Opinie użytkownika
oj słabo...ma sie wrazenie ze pisane na siłe, calkiem inna niz pierwszy tom. praktycznie wogole nie nawiazuje do pierwszego tomu nierozwiklanej zagadki...
Pokaż mimo toAutorka podpisuje książkę jako połączenie ojca chrzestnego i greya... Niestety daleko autorce do takiego połączenia. Niepodobna mi się język słownictwo. Akcja wątek ok może być ale doborem słów odpycha...
Pokaż mimo toPierwsze strony nie zachęcały do dalszego czytania... Ale ale... Pomyślałam dam szansę książka ma dobre opinie. I nie zdziwiłam się naprawdę fajnie się czyta i fajna akcja... Zaskakujące trzymające w napięciu zakończenie... Polecam
Pokaż mimo to
romansidło w stylu Mii, ktora potrafi tak opowiedziec miłosna historie ze utożsamiam sie z bohaterami. 2 dni chodzilam zakręcona po odstawieniu ksiązki.
smiałam sie i płakalam, czulam milośc bohaterów i ich strach ból rozpacz...czulam smaczne ciasto Charlotty (swoja droga Mia ma talent do postaci drugoplanowych- tak tworzy historie ze postacie drugoplanowe stoja jakby na...
naprawde fajnie sie czyta
podeszłam do ksiazki sceptycznie jakos autorka nie napawała mnie wielkim łał ale ale...zwracam honor
język ciekawy prosty aczkolwiek pojawienie sie komisarz Krop troche mnie razł jej język i prostota wręcz prostactwo to jedyne co mi nie pasowało.
przeplarające sie losy bohaterów trzymanie akcji praktycznie do konca pozwala na stwierdzenie ze warto...
ciekawie napisana
kryminał i zagadki
perypetie policjanta i jego córki-dziennikarki oboje tropiących te sama osobe w tym samym czasie, gonitwa w sledztwie naprzemienne perypetie
wciągająca od polowy niesamowicie
początek średni ale juz po srednio 4 rozdziale wkreca jak śrubka przeczytalam w jeden dzień.
zawirowany świat zwroty akcji pobudzenie wyobrazni czytelnika...
opowieśc o córce szukającej niezyjacego ojca, ktory zaginał w katastrofie lotniczej. perypetie poszukiwan wobliczu nieustającego scigania i obserowwania przez roznych ludzi celem uniemozliwienia dalszych poszukiwan...
noo Remigiusz! pochwałka :)
ksiązka w innym stylu niz perypetie Chwałki Zordona czy Forsta.
klimat wojny i dywizjonu. fajnie sie czyta fakt poczatkowo ilość nazwisk i bohaterów przyprawia o lekki wnerw ale z czasem ilosc ta spada do niezbednego minimum.
warta kacja szukanie szpiega wsrod swoich (swoja droga mozna wpasc na to kto nim jest czytajac uwaznie i analizujac...
no nie spodziewalam sie az tak wartkiej akcji. biorac ksiazke nie sądzilam ze to Rosja i jej klimaty ale przyznam ze naprawde fajny jezyk wartka akcja i nie mozna sie nudzic.
początkowo gubilam sioe w bohaterach ale po 1/3 mozna juz koajrzyc doskonale.
mysle ze wezme jeszcze niejedna ksiazke tej autorki.
hmmm
nie pwoiem fajnym jezykiem pisane aczkowliek klimat muzułmańskiej rzeczywistosci mnie przeraza...wielki plus za język pewnie gdyby to ktos inny pisał odlozylabym po 1/3 ksiązki. fajnie szybko sie czyta
jezeli ktos lubi "przyszłość" i muzułmańskie sprawy to ksiązka wartka poczytania.
czytając szereg książek Charlottki w pewnym momencie wiedzialam juz kto jest kim i kto dokonał zbrodni (mowiac o kryminałach) w tej książce ciągle mnei zaskakiwała nieustannie zaburzała moją wyobraznie
wciągająca i zaskakującaa nakoniec diametralny zwrot akcji...
polecam
dla mnie rewelacja...
ukazanie dyktatorskiej władzy Ratcheld jej przekonan ze to ona żądzi...
sposob przeciwstawienia sie ludzi swiadomosc ze moga wyjsc a nie mogą...walka z "układem" siła i determinacja...i Indianin...debesciak
nierozwiklane a jakze jasne przyczyny smierci....
fajnie si ecyzta fajny jezyk.
ehhh...
wzielam te ksiązke do reki ze względu na tytuł. spodziewałam sie ze bedzie o smierci...przeczytałam na szybko opinie. RAK...temat mi znany na codzien zmaganie sie z chorobą przez to podeslzam do niej bardzo osobiście...czytałam i płakałam, płakalam bo wiedizalma o czym mowi. Opisy sytuacji stresowych bólu reakcji organizmu na leczenie...
czytalam i ciagle chcialam...
Mróz stanął na wysokości zadania :)
ciekawa wciągająca lekturka w dodatku przyjemnym językiem
calkowita odskocznia od Chylki i Forsta
inny klimat choc w temacie kryminalnym
polecam!
hmmm po prostu lubie Mroza...więc polecam
a poza tym zakonczenie daje poczucie niedosytu...nieklarowna sytuacja albo ja nie zrozumialam....
przyznam ze po tytule spodziewalam sie innego obrotu sprawy...
ksiazka o losach siostr i ich "wspolnego" dziecka...
mozna sobie poplakac moze nie jakis wyciskacz łez ale lekturka przyjemna (jak i inne tej autorki)
warta uwagi
hmm dla mnie męczaca...spodziewalam sie wartkiej akcji owszem cos tam sie dzieje ale bardziej opisowo w sensie malo dialogow rozmow bardizej opis dziwnych niepasujacych nigdzie opowiesci ojca opis zachowan bohaterki ale no niestety mnie nie wciagnela....
Pokaż mimo to