Nieznajoma
- Kategoria:
- literatura obyczajowa, romans
- Tytuł oryginału:
- When we were strangers
- Wydawnictwo:
- Świat Książki
- Data wydania:
- 2012-02-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-02-01
- Liczba stron:
- 368
- Czas czytania
- 6 godz. 8 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-7799-025-4
- Tłumacz:
- Barbara Górecka
Stylizowana na XIX- wieczną prozę, świetnie napisana opowieść, przybliżająca czytelnikowi emigracyjne losy młodej dziewczyny, którą bieda i splot nieszczęśliwych wypadków zmusiły do podróży w nieznane. Irma ma zaledwie dwadzieścia lat, gdy osierocona przez matkę i molestowana przez ojca opuszcza rodzinne Opi i wyrusza do odległej Ameryki. Czy znajdzie tam szczęście? Czy kiedyś wróci do domu? Czy talent do wyszywania pięknych wzorów, jedyny kapitał, który wywozi ze sobą, pomoże jej przeżyć w obcym świecie? Ciekawie nakreślone sylwetki bohaterów, emocje, doświadczenia, którymi można by obdarzyć kilka postaci i ogromna dbałość o szczegóły – czyta się znakomicie!
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Haftowane życie
XIX wiek, południe Włoch. Opi - mała wioska u podnóża gór. Wszechobecna bieda, ciężka praca, monotonne życie w otoczeniu wciąż tych samych twarzy. Co w takim miejscu czeka córkę ubogiego hodowcy owiec? To, co czekało wszystkie kobiety w jej rodzinie - możliwie jak najszybszy ślub z mężczyzną będącym w stanie zapewnić żonie dach nad głową i odrobinę jedzenia. Mężczyzną, który - jeżeli los będzie łaskawy - być może nie okaże się apodyktycznym brutalem czy obojętnym rozrzutnikiem. A potem modlitwy o przetrwanie i przychylność surowych pór roku. „Jeżeli opuścisz Opi, umrzesz pośród obcych” - ostrzegała Irmę matka. Wszystkich bowiem z rodu Vitale, którzy opuścili góry, spotykało rychłe nieszczęście. Co więc zrobić? Zostać w rodzinnej miejscowości, gdzie brak jakichkolwiek perspektyw, ale jest się jednak przy bliskich? Czy też zdobyć się na ten nieprawdopodobnie ryzykowny krok i spróbować poszukać szczęścia gdzie indziej, narażając się na porażkę, zapomnienie i smutny koniec w samotności?
Dwudziestoletnia Irma nie jest typową pięknością. Nie ma lekkich stóp do tańca. Posiada za to wielki talent - przy pomocy igły i nitki potrafi stworzyć prawdziwe dzieła sztuki. A przy tym po prostu kocha szyć i robi to w każdej wolnej chwili. To właśnie szycie dodaje Irmie pewności siebie. I nadziei, że dzięki tej umiejętności będzie potrafiła poradzić sobie z dala od domu, w odległej Ameryce. Postanawia wyruszyć w długą i pełną przeszkód podróż do kraju, który jawi się jako ziemia obiecana. Szybko przekonuje się, jak trudny jest los kobiety zdanej tylko i wyłącznie na siebie. Ale nie poddaje się, wciąż walczy o upragnione, lepsze jutro. Nieustannie doskonali angielski, ćwiczy wzory, zakładki, marszczenia, lamówki... Dzięki ogromnej sile ducha i pomocy życzliwych ludzi z poniżanej dziewczyny zmienia się w świadomą kobietę. Odkrywa w sobie również nowe zdolności, a jej upór sprawia, że wreszcie dostaje wymarzoną pracę. Ale przez cały ten czas ani na chwilę nie zapomina o Opi. Pamięta o tym, skąd pochodzi i - niezależnie od tego, czy dane jej będzie wrócić do domu, czy nie - stara się zachować własną tożsamość. A my ze wszystkich sił pragniemy, żeby się jej udało.
