-
Artykuły„Dobry kryminał musi koncentrować się albo na przestępstwie, albo na ludziach”: mówi Anna SokalskaSonia Miniewicz1
-
ArtykułyDzień Dziecka już wkrótce – podaruj małemu czytelnikowi książkę! Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
ArtykułyKulisy fuzji i strategii biznesowych wielkich wydawców z USAIza Sadowska5
-
ArtykułyTysiące audiobooków w jednym miejscu. Skorzystaj z oferty StorytelLubimyCzytać1
Biblioteczka
2024-03-05
Nie ma lepszej rzeczy na świecie jak dobra sensacja okraszona słodkim podwieczorkiem! Czyż nie?
Zatem z energetycznym kulinarnym zapleczem, przygotujcie się na podróż także w czasie przez Seszele, wyspę Wolin, Świnoujście, Lidzbark Warmiński, Warszawę, Berlin, Kopenhagę, Wiejkowo, Góry Stołowe a wszystko to za sprawą skradzionych z moskiewskiego muzeum i sejfów KGB drogocennych medalionów, ikon, fragmentów Bursztynowej Komnaty i tajnych dokumentów.
Aby połączyć wiele epizodów w jedną całość, mocno wmiesza się w sprawę były oficer Agencji Wywiadu za namową Brytyjki z MI-6.
Nie jest to gra, tylko dwóch "aktorów". Wielowątkowość powieści i mnogość bohaterów mocno Was zaskoczy i zapewniam, że ciekawość dotarcia do zaskakującego finału nie pozwoli odłożyć czytania.
Poza sensacją, która wraz z rozwojem fabuły nabierze niezłego rozpędu, pikanterii dodadzą także finezyjne, erotyczne sceny.
Od zawsze twierdzę, że fabuła bez krzepiących ciało i duszę "aktywności", jest niepełna bez względu na gatunek literacki. Dlatego brawa za te sensualne kąski i smakowitą gastronomię.😃
Oprócz podróży w czasie i przestrzeni najważniejsze jest, żeby teraz zdążyć przed rosyjskimi służbami, które nie przebierają w środkach, a którym ułatwia zadanie ktoś, kto okazuje się rosyjskim nielegałem. To jest osobisty cios dla pewnego oficera duńskiego wywiadu wojskowego, ale ciii🙊... już nic więcej nie zdradzę, bo choć brzmi to teraz bardzo zawile, to zapewniam, wszystko się wyjaśni w trakcie zagłębienia się w lekturę.
Powieść zaczyna się i kończy w tym samym pięknym tropikalnym miejscu, choć z pewnym już bagażem historycznym i osobistym.
Dlatego, kto ciekaw co łączy wieś Wiejkowo z bezcennymi medalionami króla Danii Haralda Sinozębnego i Seszele z pewnymi tajnymi dokumentami, to serdecznie zapraszam do lektury!
I pamiętajcie taka powieść jak "Ostatni azyl" to nie tylko akcja-sensacja, to przede wszystkim inteligencja, pragmatyczność, zdolność afiliacji i charakterność bohaterów, którzy budują tę fabułę od początku do końca.
cytat: "Kiedy podpisujesz coś w kadrach, na bramie oddajesz identyfikator i stajesz się dla firmy nikim, to czujesz rozżalenie".
Nie ma lepszej rzeczy na świecie jak dobra sensacja okraszona słodkim podwieczorkiem! Czyż nie?
Zatem z energetycznym kulinarnym zapleczem, przygotujcie się na podróż także w czasie przez Seszele, wyspę Wolin, Świnoujście, Lidzbark Warmiński, Warszawę, Berlin, Kopenhagę, Wiejkowo, Góry Stołowe a wszystko to za sprawą skradzionych z moskiewskiego muzeum i sejfów KGB...
2024-02-14
Wydźwięk słowa dintojra jako zemsta czy porachunki jest tu kluczem do otworzenia wszystkich jedenastu opowiadań.
W tym zbiorze to raczej porachunki z samym sobą i ze światem, który obszedł się z bohaterami tych opowiadań po macoszemu. To rozprawa nad swoim życiem bez orzekania o przyczynie czy winie.
Pierwsze opowiadanie o fajterce w oktagonie Dance i jej psiapsi Arlecie po prostu mnie kupiło i ubawiło. Mogłabym czytać o nich do końca książki!
Kolejni bohaterowie są równie barwni, choć to, co przyniosło im życie już mniej. Poznacie pana Wiesia z sex-shopu, aktorkę rozwódkę, która lubiła sobie chlapnąć, zazdrosną dziewczynę "mamłającą" przeszłość, powstańca, którego nawiedzał po nocach zmarły brat, ba, nawet wróżkę z Raciborza 😁 i ...
To studium osobowości jest cudownie zakamuflowane w społecznej różnorodności. Rozprawiają się ze swoją samotnością, chorobami, zazdrością, alkoholem, niską samooceną, długami, gwałtem, oczekiwaniem miłości i powracającą przeszłością, której nie można odwołać.
Wspólnym mianownikiem jest tu zwykłe życie, które okazało się dla nich największą zemstą.
Ciekawa pozycja, z pazurem, ironią, momentami wyśmienitym humorem, którą każdy może odczytać po swojemu.👌
cytat: "Jak to jest, że kilkanaście dni może w człowieku zostać na całe życie?"
