rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Książka do mnie nie trafiła, bardzo męcząca i przedstawiająca oczywiste oczywistości. Na zasadzie "nie mogę oszczędzić pieniędzy" - "zobacz co i ile wydajesz i przeanalizuj". Strata czasu i pieniędzy, dobrze że wypożyczona z biblioteki.

Książka do mnie nie trafiła, bardzo męcząca i przedstawiająca oczywiste oczywistości. Na zasadzie "nie mogę oszczędzić pieniędzy" - "zobacz co i ile wydajesz i przeanalizuj". Strata czasu i pieniędzy, dobrze że wypożyczona z biblioteki.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Historia biednej żony napawa mnie smutkiem i obrzydzeniem. Chciałabym o wszystko obwinić jej egocentrycznego męża, niestety główna bohaterka jest winna wielu swoim niepowodzeniom. Można mówić o manipulacji, złych czasach dla kobiet, jednak tytułowa żona wiele złego zawdzięcza przede wszystkim sobie, idąc za zasadą: zrobią nam tyle, na ile im pozwolimy.

Historia biednej żony napawa mnie smutkiem i obrzydzeniem. Chciałabym o wszystko obwinić jej egocentrycznego męża, niestety główna bohaterka jest winna wielu swoim niepowodzeniom. Można mówić o manipulacji, złych czasach dla kobiet, jednak tytułowa żona wiele złego zawdzięcza przede wszystkim sobie, idąc za zasadą: zrobią nam tyle, na ile im pozwolimy.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Dawno nie płakałam nad książką. Historia, mimo że nie oparta na faktach, wiemy, że przydarzyła się tysiącom ludzi, których dziecko umiera na śmiertelna chorobę. Doskonale oddaje zachowania i myśli rodziców. Wspaniałe spędzony czas. W dzisiejszym dzikim świecie, gdzie wszystko jest na teraz i już, warto wrócić do emocji, popłakać się i POCZUĆ.

Dawno nie płakałam nad książką. Historia, mimo że nie oparta na faktach, wiemy, że przydarzyła się tysiącom ludzi, których dziecko umiera na śmiertelna chorobę. Doskonale oddaje zachowania i myśli rodziców. Wspaniałe spędzony czas. W dzisiejszym dzikim świecie, gdzie wszystko jest na teraz i już, warto wrócić do emocji, popłakać się i POCZUĆ.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Bardzo nie polecam. Nie da się tego słuchać ani czytać. Rady typu, gdy mężczyzna cię zdradził wybacz mu, gdy kobieta zdradziła mężczyznę to jakby nasienie tamtego zostało w niej na zawsze, wybaczyc nie można. Nie wolno się rozwodzić, choćbyś był bardzo nieszczęśliwy, bo trzeba dla dzieci udawać, że jest super. Gdy mężczyzna cię zdradził, ale nie będzie w tym emocji z jego strony, to super, małżeństwo może trwać dalej, bo on zaspokoił tylko potrzebę cielesna. Wymiotować się chce. Mam wrażenie, że pisał to człowiek z ciężkim katolickim betonem pod kopułą. NIE. NIE. NIE.

Bardzo nie polecam. Nie da się tego słuchać ani czytać. Rady typu, gdy mężczyzna cię zdradził wybacz mu, gdy kobieta zdradziła mężczyznę to jakby nasienie tamtego zostało w niej na zawsze, wybaczyc nie można. Nie wolno się rozwodzić, choćbyś był bardzo nieszczęśliwy, bo trzeba dla dzieci udawać, że jest super. Gdy mężczyzna cię zdradził, ale nie będzie w tym emocji z jego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jestem jak główna bohaterka, tylko popełniłam ten błąd, że weszłam w macierzyństwo, bo przestraszyłam się odmienności. A teraz trzeba sobie radzić. Książka bardzo prawdziwa i pomocną w rozumieniu własnych emocji. Szkoda że przeczytana za późno.

Jestem jak główna bohaterka, tylko popełniłam ten błąd, że weszłam w macierzyństwo, bo przestraszyłam się odmienności. A teraz trzeba sobie radzić. Książka bardzo prawdziwa i pomocną w rozumieniu własnych emocji. Szkoda że przeczytana za późno.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książka świetnie napisana, jako ratownik pracujący w SOR i na karetkach doskonale rozumiem każdy przekaz, bo sama myślę podobnie. Wszyscy oburzeni autorem lub jego sposobem myślenia po prostu nie rozumieją tego środowiska i nigdy rozumieć nie będą, dopóki nie podejmą w nim pracy. I nie jest to pisane złośliwie, po prostu tak jest. 90% ratowników tak właśnie postrzega rzeczywistość i swoją pracę. Tak wyglądają pacjenci, relacje pacjent -medyk. Tak wygląda chory system. Był tu nawet komentarz, że autor nie nadaje się na ratownika. Nawet nie wiecie, jak bardzo się nadaje ;)