„Debiut poruszający serce” - głosi napis na okładce. Ileż podobnych napisów widziałam, będących najczęściej jedynie wzniosłym hasłem reklamującym marną zawartość. Przygotowałam się na niedociągnięcia i widoczne gołym okiem braki, wynikające z nikłego doświadczenia debiutantki. Po przeczytaniu „Nieznajomej” wszem i wobec przyznaję się do własnych, ignoranckich uprzedzeń, ponieważ ten debiut okazał się jednym z najlepszych, jakie ostatnio czytałam. Pamela Schoenewaldt zadbała o każdy szczegół. Począwszy od stosownego, dopracowanego języka, poprzez ciekawą, wciągającą fabułę, po niesamowity klimat, w którym zatapiamy się bez reszty. Dzięki sugestywnym opisom możemy stanąć koło wiejskiej chałupy i patrzeć w dal - na łąki, pastwiska, pola i góry. Wystarczy zamknąć oczy, a zobaczymy zwinne palce Irmy; wystarczy wytężyć słuch, by usłyszeć szelest materiału. Dzięki doskonałej konstrukcji głównej bohaterki przeżywamy wszystko razem z nią. Wraz z Irmą podejmujemy decyzję o wyjeździe, płyniemy na zatłoczonym pokładzie trzeciej klasy, czujemy się zagubieni w obcym, wrogim świecie. Nie do końca świadoma czyhających na nią niebezpieczeństw, zostaje poddana wielu niełatwym próbom, z których nie zawsze wychodzi bez szwanku. Na własnej skórze przekonuje się, co to jest nieuczciwość i zawiść. Z każdym dniem mądrzejsza i bogatsza w doświadczenia, z większą śmiałością, ale i ostrożnością, zawiera kolejne znajomości. Uczy się skomplikowanej złożoności związków międzyludzkich oraz bezlitosnych reguł, jakimi rządzi się świat.
Autorka nie boi się tematów trudnych i kontrowersyjnych. Wiele uwagi poświęca problemom, z jakimi w XIX wieku borykały się kobiety. Wciąż dość niska pozycja społeczna, ograniczenia w dostępie do wykształcenia i pracy, zależność od łaski i niełaski małżonka. Z drugiej strony kwestie aborcji czy gwałtu, także dziś często uznawane za tabu. Jednak szczególne, główne miejsce zajmują w powieści losy imigrantów. Włosi, Grecy, Bułgarzy, Serbowie, Niemcy, Norwegowie czy Polacy - harujący często ponad siły, wyzyskiwani, zmuszeni zweryfikować swoje marzenia o krainie mlekiem i miodem płynącej. I dziś przecież tak wielu ludzi opuszcza swoje domy, by osiedlić się na obczyźnie. Czasem jest to ich swobodny wybór, a czasem smutna konieczność. Poruszenie tych kwestii wzbudza w czytelniku emocje, a ponadto sprawia, że dzieło ma uniwersalny charakter.
Przemyślana, bogata w zaskakujące wydarzenia fabuła oraz cała gama barwnych postaci - oto, co składa się na tę powieść. Pamela Schoenewaldt przez kilka lat mieszkała w małym miasteczku pod Neapolem. Odwiedzała okoliczne wioski (w tym Opi),obserwując codzienne życie ich mieszkańców. Zainteresowana emigracją na Zachód, studiowała jej przyczyny i przebieg. Z czasem te rozważania skupiły się na jednej wyimaginowanej postaci, która wkrótce stała się Irmą, a opowiadanie o jej przygodach przerodziło się w „Nieznajomą” - piękną, pełną pasji, dodającą otuchy historię o wielkiej odwadze. O tym, że z każdej porażki można czerpać siłę.
Marta Gęsigóra
Oceny
Książka na półkach
- 209
- 141
- 64
- 6
- 4
- 3
- 3
- 2
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Bardzo fajnie opisana przygoda mlodej wloszki. XIX wiek. Mloda dziwczyna wyrusza w podroz zycia za chlebem do Ameryki. Co przezyla trzeba przeczytac. Ja tylko wyobrazam sobie co musiało przejsc wielu rodaków naszych ktorzy tez wyruszyli za ocean.
Bardzo fajnie opisana przygoda mlodej wloszki. XIX wiek. Mloda dziwczyna wyrusza w podroz zycia za chlebem do Ameryki. Co przezyla trzeba przeczytac. Ja tylko wyobrazam sobie co musiało przejsc wielu rodaków naszych ktorzy tez wyruszyli za ocean.