Wydźwięk słowa dintojra jako zemsta czy porachunki jest tu kluczem do otworzenia wszystkich jedenastu opowiadań.
W tym zbiorze to raczej porachunki z samym sobą i ze światem, który obszedł się z bohaterami tych opowiadań po macoszemu. To rozprawa nad swoim życiem bez orzekania o przyczynie czy winie.
Pierwsze opowiadanie o fajterce w oktagonie Dance i jej psiapsi Arlecie po...
Powieść pomimo znanej ekranizacji, wcześniej nie wpadła mi jakość w ręce. I żałuję, że dopiero teraz obdarowana przez @janinastruk 💓 dosłownie ją połknęłam!
Pisać o jej fabule nie ma sensu, bo chyba większość zna doskonale jej temat. Natomiast cieszę się, że nieskażona żadną książkową recenzją ani filmem "Pokot", mogłam absolutnie swobodnie wejść w piękny klimat Kotliny Kłodzkiej i jej osobliwych mieszkańców.
Oczywiście Oskarowa rola przypadła Janinie Duszejko, która wodzi za nos lokalny komisariat policji, insynuując mistyczne teorie zwierzęcej zemsty. Sama, dałam się nabrać!
Powieść szalenie wciągająca z wielkim przesłaniem, umiłowaniem dla światłoczułych zwierząt i ich współistnienia z człowiekiem, którzy razem tworzą nierozerwalną harmonię i więź.
Janina Duszejko, która wolałaby mieć na imię Bożygniewa pilnie studiuje ruchy planet, które wraz z gwiazdami ustalają porządek. Wie, że niebo to nic innego jak szablon, według którego powstaje wzór naszego życia. Lubi znać daty urodzin różnych ludzi, szczególnie tych, którzy mają dużo przewin, bo na ich podstawie układa horoskopy, potrafiąc wytłumaczyć ich przypadkową śmierć. Sama też poznała swoją datę śmierci.😵
Im głębiej pomiędzy wersami o astrologicznym obrazie naszego istnienia i tym realnym, główna bohaterka widziała w ludziach a przede wszystkim w sobie wiele niedoskonałości, cierpienia, gniewu i katastroficznego pesymizmu. Nie jest to zatem powieść tylko o winie i karze.
Kto jeszcze nie czytał - POLECAM!👌
cytat: "...ludzie są w stanie rozumieć tylko to, co sami sobie wymyślą i czym się karmią".
Powieść pomimo znanej ekranizacji, wcześniej nie wpadła mi jakość w ręce. I żałuję, że dopiero teraz obdarowana przez @janinastruk 💓 dosłownie ją połknęłam!
Pisać o jej fabule nie ma sensu, bo chyba większość zna doskonale jej temat. Natomiast cieszę się, że nieskażona żadną książkową recenzją ani filmem "Pokot", mogłam absolutnie swobodnie wejść w piękny klimat Kotliny...
2024-02-08
Pomimo że domowe pączki wyszły smakowite, to muszę przyznać, że to powieść "Sześć powodów by umrzeć" była absolutnie wyśmienita. Nie uwierzycie, że każda strona tej wcale "nieszczupłej" lektury będzie jak migający obraz podczas jazdy Pendolino. Nie chodzi mi o galopującą akcję, ale "dynamiczną" narrację genialnych bohaterów.
Każdy z nich ma tu wielkie pole do popisu i zapewniam, że odkryjecie tajemnice każdego z osobna. Wszystkich łączy znajomość z jedną osobą, która pewnego dnia znika. Miała przecież wszystko, czyżby zawiedli ją najbliżsi i bojąc się o swoje życie, postanawia uciec, czy wchodząc w niebezpieczną grę, poświęciła siebie?
W ten cały układ relacji wmiesza się pewien śledczy i młodsza aspirant wietnamskiego pochodzenia. To jak ta dwójka się rozumie i jak się od siebie różni, to mistrzostwo świata. Poza śledztwem w sprawie zaginionej śledczy poluje na tajemniczego "Hetmana", z którym ma pewne porachunki i wie, że jest blisko... Czyżby zaginiona miała coś z tym wspólnego?
Nie mogę Wam zdradzić pewnych szczegółów, bo popsuję czytelniczą radość z lektury, a musicie odkryć to wszystko sami, szczególnie kim jest tajemnicza Pat? 🙈🙉🙊
Wsiądźcie zatem do pociągu, gdzie czeka Was jazda bez trzymanki przez kłamstwa, złe uczynki, grę w śmierć albo życie i ucieczkę od przeszłości. Ciekawi kto, kogo oszuka i przechytrzy???
Zapewniam nie odłożycie książki, dopóki nie dojedziecie do końcowej stacji!
Fabuła jest genialna!
POLECAM!!!!!!!!👌
cytat: "Jest pewien typ ludzi, których nie obchodzą uczucia innych i którzy nastawiają radary na siebie, mając całą resztę w głębokim poważaniu".
Pomimo że domowe pączki wyszły smakowite, to muszę przyznać, że to powieść "Sześć powodów by umrzeć" była absolutnie wyśmienita. Nie uwierzycie, że każda strona tej wcale "nieszczupłej" lektury będzie jak migający obraz podczas jazdy Pendolino. Nie chodzi mi o galopującą akcję, ale "dynamiczną" narrację genialnych bohaterów.
