-
ArtykułyZakładki, a także wszystko, czego jako zakładek używamy. Czym zaznaczasz przeczytane strony książek?Anna Sierant30
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 7 czerwca 2024LubimyCzytać372
-
ArtykułyHistoria jako proces poznania bohatera. Wywiad z Pawłem LeśniakiemMarcin Waincetel2
-
ArtykułyPrzygotuj się na piłkarskie święto! Książki SQN na EURO 2024LubimyCzytać8
Biblioteczka
Czasem nawet jesieniarom jest źle, gdy za oknem brak słońca, a w sercu smutek. "Zimowanie" przyniosło mi pociechę. Sięgnęłam po nie w listopadzie, w pewien mglisty wieczór i przepadłam. Książka jest niespieszna, autorka przygląda się własnemu życiu w kontekście kolejnych jesienno-zimowym miesięcy i obserwacji przyrody. To nie jest poradnik, tylko opowieść o tym, że zimowanie może być ratunkiem, naturalnym momentem zatrzymania się i refleksji.
Czasem nawet jesieniarom jest źle, gdy za oknem brak słońca, a w sercu smutek. "Zimowanie" przyniosło mi pociechę. Sięgnęłam po nie w listopadzie, w pewien mglisty wieczór i przepadłam. Książka jest niespieszna, autorka przygląda się własnemu życiu w kontekście kolejnych jesienno-zimowym miesięcy i obserwacji przyrody. To nie jest poradnik, tylko opowieść o tym, że...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJedna z najpiękniejszych książek, jakie przeczytałam. Autorka tak wspaniale snuje opowieść, tak pieczołowicie dobiera słowa, że nie chciałam opuszczać świata, który stworzyła. Porywająca, wyjątkowa historia o miłości i tęsknocie.
Jedna z najpiękniejszych książek, jakie przeczytałam. Autorka tak wspaniale snuje opowieść, tak pieczołowicie dobiera słowa, że nie chciałam opuszczać świata, który stworzyła. Porywająca, wyjątkowa historia o miłości i tęsknocie.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to"Mitologię" Parandowskiego znam na pamięć. Bardzo odświeżające było spojrzenie na mity oczami kogoś innego.
"Mitologię" Parandowskiego znam na pamięć. Bardzo odświeżające było spojrzenie na mity oczami kogoś innego.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to"Mireczek" dołącza do grona najważniejszych książek na mojej półce. Historia chwyciła za serce, a czasem nawet za gardło. Mądrze, z wyczuciem, do bólu szczerze o alkoholizmie rodzica.
"Mireczek" dołącza do grona najważniejszych książek na mojej półce. Historia chwyciła za serce, a czasem nawet za gardło. Mądrze, z wyczuciem, do bólu szczerze o alkoholizmie rodzica.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toWspomnień czar i podróż sentymentalna. Warto.
Wspomnień czar i podróż sentymentalna. Warto.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toDobry kryminał, trochę w stylu Agathy Christie. Jest rodzina, mroczna posiadłość, tajemnicze wydarzenia z przeszłości, niejednoznaczni bohaterowie i zaskoczenie na końcu. Czego chcieć więcej?
Dobry kryminał, trochę w stylu Agathy Christie. Jest rodzina, mroczna posiadłość, tajemnicze wydarzenia z przeszłości, niejednoznaczni bohaterowie i zaskoczenie na końcu. Czego chcieć więcej?
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toAleż ten Jan Englert jest interesującym człowiekiem. Mądra rozmowa o tym, co to znaczy być aktorem i jaką rolę w życiu odgrywa sztuka. Wspomnienia i refleksje snute z dystansem, umiarem i rozwagą.
Ależ ten Jan Englert jest interesującym człowiekiem. Mądra rozmowa o tym, co to znaczy być aktorem i jaką rolę w życiu odgrywa sztuka. Wspomnienia i refleksje snute z dystansem, umiarem i rozwagą.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPrzy książkach o Tatrach trudno mi zachować obiektywizm. Ale całkiem szczerze przyznam, że jest klimat, moc wspomnień i anegdot. Zwłaszcza urzekły mnie opowieści o początkach schroniska.
Przy książkach o Tatrach trudno mi zachować obiektywizm. Ale całkiem szczerze przyznam, że jest klimat, moc wspomnień i anegdot. Zwłaszcza urzekły mnie opowieści o początkach schroniska.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-12-30
2020-12-30
2020-07-20
Lubię eleganckie kryminały. To znaczy takie, w których krew nie leje się wartkim strumieniem, a po stronach nie grasuje psychopata lubujący się w męczeniu ofiar, co autor drobiazgowo opisuje. Uwielbiam natomiast nietuzinkowego detektywa, dobrze opisane relacje, postacie o głębszych motywacjach i wplecione w treść ciekawostki z różnych branż. W "Córce nieboszczyka" dostałam cały pakiet.
Główną bohaterkę, Tycjanę Raj, poznajemy w trudnym dla niej czasie. Właśnie szykuje się na pogrzeb ojca, który zmarł nagle w wyniku wstrząsu po użądleniu przez pszczoły. W trakcie ceremonii okazuje się, że Titi ma przyrodnią siostrę, o której istnieniu nie miała pojęcia. Splot różnych okoliczności sprawia, że Tycjana i Angelina muszą zamieszkać razem. Na wpół zainspirowane, a na wpół zmuszone przez ciotkę Józefinę zaczynają prowadzić prywatne śledztwo w sprawie śmierci ojca. Muszą działać razem, mimo że wiele w nich żalu, nieufnosci i wzajemnych pretensji. Czy uda im się odkryć, komu na rękę była śmierć eksperta do spraw publikacji na temat wolnomularzy, którym był Tomasz Raj?
Dobry styl + mnóstwo informacji na temat sztuki, symboli i tradycji masońskich + ciekawe i dobrze opisane postacie = przyjemność rozwiązywania zagadki kryminalnej.
Lubię eleganckie kryminały. To znaczy takie, w których krew nie leje się wartkim strumieniem, a po stronach nie grasuje psychopata lubujący się w męczeniu ofiar, co autor drobiazgowo opisuje. Uwielbiam natomiast nietuzinkowego detektywa, dobrze opisane relacje, postacie o głębszych motywacjach i wplecione w treść ciekawostki z różnych branż. W "Córce nieboszczyka"...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-06-29
2020-06-28
2020-06-28
2020-06-28
2020-06-28
2020-06-28
2020-06-28
2020-06-28
Mroczna opowieść o oberży, w której dzieją się bardzo mroczne sprawy. Właściwy autorce klimat niepokoju jest, niejednoznaczni bohaterowie są - niby wszystko się zgadza, ale zmęczyła mnie ta opowieść. Zdecydowanie wolę "Rebekę" i "Moją kuzynkę Rachelę".
Mroczna opowieść o oberży, w której dzieją się bardzo mroczne sprawy. Właściwy autorce klimat niepokoju jest, niejednoznaczni bohaterowie są - niby wszystko się zgadza, ale zmęczyła mnie ta opowieść. Zdecydowanie wolę "Rebekę" i "Moją kuzynkę Rachelę".
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to