Pokaż mimo toBardzo fajna książka, wciągnęła mnie. Opowiada historię Irmy, która opuszcza małą wieś dla lepszego życia i płynie do Stanów. Jej perypetie mnie zaskoczyły, dla wielu wątków spodziewałam się innego zakończenia.. chociażby tego, że spełni się jej marzenie o zakładzie krawieckim, spotka się z Ziią i marynarzem... Nie ma w tej książce romansu, ale historia Irmy jest piękna i warto przeczytać :)
Bardzo fajna książka, wciągnęła mnie. Opowiada historię Irmy, która opuszcza małą wieś dla lepszego życia i płynie do Stanów. Jej perypetie mnie zaskoczyły, dla wielu wątków spodziewałam się innego zakończenia.. chociażby tego, że spełni się jej marzenie o zakładzie krawieckim, spotka się z Ziią i marynarzem... Nie ma w tej książce romansu, ale historia Irmy jest piękna i...
więcej Pokaż mimo toNie bardzo pamiętam, jak weszłam w posiadanie tej książki. Mam ją już dosyć długo, ale jakoś tak nie mogłam się zabrać za czytanie. Wydawało mi się, że to będzie nudnawe romansidło. A tu taka miła niespodzianka. To zdecydowanie książka obyczajowa, mocno osadzona w dziewiętnastowiecznych realiach Włoch i Stanów Zjednoczonych, przynosząca sporo wiadomości o ówczesnej codzienności i obyczajowości, do tego całkiem zgrabnie napisana.
Nie bardzo pamiętam, jak weszłam w posiadanie tej książki. Mam ją już dosyć długo, ale jakoś tak nie mogłam się zabrać za czytanie. Wydawało mi się, że to będzie nudnawe romansidło. A tu taka miła niespodzianka. To zdecydowanie książka obyczajowa, mocno osadzona w dziewiętnastowiecznych realiach Włoch i Stanów Zjednoczonych, przynosząca sporo wiadomości o ówczesnej...
więcej Pokaż mimo toSzkoda. Książka bardzo nierówna. Początek - spoko, środek - były momenty, że nie mogłam się odkleić od książki, ale końcówka, ostatnie rozdziały nuuuuuuudy, tylko klinika, pacjenci, leczenie, zgon. Żeby ją dokończyć musiałam się zmusić (przekonując się tym, że dużo już nie zostało). Te szczęśliwe zakończenie, jeżeli można je tak nazwać też jakoś mnie nie ujęło. Do tej książki już raczej nie powrócę(będę wolała poświęcić swój czas mam nadzieje, że ciekawszej lekturze). I nie rozumiem dlaczego ta pozycja w kategorii ma wpisany romans. Jaki romans? (Taki mały suchar: Chyba z igłą i nitką;)
Moim zdaniem książka by mogła być zdecydowanie krótsza, by nie nużyła.
Szkoda. Książka bardzo nierówna. Początek - spoko, środek - były momenty, że nie mogłam się odkleić od książki, ale końcówka, ostatnie rozdziały nuuuuuuudy, tylko klinika, pacjenci, leczenie, zgon. Żeby ją dokończyć musiałam się zmusić (przekonując się tym, że dużo już nie zostało). Te szczęśliwe zakończenie, jeżeli można je tak nazwać też jakoś mnie nie ujęło. Do tej...
więcej Pokaż mimo toPowieść o dziewczynie, która pragnęła lepszego jutra, emigruje do Ameryki. Historia podobała mi się, lecz była przewidywalna.
Książka o której szybko zapomnę.
Powieść o dziewczynie, która pragnęła lepszego jutra, emigruje do Ameryki. Historia podobała mi się, lecz była przewidywalna.
Pokaż mimo toKsiążka o której szybko zapomnę.
"Nieznajoma" to debiut powieściowy Pameli Schoenewaldt - Amerykanki, która 10 lat spędziła mieszkając we Włoszech w Neapolu.
