-
Artykuły
Sherlock Holmes na tropie genetycznego skandalu. Nowa odsłona historii o detektywie już w StorytelBarbaraDorosz1 -
Artykuły
Dostajesz pudełko z informacją o tym, jak długo będziesz żyć. Otwierasz? „Miara życia” Nikki ErlickAnna Sierant3 -
Artykuły
Magda Tereszczuk: „Błahostka” jest o tym, jak dobrze robi nam uporządkowanie pewnych kwestiiAnna Sierant1 -
Artykuły
Los zaprowadzi cię do domu – premiera powieści „Paryska córka” Kristin HarmelBarbaraDorosz1
Biblioteczka
2015-02-22
2015-12-12
2015-12-25
2015-09-12
2013-03-09
2010-01-01
2015-01-09
2014-12-28
2013
2012
2013
2013-02-06
2013-07-19
2013-08-23
2013-02-18
2013-05-25
2013-08-29
2013-03-24
2013-02-15
Książkę czyta się bardzo dobrze, choć nie jest ona porywająca. Akcja toczy się dość powoli ale nie jest nudna. Przeplatają się rozdziały opowiadające o aktualnej sytuacji bohaterów z rozdziałami dotyczącymi przeszłości, wszystko jest spójne. Język barwny oddaje klimat Stalinowskiej Rosji. Po przeczytaniu nie ma poczucia straconego czasu. Lubię książki z nutką Historii w tle, nawet jeśli jest ona ubarwiona fikcją literacką. Nie jest to kryminał w stylu Skandynawskich hitów ale warto przeczytać dla porównania i poznania innych klimatów tego gatunku.
Książkę czyta się bardzo dobrze, choć nie jest ona porywająca. Akcja toczy się dość powoli ale nie jest nudna. Przeplatają się rozdziały opowiadające o aktualnej sytuacji bohaterów z rozdziałami dotyczącymi przeszłości, wszystko jest spójne. Język barwny oddaje klimat Stalinowskiej Rosji. Po przeczytaniu nie ma poczucia straconego czasu. Lubię książki z nutką Historii w...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Jestem przekonana, że gdyby tę książkę napisała jakaś Pani X, powiedziano by o totalnej katastrofie, ale mówiąc o Rowling chyba wszyscy starają się być trochę za bardzo delikatni. Zawsze jest tak, że kolejną książkę pisarza porównuje się do jego wcześniejszej, zwłaszcza jeśli tamta była doskonała. Harry Potter był książką na granicy wybitności i jeszcze długo będzie w kanonie literatury młodzieżowej (oczywiście Harrego czytałam, więc mówię o tym z pełnym przekonaniem). Tam Rowling pokazała swój kunszt, wyobraźnię, bajkowy i plastyczny język. Odnoszę wrażenie, że Rowling była zmęczona pisarstwem dla dzieci, dlatego Trafny Wybór jest eksplozją jej emocji. Niestety okazało się to fatalne. Rowling pokazała, że zna wulgaryzmy, przekleństwa, rynsztokowy język i wszystkie możliwe patologie . I właśnie to umieściła na 500 stronach książki. Oczywiście przeplatała to wybujałymi opisami wiatru na 3 strony oraz, z dokładnością co do milimetra, opisów spodni, bluzek, ulic, wulgarnych scen seksualnych, marzeń Pań domu. Opisy mnie męczyły, na prawdę nie muszę wiedzieć, że bohater X miał długie, prążkowane, jasne, lniane, wygniecione itd. spodnie, które zakładał (i tu też odpowiednio długi opis czynności). Rowling chyba tak bardzo chciała napisać książkę dla dorosłych, że aż za bardzo poniosły ją emocje. Te wszystkie patologie i zachowania małomiasteczkowe na prawdę można by rozłożyć na kilka książek o różnej tematyce. Jak na jedną, było to zdecydowanie za dużo, aż bolało czytając. Język wulgarny, uliczny. Na prawdę pisząc książkę dla dorosłych, można posługiwać się językiem na poziomie, a wulgaryzmy oczywiście, bo żadną cnotką nie jestem, ale w przystępny i umiarkowany sposób. Język w żadnym wypadku nie zachwycał, był słaby. Akcji żadnej, do połowy książki zastanawiałam się, kiedy w końcu coś się wydarzy. Historie małomiasteczkowej, nudnej społeczności w ogóle do mnie nie trafiają. Książka niestety była przez to potwornie nudna (tak jak małomiasteczkowa społeczność opisana w tej książce!). Trafny Wybór jest klapą. Tylko rozdmuchana reklama i nazwisko autorki pozwala mu jakoś istnieć na pułkach sklepowych.
Jestem przekonana, że gdyby tę książkę napisała jakaś Pani X, powiedziano by o totalnej katastrofie, ale mówiąc o Rowling chyba wszyscy starają się być trochę za bardzo delikatni. Zawsze jest tak, że kolejną książkę pisarza porównuje się do jego wcześniejszej, zwłaszcza jeśli tamta była doskonała. Harry Potter był książką na granicy wybitności i jeszcze długo będzie w...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to