Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Gruby siurdak by się wziął za kolejny tom sagi :)

Gruby siurdak by się wziął za kolejny tom sagi :)

Szkoda, że Wilde lubił jeść spermushkę, bo inaczej może by napisał więcej książek

Szkoda, że Wilde lubił jeść spermushkę, bo inaczej może by napisał więcej książek

Ocena za oba tomy.
Nie ma sensu oceniać oddzielnie, skoro wg. autora jest to jedno dzieło.
Najlepsza część z cyklu.

Ocena za oba tomy.
Nie ma sensu oceniać oddzielnie, skoro wg. autora jest to jedno dzieło.
Najlepsza część z cyklu.

Kiedy przeczytałem "To", uznałem, że może starszy King jest dobrym pisarzem i warto dać mu jeszcze szansę.
OJ, JAK JA SIĘ MYLIŁEM XDDD
Okropnie rozwleczone guano, w którym autor nawet nie myśli nad konstrukcją, a wrzuca co chwila bezcelowe nawiązania do rzeczy, które po prostu przychodziły mu do głowy albo miał je pod nochalem.
Najlepszym tego przykładem jest żałosne użycie piosenki Ramones, które nijak ma się do powieści, poza tym, że jest grochem dla Kinga, popuszczającego co 3 zdania swoje pruknięcia w formie "Hey-Ho, let's go!".

Wiele rzeczy mógłbym jeszcze wybaczyć, ale w momencie, gdy wszystkie poczynania bohaterów i przedstawiona akcja tłumaczona jest "WYŻSZĄ MOCĄ" czy "PRZYCIĄGANIEM TEGO MIEJSCA", bo oczywiście bezpośrednio koliduje z logiką czy charakterami postaci, to niestety, odpadam.
Bo to zwyczajne lenistwo.

Kiedy przeczytałem "To", uznałem, że może starszy King jest dobrym pisarzem i warto dać mu jeszcze szansę.
OJ, JAK JA SIĘ MYLIŁEM XDDD
Okropnie rozwleczone guano, w którym autor nawet nie myśli nad konstrukcją, a wrzuca co chwila bezcelowe nawiązania do rzeczy, które po prostu przychodziły mu do głowy albo miał je pod nochalem.
Najlepszym tego przykładem jest żałosne...

Ćpuny do wora, wór do jeziora.
Utylizacja Benzowraków powinna być formalnością.
Dobrze, że pokazuje jak to wszystkie ścieki społeczne zaczynają od kwasu, który NIC NIE SZKODZI, MORDO : D, a potem leca na całego, szkoda, że dla większości nie działa jako ostrzeżenie, a jako zacheta.

Ćpuny do wora, wór do jeziora.
Utylizacja Benzowraków powinna być formalnością.
Dobrze, że pokazuje jak to wszystkie ścieki społeczne zaczynają od kwasu, który NIC NIE SZKODZI, MORDO : D, a potem leca na całego, szkoda, że dla większości nie działa jako ostrzeżenie, a jako zacheta.

Ludzie z Lubimyczytac to brudasy bez życia

Ludzie z Lubimyczytac to brudasy bez życia

Najlepsza z książek o AC. Nie można mówić tu o nudzie. Książka spodoba się graczom i osobom, które nie grały w "Assassin's Creed".

Olivier Bowden. Świetnie piszący autor tracący swój potencjał na przepisywaniu gry "Assassin's Creed" na karty powieści.

Najlepsza z książek o AC. Nie można mówić tu o nudzie. Książka spodoba się graczom i osobom, które nie grały w "Assassin's Creed".

Olivier Bowden. Świetnie piszący autor tracący swój potencjał na przepisywaniu gry "Assassin's Creed" na karty powieści.

brudas

brudas

Szkoda, że tak wiele dzbanów nie widzi, iż narracja w tej książce prowadzona jest z perspektywy przegranego i zakompleksionego bohatera, co umożliwia satyryzację przez wyolbrzymienie oraz wypaskudzenie pewnych "zjawisk społecznych".
Cały jej styl zresztą właśnie obcyluje między czymś, co napisałby pretensjonalny dupeczek z ASP, a uliczny dresiarz(i tak, jest to zamierzone).