Każdy z nich ma tu wielkie pole do popisu i...
2023-01-27
Wydział zabójstw z komisarzem "Chartem" na czele ma pełne ręce roboty, a motyw morderstwa pewnego znanego aktora wcale nie jest oczywisty. W miarę poznawania przeszłości denata wychodzi ciemna strona jego poczynań, które mają ścisły związek z kolejną odnalezioną ofiarą zbrodni.
Im głębiej w powieść, tym zarysowuje nam się obraz przeciążonych robotą policjantów. A presja pracy dla wskaźników i brutalność zbrodni, z jakimi mają do czynienia, niejednego dawno by złamała.
Prawdziwość tej powieści o wykorzystywaniu nieletnich przeszła moje wyobrażenie. To z czym musiał się zmierzyć jedenastolatek, to piekło za życia zgotowane przez tych, którzy powinni go absolutnie chronić.
Chęć wyrwania się z domowego koszmaru niestety kosztowała go wiele, zbyt wiele.
Autor osadził bohaterów w miejscach, gdzie dobro zostało wyparte przez zło.
Poznajcie zatem dworcowe dzieciaki, kilku niezłych gliniarzy i tych, którzy szukając haków na persony, którymi interesują się służby (UOP), nie mają żadnych moralnych kręgosłupów.
Powieść mocna i nieodkładalna! Zaś koniec wymiata! Sprawdźcie sami!
Nie zapomnę jej nigdy!
cytat: "Chciałem ją uwolnić i uciec. Chciałem jej pokazać, że życie jest piękne, chociaż sam tego nie doświadczyłem".
Wydział zabójstw z komisarzem "Chartem" na czele ma pełne ręce roboty, a motyw morderstwa pewnego znanego aktora wcale nie jest oczywisty. W miarę poznawania przeszłości denata wychodzi ciemna strona jego poczynań, które mają ścisły związek z kolejną odnalezioną ofiarą zbrodni.
Im głębiej w powieść, tym zarysowuje nam się obraz przeciążonych robotą policjantów. A presja...
2023-09-24
Aż trudno uwierzyć, że to 52 tom serii o porucznik Evie Dallas. Opuściłam z pewnością około czterdziestu części na przestrzeni dobrych kilkunastu lat. 🙈 Ale, pióro Autorki i postać pani porucznik nowojorskiej policji są tak charakterystyczne, że nie był to powrót zza światów.
W dalszym ciągu jest autokucharz i inne futurystyczne gadżety jak przystało na 2061 rok.
Za to bardzo ewoluowały okładki!
Jest zbrodnia, w której podejrzenia padają na jedną osobę, ale pani porucznik wie, że morderca chciałby, żeby śledztwo właśnie tak się potoczyło.
W trakcie dochodzenia i fenomenalnych przesłuchań zostaje zdemaskowana pewna sekta. To tu ukrywa się zabójca. Wejście do jej wnętrza pozwoliło nie tylko wytypować mordercę, ale i uwolnić kobiety tam gwałcone i przetrzymywane wbrew ich woli.
Dochodzenie uruchamia cały ciąg wykroczeń i stawia zarzuty także założycielom grupy wyznaniowej.
Lubię tę niezłomną, profesjonalną i pewną siebie panią porucznik, która może tropić przestępstwa do końca świata. Dzięki niej Nowy Jork może spokojnie spać.
cytat: "Nie chciałam, żeby to, co było dla mnie pozytywnym doświadczeniem, poszukiwaniem siebie, zniszczyło mi życie".
Aż trudno uwierzyć, że to 52 tom serii o porucznik Evie Dallas. Opuściłam z pewnością około czterdziestu części na przestrzeni dobrych kilkunastu lat. 🙈 Ale, pióro Autorki i postać pani porucznik nowojorskiej policji są tak charakterystyczne, że nie był to powrót zza światów.
W dalszym ciągu jest autokucharz i inne futurystyczne gadżety jak przystało na 2061 rok.
Za to...
2024-01-17
Cokolwiek nie napiszemy o powieści "Orient", to i tak nie oddamy tego, co przeżyjemy wchodząc do świata chińskiej mafii, zaginionego pociągu i zemsty, która powoli doczeka się swojego finału.
Jakub Kania, po raz kolejny zostanie uwikłany w sprawę, której rozwiązanie zawiedzie nas przez Chiny aż do Małaszewicz. A zupełny przypadek sprawi, że przy okazji śledzenia przez polski kontrwywiad ruchów byłego prokuratora IPN-u, zostanie odkryta wielka chińska kontrabanda.
Nim nasz bohater odnajdzie, to czego szuka, pozna nietuzinkowego złomiarza Henia "Pająka", który jest dość zabawną postacią tej powieści. Dzięki niemu fabuła nabrała nieco innego charakteru, tzn. fantastycznie ją ubarwiła i ożywiła.
W słowie "od Autora" jak zwykle odkryjecie, co w tej powieści było fikcją, a co historycznym faktem. Dla mnie jest to zawsze jedna z ciekawszych części, bo w większości jestem czymś zaskoczona. Zaś epilog dał nam nadzieję na kolejne perypetie Jakuba Kani.
