rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz
Okładka książki Przetrwają najżyczliwsi. Jak ewolucja wyjaśnia istotę człowieczeństwa? Brian Hare, Vanessa Woods
Ocena 6,8
Przetrwają naj... Brian Hare, Vanessa...

Na półkach: , , , , ,

Jak przejrzałam opinie o tej książce, to mam wrażenie, że większość jej tak naprawdę nie czytała, tylko jak przyznała się nawet jedna z "czytelniczek" - przekartkowała.
Książka uważam dobra do wdrożenia się w temat. Co do zarzutów, że druga połowa książki wchodzi w sprawy historyczne i społeczne - cóż, w podziękowaniach autorzy wyjaśniają taką perspektywę. Nudna? Nie dowcipna? Chyba w ogóle nie o to chodziło w tej książce. Wojny u ludzi mimo podobieństw do bonobo? Też było dosłowne nawiązanie do tego. Sami autorzy przyznają jednak, że nie polemizowali z przeciwnikami swoich hipotez, ze względu na objętość i możliwości samodzielnej pracy, a ta pozycja nie jest czysto naukową publikacją. Chociaż dla mnie to akurat zarzut, biorąc pod uwagę jak inni pobieżnie podeszli do tej książki i zapewne sami niczego nie sprawdzą.

Jak przejrzałam opinie o tej książce, to mam wrażenie, że większość jej tak naprawdę nie czytała, tylko jak przyznała się nawet jedna z "czytelniczek" - przekartkowała.
Książka uważam dobra do wdrożenia się w temat. Co do zarzutów, że druga połowa książki wchodzi w sprawy historyczne i społeczne - cóż, w podziękowaniach autorzy wyjaśniają taką perspektywę. Nudna? Nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Z jakiegoś powodu wzruszyła mnie bardziej niż pierwowzór

Z jakiegoś powodu wzruszyła mnie bardziej niż pierwowzór

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Mogłabym napisać, że science-fiction: policja, a już zwłaszcza polska, nie posługuje się takimi technikami badania DNA. Włosy na miejscu zbrodni już po samym wyglądzie mikroskopowym powinny być zidentyfikowane pod kątem wieku (noworodek, a dorosły człowiek[!]), poza tym były obcięte, więc tym bardziej o DNA rozróżniającym braci możemy zapomnieć. A jeżeli nawet, trzymając się konwencji, to już wtedy powinni móc zauważyć, że różni się od Brudnego i Trochana. Co do procedur uśmiercania: konsultowałam się i też mało realne, żeby tak długo utrzymali się przy życiu. I to też nie są kwestie, których nie można sprawdzić. Akcja działa się w jakimś świecie równoległym.
Odchodząc od tych szczegółów, fabuła mało wciągająca, czytałam, żeby doczytać jakieś dwa lata. I wprowadzenie na koniec postaci, której istnienie ledwo można podejrzewać, też takie hm... Nie jest to książka dla osób, które same chcą prowadzić śledztwo jako czytelnik, na podstawie śladów w książce. Albo trafiamy na luki fabularne, albo wprowadzenie postaci mordercy na ostatnich stronach (długo próbowałam sobie wmówić "nie, autor tego nie zrobił, prawda", ale jednak....). Postać Zawadzkiej fajna - twarda babka, ale i tak wszystkich ratuje megasupertwardziel. To jak jedna z bohaterek sama się podłożyła było wręcz fatalne (hej, facet podobny do mojego faceta jest domniemanym mordercą, a on mi zabrania jechać za nim, no to pewnie, że tam pojadę i wsiądę do pierwszego lepszego auta, w którym spotkam znajomą twarz).
Zgadzam się całkowicie z opiniami, że bohaterowie są miałcy, a sama treść też bez polotu... (pierwszy raz czytając książkę przelatywałam całe akapity wzrokiem na szybko, a jakoś słynne dłużyzny u Tolkiena mi nie przeszkadzały). Generalnie mam wrażenie, że z oceniającymi <6 zgadzam się jak najbardziej, z pozostałymi - chyba czytaliśmy inne książki.

