Jesteśmy społecznością, która kocha książki

"Żal bywa podstępny. Potrafi przyczaić się na długie godziny, aż zdążysz ulec myśleniu magicznemu. A kiedy już poczujesz się dobrze i odsłonisz się, wyskakuje na ciebie jak szkielet w gabinecie śmiechu i cały ból, który uważałeś za miniony, dopada cię ze zdwojoną siłą."

Bandeberry Hall wiktoriańska rezydencja, w której czai się zło. Evan i Jess, razem z mała córeczką Maggie za okazyjną cenę kupują posiadłość, a na skutek nienormalnych wydarzeń uciekają stamtąd po niespełna trzech tygodniach.
Evan Holt opisuje wszystko w książce, która w szybkim czasie staje się bestsellerem.

Po śmierci ojca okazuje się, że nigdy nie sprzedał posiadłości, a Maggie jest jedynym spadkobiercą. Kobieta chce odrestaurować dom i sprzedać go. Niewiele pamięta z dzieciństwa.
Czy uda jej się przywołać wspomnienia? A jeśli okażą się one zbyt przerażające?

Fani horrorów będą pewnie narzekać na brak mocnych i krwawych scen, ale miłośnicy trzymających w napięciu thrillerów powinni być zadowoleni, jak ja. Prawda, ludzkie tragedie i żywi mogą być o wiele bardziej przerażające od duchów.

"Żal bywa podstępny. Potrafi przyczaić się na długie godziny, aż zdążysz ulec myśleniu magicznemu. A kiedy już poczujesz się dobrze i odsłonisz się, wyskakuje na ciebie jak szkielet w gabinecie śmiechu i cały ból, który uważałeś za miniony, dopada cię ze zdwojoną siłą."

Bandeberry Hall wiktoriańska rezydencja, w której czai się zło. Evan i Jess, razem z mała córeczką...

Cassie wieczorami pracuje w barze, aby związać koniec z końcem. Do tego zostaje u niej zdiagnozowana cukrzyca, przez co zaczynają się jej problemy finansowe. Luke jest starszym szeregowym, który zamierza wyjechać na zagraniczną misję, ponieważ ucieka przed mroczną przeszłością.
Przypadkowe spotkanie zmienia wszystko w ich dotychczasowym życiu. Problemy finansowo-zdrowotne zmuszają ich do wzięcia fikcyjnego ślubu.
Luke wyjeżdża na misję, na której zostaje poważnie ranny i wraca do Stanów Zjednoczonych. Teraz wiele rzeczy jest dla niego nowością- zamieszkanie z żoną, której nie zna, rehabilitacja by odzyskać sprawność fizyczną, brak możliwości wyjścia z nowego otoczenia, pies, którego podarowała mu Cassie.
Zwykła codzienności, pomoc w dojściu do siebie i udawanie przed światem zbliża oboje do siebie, niestety każde kłamstwo ma krótkie nogi...

Przyznaję się bez bicia, że najpierw obejrzałam film, wydawał się świetny, książka jednak znacznie różni się od ekranizacji, co niekoniecznie działa na plus. Z niecierpliwością czekam na drugą część filmu. Kto czeka ze mną?

Cassie wieczorami pracuje w barze, aby związać koniec z końcem. Do tego zostaje u niej zdiagnozowana cukrzyca, przez co zaczynają się jej problemy finansowe. Luke jest starszym szeregowym, który zamierza wyjechać na zagraniczną misję, ponieważ ucieka przed mroczną przeszłością.
Przypadkowe spotkanie zmienia wszystko w ich dotychczasowym życiu. Problemy finansowo-zdrowotne...

Książka pokazuje zalety, ale przede wszystkim wady tego prestiżowego japońskiego zawodu, jakim jest bycie gejszą. 

Mała Chiyjo mieszkająca ze swoimi rodzicami i starszą siostrą w małej japońskiej wiosce, po śmierci swej matki zostaje sprzedana do domu gejsz w Kioto. Od teraz zmienia się wszystko... Dziewczynka na swój sposób próbuje poradzić sobie z brutalną rzeczywistością w jakiej przyszło jej żyć. Zanim po wielu przykrościach i wyrzeczeniach udaje jej się zostać znaną gejszą.
Bez pomocy przyjaciół, których poznaje na ścieżkach swego życia, na pewno nie udałoby jej się osiągnąć pozycji, na jaką ciężko sobie zapracowała.

