Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

trochę sztywne na początku i dość niewiarygodne na końcu, ale zaciekawiło. trzeba tylko nastawić sie na rozrywkę, a nie wybitną literaturę.

trochę sztywne na początku i dość niewiarygodne na końcu, ale zaciekawiło. trzeba tylko nastawić sie na rozrywkę, a nie wybitną literaturę.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

to nie jest najlepsza ksiażka Valerie. I irytuje w wielu momentach. ale jest ładna, a zakończenie najładniejsze.

to nie jest najlepsza ksiażka Valerie. I irytuje w wielu momentach. ale jest ładna, a zakończenie najładniejsze.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

książki J. Bator takie są. Smutne, ciężkie, przytłaczające. ale też jest w nich coś, co każe je czytać. może to możliwość pseudoautopsychoterapii, gdy pod wpływem doświadczeń bohaterów rozgrzebujemy własne wspomniania, a może jakaś perwersyjna przyjemność ze zdrapywania strupka z kolana i smakowania metalicznej krwi?

książki J. Bator takie są. Smutne, ciężkie, przytłaczające. ale też jest w nich coś, co każe je czytać. może to możliwość pseudoautopsychoterapii, gdy pod wpływem doświadczeń bohaterów rozgrzebujemy własne wspomniania, a może jakaś perwersyjna przyjemność ze zdrapywania strupka z kolana i smakowania metalicznej krwi?

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

bardzo specyficzna lektura, bo jej wartość docenią ludzie, którzy trochę Belgie poznali i chcieliby zgłebić zagadkę o co w tym wszystkim chodzi. dużo informacji, dużo stron i długo się to trawi. ale to najrzetelniejsza ksiązka o Belgii, jaką dane mi było przeczytać. Na koniec trochę prywaty i może podrasowania ego, z kim to autor piwa nie pijał, ale w obliczu ilości informacji bardziej istotnych można to tolerować.

bardzo specyficzna lektura, bo jej wartość docenią ludzie, którzy trochę Belgie poznali i chcieliby zgłebić zagadkę o co w tym wszystkim chodzi. dużo informacji, dużo stron i długo się to trawi. ale to najrzetelniejsza ksiązka o Belgii, jaką dane mi było przeczytać. Na koniec trochę prywaty i może podrasowania ego, z kim to autor piwa nie pijał, ale w obliczu ilości...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Przeciętna. Jeśli jesteś po 30, to poczujesz się zażenowana w niektórych momentach. Bardzo schematyczna, bardzo upraszczająca i bardzo słodka, wręcz przesłodzona z gorzkimi wtrątami dla równowagi. Nieprzekonywująca.

Przeciętna. Jeśli jesteś po 30, to poczujesz się zażenowana w niektórych momentach. Bardzo schematyczna, bardzo upraszczająca i bardzo słodka, wręcz przesłodzona z gorzkimi wtrątami dla równowagi. Nieprzekonywująca.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

dobra książka, ale jej nie polecam. smutna, przyciękawa, przytlaczająca. a żeby nie wypaśc z rytmu, na który składają się impresje z różnych okresów życia gównego bohatera, trzeba ten ciężar dość szybko pochłonąć. plus kilka wyzwań intelektualnych. niby Włochy, Włosi, ale jakoś nie tak miało być...

dobra książka, ale jej nie polecam. smutna, przyciękawa, przytlaczająca. a żeby nie wypaśc z rytmu, na który składają się impresje z różnych okresów życia gównego bohatera, trzeba ten ciężar dość szybko pochłonąć. plus kilka wyzwań intelektualnych. niby Włochy, Włosi, ale jakoś nie tak miało być...

