Smętarz dla zwierzaków

- Kategoria:
- horror
- Tytuł oryginału:
- Pet Sematary
- Wydawnictwo:
- Prószyński i S-ka
- Data wydania:
- 2019-04-23
- Data 1. wyd. pol.:
- 1992-01-01
- Data 1. wydania:
- 1983-11-14
- Liczba stron:
- 416
- Czas czytania
- 6 godz. 56 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381690584
- Tłumacz:
- Paulina Braiter-Ziemkiewicz
- Tagi:
- cmentarz dom dziecko horror literatura amerykańska śmierć wieś zabójstwo zbrodnia
UWAGA!!! Książka została wcześniej wydana pt.:"Cmętarz zwieżąt".
Czasami martwe jest lepsze.
Zazwyczaj przeprowadzka to początek nowego życia, ale dla rodziny Creedów stała się początkiem ich końca. Mistrz horroru Stephen King zaprasza czytelników na wycieczkę do piekła i z powrotem!
Na świecie istnieją dobre i złe miejsca. Nowy dom rodziny Creedów w Ludlow był niewątpliwie dobrym miejscem - przytulną, przyjazną wiejską przystanią po zgiełku i chaosie Chicago. Cudowne otoczenie Nowej Anglii, łąki, las to idealna siedziba dla młodego lekarza, jego żony, dwójki dzieci i kota. Wspaniała praca, mili sąsiedzi i droga, po której nieustannie przetaczają się ciężarówki. Droga i miejsce za domem, w lesie, pełne wzniesionych dziecięcymi rękami nagrobków - to tam dzieci z miasteczka zakopują swe martwe zwierzaki. Ci, którzy nie znają przeszłości, zwykle ją powtarzają... i nie chcą słuchać ostrzeżeń.
Stephen King napisał tę powieść podczas pobytu w wynajętym domku w Orrington, w stanie Maine. Fakt ten niewiele by znaczył, gdyby nie cmentarz zwierząt, który znajdował się nieopodal…
Najnowsza ekranizacja bestsellerowej powieści mistrza grozy trafi do polskich kin już 3 maja 2019 roku.
W filmie zobaczymy m.in. Jasona Clarke’a, Johna Lithgowa oraz Amy Seimetz.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Polecane księgarnie
Pozostałe księgarnie
Informacja
Oficjalne recenzje
Ścieżka za domem
– Tak to już jest w życiu, Ellie. Póki jesteś na ścieżce, nie dzieje się nic złego. Jeśli z niej zboczysz i nie dopisze ci szczęście, zgubisz się, a wtedy ktoś będzie musiał cię szukać.
Są pisarze dobrzy, bardzo dobrzy i wybitni. Do tych ostatnich zalicza się z pewnością Stephen King. Myślę, że nie trzeba go specjalnie przedstawiać. Napisał ponad pięćdziesiąt światowych bestsellerów. Otrzymał liczne nagrody, m.in. medal za zasługi dla literatury amerykańskiej. Właściwie każdy miał styczność z Kingiem. Nawet jeśli nie czytał żadnej z jego książek, to z pewnością obejrzał jakiś film będący ich ekranizacją. Do takich tytułów, jak „Lśnienie”, „Zielona mila” czy „Skazani na Shawshank”, z całą pewnością pasuje przymiotnik „kultowe”.
Stephen King to marka sama w sobie. Właściwie to nazwisko jest gwarancją dobrej literatury i wydaje mi się, że jego książki nie potrzebują recenzji.
Jednak spróbuję. Nakładem wydawnictwa Prószyński i S-ka ukazało się właśnie nowe wydanie powieści „Smętarz dla zwierzaków”. Po skończeniu czytania mogę powiedzieć tylko jedno: jestem pod ogromnym wrażeniem. To jest King w najlepszej formie. Książka jest fantastyczna, fabuła – z początku wolno się rozwijająca – przykuwa naszą uwagę od pierwszej strony. Zakończenie zaś w niejednym czytelniku spowoduje silne wzburzenie. Historia wręcz domaga się kontynuacji i myślę, że gdyby autor dopisał kolejne czterysta stron, czytałbym je z równą przyjemnością.