Książka mnie nie porwała, nie powaliła, ale z całą pewnością ukazuje kulturę Japonii z całkiem nowej (dla mnie) strony. A barwne opisy kimon, sztuka czesania i makijażu są niesamowicie ciekawe!

Książka pokazuje zalety, ale przede wszystkim wady tego prestiżowego japońskiego zawodu, jakim jest bycie gejszą. 

Mała Chiyjo mieszkająca ze swoimi rodzicami i starszą siostrą w małej japońskiej wiosce, po śmierci swej matki zostaje sprzedana do domu gejsz w Kioto. Od teraz zmienia się wszystko... Dziewczynka na swój sposób próbuje poradzić sobie z brutalną...

Jack od zawsze przyjaźni się z DP, swoją świnką przytulanką. Robią razem WSZYSTKO! Chłopiec nie wyobraża sobie życia bez niego, jednak podczas kłótni z Holly, swoją nową przybraną siostrą ona w akcie złości wyrzuca prosiaczka przez okno samochodu. Mimo prób odnalezienia go na autostradzie, nie udaje się.

Jack jest zrozpaczony, aż w nocy budzą go szepty w pokoju. Okazuje się, że w święta jego Rzeczy ożywają, a Gwiazkowy Prosiaczek, którego dostał od Holly w ramach przeprosin chce pomóc chłopcu odnaleźć ukochaną zabawkę w Krainie Zgub. Ruszają więc na ratunek we wspaniałą przygodę by razem stawić czoła Lamusowi, który zjada wszelkie zabawki, które mu się nie podobają.

Czy uda im się uratować DP? Czy Jack zaprzyjaźni się z Zamiennikiem? Czy przyjaźń pokona Lamusa?

Książka może i dla dzieci, ale jako dorosła świetnie się przy niej bawiłam. Zaskoczyły mnie krótkie rozdziały, bo po Harrym Potterze spodziewałam się po autorce wiele rozwleczonych opisów, ale nie! Było miło i przyjemnie.

Jack od zawsze przyjaźni się z DP, swoją świnką przytulanką. Robią razem WSZYSTKO! Chłopiec nie wyobraża sobie życia bez niego, jednak podczas kłótni z Holly, swoją nową przybraną siostrą ona w akcie złości wyrzuca prosiaczka przez okno samochodu. Mimo prób odnalezienia go na autostradzie, nie udaje się.

Jack jest zrozpaczony, aż w nocy budzą go szepty w pokoju. Okazuje...

To się czytało samo!

Piękna wielowątkowa opowieść, a szczególnie bliska mojemu sercu historia Anny i Zosi. Z pewnością musi się znaleźć w mojej prywatnej biblioteczce, bo chętnie jeszcze do niej wrócę.

Poznajemy tu studentkę, która planuje spędzić święta Bożego Narodzenia z babcią, zapracowaną rodzinę, której nie łączy nic poza nazwiskiem i więzami krwi oraz (prawie) samotną matkę z córką, które uwielbiają bawić się w marzenia.
Książka zaczyna się kilka dni przed Wigilią, od zdarzenia, które nie mogło mieć wpływu na tak wielu obcych sobie ludzi. A jednak...

Poprawia humor, czyta się szybko, wprawia w świąteczny nastrój.

A jeszcze nakręcono film na jej podstawie (o czym totalnie nie miałam zielonego pojęcia 🫣)

To się czytało samo!

Piękna wielowątkowa opowieść, a szczególnie bliska mojemu sercu historia Anny i Zosi. Z pewnością musi się znaleźć w mojej prywatnej biblioteczce, bo chętnie jeszcze do niej wrócę.

Poznajemy tu studentkę, która planuje spędzić święta Bożego Narodzenia z babcią, zapracowaną rodzinę, której nie łączy nic poza nazwiskiem i więzami krwi oraz (prawie)...

