Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Natalia Rosiak to autorka bloga „Italia by Natalia”. Nakładem Wydawnictwa Luna ukazała się jej książka „Italia. Kraina kontrastów i różnorodności. Włochy północne”.

Znajdziemy tam zbiór ciekawostek, faktów historycznych i osobistych przemyśleń i doświadczeń autorki, jeśli chodzi o podróżowanie po Włoszech. Powyższy tytuł składa się z 16 rozdziałów, z których każdy opisuje inne miasto czy rejon tego kraju. Natalia Rosiak w subiektywny sposób przedstawia miejsca najbliższe jej sercu. Dzieli się z czytelnikami swoimi doświadczeniami z licznych podróży, zahaczając o różne dziedziny i tematykę, takie jak architektura, geografia, czy historia, mamy tu również opisy regionalnych włoskich potraw, tradycji i zwyczajów.

Całość zawiera mnóstwo pięknych zdjęć - książka jest bardzo starannie wydana, widać że włożono w nią sporo pracy i serca.

Natalia Rosiak to autorka bloga „Italia by Natalia”. Nakładem Wydawnictwa Luna ukazała się jej książka „Italia. Kraina kontrastów i różnorodności. Włochy północne”.

Znajdziemy tam zbiór ciekawostek, faktów historycznych i osobistych przemyśleń i doświadczeń autorki, jeśli chodzi o podróżowanie po Włoszech. Powyższy tytuł składa się z 16 rozdziałów, z których każdy opisuje...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

„Love, Pamela” to autobiografia Pameli Anderson, która w Polsce ukazała się nakładem Wydawnictwa Luna.

Jest to bardzo prywatna, szczegółowa relacja, rozpoczęta od opowieści o rodzicach Pameli, jej dzieciństwie i burzliwym okresie dorastania, dalej przechodząc we wczesną dorosłość i początki kariery w „Playboyu”, gdy jako 22-latka przeniosła się z Kanady do Stanów Zjednoczonych. Opisuje nam znajomości, jakie tam zawarła, związki, okres małżeństwa i macierzyństwa, jej zaangażowanie w walkę o prawa zwierząt i ochronę środowiska.

Strona po stronie wyłania nam się obraz osoby o dużej wyobraźni, upartej, impulsywnej, nieco naiwnej. Jest kobietą pełną kontrastów - odważną i nieśmiałą, pewną siebie i zakompleksioną, cichą i żądną uwagi. Możemy znaleźć tu jej wspomnienia i zapiski poprzetykane fragmentami wierszy jej autorstwa. Aktorka poprzez tę autobiografię pokazuje swoją wrażliwą, artystyczną stronę, często niezrozumianą i niedostrzeganą. To gorzka historia z wieloma przeciwnościami po drodze. Pamela była seksualizowana i wykorzystywana już od najmłodszych lat, nękana przez fotoreporterów - teraz w końcu opowiada swoją historię na własnych warunkach.

Szczerze nie miałam zbyt wielkiego pojęcia o jej życiu prywatnym, więc sporo rzeczy było dla mnie zaskoczeniem. Nie wiem czy forma przemysleń przeplatanych z fragmentami wierszy do mnie przemawia, może po angielsku brzmi to lepiej 🙈 Jeśli jednak jesteście ciekawi życia Pameli i jej fenomenu, to lektura „Love, Pamela” może okazać się dobrym początkiem do zgłębienia tematu.

„Love, Pamela” to autobiografia Pameli Anderson, która w Polsce ukazała się nakładem Wydawnictwa Luna.

Jest to bardzo prywatna, szczegółowa relacja, rozpoczęta od opowieści o rodzicach Pameli, jej dzieciństwie i burzliwym okresie dorastania, dalej przechodząc we wczesną dorosłość i początki kariery w „Playboyu”, gdy jako 22-latka przeniosła się z Kanady do Stanów...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

“Przekleństwo homo sapiens. Dlaczego myślenie zabija” Justina Gregga to nowa propozycja wydawnicza od Wydawnictwa Dolnośląskiego. Autor postawił sobie za zadanie ukazanie szkodliwości ludzkiego myślenia, w trafny sposób ukazując jak inteligencja, świadomość, zdolność do zadawania pytań, kłamstwa czy myślenia przyczynowo-skutkowego mogą przysporzyć więcej szkody niż pożytku.

