Ziarno prawdy

368 str. 6 godz. 8 min.
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Cykl:
- Teodor Szacki (tom 2)
- Wydawnictwo:
- W.A.B.
- Data wydania:
- 2014-10-29
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-10-29
- Liczba stron:
- 368
- Czas czytania
- 6 godz. 8 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328014343
- Tagi:
- literatura polska prokurator morderstwo Sandomierz
- Inne
Druga część bestsellerowej trylogii o prokuratorze Szackim! Wiosna 2009 roku, rozczarowany prokurator żegna się z Warszawą i przenosi się do Sandomierza. Tam spada na niego śledztwo w sprawie dziwacznego morderstwa cenionej działaczki społecznej. Szacki musi zmierzyć się ze ścianą milczenia i medialną gorączką. I z historią, która wydarzyła się przeszło sześćdziesiąt lat wcześniej…
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 18 771
- 4 216
- 3 754
- 550
- 203
- 180
- 132
- 120
- 109
- 99
OPINIE i DYSKUSJE
Drugi tom trylogii Zygmunta Miłoszewskiego to jest to, co właśnie powinnam była przeczytać. Spotkanie z Teodorem Szackim to jest zawsze udane spotkanie.
Mówiłam, że romans z młodą kobietą nie zaprowadzi go w żadne miłe miejsce? Mówiłam. Myliłam się. Zaprowadził go do Sandomierza, perły renesansu w Polsce, trudno o piękniejsze miejsce! Za to życiowo rzeczywiście Szacki nie jest w najlepszym momencie. Żona się z nim rozwiodła i wiedzie życie u boku nowego, fajnego człowieka, córka niespecjalnie chce się z nim widywać, przyjaciele zostali w Warszawie, on sam wikła się w przypadkowe romanse, a zawodowo - pomimo całego uroku Sandomierza - to jednak degradacja.
Na szczęście trafia mu się wyjątkowo okropna zbrodnia - bladym świtem zostają odnalezione zwłoki kobiety z poderżniętym gardłem. Tropy prowadzą do przedwojennej legendy o żydowskich mordach rytualnych. Dawne upiory ożywają. Fantastycznie opisana jest tu historia i trudne współistnienie Polaków i Żydów. Bez wybielania, ale i bez oczerniania którejś ze stron. Autorowi udało się obiektywnie opisać tę trudną relację, za co czapki z głów! Do tego w taki sposób, że czyta się to z zapartym tchem.
Styl Miłoszewskiego to połączenie błyskotliwego humoru, ironii i drobiazgowego realizmu, które razem tworzą naprawdę fantastyczną mieszankę. Sama fabuła skonstruowana jest bardzo misternie, tropy prowadzą w różne strony, a bohaterowie są bardzo ludzcy i prawdziwi. Szackiego polubiłam już w pierwszym tomie, teraz zżyłam się też z jego nową ekipą.
Co tu dużo mówić: po prostu świetnie napisany świetny kryminał.
Drugi tom trylogii Zygmunta Miłoszewskiego to jest to, co właśnie powinnam była przeczytać. Spotkanie z Teodorem Szackim to jest zawsze udane spotkanie.
więcej Pokaż mimo toMówiłam, że romans z młodą kobietą nie zaprowadzi go w żadne miłe miejsce? Mówiłam. Myliłam się. Zaprowadził go do Sandomierza, perły renesansu w Polsce, trudno o piękniejsze miejsce! Za to życiowo rzeczywiście Szacki nie...
Jest to druga część z serii o prokuratorze Teodorze Szackim i w moim przekonaniu najlepsza.
Pan prokurator przenosi się do Sandomierza, urokliwego miasteczka, w którym nic się nie dzieje. Na szczęście ku uciesze Szackiego popełniono morderstwo.
I nagle w toku śledztwa wychodzi, że Sandomierz wcale nie jest takim krystalicznym miastem, a ludzie są nieufni i niechętni do współpracy.
Książka jest świetnie napisana, pełna tajemnic, klimat mroczny, a w tym wszystkim doskonały prokurator, który musi stawić czoła kłamstwu i przesądom.
Gorąco polecam.