Mogłabym napisać, że science-fiction: policja, a już zwłaszcza polska, nie posługuje się takimi technikami badania DNA. Włosy na miejscu zbrodni już po samym wyglądzie mikroskopowym powinny być zidentyfikowane pod kątem wieku (noworodek, a dorosły człowiek[!]), poza tym były obcięte, więc tym bardziej o DNA rozróżniającym braci możemy zapomnieć. A jeżeli nawet, trzymając...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Jeżeli ktoś dopiero zaczyna, chce cokolwiek wiedzieć o Zettelkasten - to może posiłkować się tą pozycją, ale wiele blogów już nawet polskojęzycznych zawiera więcej informacji.

Jeżeli ktoś dopiero zaczyna, chce cokolwiek wiedzieć o Zettelkasten - to może posiłkować się tą pozycją, ale wiele blogów już nawet polskojęzycznych zawiera więcej informacji.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Dobra zabawa i dużo ciekawostek. Skupia się na ludziach z klasy średniej, więc nadal mało wiemy o ubogich ale i tak to ciekawa i odmienna perspektywa starożytności

Dobra zabawa i dużo ciekawostek. Skupia się na ludziach z klasy średniej, więc nadal mało wiemy o ubogich ale i tak to ciekawa i odmienna perspektywa starożytności

Pokaż mimo to

Okładka książki #sexedpl. Rozmowy Anji Rubik o dojrzewaniu, miłości i seksie Alicja Długołęcka, Agata Loewe, Michał Pozdał, Anja Rubik
Ocena 7,3
#sexedpl. Rozm... Alicja Długołęcka,&...

Na półkach: , ,

Jestem bardzo rozczarowana. Kupiłam krótko przed 30 tka żeby wiedzieć czy mogę polecić młodszym, ale mam wątpliwości. Ważne natomiast jest, że chociaż książka jest sprzed wyroku TK, już mówi się o lekarzach odmawiających aborcji nawet w dozwolonych przypadkach. Więc nie można wszystkiego zwalać na TK

Jestem bardzo rozczarowana. Kupiłam krótko przed 30 tka żeby wiedzieć czy mogę polecić młodszym, ale mam wątpliwości. Ważne natomiast jest, że chociaż książka jest sprzed wyroku TK, już mówi się o lekarzach odmawiających aborcji nawet w dozwolonych przypadkach. Więc nie można wszystkiego zwalać na TK

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Dobra fabuła, tylko szkoda że Hani nikt nie zabił.

Dobra fabuła, tylko szkoda że Hani nikt nie zabił.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , ,

Przydałoby się nowe, uaktualnione wydanie. Niemniej pozycja dość ciekawa i zwłaszcza pierwsze rozdziały mogą się śmiało przydać początkującym w nauce.

Przydałoby się nowe, uaktualnione wydanie. Niemniej pozycja dość ciekawa i zwłaszcza pierwsze rozdziały mogą się śmiało przydać początkującym w nauce.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Trochę nierówna książka, ale pozwala spojrzeć na niezwykłą relację człowieka z psem,kiedy jeszcze się tak o tym nie mówiło

Trochę nierówna książka, ale pozwala spojrzeć na niezwykłą relację człowieka z psem,kiedy jeszcze się tak o tym nie mówiło

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Bajka o statystyce, żeby pokazać że nie jest ona tak straszna. Dużo anegdot dla przybliżenia w sumie nielicznych pojęć, ale mi pomogła inaczej spojrzeć na analizę danych.

Bajka o statystyce, żeby pokazać że nie jest ona tak straszna. Dużo anegdot dla przybliżenia w sumie nielicznych pojęć, ale mi pomogła inaczej spojrzeć na analizę danych.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Niektóre rozwiązania fabularne zaczerpnięte z innycj historii, ale rozwiązanie końcowe dość ciekawe chociaż naciągane, bo nagle wszystko co mówiła Sam okazało się zmyślone.
Fajnie byłoby poczytać coś o samych agentach z Przedpiekla.

Niektóre rozwiązania fabularne zaczerpnięte z innycj historii, ale rozwiązanie końcowe dość ciekawe chociaż naciągane, bo nagle wszystko co mówiła Sam okazało się zmyślone.
Fajnie byłoby poczytać coś o samych agentach z Przedpiekla.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Do otulenia serca kołderką jak jest źle i smutno. A czasem do wypowiedzenia niewypowiedzialnych rzeczy.