Pewnego wieczora w drzwiach Jo, staje bosa dziewczynka w piżamie. Nie chcę zdradzić kim jest, skąd pochodzi ani dlaczego uciekła, zaś jej wyjaśnienia Jo zrzuca na karb dziecięcej fantazji i strachem przed powrotem do (z pewnością patologicznego) domu. Tajemnicza Ursa uważa, że wróci na swoją planetę, gdy zobaczy pięć cudów.

Z upływem dni Jo i Ursa zaprzyjaźniają się, poznają także miejscowego sprzedawcę jajek - Gabe'a, którego wciągają w świat kosmitów, skwarków i przygód. Przed nimi coraz więcej pytań bez odpowiedzi oraz czas trudnych decyzji.

Czy dziewczynka faktycznie wróci na swoją planetę, gdy zobaczy wszystkie cudy i czy są one naprawdę CUDAMI? Przekonajcie się sami.

Książka jest magiczna i wyjątkowa. To było takie piękne!

Pewnego wieczora w drzwiach Jo, staje bosa dziewczynka w piżamie. Nie chcę zdradzić kim jest, skąd pochodzi ani dlaczego uciekła, zaś jej wyjaśnienia Jo zrzuca na karb dziecięcej fantazji i strachem przed powrotem do (z pewnością patologicznego) domu. Tajemnicza Ursa uważa, że wróci na swoją planetę, gdy zobaczy pięć cudów.

Z upływem dni Jo i Ursa zaprzyjaźniają się,...

Kilka dni po Nocy Kupały, ktoś znajduje ciało kobiety w lesie. Ostatnią osobą, która ją widziała jest Jaga, więc podejrzenia padają na nią. Młoda szeptucha zaczyna śledztwo na własną rękę, ponieważ ofiarą jest jej pacjentka.

W książce nie zabrakło różnych słowiańskich bóstw, boginek i stworów przyprawiających o gęsią skórkę, a ironiczny i cięty język Jarogniewy towarzyszy nam na każdej stronie.

Dzięki tej części poznajemy początki znajomości Jagi z Mszczujem oraz jej powiązania ze Swarożycem, przed którym zawsze ostrzegała Gosławę.

Podczas lektury ma się wrażenie, że cały czas coś się dzieje, ciężko złapać oddech. Akcja goni akcję.

Mimo uwielbienia serii "Kwiat paproci" ta część mnie nie porwała, autorka nie szczędziła pikantnych scen, momentami wręcz za dużo. Niemniej jednak będę czekać na dalsze tomy i przygody Gosławy i Mieszka.

Kilka dni po Nocy Kupały, ktoś znajduje ciało kobiety w lesie. Ostatnią osobą, która ją widziała jest Jaga, więc podejrzenia padają na nią. Młoda szeptucha zaczyna śledztwo na własną rękę, ponieważ ofiarą jest jej pacjentka.

W książce nie zabrakło różnych słowiańskich bóstw, boginek i stworów przyprawiających o gęsią skórkę, a ironiczny i cięty język Jarogniewy towarzyszy...

Dobrze utwierdzić się w przekonaniu, że istnieją książki wytrzymujące próbę czasu.
Pomimo minięcia ponad 60 lat od czasu pierwszego wydania „Psychozy” czyta się ją z wypiekami na twarzy. Trudno o lepszy klasyk!

Akcja „Psychozy” toczy się w motelu Bates i przylegającym do niego domu na wzgórzu. Ich właścicielami są Norman Bates, 40letni samotny mężczyzna i jego schorowana matka. Od czasów, kiedy powstała nowa autostrada motel przyjmuje niewielu gości. Pewnej deszczowej nocy zjawia się w nim Mary, 30-letnia kobieta, zmęczona podróżą potrzebuje miejsca na odpoczynek. Norman zaprasza ją do domu na kolację, co oburza jego matkę. Jak się okazuje kobieta jest chora psychicznie. Mary jednak, nie przeczuwając z jej strony zagrożenia, po skończonej kolacji wraca do swojego pokoju.
Gdy Mary znika, jej siostra i narzeczony próbują odnaleźć dziewczynę. Dokąd ich to zaprowadzi?