Jest to druga część z serii o prokuratorze Teodorze Szackim i w moim przekonaniu najlepsza.
więcej Pokaż mimo toPan prokurator przenosi się do Sandomierza, urokliwego miasteczka, w którym nic się nie dzieje. Na szczęście ku uciesze Szackiego popełniono morderstwo.
I nagle w toku śledztwa wychodzi, że Sandomierz wcale nie jest takim krystalicznym miastem, a ludzie są nieufni i niechętni do...
Kolejna część przygód prokuratora Teodora Szackiego nie zawiedzie naszych oczekiwań. Ziarno prawdy jest dużo mroczniejsza od Uwikłania, momentami jest bardzo brutalnie wręcz obrzydliwie. Autor w tej części bardziej skupia się na wątku kryminalnym niż na prywatnym życiu Szackiego. W fajny sposób ukazana jest metamorfoza Teodora, niektórym może się to nie spodobać w jakim to kierunku poszło albo wręcz przeciwnie. Poruszenie tematu relacji polsko - żydowskich jest dosyć kontrowersyjne i trudne ale autor zrobił to po mistrzowsku. I oczywiście opisy Sandomierza gdzie akcja książki się rozgrywa są wręcz baśniowe, podczas tych opisów najzwyczajniej chciało by się być w jednej z kawiarenek na rynku i popijać piwo. Fajnym zabiegiem zrobionym przez autora jest z jednej strony klimatyczny, senny, bajkowy Sandomierz a z drugiej trudny temat relacji polsko - żydowskich, brutalnych morderstw, aż dziwne ale jedno z drugim w jakiś dziwny i pokrętny sposób ze sobą współgra.
Kolejna część przygód prokuratora Teodora Szackiego nie zawiedzie naszych oczekiwań. Ziarno prawdy jest dużo mroczniejsza od Uwikłania, momentami jest bardzo brutalnie wręcz obrzydliwie. Autor w tej części bardziej skupia się na wątku kryminalnym niż na prywatnym życiu Szackiego. W fajny sposób ukazana jest metamorfoza Teodora, niektórym może się to nie spodobać w jakim to...
więcej Pokaż mimo toDobra, choć nie do końca moje klimaty i pewne rzeczy mi się nie podobały.
Dobra, choć nie do końca moje klimaty i pewne rzeczy mi się nie podobały.
Pokaż mimo toJeden z lepszych kryminałów jaki zawitał do mojej domowej biblioteczki.
Jeden z lepszych kryminałów jaki zawitał do mojej domowej biblioteczki.
Pokaż mimo toAutor trzyma poziom. Świetna pozycja z ciekawą fabułą. Nie zabraknie znanego prokuratora Szadzkiego.
Autor trzyma poziom. Świetna pozycja z ciekawą fabułą. Nie zabraknie znanego prokuratora Szadzkiego.
Pokaż mimo toniezła rozrywka i ciekawy watek zydowsko- katolicki- najlepsza z trylogii
niezła rozrywka i ciekawy watek zydowsko- katolicki- najlepsza z trylogii
Pokaż mimo to"Ziarno prawdy" to bardzo zła, pretensjonalna książka. Fatalnie, wręcz grafomańsko napisana, a jako kryminał kompletne nieporozumienie. Treści jest tu co najwyżej na dłuższe opowiadanie, reszta to lanie wody. Na przykład zupełnie niepowiązane z wątkiem pokraczne streszczenie słynnej zbrodni połanieckiej.
Szczerze mówiąc w ogóle by mi nie przyszło do głowy po toto sięgnąć, ale z podrażnionym okiem szukałam na szybko audiobooka i przeoczyłam nazwisko autora. Kiedy w pierwszych minutach usłyszałam "Sandomierz" i "genealog" - ucieszyłam się, bo i to, i to tygryski bardzo lubią. Wkrótce czar prysł. Najbardziej mi dojadły kiczowate przenośnie i wielopiętrowe parabole, aż uszy bolały!
Krytykowane przez wielu czytelników antypolskie stereotypy to akurat jak dla mnie najmniejszy problem, pisarze mogą mieć swoje poglądy, nawet drażniące czytelnika. Gorzej, że to jest po prostu żenująco słaba literatura.