Jest to książka z gatunku literatury popularnonaukowej - tematyka sama w sobie może odstraszać, jednak zawarte dygresje, prosty język i przykłady z życia umożliwiają nam płynną lekturę. Muszę pochwalić autora za odwoływanie się do treści zawartych w poprzednich rozdziałach, co pozwala nam lepiej przyswoić i utrwalić przekazywane nam fakty, historie, ciekawostki i anegdoty. Zabieg ten sprawia również, że to, co czytamy łączy się w spójną i logiczną całość. Zawiła tematyka i mnóstwo szczegółowych odwołań do nauki i świata zwierząt czasem sprawiały u mnie pewne przestoje w czytaniu, ale mam wrażenie, że Gregg postarał się, by jak najprościej wyjaśnić nam prezentowane zagadnienia. Autor często odwoływał się do osobistych doświadczeń, przeprowadzonych rozmów, ukazywał też często niedorzeczne - ale przez to łatwe do wyobrażenia i zapamiętania - porównania i przykłady. W książce zawarte są odwołania do historii, pokazujące ludzi popełniających wciąż te same błędy, ukazujące bezsensowne ludzkie okrucieństwo, które wśród zwierząt nie miałoby racji bytu, a my ostatecznie dochodzimy do wniosku, że świadomość gatunku ludzkiego, którą tak się szczycimy, czasem okazuje się być większym przekleństwem niż błogosławieństwem.

Widać ogrom pracy włożony przez autora, ilość bibliografii i odwołań do badań robi wrażenie 🙈 Jednym słowem - polecam, zwłaszcza jeśli lubicie książki ukazujące ludzką naturę i skłaniające do refleksji.

“Przekleństwo homo sapiens. Dlaczego myślenie zabija” Justina Gregga to nowa propozycja wydawnicza od Wydawnictwa Dolnośląskiego. Autor postawił sobie za zadanie ukazanie szkodliwości ludzkiego myślenia, w trafny sposób ukazując jak inteligencja, świadomość, zdolność do zadawania pytań, kłamstwa czy myślenia przyczynowo-skutkowego mogą przysporzyć więcej szkody niż...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Fabuła krąży wokół wątku zabójstwa Wiedźmy z meksykańskiej wioski La Matosa. Makabryczne odkrycie i jego następstwa są nam opowiadane z perspektywy kilku bohaterów. Krok po kroku poznajemy szczegóły i dowiadujemy się, jak doszło do tej strasznej zbrodni.

Czytałam sporo recenzji, część z Was pisała, że ta książka Wam "nie podeszła". Z jednej strony to rozumiem, z drugiej myślę sobie, czy książka o zabójstwie, pełna przemocy, chciwości, pedofilii, erotyzmu, biedy, narkotyków, alkoholu i prostytucji może być oceniana w takiej kategorii. Trudno mi jest wyrazić jednoznaczną opinię, gdyż zdaję sobie sprawę, że nie jest to książka dla każdego. Z pewnością skłania ona do refleksji - w trakcie lektury czytelnik wciąż zadaje sobie pytanie, jak ludzie mogą być aż tak nienawistni i zepsuci. Autorka operuje śpiesznym, urywanym stylem, wyrzucając z siebie długie zdania pełne wtrąceń - jakby w obawie, że straci wątek, jeśli szybko nie wypowie danych słów. Jest to mocno wulgarna opowieść - Melchor porusza bardzo ważne tematy społeczne, bezlitośnie wrzucając nas w sam środek huraganu, gdzie znajdziemy jedynie mrok, dym, krew, brud i pył, który niemalże nas oblepia, nie pozwalając zapomnieć o tej książce jeszcze długo po skończonej lekturze.

Fabuła krąży wokół wątku zabójstwa Wiedźmy z meksykańskiej wioski La Matosa. Makabryczne odkrycie i jego następstwa są nam opowiadane z perspektywy kilku bohaterów. Krok po kroku poznajemy szczegóły i dowiadujemy się, jak doszło do tej strasznej zbrodni.

Czytałam sporo recenzji, część z Was pisała, że ta książka Wam "nie podeszła". Z jednej strony to rozumiem, z drugiej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

zaczytanett.blogspot.com

Powieść podzielona jest na sześć części, a całość opowiadana jest z perspektywy Klary jako bezpośredniego narratora. Jesteśmy świadkami rozwijającej się przyjaźni między Klarą a Josie, jednocześnie zastanawiając się, czy w prawdziwym życiu coś takiego byłoby możliwe. Między dwiema bohaterkami da się zauważyć spore przywiązanie, ale też dystans i nieporozumienia, które wydają się niemożliwe do rozwiązania. Czy rozwinięte emocje i zdolności poznawcze Klary wystarczą, by przełamać tę niewidzialną barierę?

