Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Świetna książka! IMHO ciekawsza niż pierwsza część!

Świetna książka! IMHO ciekawsza niż pierwsza część!

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Mam wrażenie, że ostatnio na rynku było sporo powieści o kolejnych pokoleniach kobiet, które dziedziczą swoje doświadczenia, traumy, nawyki i tajemnice. Gorzko, gorzko jest dla mnie kolejnym powtórzeniem tego schematu (poprzednią tego typu książką, którą czytałam, była "Od jednego Lucypera" Anny Dziewit Meller) i w zestawieniu wypadła średnio. Akcja jest rozwleczona, chaotycznie poszatkowana - chociaż trzeba przyznać, że niechronologiczne przedstawienie historii spełnia swoją rolę - dodaje dynamiki i wzbudza ciekawość, rozwiązania przychodzą dopiero na samym końcu i zostawiają z niedosytem, bo wszystko rozwiązuje się tak, jak czytelnik się spodziewa. Miałam też problem z przedstawianiem "dawnych czasów" tak jakby się działy dzisiaj, tak jakby bohaterki sprzed 50 czy 70 lat miały takie same przemyślenia jak my dziś - poniekąd może to być wada narratorki, która opowiada historię swojej rodziny będąc współczesną młodą kobietą, jednak mam wrażenie, że przez ten sposób opowiadania, bohaterki zostały pozbawione trochę swojej indywidualności i brakuje im zakorzenienia w swoich epokach. Dla mnie - trochę meh, czytałam tę ksiażkę ponad miesiąc - to dość długo, akcja rozkręca się dobrze za połową, najlepsze ostatnie 10%. To nie jest zła powieść, ba, może być nawet czyjąś ulubioną, ale mnie nie porwała.

Mam wrażenie, że ostatnio na rynku było sporo powieści o kolejnych pokoleniach kobiet, które dziedziczą swoje doświadczenia, traumy, nawyki i tajemnice. Gorzko, gorzko jest dla mnie kolejnym powtórzeniem tego schematu (poprzednią tego typu książką, którą czytałam, była "Od jednego Lucypera" Anny Dziewit Meller) i w zestawieniu wypadła średnio. Akcja jest rozwleczona,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

W drugim tomie wszystkie wątki zatoczyły koło i zakończyły się, jednak żadne z zakończeń nie wyjaśniło wszystkiego. Murakami pokazuje, ze nic w życiu nie jest jednoznaczne, ani skończone, a niedosyt jest immanentną cechą życia.

W drugim tomie wszystkie wątki zatoczyły koło i zakończyły się, jednak żadne z zakończeń nie wyjaśniło wszystkiego. Murakami pokazuje, ze nic w życiu nie jest jednoznaczne, ani skończone, a niedosyt jest immanentną cechą życia.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Czytałam z przyjemnością, jak świetny serial z długimi odcinkami i wielowątkową historią. Polecam swój wpis na blogu: http://goodidea.life/serial-ktory-chcialabym-obejrzec/

Czytałam z przyjemnością, jak świetny serial z długimi odcinkami i wielowątkową historią. Polecam swój wpis na blogu: http://goodidea.life/serial-ktory-chcialabym-obejrzec/

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Dobra i wydaje mi się, że przystępnie napisana biografia. Chociaż niewątpliwie to, że znałam wcześniej opisywane budynki na pewno mi pomogło. Jednak, jak to się zdarza w biografiach, autor trochę zbyt wiele zasług przypisał swojemu bohaterowi. Le Corbusier owszem, był wybitnym twórcą, wszechstronnym artystą, stworzył ikoniczne dzieła, które do tej pory są inspiracją dla wielu architektów. ALE NIE BYŁ TWÓRCĄ MODERNIZMU. Modernizm jako epoka nie ma jednego twórcy, a kiedy tworzył Le Corbusier ten styl już był, co prawda jako pewna nowinka i awangarda, ale nie zmienia to faktu, że ten gwiazdor architektury tego stylu nie stworzył. Druga rzecz to kopiowanie idei Le Corbusiera. To owszem, występowało, ale nie jest tak, że Le Corbusier zainspirował wszystkie blokowiska jakie stoją na świecie. Bloki były już wcześniej i wielu architektów propagowało idee luźniejszej zabudowy i dobrego doświetlenia mieszkań (co daje zabudowa blokowa). Więc dlaczego to Le Corbusier został zapamiętany? Bo potrafił się świetnie zareklamować (co jest wspaniale opisane w tej książce). Bardzo spodobało mi się porównanie Le Corbusiera do Steve'a Jobsa - obaj niewątpliwie byli utalentowani, ale wśród ich fanów jest wielu, którym przekaz marketingowy przesłonił obiektywny osąd ;)