Na końcu jeszcze tylko dodam - chapeau bas za poruszenie w powieści tematu depresji, z którą partnerka naszego głównego bohatera, każdego dnia toczyła swoją wewnętrzną walkę o przeżycie. Niestety depresja jest chorobą podstępną, nierozumianą i marginalizowaną przez społeczeństwo, którego to zupełnie nie dotyczy. Dlatego edukujmy się, uczmy się pomagać, bo tak łatwo można kogoś skrzywdzić i zniszczyć.
cytat: "Nie goni się pociągu, do którego się wsiadło, prawda?".
Cokolwiek nie napiszemy o powieści "Orient", to i tak nie oddamy tego, co przeżyjemy wchodząc do świata chińskiej mafii, zaginionego pociągu i zemsty, która powoli doczeka się swojego finału.
Jakub Kania, po raz kolejny zostanie uwikłany w sprawę, której rozwiązanie zawiedzie nas przez Chiny aż do Małaszewicz. A zupełny przypadek sprawi, że przy okazji śledzenia przez...
2024-01-05
Trudno napisać o magicznej (czyt. orientalnej) fabule tej powieści, której przepiękna złota okładka może nas zmylić. A jednak wciąga jak magnes, choć to, co tam znajdziecie jest ciężkie jak bogactwo rodu Wadiów, zepsute jak hinduskie powietrze więziennych cel, dzikie jak brutalne napaście i mroczne jak bieda najuboższych mieszkańców Indii.
Poznacie Indie, których życiem rządzi pieniądz, amoralna władza i wszechobecna przemoc.
Losy bogacza szukającego ojcowskiej akceptacji i miłości, sprzedanego dziecka, które, aby przeżyć, musiało zadowalać innych, dziennikarki odkrywającej wstrząsającą prawdę o rodzinie swojego ukochanego i złodziejaszka zdanego tylko na swój własny instynkt przetrwania, tworzą spójną i niesamowitą historię. Chociaż status społeczny tych postaci jest tak różny, mają jeden wspólny mianownik - chcą żyć po swojemu.
Nieprzewidywalność tej powieści jest tak wielka, że nie uwierzycie, gdzie Was zaprowadzi!
Czy w kraju ogromnych nierówności, nieprawości i paradoksów zdarzy się happy end tej historii? Sprawdźcie sami, ale ostrzegam, nie będzie to łatwa lektura.
cytat: "Jesteś, kim jesteś. Przeszłość nie wróci, musisz się nauczyć panować nad teraźniejszością".
Trudno napisać o magicznej (czyt. orientalnej) fabule tej powieści, której przepiękna złota okładka może nas zmylić. A jednak wciąga jak magnes, choć to, co tam znajdziecie jest ciężkie jak bogactwo rodu Wadiów, zepsute jak hinduskie powietrze więziennych cel, dzikie jak brutalne napaście i mroczne jak bieda najuboższych mieszkańców Indii.
Poznacie Indie, których życiem...
2023-11-18
Powieść przeczytałam jeszcze na wakacjach i będąc z dala od laptopa, nie przelałam moich myśli od razu i to na gorąco. Ale takich powieści się nie zapomina, gdy czaruje i pochłania czytelnika od samego początku. Kapitalna kreacja jednego z braci Janoschek, wrzuconego w historię przedwojennego Zaodrza a później prowadzony przez cyrk Buscha, wojnę w mundurze SS i powojenną zawieruchę po niemałej części świata, uczyniły z tej powieści absolutny hit.
Doskonała fikcja spleciona z prawdziwymi postaciami i wydarzeniami, to mistrzostwo świata!
"Nemezis" jest poniekąd kontynuacją "Katharsis" i bardzo zachęcam Was do przeczytania obu powieści, bo nie znajdziecie nigdzie takiej swobody i przyjemności z czytania tak wyśmienicie podanych historii.
Nie spojleruję, nie streszczam, zresztą nawet nie sposób tego dokonać przy tak obszernej treści.
Zatem usiądźcie wygodnie, otwórzcie Nemezis i gwarantuję, że poczujecie się jak na niezłym sensacyjno-przygodowym filmie.
Po cichu liczę na kolejny tom, bo ta wielokulturowa historia musi jeszcze żyć....
cytat: "Najłatwiej upolować zwierzynę, która nie czuje zagrożenia".
Powieść przeczytałam jeszcze na wakacjach i będąc z dala od laptopa, nie przelałam moich myśli od razu i to na gorąco. Ale takich powieści się nie zapomina, gdy czaruje i pochłania czytelnika od samego początku. Kapitalna kreacja jednego z braci Janoschek, wrzuconego w historię przedwojennego Zaodrza a później prowadzony przez cyrk Buscha, wojnę w mundurze SS i powojenną...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-11-12
Pod wpływem tej powieści, "odkurzyłam" sobie dyskografię zespołu "Marillion", którego już wieki nie słuchałam, a właśnie to ich muzyka skojarzyła mi się i - co więcej - przybliżyła wyobrażenie o "Dirty Birds" - zespole rockowym, który wyruszył do Europy na swoje tournée.
Historia opowiedziana jest z perspektywy asystentki basisty zespołu, która powoli odkrywa przed nami prawdę, o tym, co wydarzyło się w hotelu we Florencji.
Bohaterką powieści jest właśnie Abby, która gra tu pierwsze skrzypce dzieląc się wspomnieniami ze swojego życia, pewnego wypadku i uzależnienia. Opowiada jak poznaje Trevora - basistę zespołu i na czym polega jej praca.