Książka świetnie napisana, jako ratownik pracujący w SOR i na karetkach doskonale rozumiem każdy przekaz, bo sama myślę podobnie. Wszyscy oburzeni autorem lub jego sposobem myślenia po prostu nie rozumieją tego środowiska i nigdy rozumieć nie będą, dopóki nie podejmą w nim pracy. I nie jest to pisane złośliwie, po prostu tak jest. 90% ratowników tak właśnie postrzega...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Autor ma chyba jakiś problem z kobietami. "Życie mężów, jak tylko wy potraficie zatruć" ,"rozumu, którego na ogół wy macie mniej". Nie podoba mi się to i jakkolwiek treść o uzależnieniach nie byłaby dobra, powyższe ograniczenie umysłowe autora sprowadza go na dno dobrych pisarzy. Mający się za wielkiego inteligenta, niestety klasy zero.

Autor ma chyba jakiś problem z kobietami. "Życie mężów, jak tylko wy potraficie zatruć" ,"rozumu, którego na ogół wy macie mniej". Nie podoba mi się to i jakkolwiek treść o uzależnieniach nie byłaby dobra, powyższe ograniczenie umysłowe autora sprowadza go na dno dobrych pisarzy. Mający się za wielkiego inteligenta, niestety klasy zero.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Mam mieszane uczucia do tej książki. Z jednej strony zabawna, przyjemnie się czyta, niby jakieś treści merytoryczne są, chcoiaz niekiedy autorka wykazała się brakiem wiedzy. Oczywiście nie każdy musi znać się na wszystkim, ale pisząc książkę wypada sprawdzić, czy to co serwujemy czytelnikom jest prawda. W dobie internetu nie jest to wcale trudne. dzięki autorce jeszcze bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że już w ciąży warto czytać dobre książki naukowe w tematyce wychowania dzieci i problemów, jakie mogą się z tym związać. Autorka totalnie nieprzygotowana do macierzyństwa poszła na żywioł, a potem była wszystkim zdziwiona, wszystko ja zaskakiwało i z najprostszymi sprawami nie umiała sobie poradzić, dopóki dobra koleżanka nie podpowiedziała co należy zrobić. Ta pozycja nie jest dobrym źródłem informacji jako pierwsza książka, po która sięgnie ciężarna. Ale jest dobra jako kolejna w tematyce dzieci, kiedy inne, bardziej merytoryczne zostały już przeczytane.

Mam mieszane uczucia do tej książki. Z jednej strony zabawna, przyjemnie się czyta, niby jakieś treści merytoryczne są, chcoiaz niekiedy autorka wykazała się brakiem wiedzy. Oczywiście nie każdy musi znać się na wszystkim, ale pisząc książkę wypada sprawdzić, czy to co serwujemy czytelnikom jest prawda. W dobie internetu nie jest to wcale trudne. dzięki autorce jeszcze...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Nowoczesna niewolnica Patryk Bogusz, Tomasz Czarny
Ocena 5,1
Nowoczesna nie... Patryk Bogusz, Toma...

Na półkach: , ,

Nie wiem co skłania ludzi do pisania takich książek. Ile muszą mieć wyobraźni i jak zryty umysł żeby wymyślić podobne historie. Zastanawiam się czy samych autorów nie trzeba zbadać psychiatrycznie. Zakończenie niby z puentą, ma jakiś sens, ukazuje jak spaczona może być ludzka psychika i jakie tragedie mogą wyniknąć z początkowo niewinnych igraszek. Wierzę, że tacy ludzie gdzieś się po Ziemi kręcą ukrywając swoją prawdziwą twarz w pracy, udając przykładnych obywateli, a pod czapą mających meksyk.

Nie wiem co skłania ludzi do pisania takich książek. Ile muszą mieć wyobraźni i jak zryty umysł żeby wymyślić podobne historie. Zastanawiam się czy samych autorów nie trzeba zbadać psychiatrycznie. Zakończenie niby z puentą, ma jakiś sens, ukazuje jak spaczona może być ludzka psychika i jakie tragedie mogą wyniknąć z początkowo niewinnych igraszek. Wierzę, że tacy ludzie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Naprawdę dobra, wciągająca historia. Nie sądziłam, że będzie tak dobra. I tylko utwierdzilam się w przekonaniu, że Arabia to naprawdę dziki i prymitywny kraj.