Do otulenia serca kołderką jak jest źle i smutno. A czasem do wypowiedzenia niewypowiedzialnych rzeczy.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Jedna z pozycji którą naprawdę chce się mieć na półce. Ciekawe postaci i nietypowa inwazja kosmitów. Ratunek czy niewola? A może zagłada? Jak postąpią ludzie w nietypowej sytuacji?

Jedna z pozycji którą naprawdę chce się mieć na półce. Ciekawe postaci i nietypowa inwazja kosmitów. Ratunek czy niewola? A może zagłada? Jak postąpią ludzie w nietypowej sytuacji?

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , , ,

Jeżeli zastanawialiście się kiedykolwiek czy można napisać książkę z ekologicznym przesłaniem o Ziemii bez patosu i mówienia ludziom jak mają żyć to proszę bardzo. Wyspa śmieci zmierza na Tajwan. Historie wielu ludzi o zupełnie różnym i niezwykłym pochodzeniu splatają się w jedno. Kto żył tak naprawdę, a czyje życie było tylko snem? Książka o miłości wszelakiej.
Gorąco polecam.
Okraszoną muzyką Boba Dylana.

Jeżeli zastanawialiście się kiedykolwiek czy można napisać książkę z ekologicznym przesłaniem o Ziemii bez patosu i mówienia ludziom jak mają żyć to proszę bardzo. Wyspa śmieci zmierza na Tajwan. Historie wielu ludzi o zupełnie różnym i niezwykłym pochodzeniu splatają się w jedno. Kto żył tak naprawdę, a czyje życie było tylko snem? Książka o miłości wszelakiej.
Gorąco...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Po pierwszych 40-stu stronach stwierdziłam, że to jedna z tych książek, na któe szkoda czasu...

Po pierwszych 40-stu stronach stwierdziłam, że to jedna z tych książek, na któe szkoda czasu...

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Jedna legenda strasznie podobna do drugiej, książka niby bardziej skierowana do młodszego czytelnika, z drugiej strony jak wytłumaczyć potem dziecku co robili kochankowie tyle czasu w szuwarach? :P
Pozostał niedosyt. Miałam kiedyś małą książeczkę z legendami, gdzie było dużo większe urozmaicenie chociaż i legend było więcej.

Jedna legenda strasznie podobna do drugiej, książka niby bardziej skierowana do młodszego czytelnika, z drugiej strony jak wytłumaczyć potem dziecku co robili kochankowie tyle czasu w szuwarach? :P
Pozostał niedosyt. Miałam kiedyś małą książeczkę z legendami, gdzie było dużo większe urozmaicenie chociaż i legend było więcej.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Całą serię chętnie przeczytam, ale autora jak zwykle czyta mi się dość ciężko.
Odnoszę wrażenie, że tom I właściwie stanowi preludium, zarys historii. Zobaczymy, co będzie dalej

Całą serię chętnie przeczytam, ale autora jak zwykle czyta mi się dość ciężko.
Odnoszę wrażenie, że tom I właściwie stanowi preludium, zarys historii. Zobaczymy, co będzie dalej

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Fajnie, że złoty pociąg to tylko pretekst dla historii, a nie główny wątek. Książka zdecydowanie byłaby lepsza, gdyby nie błędy językowe i gramatyczne... Co do fabuły dla mnie ciekawsze niż serial. Czyta się przyjemnie, wolę to niż Mroza.

Fajnie, że złoty pociąg to tylko pretekst dla historii, a nie główny wątek. Książka zdecydowanie byłaby lepsza, gdyby nie błędy językowe i gramatyczne... Co do fabuły dla mnie ciekawsze niż serial. Czyta się przyjemnie, wolę to niż Mroza.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Wreszcie jakiś autorytet, chociaż ciężko za nią podążać, drogą naprawdę wielu wyrzeczeń ku czystej pasji

Wreszcie jakiś autorytet, chociaż ciężko za nią podążać, drogą naprawdę wielu wyrzeczeń ku czystej pasji

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Ach, wreszcie coś dobrego do czytania, bo 2017. rok pod kątem beletrystyki spisywał się słabo.

Ach, wreszcie coś dobrego do czytania, bo 2017. rok pod kątem beletrystyki spisywał się słabo.

Pokaż mimo to