Opowiada losy młodej dziewczyny Irmy Vitale z małej i biednej wioski w górach Opi. Akcja powieści przypada na koniec XIX wieku, który był czasem masowej emigracji z wielu krajów Europy do Ameryki, która stała się wielonarodowym tyglem. Śledzimy losy Irmy, jej trudności, potknięcia, porażki i małe sukcesy, które powoli doprowadzają ją do celu. Na tej drodze los wymaga od niej nieraz hartu ducha i trudnych decyzji.
Jest to ciekawa i wciągająca powieść obyczajowa, w której nie tylko obserwujemy trudną drogę, jaką przeszła Irma od niewykształconej, niezbyt ładnej i biednej dziewczyny z zapomnianej wioski w górach do świadomej siebie samodzielnej młodej kobiety. Autorka przedstawia nam także obraz emigrantów i ich nieraz ogromne trudności na drodze do poprawy swojego bytu. Pojawia się też kilka trudnych tematów: gwałt, aborcja, dążenia kobiet do równouprawnienia, które dałoby im samodzielność.
Jak na debiut książka jest bardzo dobra. Ma swoją nietuzinkową bohaterkę, obrazowy język i wciągającą akcję. Przeczytałam ją z przyjemnością.
"Nieznajoma" to debiut powieściowy Pameli Schoenewaldt - Amerykanki, która 10 lat spędziła mieszkając we Włoszech w Neapolu.
więcej Pokaż mimo toOpowiada losy młodej dziewczyny Irmy Vitale z małej i biednej wioski w górach Opi. Akcja powieści przypada na koniec XIX wieku, który był czasem masowej emigracji z wielu krajów Europy do Ameryki, która stała się wielonarodowym tyglem. Śledzimy losy...
Pierwsze, co przychodzi mi do głowy po lekturze tej powieści, to rewelacyjna umiejętność malowania fabuły przez autorkę. Opisy są tak szczegółowe i aż tak dokładne, że czytelnik nie musi zbyt wysilać swej wyobraźni, aby znaleźć się w przedstawianym miejscu. Sama historia nie jest może doskonała i bardzo porywająca, jednak skonstruowana jest w ten sposób, że odbiorca powodowany ciekawością i tak z zapartym tchem przewraca kolejne strony książki, by dowiedzieć się, jakie niespodzianki przygotowała dla niego, a może bardziej dla swej bohaterki, pisarka. Przyznać muszę, że w książce znalazł się moment, w którym musiałem odłożyć czytanie, odetchnąć trochę, a potem z obawą i lękiem zabrać się za dalszą lekturę.
Przyznam także, że zastanawiałem się zabierając za czytanie tej książki, czy nie będzie ona zbyt kobieca? Ciągnęło mnie jednak do niej ze względu na czas, w jakim toczy się jej akcja. Choć to jednak nie wiktoriańska Anglia, ale w dalszym ciągu XIX wiek. Nic nie poradzę na to, że lubię szelest tych strojnych, choć nie zawsze wygodnych sukien, przepiękny i barwny język, jakim się wtedy posługiwano. To właśnie moje ulubione klimaty i cieszę się, że znowu mogłem rozkoszować się obrazami XIX stulecia.
Ocena: 4,5/6
Pierwsze, co przychodzi mi do głowy po lekturze tej powieści, to rewelacyjna umiejętność malowania fabuły przez autorkę. Opisy są tak szczegółowe i aż tak dokładne, że czytelnik nie musi zbyt wysilać swej wyobraźni, aby znaleźć się w przedstawianym miejscu. Sama historia nie jest może doskonała i bardzo porywająca, jednak skonstruowana jest w ten sposób, że odbiorca...
więcej Pokaż mimo to"Nieznajoma" Pameli Schoenewaldt to powiesć o trudach emigracji.Główną bohaterką książki jest Irma,która z małej włoskiej wioski Opio wyjeżdza za chlebem na emigracje do Stanów Zjednoczonych.
W powieści obserwujemy jej losy,małe radości i wielkie porażki związane z trudnościami życia w obcym kraju bez rodziny i znajomych.
"Nieznajoma" Pameli Schoenewaldt to powiesć o trudach emigracji.Główną bohaterką książki jest Irma,która z małej włoskiej wioski Opio wyjeżdza za chlebem na emigracje do Stanów Zjednoczonych.