Naprawdę dobra, wciągająca historia. Nie sądziłam, że będzie tak dobra. I tylko utwierdzilam się w przekonaniu, że Arabia to naprawdę dziki i prymitywny kraj.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Musiałam wyłączyć audiobook jak usłyszałam, że covid-19 został przekazany przez zwierzęta. Mamy już tyle donosów, badań i potwierdzeń, że covid-19 został zmontowany przez człowieka w laboratorium, że nie zamierzam czytać tych rewelacji dalej.

Musiałam wyłączyć audiobook jak usłyszałam, że covid-19 został przekazany przez zwierzęta. Mamy już tyle donosów, badań i potwierdzeń, że covid-19 został zmontowany przez człowieka w laboratorium, że nie zamierzam czytać tych rewelacji dalej.

Pokaż mimo to

Okładka książki Mamy syna! Cudowny okres od ciąży do dwóch lat Stacie Bering, Adie Goldberg
Ocena 5,7
Mamy syna! Cud... Stacie Bering, Adie...

Na półkach: , ,

Jedyne czego dowiedziałam się z tej książki, to to, że chłopcy od poczęcia do osiągnięcia kilku lat we wszystkim są w tyle za dziewczynkami ;) Oczywiście słaba ocena książki jako takiej nie jest wynikiem "odegrania się" na autorach, biorę to wszystko z przymrużeniem oka. Trzeba mieć też na uwadze rok wydania pozycji, bo niektóre informacje nie są już aktualne. Ogólnie mało jest informacji typowo skierowanych do chłopca, większość można by podpiąć pod obie płcie. Liczyłam na coś więcej.

Jedyne czego dowiedziałam się z tej książki, to to, że chłopcy od poczęcia do osiągnięcia kilku lat we wszystkim są w tyle za dziewczynkami ;) Oczywiście słaba ocena książki jako takiej nie jest wynikiem "odegrania się" na autorach, biorę to wszystko z przymrużeniem oka. Trzeba mieć też na uwadze rok wydania pozycji, bo niektóre informacje nie są już aktualne. Ogólnie mało...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Miala być zapewne głęboka i nieprzeciętna, wyszło odwrotnie. Bardzo przeciętna, trochę jakby niedokończona, nierozwinieta. Taka nijaka.

Miala być zapewne głęboka i nieprzeciętna, wyszło odwrotnie. Bardzo przeciętna, trochę jakby niedokończona, nierozwinieta. Taka nijaka.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Bardzo dobry podręcznik. W końcu porządne porady mające sens, a nie bełkot i wyświechtane teorie. A co najważniejsze, to naprawdę działa. I powinno działać, bo wbrew pozorom jest takie proste i logiczne. Bardzo dobrze tłumaczy, że miłość to dawanie i robienie rzeczy dla drugiego człowieka, nawet jeśli nie wszystko nam pasuje. Ale zrobimy to chętnie, jeśli nasze potrzeby również są zaspokojone. Kiedyś usłyszałam, że związek i partner nie są od zaspokajania potrzeb, mamy sami o siebie zadbać. To nieprawda. Gdy jesteśmy skazani na samodzielne zaspokajanie swoich potrzeb, prędzej czy później stajemy się nieszczęśliwi i szukamy nowego partnera. Świetna książka, polecam nawet szczęśliwym związkom.

Bardzo dobry podręcznik. W końcu porządne porady mające sens, a nie bełkot i wyświechtane teorie. A co najważniejsze, to naprawdę działa. I powinno działać, bo wbrew pozorom jest takie proste i logiczne. Bardzo dobrze tłumaczy, że miłość to dawanie i robienie rzeczy dla drugiego człowieka, nawet jeśli nie wszystko nam pasuje. Ale zrobimy to chętnie, jeśli nasze potrzeby...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Przeczytałam 2/3 i wieciej nie dałam rady. Nie twierdzę, że cała książka i historia jest zła. Dobrze napisana, bohaterowie ciekawi, oprócz jednej, przez którą właśnie nie potrafiłam skończyć książki. Ewelina jest dla mnie denerwująca postacią, wiecznie zgrywająca ofiarę własnego losu. Rozumiem Problemy, ale jej działania i zachowanie sprawiały, że nie umialam cieszyć się z czytania tej ksiazki. kto co o woli.