Omawiana przez autora tematyka skłania czytelnika do refleksji - czy da się zastąpić drugą osobę kimś innym? Czy jest możliwe poznanie kogoś na tyle, by zastępstwo jednej osoby na kogoś do niej podobnego było w ogóle wykonalne? Co w takim razie czyni daną osobę wyjątkową? Pisarz w ten czy inny sposób stawia te pytania, pozostawiając nam temat do rozmyślań.

Jest to poruszająca powieść, głównie skupiona na relacjach i emocjach, szczególnie empatii, miłości, przyjaźni i przywiązaniu. Porusza tematykę śmierci, chorób, wiary i nadziei. Trochę obawiałam się tematyki dotyczącej sztucznej inteligencji, a ostatecznie byłam miło zaskoczona jak szybko i płynnie czytało mi się tę książkę. Jeśli lubicie, nieoczywiste, oryginalne historie to jest to coś dla Was 😊

zaczytanett.blogspot.com

Powieść podzielona jest na sześć części, a całość opowiadana jest z perspektywy Klary jako bezpośredniego narratora. Jesteśmy świadkami rozwijającej się przyjaźni między Klarą a Josie, jednocześnie zastanawiając się, czy w prawdziwym życiu coś takiego byłoby możliwe. Między dwiema bohaterkami da się zauważyć spore przywiązanie, ale też dystans i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

zaczytanett.blogspot.com

Głównym bohaterem jest Jamie, któremu towarzyszymy od dzieciństwa do wczesnej dorosłości. Posiada on niezwykły dar - może rozmawiać ze zmarłymi, a oni zawsze muszą mówić mu prawdę. Chłopak stara się do tego przyzwyczaić, z czasem też zauważa, że może czerpać korzyści ze swojego "talentu". Co stanie się, gdy inni będą chcieli wykorzystać dar Jamiego do własnych celów? Jaką cenę będzie musiał zapłacić za swoje nadnaturalne zdolności?

Największym moim zarzutem jest brak wyraźnie zarysowanej fabuły, przynajmniej w moim odczuciu treść składała się z kilkunastu ułożonych chronologicznie historii z życia Jamiego, dzięki czemu bliżej poznajemy jego doświadczenia i odczucia związane z widzeniem zmarłych osób. Nie jestem też fanką stylu, w którym narrator zwraca się bezpośrednio do czytelnika, a niestety Jamie robił to notorycznie. Kolejnym "zgrzytem" było także zakończenie - być może King chciał w pewien sposób zaszokować czytelnika, ale dla mnie ten element spowodował dodatkowe obniżenie oceny tej powieści.

zaczytanett.blogspot.com

Głównym bohaterem jest Jamie, któremu towarzyszymy od dzieciństwa do wczesnej dorosłości. Posiada on niezwykły dar - może rozmawiać ze zmarłymi, a oni zawsze muszą mówić mu prawdę. Chłopak stara się do tego przyzwyczaić, z czasem też zauważa, że może czerpać korzyści ze swojego "talentu". Co stanie się, gdy inni będą chcieli wykorzystać dar Jamiego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"Maradona. Ręka Boga" autorstwa Jimmy'ego Burnsa to drugie wydanie biografii Diego Maradony. Pierwsze wydanie z 1996 roku zostało wzbogacone o niepublikowane dotąd materiały, dodane po śmierci argentyńskiego piłkarza.

Autor w szczery sposób opisuje jego życie, zarówno sukcesy, jak i kontrowersje będące jego udziałem. Nie stara się wystawić go na piedestał, mocno za to skupia się na przedstawieniu jego osoby poza boiskiem.

Jest to szczegółowa, rzetelna i dopracowana pozycja - fani Maradony nie powinni być zawiedzeni. Także osoby nie będące fanami futbolu, nieznające jego życiorysu mogą się wiele o nim dowiedzieć.

"Maradona. Ręka Boga" autorstwa Jimmy'ego Burnsa to drugie wydanie biografii Diego Maradony. Pierwsze wydanie z 1996 roku zostało wzbogacone o niepublikowane dotąd materiały, dodane po śmierci argentyńskiego piłkarza.