Dobra i wydaje mi się, że przystępnie napisana biografia. Chociaż niewątpliwie to, że znałam wcześniej opisywane budynki na pewno mi pomogło. Jednak, jak to się zdarza w biografiach, autor trochę zbyt wiele zasług przypisał swojemu bohaterowi. Le Corbusier owszem, był wybitnym twórcą, wszechstronnym artystą, stworzył ikoniczne dzieła, które do tej pory są inspiracją dla...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Świetne opowiadania o dorastaniu w latach 80., a przede wszystkim o spędzaniu dzieciństwa na wsi, ze wszystkimi kryjówkami, jedzeniem dziwnych, niedojrzałych owoców, łażeniem po wsi.

Świetne opowiadania o dorastaniu w latach 80., a przede wszystkim o spędzaniu dzieciństwa na wsi, ze wszystkimi kryjówkami, jedzeniem dziwnych, niedojrzałych owoców, łażeniem po wsi.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Wspaniała. Uwielbiam.

Wspaniała. Uwielbiam.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Kolejna książka mistrzyni Camilli. Tak samo dobra jak poprzednie jej kryminały.
Idealne guilty pleasure.

Kolejna książka mistrzyni Camilli. Tak samo dobra jak poprzednie jej kryminały.
Idealne guilty pleasure.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Powieść Niksy Nathana Hilla spodoba się wszystkim, którzy lubią wielowątkowe historie, które ciągną się równolegle przez setki stron. Więc nie jest to książka dla każdego. Mi ta powieść dostarczyła wiele rozrywki, śmiechu i pozytywnego spojrzenia na świat (pomimo czających się dookoła norweskich duszków).

Więcej na: http://goodidea.life/niksy-nathan-hill-recenzja/

Powieść Niksy Nathana Hilla spodoba się wszystkim, którzy lubią wielowątkowe historie, które ciągną się równolegle przez setki stron. Więc nie jest to książka dla każdego. Mi ta powieść dostarczyła wiele rozrywki, śmiechu i pozytywnego spojrzenia na świat (pomimo czających się dookoła norweskich duszków).

Więcej na: http://goodidea.life/niksy-nathan-hill-recenzja/

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie jest to książka na raz. Podczytywałam ją przez jakieś 10 miesięcy. Składa się z wielu krótkich rozdziałów, z których każdy jest szalenie interesujący.

Nie jest to książka na raz. Podczytywałam ją przez jakieś 10 miesięcy. Składa się z wielu krótkich rozdziałów, z których każdy jest szalenie interesujący.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Przeczytałam tę książkę po latach i jestem zdumiona jej brutalnością. Jako dziecko pamiętam, ze bałam się kota i lisa, zamiany w osła w wesołym miasteczku, a najbardziej chyba właściciela cyrku. Z zaskoczeniem stwierdzam, że boję się ich też jako osoba dorosła.

Przeczytałam tę książkę po latach i jestem zdumiona jej brutalnością. Jako dziecko pamiętam, ze bałam się kota i lisa, zamiany w osła w wesołym miasteczku, a najbardziej chyba właściciela cyrku. Z zaskoczeniem stwierdzam, że boję się ich też jako osoba dorosła.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Ciekawa książka. W przeciwieństwie do wielu poradników, tutaj autorka ma swoje zdanie, z którym można polemizować. Treść jest przystępna, raczej podstawowa, ale nie miałka. Czyta się z ciekawością, zostawia dużą dawkę inspiracji.

Ciekawa książka. W przeciwieństwie do wielu poradników, tutaj autorka ma swoje zdanie, z którym można polemizować. Treść jest przystępna, raczej podstawowa, ale nie miałka. Czyta się z ciekawością, zostawia dużą dawkę inspiracji.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Doskonała powieść!
Książka pełna humoru, ale jednocześnie stawiająca bardzo poważne pytania: czy mamy prawo zabijać zwierzęta? Czym właściwie różni się polowanie od kłusowania? Czy myśliwi w jakikolwiek sposób dbają o las, czy ich troska służy wyłącznie nagonieniu zwierzyny?
Olga Tokarczuk ironincznie patrzy na świat, na to jak trzymamy się schematów i zwyczajów nie oglądając się na ich sens.