W klimat powieści wprowadza nas już okładka. Mroczna, niepokojąca, wzbudzająca podświadomy lęk. Taka właśnie jest ta książka. King ciągle podsyca napięcie, niezwykle umiejętnie prowadzi narrację, kreuje świetnych bohaterów. Chociaż niektóre fragmenty są pozornie spokojne i zwyczajne, to jednak podświadomie czujemy, że coś się musi wydarzyć. Coś niekoniecznie dobrego.
Do Ludlow przeprowadza się młody lekarz. Wraz z rodziną zajmuje piękny dom i szybko się aklimatyzuje. Zaprzyjaźnia się z sąsiadami, z którymi wzajemnie się odwiedzają. Praca również wydaje się spokojna. Wszystko jest w jak najlepszym porządku.
Niestety z czasem okazuje się, że Ludlow nie jest idyllicznym miejscem do życia. W miejscowości znajduje się tajemniczy „cmętarz“ dla domowych zwierząt. Louis nie przypuszcza, że ta przeprowadzka całkowicie zmieni jego życie. Nie przypuszcza, z czym przyjdzie mu się zmierzyć. Czy będzie umiał stawić czoła zjawiskom, o których istnieniu do niedawna nie miał najmniejszego pojęcia? Czy przekroczy granicę, której absolutnie przekraczać nie wolno?
„Smętarz dla zwierzaków” to naprawdę świetna książka. Stephen King po raz kolejny pokazuje się z najlepszej strony – jako mistrz słowa i mistrz opowiadania historii. Finał powieści pewnie nie przypadnie do gustu tym, którzy lubią tzw. zakończenia zamknięte. Również we mnie pozostawił mały niedosyt – chętnie poznałbym ciąg dalszy tej niesamowitej historii.
Reasumując, jest to po prostu fantastyczna powieść. Lektura obowiązkowa dla wszystkich miłośników dobrych książek.
Wojciech Sobański
Popieram [ 9 ] Link do recenzji
OPINIE i DYSKUSJE
łuk triumfalny z przegnitych desek
wysuszone gobliny zapomnianych wojen
bezszelestnie wypełzają z otchłani
wszystko jest nieokreśloną śmiercią
i noc , wieje lodowaty wiatr
wszyscy zapomnieli , nie ma nikogo
Nie grzebcie mnie na Smętarzu dla Zwierzaków
nic chcę znowu przez to przechodzić
Pet Sematary THE RAMONES
Jezus od Saramago stwierdził ,że nie wskrzesi Łazarza....z miłości czy litości...taki funeralny Dzień Świstaka...brrr....ktoś mądry powiedział że wieczność trwa za długo a nieśmiertelność obniża wartość życia. I kurcze miał rację.
King kocha Ramonsów , Dee Dee podobno napisał ten utwór w 10 minut. Fajnie , że to się jakoś przenika i kojarzy. I weszło do tak zwanej popkulury...
Książka jest dość przewidywalna....po 100 stronach mniej więcej wiadomo w jakim to pójdzie kierunku. Ale to nic złego....czasem jest tak ,że sam się oszukujesz...że coś można....niestety....pewne rzeczy są nieodwracalne....
łuk triumfalny z przegnitych desek
więcej Pokaż mimo towysuszone gobliny zapomnianych wojen
bezszelestnie wypełzają z otchłani
wszystko jest nieokreśloną śmiercią
i noc , wieje lodowaty wiatr
wszyscy zapomnieli , nie ma nikogo
Nie grzebcie mnie na Smętarzu dla Zwierzaków
nic chcę znowu przez to przechodzić
Pet Sematary THE RAMONES
Jezus od Saramago stwierdził ,że nie wskrzesi...
Myślałem że film był dobry ale ta książka to jakiś inny level horroru.
Myślałem że film był dobry ale ta książka to jakiś inny level horroru.
Pokaż mimo toJest to moje pierwsze podejście do prozy Stephena Kinga i zakończyło się rozczarowaniem. Lubię powolną akcję na początku zapoznającą czytelnika z światem przedstawionym, ale tylko wtedy jeśli prowadzi ona z biegiem czasu do zaskakujących zwrotów akcji i przeplatających się wątków pobocznych, które wprowadzają istotne zmienne mające wpływ na finał powieści. Niestety akcja była przewidywalna:
-już gdy Pascow ostrzegał Louisa przed wejściem za wiatrołom było wiadome, że Louis właśnie to uczyni;
-gdy Louis zapytał Juda, czy ktoś pochował tam człowieka, było pewne że niedługo później nastąpi wskrzeszanie jakiegoś człowieka.