Dobrze utwierdzić się w przekonaniu, że istnieją książki wytrzymujące próbę czasu.
Pomimo minięcia ponad 60 lat od czasu pierwszego wydania „Psychozy” czyta się ją z wypiekami na twarzy. Trudno o lepszy klasyk!

Akcja „Psychozy” toczy się w motelu Bates i przylegającym do niego domu na wzgórzu. Ich właścicielami są Norman Bates, 40letni samotny mężczyzna i jego schorowana...

Maja Lipska jest naukowcem i pracuje w ośrodku, który zajmuje się pracą nad nowatorskim leczeniem nowotworów mózgu. Jest cenionym naukowcem i zostaje poproszona o wygłoszenie prelekcji na ważnej konferencji branżowej. Jednak bohaterka po bankiecie, budzi się na ławce w parku. Nie ma pojęcia co robiła przez ostatnie 36 godzin. Zauważa jednak, że od tego czasu w jej psychice zaczynają dziać się dziwne rzeczy, które wcześniej nie miały miejsca. Przychodzą momenty, w których ma ochotę kogoś zabić.

Tymczasem Kraków obiegają niepokojące informacje o grasującym mordercy, którego ofiarami są młode kobiety.

Śledztwo prowadzi Aleksander Rudek, który prywatnie jest partnerem Lipskiej.

Prawda okazuje się brutalna, a ludzie których uważamy za przyjaciół, mogą skrywać tajemnice.

Czyta się ją szybko i przyjemnie, wyobraźnia również działa jak należy. Jak na thriller medyczny, jest tu też sporo scen łóżkowych. @klaudia_muniak stworzyła bardzo dobry thriller medyczny, osadzony w polskich realiach, który trzyma w napięciu i budzi niepokój.

Maja Lipska jest naukowcem i pracuje w ośrodku, który zajmuje się pracą nad nowatorskim leczeniem nowotworów mózgu. Jest cenionym naukowcem i zostaje poproszona o wygłoszenie prelekcji na ważnej konferencji branżowej. Jednak bohaterka po bankiecie, budzi się na ławce w parku. Nie ma pojęcia co robiła przez ostatnie 36 godzin. Zauważa jednak, że od tego czasu w jej psychice...

Wpadam do Was z recenzją "Baśni braci Grimm bez cenzury".

Tytuł i okładka nasuwają, że wersje baśni podano bez cenzury, dla dorosłych – bzdura, chwyt marketingowy.

Nie znajdzie się tu zbyt wielu smaczków, które mógłby sugerować tytuł. Jest to po prostu zbiór 50 baśni spisanych przez braci Grimm, w których autor zostawia szkielet opowieść, do którego wprowadza zmiany według własnego uznania, jeżeli jakiś element baśni jest intrygujący/fascynujący/zapadający w pamięć.

Krótkie, na temat bez upiększeń i rozciągania fabuły - to jedyne zalety.

Czyta się łatwo i szybko, jednak totalnie nie tego się spodziewałam. Sądziłam, że będzie to bliższa pierwotnych baśni wersja. Niestety...

Wpadam do Was z recenzją "Baśni braci Grimm bez cenzury".

Tytuł i okładka nasuwają, że wersje baśni podano bez cenzury, dla dorosłych – bzdura, chwyt marketingowy.

Nie znajdzie się tu zbyt wielu smaczków, które mógłby sugerować tytuł. Jest to po prostu zbiór 50 baśni spisanych przez braci Grimm, w których autor zostawia szkielet opowieść, do którego wprowadza zmiany...

Po przeczytaniu tej książki musiałam dać sobie kilka dni na przetrawienie.
Chociaż pochłonęłam ją w 3dni, historie tych pięciu kobiet mocno na mnie wpłynęły. Może dlatego, że znam takie sytuacje od podszewki?