W tle leci "Sugar Mice" a ja ugrzęzłam z Abby i resztą ekipy w hotelu i zastanawiam się, dlaczego przesłuchiwana przez komisarza Manettiego jest pod taką presją? Dlaczego tak bardzo stara się ukryć wszelkie emocje i nie daje się sprowokować? Prowadzi jakąś grę?
Fabuła ciekawa, bo jest w niej coś, że praktycznie każdy może być hipotetycznym mordercą, tylko wystarczy jakiś mały szczegół, który pozwoli na wytypowanie sprawcy i to już nie jednego a dwóch morderstw.
Abby podąża za tym szczegółem i to jest boom!, bo dosłownie wpada na to, tylko, czy to jest cała prawda?
Odkryjcie tę historię, poczujcie koncertowe dudnienie i energię płynącą z tłumu.
Ladies and Gentlemens, please welcome Dirty Birds!
cytat: "...kiedy w kłamstwie jest ziarno prawdy, łatwiej jest kłamać".
Pod wpływem tej powieści, "odkurzyłam" sobie dyskografię zespołu "Marillion", którego już wieki nie słuchałam, a właśnie to ich muzyka skojarzyła mi się i - co więcej - przybliżyła wyobrażenie o "Dirty Birds" - zespole rockowym, który wyruszył do Europy na swoje tournée.
Historia opowiedziana jest z perspektywy asystentki basisty zespołu, która powoli odkrywa przed nami...
2023-10-29
Kocham szpiegowskie sensacje miłością dozgonną.
Kocham obszerność powieści tj. grubaski, które trudno utrzymać w dłoniach, kocham pióro Autora, którego pisarski warsztat i zawodowe doświadczenie zawładnęły moim czytelniczym jestestwem. Aż wreszcie kocham podróże po świecie, w które zabrali mnie agenci Sekcji specjalnej.
"Dystopia", to czwarta część fantastycznego cyklu pt. "Zamęt", który przeczytałam od początku i nie chcę powiedzieć do końca, bo tu każdy z nietuzinkowych bohaterów zasługuje na swoje "5 minut" a właściwie na minimum 500 stron.😁
Tym razem akcja toczy się w Warszawie, a głównymi bohaterkami są trzy kobiety nazwanie przez jednego polityka "Jaszczurkami". A największy i najniebezpieczniejszy wkład w fabułę ma tu stary policjant, który widząc jaką strategię obiera wicepremier i jego powiązany rodzinnie, zaufany fachowiec od techniki, postanawia bez względu na konsekwencje przejść na "drugą stronę mocy".
Trzy jaszczurki: Sara, Monika i Maria są obserwowane i inwigilowane, dlatego muszą działać ostrożnie, ale szybko. Sytuacja robi się niebezpieczna, gdy jedna z nich, ucieka prokuratorowi dosłownie sprzed nosa.
Ciekawi, o co w tym wszystkim chodzi? Nie od dziś wiadomo, że Moskwa bardzo interesuje się polityką polskiego rządu i jej wkładem w międzynarodowe konflikty. A do czerpania korzyści potrzeby jest ktoś, kto będzie źródłem politycznie tajnych informacji, które są najcenniejszym towarem.
Zatem, kto i dlaczego odważył się rozwiązać Agencję Wywiadu, wsadzić do aresztu oficerów Wydziału Q, zostać agentem rosyjskiego wywiadu i tym samym "wystawić" Polskę?
Autor fantastycznie pokazał jak współpracownicy, podwładni i przełożeni sprawdzają siebie nawzajem, podsłuchują i zbierają tzw. haki. Często są to domysły i insynuacje, które przy odpowiedniej manipulacji mogą doprowadzić do nieodwracalnej w skutkach prowokacji. Chęć władzy przyćmiewa moralne wartości i nie ma znaczenia, jakie wywoła to trzęsienie i destabilizację w rządzie.
Co zatem zrobią trzy agentki, policyjny spec od obserwacji i Jagan zawodowy zabójca, renegat ze specnazu? - to już pozostawiam Wam do odkrycia, bo lektura jest szpiegowskim mistrzostwem. 👌
cytat: "Przecież życie w świecie szpiegów musi jakoś deformować".
Kocham szpiegowskie sensacje miłością dozgonną.
Kocham obszerność powieści tj. grubaski, które trudno utrzymać w dłoniach, kocham pióro Autora, którego pisarski warsztat i zawodowe doświadczenie zawładnęły moim czytelniczym jestestwem. Aż wreszcie kocham podróże po świecie, w które zabrali mnie agenci Sekcji specjalnej.
"Dystopia", to czwarta część fantastycznego cyklu pt....
2023-03-25
Moja randka z Kubą Sobańskim nadal trwa!!! Myślę, że jego wyjście z więzienia ucieszyło niejedną czytelniczkę a najbardziej Sonię, w końcu 6 lat czekała na swojego idola.
Czy uczennica przerosła mistrza? - nie zdradzę😈. A to, że jest cwana i bezkompromisowa nie dowodzi niczego. Jej ogromną słabością jest Kuba, bez którego nie potrafi egzystować, ale każdy przejaw czułości z jego strony usypia jej czujność. On bardzo chce wydobyć od niej coś, co stanowi polisę na jej życie.