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

mocne. dla mnie za mocne. za bardzo. za dużo. może możnaby inaczej. ostatnia scena powoduje aż fizyczny ból.

mocne. dla mnie za mocne. za bardzo. za dużo. może możnaby inaczej. ostatnia scena powoduje aż fizyczny ból.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

ta książka długo czekała na swoją kolej. i długo się czytała. może to narracja, może dekadenckie postępowanie bohaterów, może ich tragedie osobiste, ale coś nie dawało połknąć tej książki na szybko. jest dobra, ciekawa, choć miejscami irytująca. Ciekawe spojrzenie na Palermo, które ju nie istnieje.

ta książka długo czekała na swoją kolej. i długo się czytała. może to narracja, może dekadenckie postępowanie bohaterów, może ich tragedie osobiste, ale coś nie dawało połknąć tej książki na szybko. jest dobra, ciekawa, choć miejscami irytująca. Ciekawe spojrzenie na Palermo, które ju nie istnieje.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

rzetelna pozycja (choć nie doskonała ;)). dużo historii, statystyki, polityki dość strawnie podanych. polecam dla ciekawych Hiszpanii. Nie tej wakacyjnej, ale tej codziennej.

rzetelna pozycja (choć nie doskonała ;)). dużo historii, statystyki, polityki dość strawnie podanych. polecam dla ciekawych Hiszpanii. Nie tej wakacyjnej, ale tej codziennej.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

nie wiem, czego się spodziewalam po berlińskich reportażach. może więcej Berlina? ;)
dobry warsztat, ciekawie napisane, ale odnoszę jednak wrażenie, że tendencyjne. jakby pisane na zamówienie, aby przekonać do migrantów i wskazać, że winę ponosi system.
nie wiem, czy sięgnę po inną pozycję autorki.

nie wiem, czego się spodziewalam po berlińskich reportażach. może więcej Berlina? ;)
dobry warsztat, ciekawie napisane, ale odnoszę jednak wrażenie, że tendencyjne. jakby pisane na zamówienie, aby przekonać do migrantów i wskazać, że winę ponosi system.
nie wiem, czy sięgnę po inną pozycję autorki.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

całkiem dobra książka. spacerkiem, dzielnica po dzielnicy. ciekawe miejsca, kultura, historia, gastronomia i gdzieniegdzie jakieś dodatkowe smaczki. niby nic odkrywczego, bo o Rzymie przeczytałam już dość dużo, ale miło sie to czytało.

całkiem dobra książka. spacerkiem, dzielnica po dzielnicy. ciekawe miejsca, kultura, historia, gastronomia i gdzieniegdzie jakieś dodatkowe smaczki. niby nic odkrywczego, bo o Rzymie przeczytałam już dość dużo, ale miło sie to czytało.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Robert Makłowicz to instytucja. Sięgnęłam więc w ciemno po propozycję i ... lekko sie roczarowałam. Nieustrukturyzowana podróż w czasie i przestrzeni, co w sumie nie jest samo w sobie złe, ale nasuwa się skojarzenie z przeciętnymi blogerami, którzy po pewnym czasie postanawiają zostać pisarzami.
RM ma wyróżniający się sposób narracji: potoczysty i rubaszny. Miło się słucha jego opowieści, ale... od czasu do czasu następuje zgrzyt, kiedy autor wtrąca jakąś aluzję do polityki. To się źle zestarzeje. To pasuje jak parmezan do owoców morza...

Robert Makłowicz to instytucja. Sięgnęłam więc w ciemno po propozycję i ... lekko sie roczarowałam. Nieustrukturyzowana podróż w czasie i przestrzeni, co w sumie nie jest samo w sobie złe, ale nasuwa się skojarzenie z przeciętnymi blogerami, którzy po pewnym czasie postanawiają zostać pisarzami.
RM ma wyróżniający się sposób narracji: potoczysty i rubaszny. Miło się słucha...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

przebrnęłąm. ale ledwo. pseudofilozofia mafiozy i autora, nierealne przygody i słaby wątek miłosny. i te nic nie wnoszące opisy (uśmiechnął się zębami w kolorze kości słoniowej...)
minimalny pozytyw za opisy życia w slumsach i wątki polityczne.

przebrnęłąm. ale ledwo. pseudofilozofia mafiozy i autora, nierealne przygody i słaby wątek miłosny. i te nic nie wnoszące opisy (uśmiechnął się zębami w kolorze kości słoniowej...)
minimalny pozytyw za opisy życia w slumsach i wątki polityczne.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

no cóż... życie violett postawiło wysoko poprzeczkę.
cudowne lata czyta się świetnie, dobrze napisana, dobrze skonstruowana powieść. chcesz wrócić do domu jak najszybciej albo zarwać noc dla następnych rozdziałów, ale... ostatecznie jakoś zbyt dużo problemów w tym mikroświecie i nie jest to przekonywujące.