Ta książka z całą pewnością nie należy do przyjemnych, życie tych kobiet nie było lekkie, ale w końcu powiedziały "dość" i zawalczyły o lepsze życie dla siebie i swoich dzieci.
Dobrze, że postanowiły przerwać milczenie, a ktoś to spisał, bo takich historii jest masa. Może nawet nie zdajemy sobie sprawy, a ktoś z naszego otoczenia żyje w toksycznym związku, może doświadcza przemocy fizycznej i/lub psychicznej. Trzeba być wyczulonym na drobne sygnały, niuanse, ponieważ takie osoby zazwyczaj wstydzą się i boją mówić głośno co dzieję się w ich domowym "zaciszu". Łatwo przegapić, że ktoś woła o pomoc, zanim dojdzie do tragedii.

Takie książki są potrzebne by inne kobiety wiedziały, że jeśli postawią się swojemu oprawcy dadzą radę. Że ta siła jest w nich!

Po przeczytaniu tej książki musiałam dać sobie kilka dni na przetrawienie.
Chociaż pochłonęłam ją w 3dni, historie tych pięciu kobiet mocno na mnie wpłynęły. Może dlatego, że znam takie sytuacje od podszewki?

Ta książka z całą pewnością nie należy do przyjemnych, życie tych kobiet nie było lekkie, ale w końcu powiedziały "dość" i zawalczyły o lepsze życie dla siebie i...

"Dom na kurzych łapach" to jedna z najpiękniejszych baśni jakie ostatnio czytałam.

Książka bardzo zaskoczyła mnie swoim pomysłem na fabułę. Okładkę ma piękną, ale to środek jest cudowny, wciągający i pouczający!

Baba Jaga nie będąca wcale czarownicą była strażniczką bramy, przez którą przeprowadzała umarłych prosto do gwiazd, gdzie mieli odnaleźć wieczny spokój. Mieszkała z nią wnuczka Marinka, niepokorna dziewczynka, która nie chciała iść w ślady babki i zostać jej następczynią. Marzyła o tym, aby móc dorastać pośród żywych, a nie martwych. Ale ponad wszystko pragnęła posiadać przyjaciela, z którym mogłaby się bawić, dzielić wspólne dziecięce troski i spędzać czas poza ogrodzeniem swojego domu.
Pomimo, że Baba stara się uchronić wnuczkę przed największymi rozczarowaniami świata zewnętrznego, dziewczynka puszcza mimo uszu zakazy i nakazy. Nie wierzy w czyhające niebezpieczeństwa, dopóki nie doświadczy ich na własnej skórze.

"Wszystko sobie poukładasz, jestem pewna. Ranek jest mądrzejszy niż wieczór."

"Dom na kurzych łapach" to jedna z najpiękniejszych baśni jakie ostatnio czytałam.

Książka bardzo zaskoczyła mnie swoim pomysłem na fabułę. Okładkę ma piękną, ale to środek jest cudowny, wciągający i pouczający!

Baba Jaga nie będąca wcale czarownicą była strażniczką bramy, przez którą przeprowadzała umarłych prosto do gwiazd, gdzie mieli odnaleźć wieczny spokój. Mieszkała...

Cieszę się, że powstaje coraz więcej książek na temat cielesności, zwłaszcza kobiet. Czas zrozumieć Kobiety, że kobiecość nie jest tematem tabu, i że kobiety też pragną (bardziej)!

Autorka stworzyła zbiór dziesięciu opowiadań o każdej i dla każdej z nas, kobiet.
Zawiera wszystkie etapy kobiecego rozwoju. Podobało mi się, że bohaterki były w różnym wieku, przez co mamy pełen wachlarz kobiecych rozterek na każdym etapie życia.

Książka napisana jest pięknym, przystępnym językiem, a każda kobieta znajdzie w niej kawałek siebie.

Znajdziecie tu wiele bohaterek, które Was wzruszą, rozśmieszą, zasmucą, dodadzą sił i nadziei.

Cieszę się, że powstaje coraz więcej książek na temat cielesności, zwłaszcza kobiet. Czas zrozumieć Kobiety, że kobiecość nie jest tematem tabu, i że kobiety też pragną (bardziej)!

Autorka stworzyła zbiór dziesięciu opowiadań o każdej i dla każdej z nas, kobiet.
Zawiera wszystkie etapy kobiecego rozwoju. Podobało mi się, że bohaterki były w różnym wieku, przez co mamy...