-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać110
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik2
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik11
-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Biblioteczka
2024-05-09
2024-04-11
Jakie to było urocze, a przy tym otulające i podnoszące na duchu. Świetna historia, właściwie nieskomplikowana, ale podana z wyczuciem i sporą dawką humoru. Ciekawi bohaterowie, każda postać jest tu jedyna w swoim rodzaju.
Książka porusza chyba wszystkie możliwe życiowe tematy, ale nie miałam nimi przesytu. Wszystko tutaj pasuje, nie jest tego za dużo ani za mało.
Zakończenie jak dla mnie może jest trochę za idealnie słodkie, ale całość jest na plus.
Jakie to było urocze, a przy tym otulające i podnoszące na duchu. Świetna historia, właściwie nieskomplikowana, ale podana z wyczuciem i sporą dawką humoru. Ciekawi bohaterowie, każda postać jest tu jedyna w swoim rodzaju.
Książka porusza chyba wszystkie możliwe życiowe tematy, ale nie miałam nimi przesytu. Wszystko tutaj pasuje, nie jest tego za dużo ani za...
2024-01-21
Właśnie skończyłam pierwszą część "Dnia nastania nocy" będę ją lada chwila chciała kontynuować. Nie czytałam wcześniej "Zakonu Drzewa Pomarańczy", więc obu tych książek nie mogę porównać. Skupię się tylko na tej konkretnej.
Z jednej strony to rodzaj fantasy, które bardzo lubię, z dużą ilością bohaterów i miejsc. Na początku miałam więc trochę problemów, żeby dobrze zrozumieć kto jest kim, gdzie mieszka i o co mu właściwie chodzi. Na szczęście z czasem wszystko poukładałam sobie w głowie.
Z drugiej strony jest to książka, co do której w pewnym momencie czytania, miałam obawy czy nie będzie przypominała mi "Mgieł Avalonu", za którymi nie przepadam. A to za sprawą zbyt dużej ilości romansów, porodów, starania się o dzieci itd. Na szczęście tutaj mogłam to jakoś wytrzymać, może dlatego, że samo sedno fabuły tkwi też w innych dosyć ciekawych aspektach.
I tu mam trochę zagwozdkę, bo mimo przyjemnie spędzonego z książką czasu, ciekawej fabuły i różnorodnym bohaterom (a w głównej mierze bohaterkom), czegoś mi tutaj jeszcze brakuje. Nie wiem czym jest to "coś", ale może dowiem się w kolejnej części.
Właśnie skończyłam pierwszą część "Dnia nastania nocy" będę ją lada chwila chciała kontynuować. Nie czytałam wcześniej "Zakonu Drzewa Pomarańczy", więc obu tych książek nie mogę porównać. Skupię się tylko na tej konkretnej.
Z jednej strony to rodzaj fantasy, które bardzo lubię, z dużą ilością bohaterów i miejsc. Na początku miałam więc trochę problemów, żeby dobrze...
2024-01-09
Dla mnie cały cykl jest najbardziej magiczną i zachwycającą przygodą. Czytam sobie co pewien czas, chociaż akurat tę część chyba najrzadziej. Harry zdecydowanie nie jest tu już dzieckiem. Bohaterowie są świadomi realnego zagrożenia, muszą podjąć wybory, które zaważą na ich życiu. Wątek ze Snapem i Draco świetny, chociaż to wszystko dzieje się gdzieś w tle. Dumbledore... no cóż, to zawsze jest dla mnie trudne.
Dla mnie cały cykl jest najbardziej magiczną i zachwycającą przygodą. Czytam sobie co pewien czas, chociaż akurat tę część chyba najrzadziej. Harry zdecydowanie nie jest tu już dzieckiem. Bohaterowie są świadomi realnego zagrożenia, muszą podjąć wybory, które zaważą na ich życiu. Wątek ze Snapem i Draco świetny, chociaż to wszystko dzieje się gdzieś w tle. Dumbledore... no...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-11-11
Jakoś mi ta część nie za bardzo podeszła. Nie wiedzieć czemu po przeczytaniu szybko o niej zapomniałam i przez to nie zapisałam jej od razu na półkę Przeczytane na LC. To świadczy raczej o tym, że rzeczywiście z tym tomem nie było mi aż tak po drodze jak z innymi. Były tutaj ciekawe momenty, ale jak dla mnie zdecydowanie za mało.