Przeczytałam 2/3 i wieciej nie dałam rady. Nie twierdzę, że cała książka i historia jest zła. Dobrze napisana, bohaterowie ciekawi, oprócz jednej, przez którą właśnie nie potrafiłam skończyć książki. Ewelina jest dla mnie denerwująca postacią, wiecznie zgrywająca ofiarę własnego losu. Rozumiem Problemy, ale jej działania i zachowanie sprawiały, że nie umialam cieszyć się z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

O zazdrości jest ci najwyżej ostatni rozdział. Trochę nie tego się spodziewałam. Nie chciałam czytać przykładów z życia pacjentów terapeuty, tylko konkretnych informacji, co jak dlaczego, jak rozwiązać dany problem. Wydaje się, że autor widział i wie wszystko, niczemu się nie dziwi, nic go nie zaskakuje, ale żeby miał tym pomóc w problemach czytelników, to już nie bardzo ;)

O zazdrości jest ci najwyżej ostatni rozdział. Trochę nie tego się spodziewałam. Nie chciałam czytać przykładów z życia pacjentów terapeuty, tylko konkretnych informacji, co jak dlaczego, jak rozwiązać dany problem. Wydaje się, że autor widział i wie wszystko, niczemu się nie dziwi, nic go nie zaskakuje, ale żeby miał tym pomóc w problemach czytelników, to już nie bardzo ;)

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Bardzo mi się podobała, szczególnie utożsamiałam się z bohaterka w jej staraniach o dziecko I emocjach temu towarzyszących. Niestety znajdowałam się na podobnym etapie i czytając to, miałam wrażenie jakbym sama pisała te fragmenty. Sam wątek kryminalny dobrze złożony, zaskakujący. Bardzo polecam.

Bardzo mi się podobała, szczególnie utożsamiałam się z bohaterka w jej staraniach o dziecko I emocjach temu towarzyszących. Niestety znajdowałam się na podobnym etapie i czytając to, miałam wrażenie jakbym sama pisała te fragmenty. Sam wątek kryminalny dobrze złożony, zaskakujący. Bardzo polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Słaba książka, niewiele pouczającą jak radzić sobie z własnym introwertyzmem jako matka. Takie tam pitu pitu o prywatnym życiu autorki, zresztą mało ciekawym. Nie polecam.

Słaba książka, niewiele pouczającą jak radzić sobie z własnym introwertyzmem jako matka. Takie tam pitu pitu o prywatnym życiu autorki, zresztą mało ciekawym. Nie polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książka ta wzbudza w czytelniku najgorsze instynkty. Gdy słucham, co dorosły facet robił małoletniej, chce po prostu chwycić za karabin. Tej tragedii nie da się już zapobiec, ona już się stała. Jedyne co możemy zrobić, to przyglądać się tego typu podejrzanym sytuacjom i REAGOWAC. Choćby było to przesadne, okazało się potem nietrafnym podejrzeniem, zawsze reagować. Nie mogę uwierzyć ile ścierwa chodzi po tym świecie. Nie tylko podofile, ale internauci oczerniajacy ofiarę z perspektywy swojej klawiatury w ciepłym i przytulnym domku. Instytucje, pracownicy tych instytucji, psycholodzy, nauczyciele, pracownicy sierocińców. Wszyscy ci ludzie powinni stanąć pod ścianą. Nie wiem jak mogli spojrzeć w lustro tyle lat, jak spokojnie zasypiać, rodzic i wychowywać dzieci. Modlę się, by piekło okazało się prawda, w którym będą smażyć się usr*aną wieczność.

Książka ta wzbudza w czytelniku najgorsze instynkty. Gdy słucham, co dorosły facet robił małoletniej, chce po prostu chwycić za karabin. Tej tragedii nie da się już zapobiec, ona już się stała. Jedyne co możemy zrobić, to przyglądać się tego typu podejrzanym sytuacjom i REAGOWAC. Choćby było to przesadne, okazało się potem nietrafnym podejrzeniem, zawsze reagować. Nie mogę...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Czegoś mi tu brakowało. Fabuła wydawała się ciekawa ale niestety słabo napisana. Za mało rozwinięcia historii, za szybko to wszystko poszło, zbyt płytko. Spodziewałam się więcej, pozostał niedosyt. Raczej nie polecam, są ciekawsze opowieści tego typu, które lepiej skupiają się na psychice, odczuwaniu i doświadczaniu zła przez bohaterów.

Czegoś mi tu brakowało. Fabuła wydawała się ciekawa ale niestety słabo napisana. Za mało rozwinięcia historii, za szybko to wszystko poszło, zbyt płytko. Spodziewałam się więcej, pozostał niedosyt. Raczej nie polecam, są ciekawsze opowieści tego typu, które lepiej skupiają się na psychice, odczuwaniu i doświadczaniu zła przez bohaterów.

Pokaż mimo to