rozwińzwiń

Czy mogę Ci mówić Mamo

Okładka książki Czy mogę Ci mówić Mamo Agata Komorowska
Okładka książki Czy mogę Ci mówić Mamo
Agata Komorowska Wydawnictwo: Edipresse nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
424 str. 7 godz. 4 min.
Kategoria:
nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
Tytuł oryginału:
Czy mogę Ci mówić Mamo
Wydawnictwo:
Edipresse
Data wydania:
2020-10-15
Data 1. wyd. pol.:
2020-10-15
Liczba stron:
424
Czas czytania
7 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381775281
Tagi:
Adopcja Dom dziecka
Średnia ocen

8,4 8,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,4 / 10
210 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
118
77

Na półkach:

Kolejna książka czytana razem na głos 😍. Genialna książka! O bezwarunkowej, czystej miłości- pomimo wszystko, z wielką cierpliwością i szukania źródeł cierpienia a nie stygmatyzowaniem... Książka jest cenna nie tylko dla rodziców adopcyjnych czy zastępczych ale również dla rodziców biologicznych - jednym słowem dla każdego! Ta książka potrafi wzruszyć, wkurzyć i dać do myślenia. Polecam bardzo!

Kolejna książka czytana razem na głos 😍. Genialna książka! O bezwarunkowej, czystej miłości- pomimo wszystko, z wielką cierpliwością i szukania źródeł cierpienia a nie stygmatyzowaniem... Książka jest cenna nie tylko dla rodziców adopcyjnych czy zastępczych ale również dla rodziców biologicznych - jednym słowem dla każdego! Ta książka potrafi wzruszyć, wkurzyć i dać do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
275
137

Na półkach: ,

Wspaniała książka! Opowiada o miłości. Czystej, bezwarunkowej i pomimo wszystko.
Dla wszystkich obecnych bądź przyszłych rodziców adopcyjnych, zastępczych, czy po prostu rodziców którzy mają lub za jakiś czas będą mieli w domu nastolatka.

Wspaniała książka! Opowiada o miłości. Czystej, bezwarunkowej i pomimo wszystko.
Dla wszystkich obecnych bądź przyszłych rodziców adopcyjnych, zastępczych, czy po prostu rodziców którzy mają lub za jakiś czas będą mieli w domu nastolatka.

Pokaż mimo to

avatar
19
8

Na półkach:

Czy mogę ci mówić mamo to książka opowiadająca o niezwykłej adopcji niezwykłego chłopca Michała. Autorka opowiada o ciężkiej drodze, ktorą musiała przebyć, aby jako samotna matka z niepełnosprawnym synem, adoptowaną córeczką i zbuntowanym nastolatkiem, przez masę urzędów, odmów i komplikacji dostać szansę i dać chłopcu raj zwany rodziną. Główny powód adopcji to więz między chłopcami podczas wigilii szkolnej. Bezwarunkowa miłość, jaka powstała miedzy Michałem a Agatą kiełkowała, a troska o nowego członka rodziny, była silniejsza od wszystkiego. Było to wielkie zaskoczenie dla Michała, który nigdy nie dostał tak wiele miłości w tak krótkim czasie. Aby poznać co to zanaczy, przeszedł wiele niespodziewanych sytuacji, zachowań ludzi wokół oraz doświadczeń, które dały mu wiele do zrozumienia. Agata, mimo tak wielu obowiązków wokół niepełnosprawnego syna, córki z ADHD i buntującym się nastolatkiem była gotowa przyjąć pod swoje skrzydła kolejne dziecko, z trudną sytuacją do przepracowania. Wiedziała z czym to się wiąże, wiedziała że będzie ciężko ale i tak chciała dać mu szczęście, dać mu drugą szanse, bo widziała jak wiele może dla niego zrobić ta jedna adopcja.

Ta książka, to pierwsza książka, która nie była lekturą wypożyczoną w szkolnej bibliotece, a którą czytałam z własnej chęci. Każda strona była czytana z przyjemnością i radością. Podczas jej lektury każda strona przynosiła wiele emocji. Czasem tych dobrych ale czasem i tych złych tak jak w życiu każdego. Niezwykła historia pokazuje jak ciężki jest sam proces adopcji, daje wskazówki oraz rady. Potrafi wzruszyć do lez i dać naprawde wiele do myślenia. Jest ona bardzo ale to bardzo godna polecenia i warta przeczytania tak samo dla młodszych, takich jak ja ale też starszych. Wielkie wyrazy uznania dla pani Agaty Komorowskiej za wielki wysiłek jaki włożyła w napisanie tak pięknej, lecz pewnie trudnej dla siebie książki

