rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Krótko. Nudziła mnie.

Krótko. Nudziła mnie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Dwoma słowami - mocna i nieprzewidywalna.

Dwoma słowami - mocna i nieprzewidywalna.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Tak pół na pół jak dla mnie. Są ciekawe wątki jak i powielające się schematy. Mimo to, że książka mnie zawiodła to i tak uważam Pana Wojtka za szczerego i ciekawego gościa. Hejt Park z nim był świetny.

Tak pół na pół jak dla mnie. Są ciekawe wątki jak i powielające się schematy. Mimo to, że książka mnie zawiodła to i tak uważam Pana Wojtka za szczerego i ciekawego gościa. Hejt Park z nim był świetny.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Serial świetny, a książka o nim wieje nudą. Tytuł książki jest nietrafiony i mam wrażenie jakby go pisała osoba, która wcale go nie uważa za najlepszy na świecie. Zawiodłam się.

Serial świetny, a książka o nim wieje nudą. Tytuł książki jest nietrafiony i mam wrażenie jakby go pisała osoba, która wcale go nie uważa za najlepszy na świecie. Zawiodłam się.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ciekawa pozycja. Otworzyła mi oczy na pewne kwestie dot. świata, które tak naprawdę są oczywiste czy logiczne, ale przez doniesienia płynące z mediów obraz jego jest zniekształcany i ukazywany niestety w mniej korzystnym świetle niż jest w rzeczywistości. Wyciągnę wnioski z tej książki i życzę tego każdemu kto po nią sięgnie.

Bo świat nie jest taki zły.
Polecam

Ciekawa pozycja. Otworzyła mi oczy na pewne kwestie dot. świata, które tak naprawdę są oczywiste czy logiczne, ale przez doniesienia płynące z mediów obraz jego jest zniekształcany i ukazywany niestety w mniej korzystnym świetle niż jest w rzeczywistości. Wyciągnę wnioski z tej książki i życzę tego każdemu kto po nią sięgnie.

Bo świat nie jest taki zły.
Polecam

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo fajna historia. Podobała mi się. Nie mogłam się za nią zabrać, ale jak już to zrobiłam to szybko ją pochłonęłam.

Polecam

Bardzo fajna historia. Podobała mi się. Nie mogłam się za nią zabrać, ale jak już to zrobiłam to szybko ją pochłonęłam.

Polecam

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nareszcie koniec. Jak to się mówi „do trzech razy sztuka”. Za trzecim podejściem udało mi się doczytać do końca, chociaż miałam już myśli, żeby rzucić ją znowu w kąt. Nie mam w zwyczaju nie kończyć książek, które dostałam w prezencie bądź sama kupiłam, dlatego przebrnęłam przez te ponad 400 stron. Nuuuuda, zwyczajnie nie spodobała mi się ta książka, opis książki dawał duże nadzieje, ze będzie zupełnie na odwrót. Szkoda.

Nareszcie koniec. Jak to się mówi „do trzech razy sztuka”. Za trzecim podejściem udało mi się doczytać do końca, chociaż miałam już myśli, żeby rzucić ją znowu w kąt. Nie mam w zwyczaju nie kończyć książek, które dostałam w prezencie bądź sama kupiłam, dlatego przebrnęłam przez te ponad 400 stron. Nuuuuda, zwyczajnie nie spodobała mi się ta książka, opis książki dawał duże...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ciekawa pozycja czekam teraz na ekranizację, którą już po przeczytaniu książki będę mogła śmiało obejrzeć. Za krótko trzymała w napięciu to jedyna rzecz jaką mogę zarzucić tej książce. Pokazuje jaką paskudną siłą potrafi być manipulacja.
Polecam

Ciekawa pozycja czekam teraz na ekranizację, którą już po przeczytaniu książki będę mogła śmiało obejrzeć. Za krótko trzymała w napięciu to jedyna rzecz jaką mogę zarzucić tej książce. Pokazuje jaką paskudną siłą potrafi być manipulacja.
Polecam

Pokaż mimo to


Na półkach:

Chyba nie do końca zrozumiałam tę książkę, ale może i przez to, że czytałam ją na raty. Na pewno przysiądę jeszcze do tej pozycji, bo styl w jakim jest napisana jest genialny, a cytaty niezwykłe w swej zwykłości.