Szkoda, że tak wiele dzbanów nie widzi, iż narracja w tej książce prowadzona jest z perspektywy przegranego i zakompleksionego bohatera, co umożliwia satyryzację przez wyolbrzymienie oraz wypaskudzenie pewnych "zjawisk społecznych".
Cały jej styl zresztą właśnie obcyluje między czymś, co napisałby pretensjonalny dupeczek z ASP, a uliczny dresiarz(i tak, jest to...

Za niska średnia, ale czego się spodziewać po stronie, na której spocone, grube nastolatki w okularach dziesiątkują książki o gejowskich wampirach?

Za niska średnia, ale czego się spodziewać po stronie, na której spocone, grube nastolatki w okularach dziesiątkują książki o gejowskich wampirach?

Nie ma chyba inteligentniejszej książki(ew. Kamasutra)
Wspaniale bada psychikę dresów

Nie ma chyba inteligentniejszej książki(ew. Kamasutra)
Wspaniale bada psychikę dresów

beznadziejny epilog niszczy fenomenalną końcówkę.A
Ale ogólnie dla pedałów i bab

beznadziejny epilog niszczy fenomenalną końcówkę.A
Ale ogólnie dla pedałów i bab

Beznadziejnie zebrany zbiór.
Petersburskie senne widziadła wierszem i prozą- 5-6/10, trudno ocenić
Bobek- 4/10
Chłopczyk na gwiazdce u Pana Jezusa- 1/10
Chłop Mareusz- 5/10
Stuletnia- 4/10
Potulna- 8/10
Sen Śmiesznego człowieka- 7/10
A tego ostatniego nie da się nawet czytać

Beznadziejnie zebrany zbiór.
Petersburskie senne widziadła wierszem i prozą- 5-6/10, trudno ocenić
Bobek- 4/10
Chłopczyk na gwiazdce u Pana Jezusa- 1/10
Chłop Mareusz- 5/10
Stuletnia- 4/10
Potulna- 8/10
Sen Śmiesznego człowieka- 7/10
A tego ostatniego nie da się nawet czytać

8-9
Aż boli czytać te opinie kretynek, które wrzuciły jakies Zmierzchy i Gwiazd naszych wina do rankingu, a w tym wybitnym dziele jako jedynych plusów dopatrują się "wyszukanego języka", który jest CELOWO ironicznie przegięty.
Największy minus to mała ilośc dialogów, bo w tego typu książce powinniśmy lepiej poznać małą Dolores i ogólnie relacje postaci.

P.S.

Kto by nie chciał sobie pogwałcić własnej 13-latki? :)

8-9
Aż boli czytać te opinie kretynek, które wrzuciły jakies Zmierzchy i Gwiazd naszych wina do rankingu, a w tym wybitnym dziele jako jedynych plusów dopatrują się "wyszukanego języka", który jest CELOWO ironicznie przegięty.
Największy minus to mała ilośc dialogów, bo w tego typu książce powinniśmy lepiej poznać małą Dolores i ogólnie relacje postaci.

P.S.

Kto by nie...

Czułem, że oglądałem film.
Nie potrzeba żadnych pieprzonych ekranizacji filmowych, książka genialna.
A film nie, film dla homoseksualistów i katolików.

Czułem, że oglądałem film.
Nie potrzeba żadnych pieprzonych ekranizacji filmowych, książka genialna.
A film nie, film dla homoseksualistów i katolików.

Tą książkę trzeba mieć.

TYE DEBILÓW CZYTAŁO OPINIĘ I NIE ZAUWAŻYŁO, ŻE POWINNO BYĆ "TĘ", CO ZA KURWA CZYTELNICY XDDDDDDDD

Tą książkę trzeba mieć.

TYE DEBILÓW CZYTAŁO OPINIĘ I NIE ZAUWAŻYŁO, ŻE POWINNO BYĆ "TĘ", CO ZA KURWA CZYTELNICY XDDDDDDDD

Nieco męczący język, ale fabułą pochłania jak kąpiele z moim wujkiem.

Nieco męczący język, ale fabułą pochłania jak kąpiele z moim wujkiem.

Pozytywizm i idąca za nim religijność(które są gównami) ostro niszczą 2 połowę.

Pozytywizm i idąca za nim religijność(które są gównami) ostro niszczą 2 połowę.