no cóż... życie violett postawiło wysoko poprzeczkę.
cudowne lata czyta się świetnie, dobrze napisana, dobrze skonstruowana powieść. chcesz wrócić do domu jak najszybciej albo zarwać noc dla następnych rozdziałów, ale... ostatecznie jakoś zbyt dużo problemów w tym mikroświecie i nie jest to przekonywujące.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

to bardzo dobra książka. ostatecznie. trzeba ją sobie dawkować i traktować jako inspirację. przepisy kulinarne nie na moje możliwości, czasami dość naiwna, ale widać ogrom pracy, pasję i autentyczne zaangażowanie. i tym mnie ta książka przekonała do siebie.

to bardzo dobra książka. ostatecznie. trzeba ją sobie dawkować i traktować jako inspirację. przepisy kulinarne nie na moje możliwości, czasami dość naiwna, ale widać ogrom pracy, pasję i autentyczne zaangażowanie. i tym mnie ta książka przekonała do siebie.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

krótka, a męczyłam ją bardzo długo. to nie była przyjemność. raczej lektura nadobowiązkowa dla miłośników Rzymu. są porównania z Pavese, Moravią, ale do nich sie nie umywa. bliżej jej do Tempo di Roma Curversa. podobnie irytuje.

krótka, a męczyłam ją bardzo długo. to nie była przyjemność. raczej lektura nadobowiązkowa dla miłośników Rzymu. są porównania z Pavese, Moravią, ale do nich sie nie umywa. bliżej jej do Tempo di Roma Curversa. podobnie irytuje.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

po książce o Rzymie można sobie wiele obiecywać. wlaściwie Rzym jako temat to połowa sukcesu. i dlatego 5/10. słabizna. chociaż może kiedyś była zjawiskiem. dzisiaj drażni i męczy.

po książce o Rzymie można sobie wiele obiecywać. wlaściwie Rzym jako temat to połowa sukcesu. i dlatego 5/10. słabizna. chociaż może kiedyś była zjawiskiem. dzisiaj drażni i męczy.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

podchodziłam długo, ale jak podeszłam to nie żałuję ani momentu i będę promować wiedzę o Grecji zawartą na tych stronach oraz te strony w swoim otoczeniu. to nie jest Grecja wakacyjna. to jest Grecja zwykłych ludzi, autentyczna. skomplikowana historia i jeszcze bardziej skomplikowane historie. a jednocześnie czasy nie tak odległe. takie reportaże chcę czytać.

podchodziłam długo, ale jak podeszłam to nie żałuję ani momentu i będę promować wiedzę o Grecji zawartą na tych stronach oraz te strony w swoim otoczeniu. to nie jest Grecja wakacyjna. to jest Grecja zwykłych ludzi, autentyczna. skomplikowana historia i jeszcze bardziej skomplikowane historie. a jednocześnie czasy nie tak odległe. takie reportaże chcę czytać.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

bardzo dobre. kupuję szczerość autorki, jej otwartość i umiejętność opisywanie ciężkich spraw. do tego pozostaje skromna i autentyczna. plus życie godne oskarowego scenariusza.

bardzo dobre. kupuję szczerość autorki, jej otwartość i umiejętność opisywanie ciężkich spraw. do tego pozostaje skromna i autentyczna. plus życie godne oskarowego scenariusza.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

przeczytałam po powrocie z Chorwacji. nie jest to łatwa lektura, ale pozwala na złapanie dystansu do wakacyjnych stereopytów i usystematyzowanie chaosu faktów. widać ogrom pracy autorki i rzetelne podejście do tematu. zachęca do własnych poszukiwań i odkryć. oraz do kolejnych, bardziej refleksyjnych podróży.

przeczytałam po powrocie z Chorwacji. nie jest to łatwa lektura, ale pozwala na złapanie dystansu do wakacyjnych stereopytów i usystematyzowanie chaosu faktów. widać ogrom pracy autorki i rzetelne podejście do tematu. zachęca do własnych poszukiwań i odkryć. oraz do kolejnych, bardziej refleksyjnych podróży.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to