Autor w szczery sposób opisuje jego życie, zarówno sukcesy, jak i kontrowersje będące jego udziałem. Nie stara się wystawić go na piedestał, mocno za to...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

zaczytanett.blogspot.com'

Fabuła rozgrywa się dwutorowo, ukazując czytelnikom zarówno wydarzenia z przeszłości, jak i obecne. Taki zabieg skutecznie rozbudza naszą ciekawość, podając nam fałszywe tropy i oddalając nas od rozwiązania zagadki. Wydarzenia skupiają się wokół snowboardu i rywalizacji - każdy z bohaterów jest w stanie wiele poświęcić, by dopiąć swego i stanąć na podium. Jesteśmy świadkami nieczystych zagrywek oraz zazdrości, zarówno na stoku, jak i poza nim. Największy konflikt ma miejsce pomiędzy Millą a Saskią. Z rozdziałów poświęconych teraźniejszości wiemy, że Saskia nie żyje, a Milla boryka się z tajemnicami, których nigdy nikomu nie wyjawiła. Czy to ona stoi za zabójstwem swojej rywalki? Może prawda jest o wiele bardziej skomplikowana?

Książka mocno osadzona jest w zimowym klimacie, przybliżając nam tajemnice dyscypliny sportowej, jaką jest snowboard. Nie ukrywam, że trochę nużyły mnie opisy zjazdów uczestników, różne kombinacje i triki, gdyż nie jest to coś, co pasjonuje czy ciekawi mnie na co dzień. Muszę dodać, że "Rozgrywkę" czytało mi się całkiem dobrze... Do momentu, gdy na jaw zaczęły wychodzić wszystkie romanse, niespełnione miłości i fantazje głównej bohaterki. Moim zdaniem cała historia straciła przez to na wiarygodności. Milla to jedna z najbardziej antypatycznych postaci, jakie było mi dane poznać - bardzo działała mi na nerwy swoim niezdecydowaniem i brakiem empatii. Warto dodać, że zakończenie posiadało w sobie elementy zaskoczenia, co oceniam na plus, jednakże uznałam je za trochę mało emocjonujące i naciągane - myślę, że ostatnie rozdziały zyskałyby, gdyby mroczna atmosfera i towarzyszące jej wydarzenia były bardziej szczegółowo opisane, co pozwoliłoby mocniej wczuć mi się w tę historię.

zaczytanett.blogspot.com'

Fabuła rozgrywa się dwutorowo, ukazując czytelnikom zarówno wydarzenia z przeszłości, jak i obecne. Taki zabieg skutecznie rozbudza naszą ciekawość, podając nam fałszywe tropy i oddalając nas od rozwiązania zagadki. Wydarzenia skupiają się wokół snowboardu i rywalizacji - każdy z bohaterów jest w stanie wiele poświęcić, by dopiąć swego i stanąć na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

zaczytanett.blogspot.com

Głównymi bohaterami powieści są Alice, Ursula i Gareth. Każdy z nich mierzy się ze swoimi rozterkami i problemami, nie znają się wzajemnie i z pozoru nie ma nic, co mogłoby łączyć tę trójkę. Ale czy na pewno? Wkrótce ich drogi spotykają się za sprawą kogoś, kto upatrzył ich sobie za swój cel.

Akcja prowadzona jest głównie z perspektywy trzech bohaterów - taki zabieg umożliwia nam głębsze poznanie postaci oraz ich myśli, tajemnic i punktów widzenia. Fabuła porusza takie wątki i motywy, jak poszukiwanie własnej drogi życiowej, rodzicielstwo, kleptomania, przemoc domowa, demencja, tajemnice, czy zemsta.

W moim odczuciu zabrakło budzących grozę i trzymających w napięciu momentów, tak więc nie jest to thriller w pełnym tego słowa znaczeniu, ale z pewnością warto docenić wielowątkowość i warstwę psychologiczną powieści. Autorka świetnie potrafi wykreować bohaterów, wiarygodnie przedstawiając ich rozmyślania, cechy charakteru i pobudki stojące za ich działaniami. Pomimo tego, że ostatecznie fabuła okazała się zbyt "obyczajowa" i spokojna, to jednak "Nieznajomych" czytało mi się dobrze - jest to niewymagający thriller w sam raz na dwa wieczory 😉

zaczytanett.blogspot.com

Głównymi bohaterami powieści są Alice, Ursula i Gareth. Każdy z nich mierzy się ze swoimi rozterkami i problemami, nie znają się wzajemnie i z pozoru nie ma nic, co mogłoby łączyć tę trójkę. Ale czy na pewno? Wkrótce ich drogi spotykają się za sprawą kogoś, kto upatrzył ich sobie za swój cel.