Jakoś mi ta część nie za bardzo podeszła. Nie wiedzieć czemu po przeczytaniu szybko o niej zapomniałam i przez to nie zapisałam jej od razu na półkę Przeczytane na LC. To świadczy raczej o tym, że rzeczywiście z tym tomem nie było mi aż tak po drodze jak z innymi. Były tutaj ciekawe momenty, ale jak dla mnie zdecydowanie za mało.
Pokaż mimo to2023-11-24
Ciekawy temat, ale wykonanie jak dla mnie bez rewelacji. Brakuje mi czegoś głębszego. Historia jest poprawna, ale zbyt powierzchowna. Porusza za to ważne sprawy, więc za to duży plus.
Ciekawy temat, ale wykonanie jak dla mnie bez rewelacji. Brakuje mi czegoś głębszego. Historia jest poprawna, ale zbyt powierzchowna. Porusza za to ważne sprawy, więc za to duży plus.
Pokaż mimo to2023-11-18
W dzieciństwie niestety nie było mi dane poznać przygód rodziny Mordziaków, a bardzo szkoda. To urocza książka dla dzieci, ale dorośli młodzi duchem też będą mieli dużo radości, czytając ją. Ilustracje świetnie dopełniają całości.
W dzieciństwie niestety nie było mi dane poznać przygód rodziny Mordziaków, a bardzo szkoda. To urocza książka dla dzieci, ale dorośli młodzi duchem też będą mieli dużo radości, czytając ją. Ilustracje świetnie dopełniają całości.
Pokaż mimo to2023-11-17
Angielki humor w książce, którą do tej pory znałam tylko z tytułu. Zresztą tenże tytuł znakomicie streszcza to o czym owa książka jest. Trzech panów i pies przeżywają podróż życia płynąc Tamizą. ;) O dziwo wciąż wiele tu aktualnych spraw i przemyśleń. Nie spodziewałam się tego.
Dla mnie angielski humor jest uroczy, więc to jest duży plus. Nie jest to jednak książka mojego życia, czy nawet taka, która jakoś szczególnie powaliła mnie na kolana. Nie żałuję czasu przy niej spędzonego, ale też nie oceniam jakoś bardzo wysoko.
Angielki humor w książce, którą do tej pory znałam tylko z tytułu. Zresztą tenże tytuł znakomicie streszcza to o czym owa książka jest. Trzech panów i pies przeżywają podróż życia płynąc Tamizą. ;) O dziwo wciąż wiele tu aktualnych spraw i przemyśleń. Nie spodziewałam się tego.
Dla mnie angielski humor jest uroczy, więc to jest duży plus. Nie jest to jednak książka mojego...
2018-01-16
2018-02-04
2016-03-15
2016-04-24
2016-05-29
2016-09-04
2016-11-19
2017-01-25
2017-02-05
2017-12-29
Pomysł na historię jest ciekawy i ma szansę mnie wciągnąć, ale nie wiem jak z tym będzie w praktyce, bo wszystko działo się tutaj strasznie szybko. Było bardzo dużo skondensowanej akcji, bez chwili przerwy. Nie miałam czasu, żeby jakoś rozważyć wydarzenia, bliżej poznać bohaterów. Mam dwa tomy, więc zobaczymy jak sytuacja będzie wyglądała w kolejnym.
Pomysł na historię jest ciekawy i ma szansę mnie wciągnąć, ale nie wiem jak z tym będzie w praktyce, bo wszystko działo się tutaj strasznie szybko. Było bardzo dużo skondensowanej akcji, bez chwili przerwy. Nie miałam czasu, żeby jakoś rozważyć wydarzenia, bliżej poznać bohaterów. Mam dwa tomy, więc zobaczymy jak sytuacja będzie wyglądała w kolejnym.
Pokaż mimo to