Opinie użytkownika
Bardzo, bardzo średnia. Zakończenia można się domyślić na początku. Najważniejsza zaleta książki - jest krótka, szybko się czyta, więc dużo czasu na nią nie stracicie.
Pokaż mimo toŚwietna, naprawdę mi się podobała, a bałam się, że to będzie skok na kasę i odcinanie kuponów od sukcesu Igrzysk. Ale nie! Warto było. Postać Snowa jest wyraźna, z mocnym charakterem. Fabuła rozwija się nieźle i przyciąga uwagę, polecam!
Pokaż mimo toNajgorsza książka, jaką czytałam w ciągu ostatniego roku. Naiwna, oderwana od rzeczywistości, papierowi bohaterowie, płaskie postaci. A tłumaczenie? Konia z rzędem temu, kto choć raz użył wyrażenia "serdeczne zmarszczki".
Pokaż mimo toJedna z najlepszych książek, jakie czytałam ostatnio. Prosty język, jeden dzień z życia zwyczajnej rodziny - urodziny ojca. Dorosłe córki wraz z dziećmi jadą razem jednym samochodem do rodziców na urodzinowe przyjęcie. Niby sielanka. A pod spodem aż kipi od wzajemnych pretensji, niezrozumienia, niezapomnianych uraz - cudowna powieść. Polecam wszystkim, którzy mają...
więcej Pokaż mimo toMocno przeciętna, powierzchowna. No, ale czegóż można się spodziewać od kryminału na 260 stronach? Dobrze rozpisanych charakterów? Zagmatwanej intrygi? Te opisy na okładce niestety mnie przyciągnęły. Stara, a naiwna :)
Pokaż mimo toSzału nie ma, ale dobrze się czyta. Nie jest to książka, którą się zapamiętuje, ot rozrywka, urozmaicenie nudy - nic więcej. Ale całkiem przyjemna.
Pokaż mimo toWedług mnie zmarnowany potencjał. Fabuła przejmująca, poruszająca, itd. no cóż, oparta na faktach, więc nie ukrywam, że mną wstrząsnęła. Ale osobiście nie lubię reportaży. A tu historia napisana publicystycznym stylem w dodatku z gotową analizą i oceną postępowania bohaterów. Autor nie zostawił pola dla czytelnika. Sam podał gotową ocenę wydarzeń, w każdym zdaniu. Wszystko...
więcej Pokaż mimo to
Historia ciekawa, dobrze skonstruowana, podoba mi się pomysł na niezamykanie tomu i kontynuacja cyklu - konieczne jest dalsze czytanie.
Niestety mam duży żal do wydawcy za beznadziejną redakcję - totalny brak korekty. Powieść dużo na tym straciła, ponieważ czytanie bzdur i później zastanawianie się, co tak naprawdę autor miał na myśli, a co mu wyszło, zajmuje czas i...
Próbowałam być obiektywna, więc wyszło mi tak: styl sztuczny. Mam na myśli to, że każdą sytuację oglądamy z perspektywy obiektywnego rozsądnego obserwatora. W ogóle nie dało się wczuć w bohatera, jak dla mnie za duży dystans. Nie zamierzam tracić czasu na kontynuację.
Pokaż mimo toNo, autorka się rozwija, jest znacznie lepiej. Cieszę się, że dałam jej szanse, bo czas poświęcony na 3 tom cyklu już nie uważam za zmarnowany. Co prawda szału nie ma, ale dobra czwórka się należy.
Pokaż mimo toDrugi tom serii - jest ciut lepszy niż pierwszy, ale jeszcze nie na tyle, żeby dać mu gwiazdkę więcej, niż pierwszemu. Na pewno zmiana wydawnictwa była bardzo dobrym posunięciem ze strony autorki, bo zostały poprawione wszystkie jej byki. Czyli plus. Niestety nadal mamy dość naiwny i powierzchowny obraz pracy policji. Miałam już porzucić cykl, ale skoro jest tendencja...
więcej Pokaż mimo toBłędy i jeszcze raz błędy! Jak można wydać książkę z taką ilością żenujących błędów? Jednowątkowa opowieść. Mocno średnia. Mam nadzieję, że drugi tom będzie lepszy, jeśli nie, zrezygnuję ze znajomości z autorką.
Pokaż mimo toStrasznie dużo błędów - składniowych, interpunkcyjnych, a nawet, o zgrozo, jeden ortograficzny!
Pokaż mimo toPierwszy raz czytałam książkę autorki i o jakże jestem rozczarowana! Banalna treść jest do przeżycia, bo nie to ładne, co ładne, tylko co się komu podoba, nie mnie osądzać cudze gusta. Ale nie do przyjęcia jest taka liczba błędów. Ciekawa jestem, za co wzięła pieniądze redakcja i korekta. Reszta niech pozostanie milczeniem. Tej pani już podziękujemy. Chciałam przeczytać...
więcej Pokaż mimo toNiestety, mimo że tematyka świetna, pomysł na fabułę również, nie mogę dać więcej punktów, gdyż przeszkadzały mi dwie rzeczy - stylizacja na mowę średniowieczną była sztuczna i męcząca. Wplatanie w narrację słów nowoczesnych nie pomagało, chociaż składnia była stara. Po drugie straszne błędy każdego rodzaju - to było chyba najgorsze. Więc przeczytam drugi tom, bo jestem...
więcej Pokaż mimo to
Podobała mi się za to, jak ukazała osobę w depresji - bohaterka potrafiła tak się maskować ze swoim stanem, że nikt - podkreślam - nikt nie miał pojęcia, jak blisko była od ostatecznego kroku. I to jest właśnie najgorsze w depresji - otoczenie nie zdaje sobie sprawy, z czym musi zmierzyć się chory.
Wątek detektywistyczny dobry, ale według mnie nie on był najważniejszy.
Przewidywalna, powierzchowna, średnia. Ale przyciąga uwagę, można jeden dzień poświęcić.
Pokaż mimo to