Akcja prowadzona jest głównie z perspektywy trzech...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

zaczytanett.blogspot.com

"Trzynasta opowieść" nawiązuje do najbardziej popularnych klasycznych powieści, szczególnie "Dziwnych losów Jane Eyre" czy "Wichrowych wzgórz". Znajdziemy tu wiele pięknych cytatów, zwłaszcza dotyczących książek i czytania, które dla Margaret są całym jej życiem. Z drugiej strony niestety miałam wrażenie, że autorka próbowała "upchnąć" wszystkie znane nam z gotyckich klasyków zabiegi i motywy - wielka posiadłość, kazirodztwo, choroby psychiczne, romanse, duchy, niewyjaśnione morderstwa, samobójstwa, ciąże, rodzinne sekrety... Brzmi trochę przytłaczająco, prawda? Mimo wszystko nie przeszkadzało mi to podczas lektury - chęć poznania tajemnic sióstr March zdecydowanie okazała się u mnie silniejsza 😊 Ze swojej strony polecam Wam tę powieść - myślę, że nie będziecie zawiedzeni, zwłaszcza jeśli lubicie klimatyczne, stare historie.

zaczytanett.blogspot.com

"Trzynasta opowieść" nawiązuje do najbardziej popularnych klasycznych powieści, szczególnie "Dziwnych losów Jane Eyre" czy "Wichrowych wzgórz". Znajdziemy tu wiele pięknych cytatów, zwłaszcza dotyczących książek i czytania, które dla Margaret są całym jej życiem. Z drugiej strony niestety miałam wrażenie, że autorka próbowała "upchnąć"...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

zaczytanett.blogspot.com

Lektura ta nie pozostawiła niestety we mnie większych emocji czy wzruszenia. Z początku nie mogłam wciągnąć się w tę historię - chyba zdążyłam już zapomnieć, że Sparks jest fanem długich, szczegółowych opisów, powodujących przestój w fabule. Dodatkowo miałam wrażenie, że relacja Trevora i Natalie rozwinęła się zbyt szybko - wystarczyło zaledwie kilka spotkań i byli oni w sobie zakochani bez pamięci. Osobiście jestem fanką "slow burn", ostrożnych, pełnych wątpliwości, powoli kiełkujących związków, gdyż taki zabieg wzmaga naszą ciekawość i skłania do kibicowania głównym bohaterom - tutaj tego nie znalazłam. Wyglądało na to, że Trevor zakochał się w Natalie wręcz od pierwszego wejrzenia. Dodatkowo kolejny już raz odniosłam wrażenie, że Sparks posiłkuje się w swoich książkach tą samą tematyką i powoli ta powtarzalność zaczyna mnie nużyć - czułam się, jakbym czytała "I wciąż ją kocham" w odświeżonej wersji.

Mimo wszystko "Powrót" okazał się dość uroczą książką, wszystko w słodkim otoczeniu miodu, uli i pszczół. Była to lektura podnosząca na duchu, pełna ciepła i optymizmu, pod tym względem niewiele różniąc się od wcześniejszych powieści Sparksa. Ja nie znalazłam tego, czego szukałam, ale jestem pewna, że jego najwięksi fani z pewnością nie będą zawiedzeni 😉

zaczytanett.blogspot.com

Lektura ta nie pozostawiła niestety we mnie większych emocji czy wzruszenia. Z początku nie mogłam wciągnąć się w tę historię - chyba zdążyłam już zapomnieć, że Sparks jest fanem długich, szczegółowych opisów, powodujących przestój w fabule. Dodatkowo miałam wrażenie, że relacja Trevora i Natalie rozwinęła się zbyt szybko - wystarczyło zaledwie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