Chyba nie do końca zrozumiałam tę książkę, ale może i przez to, że czytałam ją na raty. Na pewno przysiądę jeszcze do tej pozycji, bo styl w jakim jest napisana jest genialny, a cytaty niezwykłe w swej zwykłości.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Właśnie zakończyła się moja przygoda z serią "Pokolenie Ikea". Przygoda była zabawna i nieraz wywoływała u mnie wybuchy śmiechu (szczególnie akcja z pijanym w sztok Andrzejem - rozwaliła mnie). Zakończenie, którego wcale się nie spodziewałam co uważam za wspaniałe zwieńczenie tej serii.
Polecam i czekam na kolejne książki Piotrze C.

Właśnie zakończyła się moja przygoda z serią "Pokolenie Ikea". Przygoda była zabawna i nieraz wywoływała u mnie wybuchy śmiechu (szczególnie akcja z pijanym w sztok Andrzejem - rozwaliła mnie). Zakończenie, którego wcale się nie spodziewałam co uważam za wspaniałe zwieńczenie tej serii.
Polecam i czekam na kolejne książki Piotrze C.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Przeczytana i co się uśmiałam to moje. Nie mogę zrozumieć komentarzy tego typu, że ta książka to same wulgaryzmy, bo widzę, że to jest często zarzucane tej książce. Chyba, że słowo "dupa" i "cycki" są dla kogoś już same w sobie tak ordynarne to faktycznie nie ma po co sięgać po tę książkę. Ja od tej książki oczekiwałam rozrywki (którą mi dostarczyła) i spodziewałam się, że nie będzie to utwór który można będzie nazwać mianem lektury szkolnej, także w żadnym stopniu zawiedziona nie byłam.
Polecam

Przeczytana i co się uśmiałam to moje. Nie mogę zrozumieć komentarzy tego typu, że ta książka to same wulgaryzmy, bo widzę, że to jest często zarzucane tej książce. Chyba, że słowo "dupa" i "cycki" są dla kogoś już same w sobie tak ordynarne to faktycznie nie ma po co sięgać po tę książkę. Ja od tej książki oczekiwałam rozrywki (którą mi dostarczyła) i spodziewałam się, że...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Absolutnie genialna! Sięgając po tę pozycję nie wiedziałam dokładnie o czym jest, aczkolwiek czegoś takiego się nie spodziewałam. Piękna historia, która sprawia, że chyba każdemu kto ją czytał rodzi się pytanie: Dlaczego? Dlaczego boimy się powiedzieć drugiej osobie o tym co do niej czujemy tylko zastanawiamy się (często obopólnie) czy druga osoba też czuje do nas to samo. No tak boimy się, że zostaniemy odrzuceni, ale czy nie lepiej zostać odrzuconym niż stracić szansę być może na miłość życia. Jak było w tym przypadku? Przekonaj się sam/a.

Warto.

Absolutnie genialna! Sięgając po tę pozycję nie wiedziałam dokładnie o czym jest, aczkolwiek czegoś takiego się nie spodziewałam. Piękna historia, która sprawia, że chyba każdemu kto ją czytał rodzi się pytanie: Dlaczego? Dlaczego boimy się powiedzieć drugiej osobie o tym co do niej czujemy tylko zastanawiamy się (często obopólnie) czy druga osoba też czuje do nas to samo....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka na jeden wieczór. Zawiera kilka ciekawostek z życia JFK.
Polecam damskiej części moli książkowych

Książka na jeden wieczór. Zawiera kilka ciekawostek z życia JFK.
Polecam damskiej części moli książkowych

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Z tyłu na okładce w opisie jest napisane "(...)konflikt, który prowadzi do nieoczekiwanego finału". Jakiego finału? Jakiego nieoczekiwanego? Nie wiem. Przyznaję, że to była moja pierwsza sztuka (oczywiście w wersji papierowej) i liczyłam na coś naprawdę dobrego, ale się przeliczyłam. Jak dla mnie z kolei mało autentyczne postacie, ale (i tutaj klasyk, częsta riposta osób starszych w kierunku młodszych: "Ty młody jesteś, życia nie znasz) może i nie znam życia.

Nie powala.

Z tyłu na okładce w opisie jest napisane "(...)konflikt, który prowadzi do nieoczekiwanego finału". Jakiego finału? Jakiego nieoczekiwanego? Nie wiem. Przyznaję, że to była moja pierwsza sztuka (oczywiście w wersji papierowej) i liczyłam na coś naprawdę dobrego, ale się przeliczyłam. Jak dla mnie z kolei mało autentyczne postacie, ale (i tutaj klasyk, częsta riposta osób...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jest to opinia w której pomijam styl w jakim jest ta książka napisana i "bukiet" słów jakie są w niej użyte.
No i 2 tomy przeczytane! Po trzeci lecę zaraz do przyjaciółki i przez najbliższe wieczory będę ja, książka i kubek ciepłej herbaty, takie wieczory lubię. Dzięki EL James, druga część nie zawiodła, a nawet była jeszcze bardziej intensywna i wprowadzała więcej dramaturgii niż część pierwsza.
A co do zakończenia tego tomu to tylko można rzecz, że szykują się kolejne emocje ;)
Polecam