Doskonała powieść!
Książka pełna humoru, ale jednocześnie stawiająca bardzo poważne pytania: czy mamy prawo zabijać zwierzęta? Czym właściwie różni się polowanie od kłusowania? Czy myśliwi w jakikolwiek sposób dbają o las, czy ich troska służy wyłącznie nagonieniu zwierzyny?
Olga Tokarczuk ironincznie patrzy na świat, na to jak trzymamy się schematów i zwyczajów nie...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

W książce Anny Bikont na wielu stronach przypisy zajmują więcej miejsca niż właściwy tekst biografii. Widać ogrom włożonej pracy, godziny spędzone na przeglądaniach archiwów i rozmowach. Mimo tego, czytało mi się ją świetnie. Wręcz jak dobry thriller, tym bardziej przerażający, że wydarzył się naprawdę (przypisy co chwila boleśnie przypominają o prawdziwości przytoczonych opowieści).

http://goodidea.life/sendlerowa-bez-lukru-recenzja-anna-bikont/

W książce Anny Bikont na wielu stronach przypisy zajmują więcej miejsca niż właściwy tekst biografii. Widać ogrom włożonej pracy, godziny spędzone na przeglądaniach archiwów i rozmowach. Mimo tego, czytało mi się ją świetnie. Wręcz jak dobry thriller, tym bardziej przerażający, że wydarzył się naprawdę (przypisy co chwila boleśnie przypominają o prawdziwości przytoczonych...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Ta książka to historie różnych mieszkańców Amsterdamu – królów, kupców, malarzy, rzemieślników i przedsiębiorców, którzy przez wieki tworzyli to miasto. Dzięki zrozumieniu tych ludzi z przeszłości, można zrozumieć dlaczego Amsterdam jest pełen małych domków, a nie okazałych pałaców.

goodidea.archi

Ta książka to historie różnych mieszkańców Amsterdamu – królów, kupców, malarzy, rzemieślników i przedsiębiorców, którzy przez wieki tworzyli to miasto. Dzięki zrozumieniu tych ludzi z przeszłości, można zrozumieć dlaczego Amsterdam jest pełen małych domków, a nie okazałych pałaców.

goodidea.archi

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Dla każdego, kogo interesuje historia Warszawy i problemy projektowania urbanistycznego.

Dla każdego, kogo interesuje historia Warszawy i problemy projektowania urbanistycznego.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

http://goodidea.life/lekko-humorem-o-prawie-aborcji/

http://goodidea.life/lekko-humorem-o-prawie-aborcji/

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

To jest książka do smakowania po kawałeczku. Jest cudowna. Nie sposób się od niej oderwać.

To jest książka do smakowania po kawałeczku. Jest cudowna. Nie sposób się od niej oderwać.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Kiedy zobaczyłam tę książkę w księgarni, pomyślałam, że ma ciekawy tytuł, ale nie chcę tak brzydkiej książki u mnie na półce. Okładka nawiązuje grafiką do kart do gry w monopol, co sugeruje, że w książce przeczytamy do deweloperce, może o zarabianiu na nieruchomościach? Przecież nieruchomości to gigantyczne inwestycje, przynoszące ogromne zyski lub straty. Ciekawość okazała się silniejsza niż poczucie estetyki i ostatecznie po książkę sięgnęłam.

Niestety, "Język miast", nie dość, że nie dotyczy deweloperki, to jeszcze jest po prostu zbiorem luźnych anegdot, w ogóle nie powiązanych z tematami rozdziałów. Czytanie przerwałam w połowie, dalej nie było sensu tego ciągnąć. Z rodziału pierwszego "co to jest miasto" - nie dowiemy się niczego ponad to, ze są miasta duże i małe i w sumie nie wiadomo, czemu jedno i drugie nazywa się miastem. Autor prowadzi też dziwne przemyślenia nad nazwami miast, które rzekomo zagwarantowały niektórym z nich większy sukces niż innym. Jest to dość naciągane. Podobnie jak szereg innych anegdot. Cała książka sprawia wrażenie jakby autor chciał zapisać swój feed z facebookowego walla i wydrukować go w formie książki. Niektóre spośród ciekawostek są interesujące, inne są od dawna dobrze znane, a jeszcze inne - po prostu nie na temat.

Moje uwagi dotyczą jedynie pierwszej połowy książki. Dalej nie czytałam, stwierdziłam, że szkoda czasu.

Kiedy zobaczyłam tę książkę w księgarni, pomyślałam, że ma ciekawy tytuł, ale nie chcę tak brzydkiej książki u mnie na półce. Okładka nawiązuje grafiką do kart do gry w monopol, co sugeruje, że w książce przeczytamy do deweloperce, może o zarabianiu na nieruchomościach? Przecież nieruchomości to gigantyczne inwestycje, przynoszące ogromne zyski lub straty. Ciekawość okazała...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo dobra książka, chociaż w tym przypadku serial zrobił na mnie większe wrażenie. Nie mniej, lektura warta poświęconego jej czasu.

Bardzo dobra książka, chociaż w tym przypadku serial zrobił na mnie większe wrażenie. Nie mniej, lektura warta poświęconego jej czasu.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to