Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Pomysłowa intryga, interesujący bohaterowie i oryginalny tętniący życiem świat w którym dzieje się akcja. A jednak lektura mnie rozczarowała. Przede wszystkim przeplatanie rozdziałów opowiadających główną historię na przemian z tymi przedstawiającymi początki gangu nie pozwalało wciągnąć się w opowiadaną historię. Kilkukrotnie, kiedy fabuła przyspieszała i pojawiały się niespodziewane zwroty akcji, wszystko zostawało przerywane opowiadaniem o szkoleniu jakie przeszli bohaterowie w młodości. Doceniam to co autor chciał osiągnąć ale po każdej takiej zmianie kontekstu miałem ochotę przeskoczyć następny rozdział i kontynuować śledzenie akcji od tego momentu, w którym byłem jeszcze kilka sekund wcześniej.
Bohaterowie, mimo że interesujący, też nie zostali napisani porządnie. Wiem że są złodziejami. Dlaczego kradną? Bo są złodziejami - mimo że sami nie mają pomysłu na wykorzystanie uzbieranej fortuny. Autor nie oferuje nam tutaj żadnego wyjaśnienia. Ponadto jesteśmy wielokrotnie przekonywani że Locke już jako dziecko był wybitnym złodziejem, jeśli nie geniuszem. Jednak nie jest to pokazane - jego plany są zazwyczaj dosyć banalne. Poza tym jak na geniusza, główny bohater jest zbyt biernym uczestnikiem fabuły. Widzimy go tylko reagującego na to co dzieje się dookoła, a jego decyzje rzadko znacząco wpływają na rozwój wypadków.
Wypada też wspomnieć o świecie w którym toczy się akcja. Sprawia wrażenie żywego i posiadającego własną bogatą historię. Jednak autor ma tendencję do opisywania każdego miejsca które bohaterowie odwiedzają w dość dużych szczegółach, co niestety bardzo szkodzi płynności fabuły w kluczowych jej momentach.
Następnych części cyklu na razie nie planuję czytać ale być może kiedyś po nie jeszcze sięgnę. Autor stworzył interesujący świat, szkoda tylko że nie potrafił płynnie opowiedzieć tej ciekawej historii.

Pomysłowa intryga, interesujący bohaterowie i oryginalny tętniący życiem świat w którym dzieje się akcja. A jednak lektura mnie rozczarowała. Przede wszystkim przeplatanie rozdziałów opowiadających główną historię na przemian z tymi przedstawiającymi początki gangu nie pozwalało wciągnąć się w opowiadaną historię. Kilkukrotnie, kiedy fabuła przyspieszała i pojawiały się...