Jest to opinia w której pomijam styl w jakim jest ta książka napisana i "bukiet" słów jakie są w niej użyte.
No i 2 tomy przeczytane! Po trzeci lecę zaraz do przyjaciółki i przez najbliższe wieczory będę ja, książka i kubek ciepłej herbaty, takie wieczory lubię. Dzięki EL James, druga część nie zawiodła, a nawet była jeszcze bardziej intensywna i wprowadzała więcej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Szkoda. Książka bardzo nierówna. Początek - spoko, środek - były momenty, że nie mogłam się odkleić od książki, ale końcówka, ostatnie rozdziały nuuuuuuudy, tylko klinika, pacjenci, leczenie, zgon. Żeby ją dokończyć musiałam się zmusić (przekonując się tym, że dużo już nie zostało). Te szczęśliwe zakończenie, jeżeli można je tak nazwać też jakoś mnie nie ujęło. Do tej książki już raczej nie powrócę(będę wolała poświęcić swój czas mam nadzieje, że ciekawszej lekturze). I nie rozumiem dlaczego ta pozycja w kategorii ma wpisany romans. Jaki romans? (Taki mały suchar: Chyba z igłą i nitką;)

Moim zdaniem książka by mogła być zdecydowanie krótsza, by nie nużyła.

Szkoda. Książka bardzo nierówna. Początek - spoko, środek - były momenty, że nie mogłam się odkleić od książki, ale końcówka, ostatnie rozdziały nuuuuuuudy, tylko klinika, pacjenci, leczenie, zgon. Żeby ją dokończyć musiałam się zmusić (przekonując się tym, że dużo już nie zostało). Te szczęśliwe zakończenie, jeżeli można je tak nazwać też jakoś mnie nie ujęło. Do tej...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Ocalona aby mówić Steve Erwin, Immaculée Ilibagiza
Ocena 7,8
Ocalona aby mówić Steve Erwin, Immacu...

Na półkach: ,

Tę książkę dostałam w prezencie, nigdy wcześniej o niej nie słyszałam więc z ciekawości postanowiłam poszukać opinii na jej temat. Opinie jak to zazwyczaj bywają różne, ale mnie trochę zmartwiło to, że część czytelników narzekała na ciągnące się w książce modlitwy głównej bohaterki Immaculée, a z racji tego, że nie jestem jakąś zagorzałą wyznawczynią wiary, bałam się, że książka w trakcie czytania mnie po prostu znudzi i trafi na półkę jako nieprzeczytana( a najgorsze by było to, że jest to książka od "przyszłej teściowej", więc trzeba by było jeszcze kłamać w sprawie jakże trafionej w mój gust książki;). Oczywiście się nie zraziłam po przeczytaniu tych paru nieprzychylnych opinii, więc tego samego dnia zaczęła się moja przygoda z tą książką. I mogę dziś śmiało powiedzieć, że moje obawy z każdą minutą czytania tej książki ustępowały, a modlitwy i nieustanna wiara w lepsze jutro nadały właśnie tej książce wielkości. Książka niebywale skłania do przemyśleń(co według mnie jest bardzo cenne). Czasami jest tak ciężko komuś przebaczyć i to czasami jakiś błahych sytuacji, bo upartość i duma nie daje za wygraną, a wcale dobrze się z tym nie czujemy. A tu mamy żywy przykład, nie jakiegoś fikcyjnego bohatera, że się da przebaczyć i to ludziom, którzy wcześniej byli naszymi przyjaciółmi a z dnia na dzień zamienili się w największych wrogów. Ponieważ tylko dzięki temu możemy żyć dniem dzisiejszym i myśleć o przyszłości, a nie żyć przeszłością, która jak sama bohaterka uważa, zabija.

Wzruszająca i w żaden sposób nienużąca. Polecam osobą które lubią książki skłaniające do refleksji.