A fabuła? Otóż prokurator Szacki z dość mętnych powodów przenosi sie dobrowolnie z Warszawy do Sando i strasznie cierpi z tego powodu, zamiast po prostu wyjechać. Jest zbyt zimno lub za ciepło, kobiety go niemal gwałcą, ale czuje się samotny, szefowa zbyt miła, siedemdziesięcioletni (???) policjant za chudy, Polska i Polacy okropni, miasto Sandomierz ładne, ale poza Starówką straszą budynki wybudowane przez "czerwonych" itd. itp., a czytelnik/słuchacz audiobooka ziewa. Prokurator nie wykonuje swoich obowiązków zawodowych, tylko zamiast policji prowadzi śledztwo, bo tak wbrew logice postanowił autor. Szacki nie jest zbyt lotny (za to upiornie lewacki w najgorszym wydaniu, jego monologi wewnętrzne to przekomiczne tyrady),więc miota się, co jest żmudne i nudne tudzież rozwlekle opisywane. Oczywiście w głowie wciąż "szaleją mu myśli jak stado przedszkolaków na placu zabaw" i ciągle coś mu nie pasuje, ale nie wie co, ewentualnie ma dziwne przeczucia lub "spada mu na oczy czerwona zasłona" wściekłości albo "neurony" (?) mu przeskakują.
Chociaż to Sandomierz mnie przytrzymał przy tym gniocie, niewiele tu z niego, ot kilka nazw z Google Maps i jakieś mętne wspomnienia autora z nieudanych wczasów rodzinnych tudzież zbędne a rozwlekle szczegółowe opisy np. Katedry, zapewne zaczerpnięte z przewodnika po mieście czy ze stron internetowych.
Nie będę się pastwiła nad błędami logicznymi książki, dłuugo by wyliczać. Nadmienię tylko, że o znaku rodła uczono bodajże w V. klasie podstawówki, trudno mi sobie wyobrazić, że ktoś dorosły z IQ większym od rozmiaru buta nie zna tego symbolu. "Tajemnicze" liczby też są umiarkowanie tajemnicze - mnie osobiście Stary Testament przyszedł do głowy jako oczywisty przy zbrodniach w stylu mordów rytualnych, no ale bystrzak Szacki łamał sobie głowę przez pół książki.
Skoro o morderstwach mowa, to są one oczywiście - jako że to polski kryminał - absurdalnie wydumane i w założeniu wstrząsające; ich groteskowe okrucieństwo ma zapewne przykryć słaby warsztat pisarski Miłoszewskiego. Ostatnia godzina (z hakiem) audiobooka to łopatologiczne tłumaczenie oczywistych oczywistości. Muszę tu zresztą zasmucić pana autora - już od wątku dwóch obiadów na wynos "zaskakujące" rozwiązanie było jak na dłoni. A nawet jeśli ktoś tego nie wyłapał, to po kiego grzyba streszczać mu jeszcze raz całą książkę?
Jedyny plus - jako audiobook dobrze czytane. Wyraźnie, miłym głosem, z odpowiednią intonacją i bez aktorskiej emfazy. Za lektora dodałabym gwiazdkę, ale muszę i tak ją odebrać za groteskowo-wulgarne sceny erotyczne (i marzenia Szackiego o "ujeżdżaniu" wszystkiego, co się rusza) oraz quasi-nadprzyrodzone wtręty.
Mimo wszystko dosłuchałam do końca, brawo ja, więc nie jedna gwiazdka, lecz zawyżone aż dwie.
"Ziarno prawdy" to bardzo zła, pretensjonalna książka. Fatalnie, wręcz grafomańsko napisana, a jako kryminał kompletne nieporozumienie. Treści jest tu co najwyżej na dłuższe opowiadanie, reszta to lanie wody. Na przykład zupełnie niepowiązane z wątkiem pokraczne streszczenie słynnej zbrodni połanieckiej.
więcej Pokaż mimo toSzczerze mówiąc w ogóle by mi nie przyszło do głowy po toto sięgnąć,...
