Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka niestety przedstawia prawdziwą historię małej Allomy Gilbert. A dlaczego niestety? Ponieważ jest to niezwykle ciężka pozycja ukazująca okrucieństwo z jakim mierzyła się autorka będąc małą dziewczynką oddaną wraz z kilkorgiem innych dzieci pod opiekę zastępczą, jak się okazało, sadystycznej i brutalnej kobiety, Eunice. Muszę przyznać, że dwukrotnie podchodziłam do tej książki, gdyż początek był dla mnie tak trudny, że aż odłożyłam ją na kilka miesięcy na półkę nim mogłam ją dokończyć. Jednakże nie można powiedzieć, że Eunice była jedyną złą i winną w tej historii... gdzie byli sąsiedzi, nauczyciele, czy pracownicy opieki społecznej przez te kilka lat, kiedy ten koszmar trwał? Książka jest niezwykle trudna, obrazowa, z pewnością nie da się przejść obok niej obojętnie.

Książka niestety przedstawia prawdziwą historię małej Allomy Gilbert. A dlaczego niestety? Ponieważ jest to niezwykle ciężka pozycja ukazująca okrucieństwo z jakim mierzyła się autorka będąc małą dziewczynką oddaną wraz z kilkorgiem innych dzieci pod opiekę zastępczą, jak się okazało, sadystycznej i brutalnej kobiety, Eunice. Muszę przyznać, że dwukrotnie podchodziłam do...

Niezwykle zaciekawił mnie sam tytuł książki ora opis na okładce, że jest to historia cudem ocalałej z katastrofy samolotu dziewczynki, która 11 dni błąkała się po peruwiańskiej dżungli... niestety nie spełniła do końca moich oczekiwań. Czytałam ją z przerwami kilka miesięcy... dużo opisów dzieciństwa oraz co się działo już po odnalezieniu, a sam czas spędzony w dżungli tuż po katastrofie można by zawrzeć na kilkunastu stronach... Jedynie to, że zaciekawiła mnie ta książka to poszukania filmu dokumentalnego nakręconego przez Wernera Herzoga o tej katastrofie i jedynej ocalałej.

Niezwykle zaciekawił mnie sam tytuł książki ora opis na okładce, że jest to historia cudem ocalałej z katastrofy samolotu dziewczynki, która 11 dni błąkała się po peruwiańskiej dżungli... niestety nie spełniła do końca moich oczekiwań. Czytałam ją z przerwami kilka miesięcy... dużo opisów dzieciństwa oraz co się działo już po odnalezieniu, a sam czas spędzony w dżungli tuż...

Jest to jedna z tych książek, którą można przeczytać w jedno popołudnie, czy wieczór i to nie tylko dlatego, że ma zaledwie 120 stron, ale również dlatego, że niesamowicie wciąga. Jest to wstrząsająca historia francuskiej muzułmanki marokańskiego pochodzenia, która jako dorosła kobieta postanowiła zamieszkać i pracować w Dubaju. Było to wg niej miejsce idealne, miasto gdzie krzyżuje się zachód ze wschodem, dwie kultury w których dorastała. Jednakże ten raj na ziemi stał się jej piekłem. Pracowała na zlecenie konsulatu francuskiego i pewnego wieczora postanowiła pójść do klubu na drinka, gdzie została porwana i zgwałcona przez trzech mężczyzn... ale to był dopiero początek tej historii. Następnego dnia mężczyźni jakby nic się nie stało wypuszczają ją z domu, pewni, że nikt im nic za to nie zrobi, ponieważ żadna muzułmanka nigdy nie zgłosi takiej sprawy na policję, jednakże Touria była wychowana we Francji, więc zawiadomiła odpowiednie władze o gwałcie. Policja początkowo robiła wszystko aby odnaleźć dom do którego mężczyźni zabrali ją poprzedniego wieczora i choć się to udało to nie był koniec koszmaru jaki Touria musiała przejść, ponieważ z ofiary stała się oskarżoną o "pozamałżeńskie stosunki seksualne", za co w Dubaju grozi wieloletnie więzienie, a nawet śmierć. Niesamowita historia, która wydarzyła się naprawdę w kraju w którym prostytutki są lepiej traktowane, nie siedzą w więzieniu, nie są skazywane, po prostu wydala się je z kraju. Czy prostytucja nie jest formą pozamałżeńskich stosunków seksualnych? "Tymczasem w świetle obowiązujących przepisów kobieta uprawiająca nierząd popełnia mniejsze wykroczenie niż ofiara gwałtu. Gdzie tu sens?" Książka skupia się na walce Touri, jak również jej matki i przyjaciół o sprawiedliwość oraz uwolnienie jej najpierw z aresztu, a następnie odzyskanie paszportu, aby mogła wrócić do Francji. Polecam każdemu, który zafascynowany jest Wschodem, Dubajem, a przede wszystkim kobietom, dziewczynom, które chciałyby wyjechać do Dubaju... jako przestroga przed niektórymi sytuacjami :)

Jest to jedna z tych książek, którą można przeczytać w jedno popołudnie, czy wieczór i to nie tylko dlatego, że ma zaledwie 120 stron, ale również dlatego, że niesamowicie wciąga. Jest to wstrząsająca historia francuskiej muzułmanki marokańskiego pochodzenia, która jako dorosła kobieta postanowiła zamieszkać i pracować w Dubaju. Było to wg niej miejsce idealne, miasto gdzie...

Historia sama w sobie bardzo ciekawa... ale sposób opowieści trochę nużący. Niestety przeczytanie tej książki zajęło mi trochę czasu z uwagi na monotonny styl... Można przeczytać dla samej, jakże niezwykłej prawdziwej historii, ale z czystym sumieniem nie mogę jej polecić.

Historia sama w sobie bardzo ciekawa... ale sposób opowieści trochę nużący. Niestety przeczytanie tej książki zajęło mi trochę czasu z uwagi na monotonny styl... Można przeczytać dla samej, jakże niezwykłej prawdziwej historii, ale z czystym sumieniem nie mogę jej polecić.