Tę książkę dostałam w prezencie, nigdy wcześniej o niej nie słyszałam więc z ciekawości postanowiłam poszukać opinii na jej temat. Opinie jak to zazwyczaj bywają różne, ale mnie trochę zmartwiło to, że część czytelników narzekała na ciągnące się w książce modlitwy głównej bohaterki Immaculée, a z racji tego, że nie jestem jakąś zagorzałą wyznawczynią wiary, bałam się, że...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Oj tak! Wciąga i to bezapelacyjnie. Trzyma w napięciu praktycznie od pierwszej do ostatniej strony! Zakończenie!!! Były momenty, że przechodziły po mnie dreszcze, a w głowie co chwile rodziły się pytania. I tu zgadzam się w 100% z tym co napisał autor na samym początku, żeby nie zdradzać zakończenia potencjalnemu czytelnikowi. Ani razu przez myśl nie przyszło mi takie rozwiązanie jakie zafundował Nam Guillaume Musso.

Niebanalna historia, warta przeczytania, chociażby z tego powodu, żeby przeczytać coś innego i dać się zaskoczyć. Polecam.

Oj tak! Wciąga i to bezapelacyjnie. Trzyma w napięciu praktycznie od pierwszej do ostatniej strony! Zakończenie!!! Były momenty, że przechodziły po mnie dreszcze, a w głowie co chwile rodziły się pytania. I tu zgadzam się w 100% z tym co napisał autor na samym początku, żeby nie zdradzać zakończenia potencjalnemu czytelnikowi. Ani razu przez myśl nie przyszło mi takie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Pierwszy raz tę książkę ujrzałam w jednej z sieciówek. Samą okładką książka przykuła moją uwagę, niby nic nadzwyczajnego, bo dwoje młodych ludzi złączonych pocałunkiem (jak się później okazało jest to zdjęcie z filmu, który powstał na podstawie tej powieści i tak na marginesie książka zdecydowanie lepsza), ale pomyślałam, nie wiedząc czemu, że jeżeli jest o miłości to musi być ona wielka i nietuzinkowa. I się nie pomyliłam, taka miłość nie spotyka każdego (co nie oznacza, że inne są gorsze;). Warto było wejść w ten świat, może czasami niezrozumiałej, ale jakże silnej miłości. Książka wciąga już po przeczytaniu pierwszej strony, czytając rozdział zastanawiasz się co będzie się działo u Emmy i Dexa w kolejnym, za rok? Emma jest kobietą żyjącą z pasją, mająca własne poglądy, których mocno się trzyma i nieraz broni ich w konfrontacji słownej z Dexem, a Dex mężczyzną szukającym mocnych wrażeń, żyjącym pełnią życia, po prostu carpe diem! Przeciwieństwa? Tak, tak się przyciągają.

Wspaniałe dialogi i opisy dosłownie raj dla wyobraźni. Kończąc tę książkę przyszły mi na myśl słowa: „Szkoda, że to była już ostatnia strona".

Pierwszy raz tę książkę ujrzałam w jednej z sieciówek. Samą okładką książka przykuła moją uwagę, niby nic nadzwyczajnego, bo dwoje młodych ludzi złączonych pocałunkiem (jak się później okazało jest to zdjęcie z filmu, który powstał na podstawie tej powieści i tak na marginesie książka zdecydowanie lepsza), ale pomyślałam, nie wiedząc czemu, że jeżeli jest o miłości to musi...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ale jestem mile zaskoczona! Po przeczytaniu lawiny negatywnych opinii powinnam stronić od tej książki jak tylko można, ale wystarczyła pozytywna opinia mojej przyjaciółki, żebym jednak wzięła ją do ręki i przeczytała lub przynajmniej spróbowała.
Finał jest taki, że książka jest przeczytana, a co więcej nie mogę się już doczekać kiedy sięgnę po II część :) Historia mnie zaciekawiła, a motorem napędowym dla mnie jest poznanie odpowiedzi na pytanie kim jest Grey? Z przykrością muszę dodać, że jeżeli chodzi o ten bardziej erotyczny aspekt tej książki(na którym jak się zdaje książka miała bazować) to zgadzam się, że autorka bogatym słownictwem nie grzeszyła, opisy seksu nawet nie tyle co wulgarne ale mnie za którymś razem zaczęły po prostu nudzić te w kółko powtarzające się ich "schematy łóżkowe", kolejne po prostu przelatywałam wzrokiem.

Polecam przeczytać, a "nuż się spodoba", u mnie tak było.

Ale jestem mile zaskoczona! Po przeczytaniu lawiny negatywnych opinii powinnam stronić od tej książki jak tylko można, ale wystarczyła pozytywna opinia mojej przyjaciółki, żebym jednak wzięła ją do ręki i przeczytała lub przynajmniej spróbowała.
Finał jest taki, że książka jest przeczytana, a co więcej nie mogę się już doczekać kiedy sięgnę po II część :) Historia mnie...

więcej Pokaż mimo to