Czy mogę ci mówić mamo to książka opowiadająca o niezwykłej adopcji niezwykłego chłopca Michała. Autorka opowiada o ciężkiej drodze, ktorą musiała przebyć, aby jako samotna matka z niepełnosprawnym synem, adoptowaną córeczką i zbuntowanym nastolatkiem, przez masę urzędów, odmów i komplikacji dostać szansę i dać chłopcu raj zwany rodziną. Główny powód adopcji to więz między...

więcej Pokaż mimo to

avatar
179
175

Na półkach: ,

"Czy mogę ci mówić MAMO" to historia, którą napisało samo życie, ale także opowieść o macierzyństwie w tym najtrudniejszym wydaniu. Agata Komorowska ma za sobą chwile depresji, adopcję córki oraz narodziny niepełnosprawnego synka. Jednak postanawia przygarnąć kolejne, ale tym razem okaże się nim nastolatek z burzliwą przeszłością. Chłopak z domu dziecka, bez ojca, z matką niezdolną do opieki nad nim i jego licznym rodzeństwem. I tutaj zaczyna się niezwykła przygoda Autorki pełna wzlotów i upadków, radości oraz rozczarowań, po której z pewnością zmieniła się moja opinia dotycząca adopcji.

Historia wyjaśnia meandry prawa adopcyjnego. Pokazuje, jak zawiłe są losy ludzkie, ale też, ile trzeba pokonać trudności, aby osiągnąć swój cel. Tłumaczy absurdalność przepisów, które, zamiast chronić najbardziej potrzebujących, utrudniają im drogę do szczęścia. Obnaża prawdziwą twarz instytucji uważanych przez ludzi za społeczny autorytet moralny.

Książka Agaty Komorowskiej jest studium rodziny, jej wartości oraz status quo każdego z nas. Wszystko opowiedziane zostało z niekłamaną, a często wręcz okrutną szczerością. Nie dostaniesz tutaj lukrowanego małżeństwa rodem z tabloidów. Zamiast tego sukcesy mieszają się z porażkami, radość ze smutkiem. Każda emocja, nawet ta najtrudniejsza to wartość pieczołowicie pielęgnowana przez Autorkę.

Siła tej historii polega bowiem na niezwykłej, bezwarunkowej miłości do dziecka. Bogata w ogromne emocje stanowi źródło wiedzy dla wszystkich pragnących adoptować lub być rodziną zastępczą oraz otoczyć miłością tych najbardziej potrzebujących.

Historia została przedstawiona nie tylko z perspektywy samej Agaty, ale również ukazuje wewnętrzne rozterki Michała, który ma niebawem dołączyć do grona rodziny. Sam chłopak, podsumowując każdy rozdział, otwarcie mówi o swoich tragicznych przeżycia, ale też sukcesach, obawach i lękach. Na uwagę i ogromne brawa zasługuje więc jego odwaga, ponieważ zdecydował się na niełatwy krok – obnażenia swoich słabości, wyznania prawdy o rodzinie, która zamiast go chronić, zgotowała mu piekło. Ta poruszająca opowieść ma swoje pozytywne zakończenie.

"Czy mogę ci mówić MAMO" z pełną stanowczością zasługuje na miano literatury faktu. Wzrusza, edukuje, pokrzepia, tłumaczy, nie tai, a obnaża. To idealny poradnik z elementami wciągającej fabuły. Każdy powinien go przeczytać, nawet jeśli nie zdecyduje się być rodzicem dla dziecka z przeszłością. Otwiera oczy, relacjonując trudną do ogarnięcia, wymagającą rzeczywistość. Mówi też o pozytywnych aspektach zdrowego rodzicielstwa, braterskiej miłości oraz przywiązania do tych, którzy wyciągają pomocną dłoń. Pokazuje, że nawet w obliczu kryzysu można znaleźć rozwiązanie. Dla Autorki bowiem nie ma sytuacji bez wyjścia.

To absolutnie bezcenna pozycja książkowa w każdej domowej bibliotece rodziców i opiekunów. Wspaniała, bardzo emocjonalna prawdziwa opowieść o życiu pełnym niespodzianek, o ogromnej miłości i niezłomnym optymizmie.

"Czy mogę ci mówić MAMO" to historia, którą napisało samo życie, ale także opowieść o macierzyństwie w tym najtrudniejszym wydaniu. Agata Komorowska ma za sobą chwile depresji, adopcję córki oraz narodziny niepełnosprawnego synka. Jednak postanawia przygarnąć kolejne, ale tym razem okaże się nim nastolatek z burzliwą przeszłością. Chłopak z domu dziecka, bez ojca, z matką...

więcej Pokaż mimo to

avatar
198
83

Na półkach:

Fajna, bardzo wartościowa książka.