Ona zaś sprytnie podstawia mu pod nos ofiary, obiecując katharsis, które przychodzi na krótko. Zaczyna sama popełniać błędy, co może zgubić ich oboje.
Robi się ciekawie, gdy do "akcji" wkracza bystra Dona, która dzięki protekcji Kuby robi karierę w pewnej prawniczej kancelarii. Jest jak kameleon i Kuba uważaj, bo ona Cię rozgryzie!!!
cytat: "Wolność nic nie znaczy, gdy nie bierze się wszystkiego, na co ma się ochotę."
Moja randka z Kubą Sobańskim nadal trwa!!! Myślę, że jego wyjście z więzienia ucieszyło niejedną czytelniczkę a najbardziej Sonię, w końcu 6 lat czekała na swojego idola.
Czy uczennica przerosła mistrza? - nie zdradzę😈. A to, że jest cwana i bezkompromisowa nie dowodzi niczego. Jej ogromną słabością jest Kuba, bez którego nie potrafi egzystować, ale każdy przejaw czułości z...
2023-03-25
Po pierwszych stronach powieści przygotowałam się na emocjonalny wstrząs, bo nieuleczalna choroba, ból, walka z czasem wywołuje u mnie zawsze ogromne emocje.
Ale im głębiej, tym fabuła okazała się wspomnieniem głównej bohaterki z jej nastoletniego okresu, niespodziewanej ciąży, utraconej miłości, chłodnej relacji z rodzicami i siostrą, która była tą lepszą córką, oraz pasji, dzięki której osiągnęła zawodowy sukces.
Nicholas Sparks, jak zwykle czaruje, czytelnika pisząc o miłości i daje nadzieję, że pomimo wielu strat, często dostajemy coś w zamian, nawet jeśliby się miało czekać na to całe życie. Zawodowo wywrócił fabułę i nie znajdziecie tu ckliwego romansu, a raczej potwierdzenie tego, żeby być sobą i nie zmieniać się tylko po to, aby zadowolić innych.
Presja i parcie na wykształcenie nie zastąpi nam czułości, rodzicielskiej miłości a później rodzinnego szczęścia. Dyplomy, tytuły i prestiżowe świadectwa nie zagwarantują nam ani satysfakcjonującej pracy, ani własnego szczęścia. Najgorszą rzeczą jest wytykanie komuś, że mógłby być kimś innym, że mógłby to czy tamto zrobić inaczej, że zachowuje się tak, a nie inaczej...
Sterowanie kimś, pozbawiając go własnego "ja", faworyzowanie ulubieńców, to chyba najgorsza forma wychowawcza i to nie tylko na polu rodzinnym.
Także, róbcie swoje i bądźcie szczęśliwi, bo żyjemy (tylko raz!) i pracujemy dla siebie, nie dla splendoru!
cytat: "Nie jestem gotowa na bycie mamą i żoną...nie jestem nawet gotowa, żeby dorosnąć."
Po pierwszych stronach powieści przygotowałam się na emocjonalny wstrząs, bo nieuleczalna choroba, ból, walka z czasem wywołuje u mnie zawsze ogromne emocje.
Ale im głębiej, tym fabuła okazała się wspomnieniem głównej bohaterki z jej nastoletniego okresu, niespodziewanej ciąży, utraconej miłości, chłodnej relacji z rodzicami i siostrą, która była tą lepszą córką, oraz...
2023-03-11
To niezły slasher rozgrywający się w pięknej mazurskiej okolicy, w której las okazuje się pułapką.
Z piątki przyjaciół zostaje tylko jedna osoba, która musi użyć swojego intelektu, żeby przetrwać.
Akcja rozwija się dynamicznie a cała powieść to ponad 300 stron napięcia i obcowania z prześladowcą, choć nie on jeden jest tu złym charakterem.
Czy plan ujarzmienia szaleńca się powiedzie?
Jestem pod wrażeniem siły umysłu ofiary, żeby wymazać, to co destrukcyjne, obrzydliwe i okrutne.
Koniec bardzo efektowny, choć muszę przyznać, że z takim się już spotkałam😁.
I teraz nie wiem, czy jechać do Mrągowa, czy lepiej NIE???
cytat: "Czyż może być lepsza kandydatka na żonę niż kobieta z uśmiechem akceptująca najgorsze nałogi mężczyzny?"
To niezły slasher rozgrywający się w pięknej mazurskiej okolicy, w której las okazuje się pułapką.
Z piątki przyjaciół zostaje tylko jedna osoba, która musi użyć swojego intelektu, żeby przetrwać.
Akcja rozwija się dynamicznie a cała powieść to ponad 300 stron napięcia i obcowania z prześladowcą, choć nie on jeden jest tu złym charakterem.
Czy plan ujarzmienia szaleńca się...
2023-03-05
Autorka pięknie wymalowała patriotyczny kobiecy portret, który w obecnym czasie wojny, jaką wywołał mały, chory na władzę umysł, jakoś mnie nie porywa. Jak jestem zgodna co do idei walki za wolność własnego kraju, tak pozostawienie dziecka i ryzykowanie życia w imieniu przywódcy (tu Stalina), bo wojna ojczyźniana była święta, napawa mnie obecnie irytacją.
Historia ponoć prawdziwa, napisana na podstawie pamiętnika Ludmiły Pawliczenko, najskuteczniejszej snajperki Armii Czerwonej podczas II wojny światowej.
