-
ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
-
Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz2
-
ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński13
Biblioteczka
2018-11-17
2017-04-04
2019-01-19
2019-01-10
2019-01-06
Podchodziłam do tej pozycji dwa razy. Dwa lata temu po przeczytaniu pierwszego rozdziału stwierdziłam, że to nie jest najlepszy pomysł. Za drugim razem zdecydowanie bardziej poczułam klimat i stwierdzam, że warto było czekać.
Książka trzyma w napięciu, trudno wybrać rozdział, po którym można ją odłożyć na półkę i spokojnie zasnąć.
Podchodziłam do tej pozycji dwa razy. Dwa lata temu po przeczytaniu pierwszego rozdziału stwierdziłam, że to nie jest najlepszy pomysł. Za drugim razem zdecydowanie bardziej poczułam klimat i stwierdzam, że warto było czekać.
Książka trzyma w napięciu, trudno wybrać rozdział, po którym można ją odłożyć na półkę i spokojnie zasnąć.
2018-12-29
2017-05-26
2019-02-25
Książkę poleciła mi koleżanka, która znalazła ją w TOP100 Thrillerów. Zasłużona pozycja, choć zakończenie mnie trochę rozczarowało
Książkę poleciła mi koleżanka, która znalazła ją w TOP100 Thrillerów. Zasłużona pozycja, choć zakończenie mnie trochę rozczarowało
Pokaż mimo to2016-01-05
Sięgnęłam po tę książkę, żeby nadrobić braki w literaturze klasycznej. Na początku byłam ciekawa jak się rozwinie, ale po nastym "zrobiłbym, ale nie mam nastroju" straciłam zupełnie chęć czytania. Dobrnęłam do końca wyłącznie dlatego, że miałam nadzieję na tragiczną, bolesną i spektakularną śmierć głównego bohatera, która byłaby pewnego rodzaju rekompensatą dla czytelnika. Niestety rozczarowanie pozostało do teraz.
Sięgnęłam po tę książkę, żeby nadrobić braki w literaturze klasycznej. Na początku byłam ciekawa jak się rozwinie, ale po nastym "zrobiłbym, ale nie mam nastroju" straciłam zupełnie chęć czytania. Dobrnęłam do końca wyłącznie dlatego, że miałam nadzieję na tragiczną, bolesną i spektakularną śmierć głównego bohatera, która byłaby pewnego rodzaju rekompensatą dla czytelnika....
więcej Pokaż mimo to