Chyba głównym powodem dla którego nie podobała mi się książka był główny bohater. Wogóle nie czułem z nim więzi ani nie rozumiałem jego decyzji. Jego poczucie humoru także nie było moim (szczególnie mnie irytowało, jak w kółko powtarzał ‘Oz Wiejki i Wsanialy”). Dla mnie jedyną zaletą ksiązki jest temat, jaki porusza czyli śmierć dziecka. Sam zacząłem się zastanawiać nad wymaganiami względem ojca i męża we fragmencie, w którym Louis, po śmieci synka, jako głowa rodziny ma być oparciem dla swojej żony, co wszyscy mu wypominają wymownymi spojrzeniami, podczas gdy on sam ledwo trzymał się na duchu.
Jest to moje pierwsze podejście do prozy Stephena Kinga i zakończyło się rozczarowaniem. Lubię powolną akcję na początku zapoznającą czytelnika z światem przedstawionym, ale tylko wtedy jeśli prowadzi ona z biegiem czasu do zaskakujących zwrotów akcji i przeplatających się wątków pobocznych, które wprowadzają istotne zmienne mające wpływ na finał powieści. Niestety akcja...
więcej Pokaż mimo toRewelacyjna książka, która porusza temat śmierć. Okraszona wątkiem fantastycznym (jak dla mnie nie jest to horror). Bardzo przywiązałam się do bohaterów owej książki, a zmiany i rozwój psychologiczny jak i emocjonalny głównego bohatera były z jednej strony oczywiste, a z drugiej bardzo wciągające. Jedynym minusem tej pozycji jest zakończenie. Nie mogę powiedzieć, że mnie zawiodło, bo to za mocne słowo. Jednak oczekiwałam czegoś hmmmm więcej...
Rewelacyjna książka, która porusza temat śmierć. Okraszona wątkiem fantastycznym (jak dla mnie nie jest to horror). Bardzo przywiązałam się do bohaterów owej książki, a zmiany i rozwój psychologiczny jak i emocjonalny głównego bohatera były z jednej strony oczywiste, a z drugiej bardzo wciągające. Jedynym minusem tej pozycji jest zakończenie. Nie mogę powiedzieć, że mnie...
więcej Pokaż mimo toChyba jedna z najlepszych książek Kinga jaką czytałam. Historia wciągająca, ekscytującą, kontrowersyjna, a nawet można by się było porwać na miano bluźnierczej. Niewiarygodne, jak jeden kot potrafi wywrócić całe życie do góry nogami.
Książka ta wywołała u mnie tak dużo emocji, że przez kilka nocy dręczyły mnie koszmary, jednak nie byłam w stanie powstrzymać się od dobrnięcia do końca. Świetna!
Chyba jedna z najlepszych książek Kinga jaką czytałam. Historia wciągająca, ekscytującą, kontrowersyjna, a nawet można by się było porwać na miano bluźnierczej. Niewiarygodne, jak jeden kot potrafi wywrócić całe życie do góry nogami.
więcej Pokaż mimo toKsiążka ta wywołała u mnie tak dużo emocji, że przez kilka nocy dręczyły mnie koszmary, jednak nie byłam w stanie powstrzymać się od...
Nic nie poradzę na to, że `kocham pana Kinga :)
Pragnę jednak podzielić się opinią na temat jego nienajnowszej książki. W Smętarzu znajduję wszystko, czego szukam u tego autora. Stopniowo budowanego napięcia, atmosfery konkretnego miejsca, miasta- chociaż w tym przypadku przedmieścia. Za rogiem- w lesie drzemie siła i tajemnica przodków, żyjących niegdyś na tej ziemi. Tymczasem bohaterem jest mężczyzna, z krwi i kości facet, który nigdy by w "coś takiego" nie uwierzył. Nie uwierzyłby, gdyby sam doświadczył. Sama nie wiem, czy jest to książka o szaleństwie, czy o wierze....
Nic nie poradzę na to, że `kocham pana Kinga :)
więcej Pokaż mimo toPragnę jednak podzielić się opinią na temat jego nienajnowszej książki. W Smętarzu znajduję wszystko, czego szukam u tego autora. Stopniowo budowanego napięcia, atmosfery konkretnego miejsca, miasta- chociaż w tym przypadku przedmieścia. Za rogiem- w lesie drzemie siła i tajemnica przodków, żyjących niegdyś na tej ziemi....