Słowo "ponoć" użyłam nie bezzasadnie, bo nie brakuje "głosów", że była tylko marionetką radzieckiej propagandy.
Sama postać kobiety snajperki i jej strzeleckich dokonań ujętych w fabule Kate Quinn jest imponująca. Znajomość wojskowości, balistyki w tym sprawne poruszanie się po niebezpiecznym terenie zbudzi podziw niejednego czytelnika.
Powieść czytało się bardzo dobrze i jeśliby przymknąć oko na pewne fikcyjne frontowe przygody, pod którymi mogłoby się podpisać wielu żołnierzy walczących wówczas na froncie, to lektura okazałaby się hitem.
Jako sensacja - świetna, jako obyczajówka - świetna, no ale to nieznośne "ale" pojawiło się i nie chce odpuścić.
cytat: "Snajper to ktoś więcej niż strzelec wyborowy. Snajper to cierpliwy łowca: oddaje jeden strzał, a jeśli spudłuje, może zapłacić za to życiem."
Autorka pięknie wymalowała patriotyczny kobiecy portret, który w obecnym czasie wojny, jaką wywołał mały, chory na władzę umysł, jakoś mnie nie porywa. Jak jestem zgodna co do idei walki za wolność własnego kraju, tak pozostawienie dziecka i ryzykowanie życia w imieniu przywódcy (tu Stalina), bo wojna ojczyźniana była święta, napawa mnie obecnie irytacją.
Historia ponoć...
2023-02-23
Połączenie Chopina, Chaczaturiana, radnej sejmiku i prokuratora z IPN-u daje taką mieszankę, że do teraz zachodzę, jak ta historia splotła się w tak historycznie obszernej czasoprzestrzeni.
I pomyśleć, że pudełko ze zdjęciami pozostawione w uczelnianym biurku przez zmarłego profesora uruchomiło niezwykłe dochodzenie związane z powojennym wysłannikiem NKWD.
Historyczne śledztwo prowadzone przez prokuratora IPN-u dotarło aż do XIX wiecznej pewnej nietuzinkowej historii o "Kopciuszku" z tajemniczą melodią i pałacem w Kopicach w tle.
Zaś fakty przytoczone z imponującą znajomością historii i efektowna fikcja, to gwarantowane "bogactwo" literatury, jaką serwuje nam Autor.
Nie sposób się od tej książki oderwać, bo historia pięknie podana, ze szczyptą sensacji, to czysta gra na naszych czytelniczych emocjach i doznaniach. A przecież to kochamy najbardziej, kiedy słowo pisane wywiera na nas wrażenie, prawda?
Pozostaje mi tylko życzyć Wam dotarcia do tej powieści i odtworzenia melodii kołysanki z zaginionych nut.
cytat.: "Rób tak, żeby ludzie myśleli, że jesteś tak głupi, jak oni mądrzy."
Połączenie Chopina, Chaczaturiana, radnej sejmiku i prokuratora z IPN-u daje taką mieszankę, że do teraz zachodzę, jak ta historia splotła się w tak historycznie obszernej czasoprzestrzeni.
I pomyśleć, że pudełko ze zdjęciami pozostawione w uczelnianym biurku przez zmarłego profesora uruchomiło niezwykłe dochodzenie związane z powojennym wysłannikiem NKWD.
Historyczne...
2022-09-11
Autorka wplotła w powieść historię z końca II wojny światowej i ukrytego skarbu, który doprowadził do wielu morderstw.
Historia jest nieskomplikowana, wręcz przewidywalna. Jedyna trudność wynikła z pokręconych powiązań prowadzących do zbrodniczych motywów. Muszę przyznać, że pogubiłam się w tym gąszczu zawiłych koligacji, gdyby nie to, całość może czytałoby się całkiem fajnie.
Chwilowo było zabawnie, chwilowo sensacyjnie i kryminalnie.
Globalnie bez infantylnego wątku w stylu "podobasz mi się, ale spadaj" i totalnie zapętlonych więzów z innymi bohaterami odgrywających niestety krótkie role drugoplanowe, lektura byłaby niezła, ale oceńcie sami.
cytat:" Życie to nie reakcja chemiczna, gdzie wszystko ma swoje miejsce i nie ulega przypadkowi."
Autorka wplotła w powieść historię z końca II wojny światowej i ukrytego skarbu, który doprowadził do wielu morderstw.
Historia jest nieskomplikowana, wręcz przewidywalna. Jedyna trudność wynikła z pokręconych powiązań prowadzących do zbrodniczych motywów. Muszę przyznać, że pogubiłam się w tym gąszczu zawiłych koligacji, gdyby nie to, całość może czytałoby się całkiem...
2022-09-11
Tom drugi cyklu "Echo" wciąga równie mocno jak pierwszy. Tu dwójka wspólników z Agencji Poszukiwań Osób Zaginionych otrzymuje zlecenie od kogoś, kto wyszedł z więzienia po bardzo długiej odsiadce.
Sprawa dotyczy zaginionej osoby, o której zabicie został między innymi oskarżony. Śledztwo niestety jest ukartowane, ale otwiera tym samym dużo wątków z przeszłości.
Początkowo para wspólników porusza się po omacku, gdyż każdy mówi co innego, ale finał jest bardzo emocjonujący.
