-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik235
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Biblioteczka
książka idealna na ciepłe, lipcowe wieczory. wspaniałe opisy przyrody, malujące się tekstem przed oczami. przyjemne.
książka idealna na ciepłe, lipcowe wieczory. wspaniałe opisy przyrody, malujące się tekstem przed oczami. przyjemne.
Pokaż mimo to2022-08-22
posłowie wzruszające, same historie autorki są dla mnie jednak zbyt alegoryczne..
posłowie wzruszające, same historie autorki są dla mnie jednak zbyt alegoryczne..
Pokaż mimo to2022-08-11
dowiedziałam się wielu rzeczy o ptakach, o których nie wiedziałam. przypomniałam tez sibie, jak wyglądają różne kwiaty. w zasadzie tyle.
dowiedziałam się wielu rzeczy o ptakach, o których nie wiedziałam. przypomniałam tez sibie, jak wyglądają różne kwiaty. w zasadzie tyle.
Pokaż mimo toryczałam przy tym. nie wiem, czy teraz ryczałabym znowu, ale wtedy ryczałam.
ryczałam przy tym. nie wiem, czy teraz ryczałabym znowu, ale wtedy ryczałam.
Pokaż mimo toskończyłam ją w wannie, kiedy reszta też się kończyła.
skończyłam ją w wannie, kiedy reszta też się kończyła.
Pokaż mimo to2021-03-27
nie myślałam o niej. jak o pustej przestrzeni. akceptując, nie zwracając uwagi. to ta naturalność, z którą wzrusza się ramionami i wraca w cynizm.
chodziłam z tą książką kilka miesięcy. najpierw dawała mi lekkość, którą doceniałam. bo w następnej sekundzie ukuła wspomnieniem, zapomnianym smutkiem.
póżniej wracałam bardzo wolno. przeczytałam o wulkanie. rozumiejąc powoli, czym jest. jest podskórnością. odpowiednią ręką na ciele tej samej temperatury.
wiem, że wrócę.
nie myślałam o niej. jak o pustej przestrzeni. akceptując, nie zwracając uwagi. to ta naturalność, z którą wzrusza się ramionami i wraca w cynizm.
chodziłam z tą książką kilka miesięcy. najpierw dawała mi lekkość, którą doceniałam. bo w następnej sekundzie ukuła wspomnieniem, zapomnianym smutkiem.
póżniej wracałam bardzo wolno. przeczytałam o wulkanie. rozumiejąc powoli,...
parafrazując: tak u srogości mej żebrze twój głos
Fałszywy, zdarty.
parafrazując: tak u srogości mej żebrze twój głos
Fałszywy, zdarty.
dobre scenariusze, na dobre filmy, które nie powstały, a by mogły.
dobre scenariusze, na dobre filmy, które nie powstały, a by mogły.
Pokaż mimo to