Pokaż mimo toW powieści obserwujemy jej losy,małe radości i wielkie porażki związane z trudnościami życia w obcym kraju bez rodziny i znajomych.
„Nieznajoma” jest książką absolutnie wyjątkową, którą polecam i będę polecać wszystkim bez wyjątku. Jest to „debiut poruszający serce” („Publishers Weekly”) autorstwa Pameli Schoenewaldt.
Książka trafiła do mnie całkowicie przypadkowo, nigdy nie słyszałam ani o autorce ani o wyżej wymienionej książce. Usprawiedliwiającym może być fakt, iż jest to stosunkowo nowa pozycja, pierwsze wydanie pochodzi z roku 2011. Zafascynowała mnie okładka, a przy okazji książka była akurat na bardzo korzystnej wyprzedaży, nie zawahałam się więc ani chwili by ją kupić. Recenzje były bardzo zachęcające, do czytania zabrałam się od razu…
Jest to powieść o młodziutkiej, bo 19-letniej Włoszce, Irmie Vitale, która urodziła się i całe swoje dotychczasowe życie spędziła we małej wiosce Opi. Irma nie jest brzydka, ale nie jest też nadzwyczajną pięknością, co jest wielokrotnie podkreślane w książce. W Opi nie ma zbyt wiele zajęć, jest to mała, zacofana wieś, gdzie ludzie nadal żyją jak wiele lat wcześniej, jedyne zajęcie i zarazem talent dziewczyny to szycie i haftowanie. Po śmierci matki i wyjeździe brata do Ameryki, Irma także decyduje się opuścić rodzinną wioskę, aby rozpocząć nowe i jak ma nadzieję lepsze życie w Ameryce. Od tej pory nie jest ono wcale usłane różami, dziewczyna jest wielokrotnie poniżana i zmaga się z coraz to nowymi przeciwnościami losu.
Poza samą treścią, książka zawiera również informację o autorce, tło historyczne do opowieści oraz co najistotniejsze kilkustronicowy wywiad z Pamelą Schoenewaldt na temat jej pracy nad powieścią, inspiracji itp. Jest to chyba pierwszy raz kiedy natknęłam się na tak szczegółowe i ciekawe uwagi do książki. Jednocześnie muszę podkreślić, że nie powinno się ich czytać przed przeczytaniem historii Irmy, gdyż zdradzają one kilka istotnych wydarzeń. Na samym końcu znajdziemy dodatkowo przykładowe pytania do dyskusji.
Książka została oryginalnie napisana w języku angielskim, ja miałam okazję przeczytać ją w polskim przekładzie. Znajdziemy w niej również pełno pojedynczych włoskich słówek, co niewątpliwie wprowadza nas w atmosferę włoskości. Jedyne zastrzeżenie jakie można mieć, jeśli chodzi o tłumaczenie to fakt, iż brak jakichkolwiek przypisów w związku z użytym słownictwem. Nie każdy czytelnik zna język włoski, a tłumaczenie takich słówek, choć może nie jest ich tak wiele może być troszkę uciążliwe.
„Nieznajoma” trzyma w napięciu od początku do końca, jest to absolutnie fascynujący debiut, a jednocześnie piękna, wzruszająca i dodająca otuchy historia o tym, że z każdej porażki możemy czerpać siłę. Polecam!
Moja ocena: 10/10 (Zdecydowanie moja ulubiona książka.)
http://wieczniezaczytanatenshi.blogspot.com/2013/10/pamela-schoenewaldt-nieznajoma-when-we.html
„Nieznajoma” jest książką absolutnie wyjątkową, którą polecam i będę polecać wszystkim bez wyjątku. Jest to „debiut poruszający serce” („Publishers Weekly”) autorstwa Pameli Schoenewaldt.
więcej Pokaż mimo toKsiążka trafiła do mnie całkowicie przypadkowo, nigdy nie słyszałam ani o autorce ani o wyżej wymienionej książce. Usprawiedliwiającym może być fakt, iż jest to stosunkowo nowa pozycja,...
Podobała mi się - dobrze się czyta, wciąga...
POLECAM!!!
Podobała mi się - dobrze się czyta, wciąga...
Pokaż mimo toPOLECAM!!!