Opinie użytkownika
Pánek pisze o świecie i globalnych problemach, nie tracąc czeskiej i środkowoeuropejskiej perspektywy, a pod względem formy czerpiąc z najlepszych rodzimych pisarskich tradycji (tego Hrabala, o którym wspomniała kapituła przyznająca nagrodę Magnesia Litera, naprawdę tu czuć!). O czeskim rasizmie, o uprzedzeniach, z którymi dorastamy i których tak trudno nam się później...
więcej Pokaż mimo toJakieś dziesięć lat temu, już w czasach dorosłych, zachciało mi się kiedyś wrócić do uwielbianych w dzieciństwie „Opowieści z Narnii”. Późno w nocy, w śpiącym już i cichym domu, natrafiłam akurat na rozdział o wyspie, na której spełniają się wszystkie sny – nawet te najgorsze. Przeraził mnie tak bardzo, że choć czasy dziecięcych lęków miałam już dawno za sobą, bałam się...
więcej Pokaż mimo toW swoim krótkim eseju „O chorowaniu” Virginia Woolf opisuje świat widziany z perspektywy osoby chorej – choroba jest tu jak morze, które znosi nas coraz dalej od życia, symbolizowanego przez coraz bardziej odległy brzeg. To doświadczenie na swój sposób wyzwalające. Tekst literacko piękny, a w zetknięciu z chorobą pomaga zrozumieć.
Pokaż mimo toZbiór mocno absurdalnych historyjek, które pochłania się szybko i z przyjemnością. Pisane dla frajdy, zapewne zarówno czytelnika, jak i autora. Brak tu psychologicznej głębi, bo to nie ten typ literatury, a historyczne traumy, choć się pojawiają, są raczej leczone żartem. Co najważniejsze - czyta się znakomicie.
Pokaż mimo toDoležal, nie rezygnując ze swojego stylu opowieści poetyckimi obrazami, przybliża historie trzech kolaborantów, jak sam mówi: „trzy różne ścieżki do zła”. Nie ocenia, ale i nie kryje, że żaden z nich nawet po schwytaniu nie okazywał większej skruchy. W połączeniu z obszernym materiałem fotograficznym książka robi ogromne wrażenie.
Pokaż mimo toŚwietny kryminał, który jest nie tylko kryminałem, zachwyca bowiem rozbudowanym tłem społecznym (środowisko uniwersyteckie, które Sýkora jako akademik doskonale zna) i ołomunieckim krajobrazem. Do tego niebanalne postaci śledczych, na czele z podinspektor Výrovą – takim trochę szeryfem Bellem Cormaca McCarthy'ego w spódnicy. Warto.
Pokaż mimo toPo lekturze – dawno temu – niewielkiej powieści Pawlowskiej „Zdesperowane kobiety postępują desperacko” spodziewałam się kolejnej lekkiej i raczej płytkiej opowieści z perypetiami damsko-męskimi w tle, dlatego długo odkładałam lekturę „Dzięki za każdy nowy ranek”. Niesłusznie. To kawał dobrej, wspomnieniowej, ale pisanej z dystansem i sowicie okraszonej czarnym humorem...
więcej Pokaż mimo toZ pewnością poleciłabym tę książkę komuś, kto dopiero zaczyna poznawać świat Bukowskiego i jego wiedza o nim ogranicza się do kilku klisz (pijak, dziwkarz, awanturnik). Komuś, kto dość dobrze zna twórczość Buka, biografia Sounesa raczej nie wywróci świata do góry nogami, ale i w tym wypadku warto ją przeczytać, bo biograf zgromadził ogromną ilość informacji (skrupulatnie...
więcej Pokaż mimo toChoć tym razem Stančík wyjątkowo osadza akcję nie w realiach XIX-wiecznych, a współczesnych, mając ze sobą lekturę „Bezrożca” i „Młynu do mumii” można dojść do wniosku, że autor wciąż pisze jedną i tę samą książkę. Z intrygą kryminalną, która jednak wcale nie jest w tym wszystkim najważniejsza, ze śledczym rozmiłowanym w dziwacznych potrawach i kobiecych wdziękach, z...
więcej Pokaż mimo toBędę szczera – w czasie mojej lektury tej książki były momenty, gdy bardzo nie lubiłam pana autora. Bo w „Pojęciach podstawowych” elegancka forma i malownicza refleksyjność spotyka się czasem z pogardliwym, wyższościowym spojrzeniem na świat i ludzi. „Usta kobiety, co widać teraz wyraźnie, zwisają mizerną fałdą, skóra pod bluzką zdradza niemal staropanieńską zleżałość;...