zaczytanett.blogspot.com

Po przeczytaniu opisu myślałam, że bliżej poznamy przeszłość Wilde'a, tymczasem mam wrażenie, że więcej jest tu niewiadomych. Do tego sam bohater nie był szczególnie zmotywowany do tego, by poznać swoją historię, co trochę uważam za zmarnowany potencjał. Wilde pod kilkoma względami został przedstawiony jako ideał, inteligentny, wysportowany, zwinny, czujny, z rozwiniętą intuicją i instynktem samozachowawczym. Jego postać była nieco nierealistyczna - niemal wszystko przychodziło mu z łatwością, zbyt często bywał "w odpowiednim miejscu o odpowiednim czasie". Mam wrażenie, że autor ułatwił sobie w ten sposób zamknięcie większości wątków. Są to jednak moje jedyne zarzuty. Zdążyłam już trochę poznać styl Cobena i ani razu mnie jeszcze nie zawiódł - znajdziemy tu sarkastyczny humor, silne i dobrze rozpisane postaci, intrygującą zagadkę, mylne tropy, sporo tajemnic, nieoczywistych rozwiązań i zaskakujących zwrotów akcji, a nawet wątek romantyczny. Muszę docenić talent Cobena do kreowania ciekawych bohaterów - Hester Crimstein powoli wyrasta na moją ulubienicę 😉 Ciekawym zabiegiem były również nawiązania do "O krok za daleko", w "Chłopcu z lasu" przez chwilę mignął nam fragment fabuły dotyczący pobicia, którego dopuścił się główny bohater wspomnianej wyżej powieści.

zaczytanett.blogspot.com

Po przeczytaniu opisu myślałam, że bliżej poznamy przeszłość Wilde'a, tymczasem mam wrażenie, że więcej jest tu niewiadomych. Do tego sam bohater nie był szczególnie zmotywowany do tego, by poznać swoją historię, co trochę uważam za zmarnowany potencjał. Wilde pod kilkoma względami został przedstawiony jako ideał, inteligentny, wysportowany,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

zaczytanett.blogspot.com

Akcja prowadzona jest z perspektywy głównej bohaterki, która jest tutaj bezimiennym narratorem, co jeszcze bardziej uwidacznia wagę i znaczenie Rebeki. Dziewczyna czuje się nieswojo w wielkiej rezydencji, zwłaszcza że przez służbę, sąsiadów czy przyjaciół rodziny bezustannie jest porównywana do byłej żony Maxima. To sprawia, że nowa pani de Winter jest coraz bardziej ciekawa swojej poprzedniczki. Otoczona fałszywymi osobami, niepewna uczuć męża dziewczyna rozpoczyna własne śledztwo na temat wypadku, w wyniku którego Rebeka poniosła śmierć.

Fabuła prowadzona jest bardzo powoli, przez większość czasu nie mogłam uchwycić głównego wątku, który ujawniony jest niemalże pod koniec. Jest to klimatyczna, nastrojowa, wielowymiarowa i niejednoznaczna lektura, przepełniona tajemnicami i duszną atmosferą. Nie do końca przekonało mnie wyjaśnienie wątku małżeństwa Rebeki i Maxa, choć muszę przyznać, że autorce udało się uśpić moją czujność. Coś, co przyjmowałam za pewnik okazało się złudzeniem - jak widać nie wszystko jest tym, czym się wydaje.

zaczytanett.blogspot.com

Akcja prowadzona jest z perspektywy głównej bohaterki, która jest tutaj bezimiennym narratorem, co jeszcze bardziej uwidacznia wagę i znaczenie Rebeki. Dziewczyna czuje się nieswojo w wielkiej rezydencji, zwłaszcza że przez służbę, sąsiadów czy przyjaciół rodziny bezustannie jest porównywana do byłej żony Maxima. To sprawia, że nowa pani de Winter...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

zaczytanett.blogspot.com

Myślę, że była to historia z dużym potencjałem i został on w pełni wykorzystany przez autorkę. Muszę docenić starannie nakreślone portrety psychiczne bohaterów, niespodziewane zwroty akcji, liczne sekrety, zbudowane pod koniec napięcie i elementy zaskoczenia. Nie przekonała mnie za to historia śmierci ojca - wyjaśnienia Evie oraz jej matki wydały mi się kompletnie nieprawdopodobne i powierzchowne. Do tego dochodzą sekrety męża Evie - dla mnie było ich po prostu zbyt wiele, co na dłuższą metę wydaje się dość osobliwe. Domyślam się, że taki zabieg miał na celu oddalić czytelnika od prawdy, ale z pewnością nie dodało to realizmu całej historii.

zaczytanett.blogspot.com

Myślę, że była to historia z dużym potencjałem i został on w pełni wykorzystany przez autorkę. Muszę docenić starannie nakreślone portrety psychiczne bohaterów, niespodziewane zwroty akcji, liczne sekrety, zbudowane pod koniec napięcie i elementy zaskoczenia. Nie przekonała mnie za to historia śmierci ojca - wyjaśnienia Evie oraz jej matki wydały...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

zaczytanett.blogspot.com

Interesującym zabiegiem były nawiązania do najpopularniejszych dzieł popkultury i zmagania Evie w odtwarzaniu popularnych scen. Jako czytelnicy jesteśmy świadkami jej prób i wpadek, dzięki czemu możemy ją lepiej poznać. Evie to bohaterka z krwi i kości, ma duże poczucie humoru, popełnia błędy, chwilami irytuje, ale - co najważniejsze - nigdy się nie poddaje. Z pewnością jest utalentowana, odważna i uparta, ale też naiwna, co udowadnia brnąc w zakład z Ezrą. Fabuła w pewnym momencie niestety staje się przez to dość przewidywalna.