Fakt od razu mogę podkreślić to, że ta część jest o wiele lepsza od pierwszej. Te całe intrygi i w ogóle historia tak świetnie poprowadzona, że do samego końca nie miałam pojęcia kto za tym wszystkim stoi, a zbrodnie tak przedstawione i zarys historii miasta i dziejów rodzin wcześniej idealnie wplatał się we wszystko.
Plus dodatkowo życie prokuratora Szackiego tak pokazane, że nie można sie oderwać od tego co się dzieje by rozwiązać zagadkę. O wiele lepsza od pierwszego tomu. Oglądałam pamiętam dawno temu film na podstawie książki, ale mało co pamiętałam z niego, bo to naprawdę było kilka ładnych lat temu z przynajmniej pięć. I szczerze podobał mi się film, bo to pamiętam, ale czytając książkę nie przypomniałam sobie pewnych rzeczy, więc muszę obejrzeć jeszcze raz, aby porównać odbiór książki i filmu.
Jestem ciekawa ciągu dalszego, bo to trylogia, więc ciekawi mnie kolejna zbrodnia i jak życie prokuratora się ułoży, bo to co się w jego życiu dzieje to fakt, dzieje się wiele.
Naprawdę to była świetnie poprowadzona zbrodnia i to nie jedna i od samego początku nie przypuszczałam, że takie będzie rozwiązanie. W końcu “wszyscy kłamią”.
Fakt od razu mogę podkreślić to, że ta część jest o wiele lepsza od pierwszej. Te całe intrygi i w ogóle historia tak świetnie poprowadzona, że do samego końca nie miałam pojęcia kto za tym wszystkim stoi, a zbrodnie tak przedstawione i zarys historii miasta i dziejów rodzin wcześniej idealnie wplatał się we wszystko.
więcej Pokaż mimo toPlus dodatkowo życie prokuratora Szackiego tak...
Teodor Szacki, prokurator z Warszawy przenosi się do miasteczka na południu Polski- urokliwego Sandomierza. Początkowo pełen zapału po krótkim czasie popada w znudzenie spokojnym miastem, jego nieco zabobonnymi mieszkańcami oraz wszystkim, co charakteryzuje małe miasta. Każdy tu każdego zna, ktoś kogoś kryje, ktoś o czymś nie powie bo "nie wypada", a osoby spoza najbliższych okolic to obcy.
W na ogół spokojnym mieście dochodzi jednak do tajemniczego morderstwa i to prokurator Szacki dostaje przydział, by rozwiązać tę zagadkę.
Czy uda mu się złapać mordercę, czy też małe miasteczko zachowa swoje tajemnice, dostępne tylko dla "swoich"?
***
Książka oddająca klimat małego miasteczka. Jako osoba zaznajomiona z Sandomierzem nie raz uśmiechnęłam się wspominając opisywane miejsca i nie raz uśmiałam się czytając o niesmacznych knajpkach :)
Co nie spodobało mi się w tej pozycji to mocno przerysowany obraz mieszkańców jako do cna zaściankowych, mało inteligentnych i ogólnie jakby zostawionych ze 30 lat w tyle za resztą świata.
Ponadto jak już ktoś w opiniach zauważył- kobiety lgną do prokuratora jak ćmy do ognia, a główny bohater wielokrotnie przedstawiany jest jako "prokurator Teodor Szacki", jakbyśmy mieli zapomnieć, jeśli nie pojawia się to minimum 2x na stronę.
Ogólna moja ocena książki jest pozytywna ze względu na zagadkę kryminalną i "smaczki" odnośnie miasta które znam, dzięki czemu mogę bardziej wczuć się w fabułę. Zachęcam do zapoznania się i wyrobienia własnej opinii.
Teodor Szacki, prokurator z Warszawy przenosi się do miasteczka na południu Polski- urokliwego Sandomierza. Początkowo pełen zapału po krótkim czasie popada w znudzenie spokojnym miastem, jego nieco zabobonnymi mieszkańcami oraz wszystkim, co charakteryzuje małe miasta. Każdy tu każdego zna, ktoś kogoś kryje, ktoś o czymś nie powie bo "nie wypada", a osoby spoza...
więcej Pokaż mimo to