więcej Pokaż mimo toZbiór opowieści z czasów totalitarnych, które poruszają na różne sposoby. Są tu historie prześladowanych przed wojną i w czasach wojny Żydów, opowiadane z perspektywy małego chłopca lub nastoletniego chłopaka, gorzkie wspomnienia z dni lutowego przewrotu i pierwszych lat komunizmu, późniejsze próby wywalczenia sobie choćby odrobiny wolności w zniewolonym społeczeństwie – na...
więcej Pokaż mimo to
Markéta Baňková stworzyła niejednoznacznego bohatera, który budzi ciarki na plecach, i historię, która hipnotycznie wciąga jak wir helisy DNA. Nauka po raz kolejny okazuje się w prozie autorki niezwykle literacka, ale tym razem pokazuje też swoją twarz niebezpiecznej obsesji.
Więcej: http://literackie-skarby.blogspot.com/2020/03/miosc-vs-segregacja-genetyczna-drobiazg.html
Najnowsza książka Jaroslava Rudiša to chyba trochę obraz czeskiej duszy. Bohaterowie nie lubią Niemców, ale „bez Niemców nie byłoby pilznera, co nie?”. Za poprzedniego ustroju byli komunistami, ale i tak w listopadzie dzwonili kluczami na Placu Wacława. Chcą nowej rewolucji, ale nie wiedzą, w którą stronę by miała pójść. „Jakoś prosto”…
W Boga nie wierzą, ale też nie do...
Urocza opowieść o tym, że każdy może znaleźć w sobie pokłady fantazji, a każdy tata może zmienić się w opowiadacza bajek. Czasem musi tylko pojechać do Czeskiego Raju i poszukać inspiracji w tej bajkowej krainie. :) Do tego piękne ilustracje Adolfa Borna!
Pokaż mimo to„Ósme życie” to wędrówka przez historię XX wieku z bolesnej perspektywy kobiety. Kobiety, która czekała, aż jej mąż wróci ze służby wojskowej lub wojny do domu, kobiety będącej wbrew jej woli obiektem pożądania, kobiety, której bezceremonialnie odbierano to, co najcenniejsze. „O nas zawsze decydują mężczyźni. Co to za życie?” – mówi jedna z bohaterek. To też historia z...
więcej Pokaż mimo toOstatecznie niewiele z zamieszczonych w książce opowiadań to typowe kryminały noir, ale sądzę, że wyszło to temu zbiorowi na dobre, bowiem żaden z autorów nie silił się na tworzenie czegoś na siłę i zachował cudowną specyfikę własnej prozy. Dzięki temu nie ma tu w zasadzie utworów słabych. Niektóre zachwycają bardziej (Soukupová!), inne mniej, niektóre zapadają w pamięć,...
więcej Pokaż mimo toBardzo pozytywne zaskoczenie. Z jednej strony książka Třeštíkovej nie sili się, by być czymś więcej niż porządna literatura rozrywkowa, z drugiej jednak nie jest prostą, pozbawioną głębi historyjką kryminalną czy romansową. Choć formalnie przypomina kryminał, bliżej jej chyba do thrillera – to opowieść o pogłębiającej się obsesji, a właściwie kilku różnych obsesjach, w...
więcej Pokaż mimo toTo będzie jedna z najdziwniejszych książek, jakie w tym roku przeczytacie. I nie tylko w tym roku. Rákos tworzy przedziwną mini-monografię poświęconą krukom, bawiąc się konwencją (parodiując m.in. powieści romansowe, bajki, komentarze naukowe, kazania i podręczniki savoir-vivre'u), językiem (wiele razy przy lekturze zachwyciłam się zręczną grą słów, wiele razy też...
więcej Pokaż mimo toLektura zaskoczeń, niemal do ostatniej strony. Lekka, a jednak ciężka, zabawna, a jednak mroczna, niejednoznaczna i nieprzewidywalna trochę jak pogoda na wyspie Krach, czyli po prostu chorwackiej wyspie Krk, na której jedna z bohaterek, Asja, postanawia spędzić kilka tygodni, by pobyć w samotności i pomyśleć. Drugą postacią, z perspektywy której poznajemy całą historię,...
więcej Pokaż mimo toPetra Soukupová jak zwykle ukazuje swoich bohaterów i łączące ich relacje bez retuszu, sprawnie wciąga w powieściowy świat, ale tym razem, inaczej niż przy lekturze „Pod śniegiem”, miałam wrażenie, że jest jednak zbyt hałaśliwie, zbyt teatralnie, zbyt sztucznie. Wydaje się, że bohaterowie nie znają innej formy komunikacji, jak krzyczenie na siebie i obrzucanie się...
więcej Pokaż mimo to