Szczerze mówiąc historia w jednym aspekcie poszła trochę nie po mojej myśli, ale jednak dobrze się przy niej bawiłam. Jest to książka przepełniona humorem, ciepłem i optymizmem, jednym słowem - na jesienne wieczory nada się idealnie 💖

zaczytanett.blogspot.com

Interesującym zabiegiem były nawiązania do najpopularniejszych dzieł popkultury i zmagania Evie w odtwarzaniu popularnych scen. Jako czytelnicy jesteśmy świadkami jej prób i wpadek, dzięki czemu możemy ją lepiej poznać. Evie to bohaterka z krwi i kości, ma duże poczucie humoru, popełnia błędy, chwilami irytuje, ale - co najważniejsze - nigdy się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

zaczytanett.blogspot.com

Akcja prowadzona jest naprzemiennie, z perspektywy zarówno Nell, jak i Harry'ego. Sama historia jest dość prosta, przewidywalna, nieprawdopodobna i pełna absurdów. Wszystkie książki z tej serii oparte są na identycznym schemacie, ale chyba jestem już zmęczona tym całym zakochiwaniem się "od pierwszego wejrzenia", a nawet nie do końca od pierwszego - zanim jeszcze doszło do oficjalnego spotkania, jesteśmy świadkami jak William obserwuje Nell, wyglądając przez okno i nie mogąc oderwać od niej wzroku 😂 Standardowo - nie miałam wysokich oczekiwań, a mimo to zabrakło mi chemii, wiarygodności, logiki i tego "czegoś", co znalazłam chociażby w "Jej wisienkach" czy "Jego babeczce". Mam wrażenie, że autorka wyczerpała już wszystkie swoje pomysły.

zaczytanett.blogspot.com

Akcja prowadzona jest naprzemiennie, z perspektywy zarówno Nell, jak i Harry'ego. Sama historia jest dość prosta, przewidywalna, nieprawdopodobna i pełna absurdów. Wszystkie książki z tej serii oparte są na identycznym schemacie, ale chyba jestem już zmęczona tym całym zakochiwaniem się "od pierwszego wejrzenia", a nawet nie do końca od pierwszego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

zaczytanett.blogspot.com

Fabuła prowadzona jest dwutorowo, głównie skupiając się wokół Kate, do tego poznajemy także fragmenty z przeszłości zarówno jej, jak i Becky. Wątek śledztwa Kate wydał mi się zbyt monotonny i "przegadany". Kobieta postanawia dokończyć dzieło córki, znajdując powiązania między chorującymi mieszkańcami wioski a środkami ochrony roślin rozpylanymi w okolicy i odpowiedzialnym za to dużym koncernem. Cały proces dochodzenia do prawdy był opisany bardzo szczegółowo, wręcz krok po kroku - jako czytelnicy poznawaliśmy wszystkie elementy układanki razem z główną bohaterką. Sprawiło to, że cała łamigłówka okazała się w pewnym stopniu przewidywalna, pozbawiając nas elementu zaskoczenia czy zwrotów akcji. Autorka połączyła i zamknęła wszystkie wątki w satysfakcjonujący sposób, dlatego też przymykam oko na jedną z kluczowych scen pod koniec książki, która była dla mnie mimo wszystko nieco groteskowa.

zaczytanett.blogspot.com

Fabuła prowadzona jest dwutorowo, głównie skupiając się wokół Kate, do tego poznajemy także fragmenty z przeszłości zarówno jej, jak i Becky. Wątek śledztwa Kate wydał mi się zbyt monotonny i "przegadany". Kobieta postanawia dokończyć dzieło córki, znajdując powiązania między chorującymi mieszkańcami wioski a środkami ochrony roślin rozpylanymi w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

zaczytanett.blogspot.com

Pomimo lekkiej, komiksowej formy była to tak naprawdę emocjonalna, trudna lektura z ponadczasowym przesłaniem, które zostaje w pamięci. Książka skłania do refleksji, uczy, wzrusza, uwrażliwia i nie pozwala zapomnieć. Pokazuje jak ważne w życiu człowieka są podstawowe wartości, takie jak miłość, przyjaźń, empatia, życzliwość, nadzieja, tolerancja, szacunek, poczucie bezpieczeństwa.