"Czasem martwe jest lepsze".
Do jakich posunięć zdolny jest człowiek, żeby złagodzić swój ból po stracie ukochanej osoby? Okazuje się, że rozpacz w skrajnych przypadkach może wprowadzić człowieka w odmęty szaleństwa i obłędu ocierając się bardzo blisko o granicę wskrzeszania z martwych. Jednak igranie ze śmiercią nigdy nie było dobrym pomysłem i w niedalekiej przyszłości nasz bohater dobitnie się o tym przekona. Pytanie tylko, z czym tak naprawdę będzie miał wtedy do czynienia....
To było kapitalne.
Początek był całkiem niewinny, ale gdzieś mniej więcej od połowy książki atmosfera zaczęła gęstnieć a groza w kilku miejscach liznęła mnie po karku : zrobiło się mrocznie, niepewnie i trochę sztraszno do tego stopnia, że przestraszył mnie mój własny kot. Nie zauważyłam, ani nawet nie poczułam kiedy wpakował mi się do łóżka. Jak się obróciłam w drugą stronę, to zetknęłam się (i to dosłownie) oko w oko z żółtymi ślepiami mojego kota : wypisz wymaluj ślepia rodem z powyższej książki pana Kinga. Dosadne przeżycie...😏 Niemal mi się serducho wywróciło na drugą stronę...
Nurtuje mnie tylko jedna rzecz : dalsze losy 6- letniej Ellie w kontekście samego zakończenia, które tutaj wypadło dosyć niepomyślnie na korzyść wyżej wspomnianej osóbki. Kto czytał, ten wie...
Ta książka to King w swoim najlepszym wydaniu.
"Czasem martwe jest lepsze".
więcej Pokaż mimo toDo jakich posunięć zdolny jest człowiek, żeby złagodzić swój ból po stracie ukochanej osoby? Okazuje się, że rozpacz w skrajnych przypadkach może wprowadzić człowieka w odmęty szaleństwa i obłędu ocierając się bardzo blisko o granicę wskrzeszania z martwych. Jednak igranie ze śmiercią nigdy nie było dobrym pomysłem i w niedalekiej przyszłości...
Właśnie na takie pozycje Kinga poluję i takie mi się najlepiej czyta.
Właśnie na takie pozycje Kinga poluję i takie mi się najlepiej czyta.
Pokaż mimo toTo było moje pierwsze spotkanie z twórczością Kinga i z całą pewnością nie ostatnie. Wciągnąłem się praktycznie od pierwszych stron, a fabułę śledziłem z dużym zainteresowaniem. Urzekł mnie styl autora, urzekła też kreacja postaci, dialogi, klimat, oraz opisy i metafory dotyczące codzienności bohaterów, ich życia rodzinnego i przemyśleń. Autor wyśmienicie operował tempem i potrafił wzbudzić we mnie rozmaite emocje, od smutku, przez niepokój aż po pewnego rodzaju zniesmaczenie i ohydę. Książka bardzo mi się podobała i z pewnością zapamiętam ją na długo, a przygodę z Kingiem będę kontynuował. Polecam, a za jakość ręczę własnym nazwiskiem.
To było moje pierwsze spotkanie z twórczością Kinga i z całą pewnością nie ostatnie. Wciągnąłem się praktycznie od pierwszych stron, a fabułę śledziłem z dużym zainteresowaniem. Urzekł mnie styl autora, urzekła też kreacja postaci, dialogi, klimat, oraz opisy i metafory dotyczące codzienności bohaterów, ich życia rodzinnego i przemyśleń. Autor wyśmienicie operował tempem i...
więcej Pokaż mimo toMoja pierwsza książka Kinga. Bardzo fajnie i szybko się czyta. Trzyma w napięciu chociaż sam koniec akcji bardzo szybko się potoczył. Piękny motyw miłości i tego jak ciężko pogodzić się z utratą ukochanej osoby a chęć naprawy popełnionych błędów wygrywa z racjonalnym myśleniem.
Moja pierwsza książka Kinga. Bardzo fajnie i szybko się czyta. Trzyma w napięciu chociaż sam koniec akcji bardzo szybko się potoczył. Piękny motyw miłości i tego jak ciężko pogodzić się z utratą ukochanej osoby a chęć naprawy popełnionych błędów wygrywa z racjonalnym myśleniem.
Pokaż mimo to