Fajna, bardzo wartościowa książka.

Pokaż mimo to

avatar
236
141

Na półkach: , , , , , , ,

Bardzo wciągająca książka opowiadająca o historii niezwykłej adopcji. Myślę, że idealna lektura dla osób chcących adoptować kiedyś dziecko. Polecam :)

Bardzo wciągająca książka opowiadająca o historii niezwykłej adopcji. Myślę, że idealna lektura dla osób chcących adoptować kiedyś dziecko. Polecam :)

Pokaż mimo to

avatar
275
262

Na półkach:

"Czy mogę ci mówić mamo" to prawdziwa historia niezwykłej adopcji nastolatka. Chłopak z domu dziecka, bez ojca, z matką niezdolną do opieki nad nim i jego licznym rodzeństwem. Kobieta tuż po rozwodzie, samotna mama z niepełnosprawnym synem, adoptowaną córeczką i zbuntowanym nastolatkiem.

Niesamowicie poruszająca książka. Czytałam i często płakałam. Dająca wiele do myślenia i tym którzy myślą o adopcji jak i każdemu kto jest rodzicem lub chciałby dowiedzieć się jak budowanie relacji i więzi z adoptowanym dzieckiem oraz ile wymaga to pracy. Napisana w świetny sposób. Na końcu są porady .

"Czy mogę ci mówić mamo" to prawdziwa historia niezwykłej adopcji nastolatka. Chłopak z domu dziecka, bez ojca, z matką niezdolną do opieki nad nim i jego licznym rodzeństwem. Kobieta tuż po rozwodzie, samotna mama z niepełnosprawnym synem, adoptowaną córeczką i zbuntowanym nastolatkiem.

Niesamowicie poruszająca książka. Czytałam i często płakałam. Dająca wiele do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1753
1752

Na półkach:

„Michał, jak ty to zrobiłeś, jak ci się udało przejść przez takie piekło i nie zostać diabłem?”
To pytanie autorka wspomnień zadała swojemu synowi, zanim go zaadoptowała. Dziecku, które powiedziało, że po śmierci pójdzie prosto do nieba, bo piekło już przeżyło. Ja z kolei nieustannie zadawałam sobie pytanie – jak ta kobieta zrobiła, że udało się jej przejść przez takie piekło systemu adopcji i nie zrezygnować? A mogła na każdym jego etapie. Zwłaszcza że była, tuż po rozwodzie, matką trojga problemowych dzieci – zbuntowanego dwunastolatka Aleksa, siedmioletniego Krystiana z zespołem Downa i trzyletniej adoptowanej Ady z ADHD. Kobietą po epizodzie depresyjnym. Człowiekiem z przekonaniem, że dzieci z domu dziecka to patologia, z którą jej dzieci nie mogą mieć żadnego kontaktu.
Takich uprzedzeń nie miał jej najstarszy syn.
Aleks zaprzyjaźnił się z Michałem z domu dziecka, który coraz częściej zaczął bywać w domu rodzinnym kolegi. Z czasem stał się nieformalnym jego członkiem, a autorka postanowiła ten stan sformalizować.
Chciała Michała zaadoptować.
Od tego momentu opowieść stała się historią o miłości bezwarunkowej i wierze w jej siłę sprawczą. O dwóch podstawowych i niezbędnych „narzędziach” kompetencji w walce z procedurami, złą wolą decydentów oraz systemem instytucji opiekuńczych i adopcyjnych, w którym mało jest ludzi z sercem, a najmniej wśród zakonnic, które prowadziły dom dziecka Michała. Miałam wrażenie, że siedziałam z kobietą, która dokonała cudu. Niemożliwego w walce o dobro dziecka przede wszystkim z ludźmi, którym powinno na tym zależeć i systemem opieki rodzin adopcyjnych, który się w sytuacjach kryzysowych nie sprawdzał.
Dlatego te wspomnienia były pełne skrajnych emocji.
Tych radosnych i tych zabijających tę radość. Sinusoida często meandrowała od sukcesu do porażki, od szczęścia do bólu, od stabilizacji do totalnego zagubienia, od upadku do podnoszenia się z niego. Nie po to, by zniechęcić potencjalnych rodziców do adopcji, ale po to, by pokazać, z czym będą musieli zmierzyć się, by wytrwać nie tylko w procesie adopcji, ale również po. Autorka wielokrotnie podkreślała, ilustrując to dramatycznymi wydarzeniami z życia, że adopcja to nie tylko procedury, ale również nieustanna praca z dzieckiem z syndromem odrzucenia. Nawet jeśli miało tylko dwa miesiące tak, jak jej córka Ada, która pozornie nie powinna pamiętać tego momentu. To dlatego do opowieści o swoich zmaganiach dołączyła również słowa Michała, pokazujące opisywane sytuacje z jego punktu widzenia. Tłumaczące jego wybory i zachowania oraz kłębiące się w nim emocje, zagubienia, nadzieje, lęki i rozczarowania, których sam często nie rozumiał. Spisali te wspomnienia wspólnie „z nadzieją, że przełamie stereotypy dotyczące adopcji, a w szczególności adopcji dzieci starszych”, by zwrócić „uwagę na obszary, które wymagają przemyślenia ze strony ustawodawców oraz osób bezpośrednio odpowiedzialnych za dobro dzieci niemających głosu ani rodziców zdolnych, by o nie zawalczyć”.
To również opowieść o niezłomnej i konsekwentnej matce.
O jej wewnętrznych zmaganiach, zwątpieniach i pewności, stawiania sobie barier i granic przed braniem na siebie więcej niż pozwalała na to jej konstrukcja psychofizyczna. O nieustannie zdobywanej wiedzy i świadomości, że „żeby zajmować się pokiereszowanym dzieckiem, musisz sama być zdrowa, mieć stabilne poczucie własnej wartości i nosić w sobie bezgraniczne pokłady bezinteresownej miłości”. I wreszcie o uważności rozdzielanej między wszystkie dzieci, również z problemami zdrowotnymi i okresem trudnego dojrzewania w przypadku Aleksa.
Ciężka harówka – takiego określenia użyłabym, by podsumować jej przeszłość.
Na dodatek bezwarunkowa i bezinteresowna w miłości. Wręcz misja, o której napisała – „Czuję, że moją misją jest posklejanie tego, co popękane, poskładanie tego, co połamane, wzmocnienie tego, co dobre, karmienie tego, co piękne”, bo „dziecko adoptuje się po to, by towarzyszyć mu w odnajdywaniu siebie i nabieraniu sił, a potem wypuszcza się je na wolność. Tak powinno się kochać każde dziecko, bez względu na to, skąd pochodzi. Tak powinno się kochać każdego człowieka”.
Brzmi niemożliwie i jak slogan?
A jednak tego dokonała, stawiając bardzo wysoko poprzeczkę nie tylko rodzicom adopcyjnym, ale każdemu rodzicowi. Jednak nie po to, by zniechęcić, ale by przekazać najważniejszą myśl i bezcenną radę w czasach, w których samotność dzieci jest ich znakiem – „Piszę to nie po to, by wpędzać cię, drogi rodzicu, w poczucie winy, ale po to, byś w swoim mocno napiętym grafiku uwzględnił tę niewypowiedzianą potrzebę bycia tuż obok własnego dziecka”. Od tego zaczyna się wychowanie.
Bez uważnej obecności w życiu dziecka nie ma wychowania.
naostrzuksiazki.pl

„Michał, jak ty to zrobiłeś, jak ci się udało przejść przez takie piekło i nie zostać diabłem?”
To pytanie autorka wspomnień zadała swojemu synowi, zanim go zaadoptowała. Dziecku, które powiedziało, że po śmierci pójdzie prosto do nieba, bo piekło już przeżyło. Ja z kolei nieustannie zadawałam sobie pytanie – jak ta kobieta zrobiła, że udało się jej przejść przez takie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
136
14

Na półkach:

Bardzo poruszająca

Bardzo poruszająca

Pokaż mimo to

avatar
691
429

Na półkach: , ,

Książka bardzo wzruszająca. Dotyka ciekawego i dość dziwnego tematu, czyli adopcji nastolatka przez matkę z dziećmi.
Ta delikatność, ta trudność i te relacje są tak ważne i trudne, że warto książkę przeczytać i potraktować jako pomocną dłoń w tworzeniu nowych relacji w rodzinie.

Książka bardzo wzruszająca. Dotyka ciekawego i dość dziwnego tematu, czyli adopcji nastolatka przez matkę z dziećmi.
Ta delikatność, ta trudność i te relacje są tak ważne i trudne, że warto książkę przeczytać i potraktować jako pomocną dłoń w tworzeniu nowych relacji w rodzinie.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    276
  • Przeczytane
    228
  • Posiadam
    37
  • Audiobook
    14
  • 2021
    14
  • 2022
    11
  • Teraz czytam
    10
  • Legimi
    6
  • Audiobooki
    6
  • Chcę w prezencie
    5

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Czy mogę Ci mówić Mamo


Podobne książki

Przeczytaj także