Jest to z pewnością wartościowa pozycja, którą warto mieć na swojej półce. Książka ta rekomendowana jest od dwunastego roku życia, stąd też myślę, że jest to świetny pomysł na prezent dla nastolatka i nie tylko. Warto wspomnieć, że album jest naprawdę pięknie i solidnie wydany, z pięknymi ilustracjami, bibliografią i słowniczkiem wzbogacającym lekturę.

zaczytanett.blogspot.com

Pomimo lekkiej, komiksowej formy była to tak naprawdę emocjonalna, trudna lektura z ponadczasowym przesłaniem, które zostaje w pamięci. Książka skłania do refleksji, uczy, wzrusza, uwrażliwia i nie pozwala zapomnieć. Pokazuje jak ważne w życiu człowieka są podstawowe wartości, takie jak miłość, przyjaźń, empatia, życzliwość, nadzieja, tolerancja,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

zaczytanett.blogspot.com

O'Leary zahaczyła o kilka ważnych tematów i problemów, takich jak nieudane związki, żałoba, samotność, przepracowanie, rutyna, samoakceptacja, zdrowie psychiczne. Bohaterowie, zarówno główni, jak i poboczni, zawsze mogli liczyć na wsparcie swoich bliskich, przyjaciół oraz sąsiadów. "Zamiana" dodaje otuchy - pokazuje, że nigdy nie jest za późno na zmianę swojego życia. Jest to urocza, pozytywna książka, pełna miłości, humoru i ciepła, ale mimo wszystko zabrakło mi tutaj chemii i "tego czegoś". Historie obu kobiet - zwłaszcza Eileen - wydawały mi się nieco cukierkowe, nieprawdopodobne i ostatecznie nudne. Postacie mają wady, popełniają błędy, do tego autorka zawarła ważny temat przepracowywania żałoby oraz toksycznych związków, ale jak dla mnie to wszystko to jednak za mało, by uznać fabułę za realistyczną. Uważam, że jest to spokojna, lekka lektura w sam raz na jesienne czy zimowe wieczory, dla oderwania się od codzienności - ale dla mnie było chyba po prostu za słodko.

zaczytanett.blogspot.com

O'Leary zahaczyła o kilka ważnych tematów i problemów, takich jak nieudane związki, żałoba, samotność, przepracowanie, rutyna, samoakceptacja, zdrowie psychiczne. Bohaterowie, zarówno główni, jak i poboczni, zawsze mogli liczyć na wsparcie swoich bliskich, przyjaciół oraz sąsiadów. "Zamiana" dodaje otuchy - pokazuje, że nigdy nie jest za późno na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

zaczytanett.blogspot.com

Powieść balansuje na granicy thrillera, kryminału i literatury obyczajowej. Porusza tematykę mediów, ale też pisarstwa i samego procesu twórczego. Z początku brakowało mi dynamicznej akcji - spora część jest po prostu "przegadana", przez co trudno było mi się wgryźć w tę historię, jednakże pod koniec nie mogłam oderwać od lektury. Pozytywnie oceniam także liczne zwroty akcji i intrygującą zagadkę z makabryczną zbrodnią w tle. Musso uwielbia ułatwiać sobie zadanie dziwnymi zbiegami okoliczności i nieprawdopodobnymi wydarzeniami, jednak tym razem w ogóle mi to nie przeszkadzało - uważam, że udało mu się połączyć i zamknąć wszystkie wątki w zgrabny i zaskakujący sposób.

Było to moje - jak do tej pory - najbardziej udane spotkanie z twórczością Musso. Na plus oceniam jego kreatywne podejście do warsztatu pisarskiego oraz zabawę formą - zwłaszcza zakończenie stanowi istną zabawę w kotka i myszkę z czytelnikiem.

zaczytanett.blogspot.com

Powieść balansuje na granicy thrillera, kryminału i literatury obyczajowej. Porusza tematykę mediów, ale też pisarstwa i samego procesu twórczego. Z początku brakowało mi dynamicznej akcji - spora część jest po prostu "przegadana", przez co trudno było mi się wgryźć w tę historię, jednakże pod koniec nie mogłam oderwać od lektury. Pozytywnie...

więcej Pokaż mimo to