Również historia porwanej nastolatki z tomu I ma tu ciąg dalszy, choć jest ona naprawdę przerażająca.
Powieść czyta się błyskawicznie i jako lektura sensacyjno-thrillerowa z pewnością spełni niejedno czytelnicze oczekiwanie. Jestem wręcz pewna, że nie odłożycie książki dopóki nie dowiecie się ..., no właśnie czego?💁
cytat: "...jak to możliwe, że jeden człowiek potrafi z taką łatwością doprowadzić innych do emocjonalnej ruiny."
Tom drugi cyklu "Echo" wciąga równie mocno jak pierwszy. Tu dwójka wspólników z Agencji Poszukiwań Osób Zaginionych otrzymuje zlecenie od kogoś, kto wyszedł z więzienia po bardzo długiej odsiadce.
Sprawa dotyczy zaginionej osoby, o której zabicie został między innymi oskarżony. Śledztwo niestety jest ukartowane, ale otwiera tym samym dużo wątków z przeszłości.
Początkowo...
2022-09-11
Porwania, gwałty, zabójstwa, porachunki, narkotyki i w tym wszystkim dwoje ludzi prowadzących Agencję Poszukiwań Osób Zaginionych, desperacko usiłujących znaleźć swoje porwane młodsze rodzeństwo.
Nie ma nic gorszego niż niepewność i ciągłe czekanie na odnalezienie śladu, którego można się kurczowo uczepić.
Fabuła nie czeka na rozwój akcji, ona od początku leci siłą, mocą i brutalnością, ale gdzie w grę wchodzą narkotykowe wpływy i ogromna kasa, tam nie ma moralności, a jest degeneracja, upadek i bandytyzm. Pomimo mocnego tematu mogę zapewnić, że to bardzo dobry thriller!
Budowanie napięcia jest ogromnym atutem tej powieści, dzięki czemu szalenie wciąga i z rozbiegu przeszłam do tomu drugiego.
Nie zdradzę szczegółów - sami wejdźcie w ten zły świat....
cytat: "Prawdę o sobie odkrywamy w najtrudniejszych chwilach."
Porwania, gwałty, zabójstwa, porachunki, narkotyki i w tym wszystkim dwoje ludzi prowadzących Agencję Poszukiwań Osób Zaginionych, desperacko usiłujących znaleźć swoje porwane młodsze rodzeństwo.
Nie ma nic gorszego niż niepewność i ciągłe czekanie na odnalezienie śladu, którego można się kurczowo uczepić.
Fabuła nie czeka na rozwój akcji, ona od początku leci siłą, mocą i...
Głębokie uczucie pomiędzy Mariuszem i Arturem, choć chwilowo przerwane (ciekawych kieruję do pierwszej powieści pt. "Narkoza"), powraca ze zdwojoną siłą. Łączy ich również praca w szpitalu. Są perfekcyjni w swoim fachu. Chirurg i anestezjolog wreszcie mają siebie, są szalenie szczęśliwi, a jednak myśl, że ich "duch przeszłości" ukrywający się w szpitalu psychiatrycznym może powrócić, jest wciąż niepokojąca.
W tym związku to Artur jest szalenie temperamentny, a od dzieciństwa zdany tylko na siebie, początkowo nie potrafi się otworzyć.
Mariusz pragnie, aby nauczył się dzielić z nim wszystko, nawet to, co było bolesną przeszłością, jakim był pobyt w domu dziecka.
Myśl o istnieniu biologicznej rodziny nie daje Arturowi spokoju i rozpoczyna swoje własne śledztwo.
Mariusz zaś bardzo przeżywa, gdy jego rodzice, którym wreszcie wyjawia prawdę, zupełnie nie akceptują jego seksualnej tożsamości. Przy pełnym wsparciu Artura podejmuje próbę pojednania się z ojcem. Co z tego wyniknie? - nie zdradzę!🙊
Powieść obfituje w wiele zwrotów akcji i erotycznych scen. Tu Autor w pełni i całym sercem dodaje swoją cegiełkę do czytelniczej społeczności LGBT🌈. Zwraca szczególnie uwagę nie tylko na brak społecznej akceptacji osób nieheteronormatywnych, ale przede wszystkim na brak wsparcia ze strony ich rodzin i prawnej regulacji dotyczącej związków partnerskich.
Zatem ciekawi, czy Mariusz odzyska rodzinę, którą ma od zawsze, a Artur tę, której nigdy nie miał? I kto zapuka do drzwi, otwierając nową historię? Ja tak!!!
Za powieść bardzo dziękuję Rafałowi Artymiczowi, za pisarską odwagę i szczyptę sensacji, którą pięknie wplata w swoje obyczajowe powieści.💗
cytat: "Losem człowieka naprawdę kierują drobne decyzje, które jednak mogą mieć ogromne konsekwencje".
Głębokie uczucie pomiędzy Mariuszem i Arturem, choć chwilowo przerwane (ciekawych kieruję do pierwszej powieści pt. "Narkoza"), powraca ze zdwojoną siłą. Łączy ich również praca w szpitalu. Są perfekcyjni w swoim fachu. Chirurg i anestezjolog wreszcie mają siebie, są szalenie szczęśliwi, a jednak myśl, że ich "duch przeszłości" ukrywający się w szpitalu psychiatrycznym...
więcej Pokaż mimo to