Jesteśmy społecznością, która kocha książki

01: 13-09-2022
02: 19-08-2023

01: 13-09-2022
02: 19-08-2023

Wegner zauroczył mnie swoją twórczością. Czytałam, nie mogąc oderwać się od lektura, a samą końcówkę już z wypiekami na twarzy.
Jak nie przepadam (przepadałam*) z Alstinem, tak jego wątek zaczął mnie ciekawić. Losy Deany bardzo mnie ciekawiły i właśnie czytanie o wojowniczce Isaaram, sprawiło, że chłonęłam kolejne strony.
01: 30-08-2022
02: 31-07-2023

Wegner zauroczył mnie swoją twórczością. Czytałam, nie mogąc oderwać się od lektura, a samą końcówkę już z wypiekami na twarzy.
Jak nie przepadam (przepadałam*) z Alstinem, tak jego wątek zaczął mnie ciekawić. Losy Deany bardzo mnie ciekawiły i właśnie czytanie o wojowniczce Isaaram, sprawiło, że chłonęłam kolejne strony.
01: 30-08-2022
02: 31-07-2023

Super, ale opisy starć Verdano i Se-kholandczyków trochę mnie męczyły.
Moja ocena to tak naprawdę 8-.
01: 18-08-2022
02: 10-07-2023

Super, ale opisy starć Verdano i Se-kholandczyków trochę mnie męczyły.
Moja ocena to tak naprawdę 8-.
01: 18-08-2022
02: 10-07-2023

1: 13-06-2022
2: 25-06-2023

1: 13-06-2022
2: 25-06-2023

Jak dla mnie rewelacja. Jestem wręcz zachwycona :)
1: 2022-05-17
2: 2023-06-05

Jak dla mnie rewelacja. Jestem wręcz zachwycona :)
1: 2022-05-17
2: 2023-06-05

Średnio udany debiut literacki.
Autorka osadza fabułę w świecie wierzeń słowiańskich, w ogóle ich nie opisując. Jak dla mnie samo "wrzucenie" do fabuły słowa wąpierz, demon, Weles czy Perun to zdecydowanie za mało. Ponadto świat przedstawiony praktycznie nie istnieje. Opisów jest jak na lekarstwo, a te, które się pojawiają, w większości nie oddają realiów świata. Właściwie można by stwierdzić, że są postacie, drogą, którą pokonują i ich interakcje. O ile jeszcze Elgan jest znośny jako postać, o tyle Dorada jest okropna, irytująca, denerwująca (nie polubiłam jej). Odnoszę wrażenie, że w drugiej połowie książki, w jednym z fragmentów autorka "zgubiła wątek" i to opowieść poniosła ją, a nie ona opowieść. Do przeczytania pierwszej połowy książki wręcz się zmuszałam (nie lubię zostawiać niedoczytanych książek), później było ciut lepiej, a sama końcówka nawet trochę mnie zaciekawiła. Jednak nie zamierzam czytać kolejnych tomów. Czuje się oszukana dobrym marketingiem wydawnictwa i mnogością, niesłusznie jak dla mnie, dobrych recenzji książki. Trochę się dziwię, że wydawnictwo zdecydowało się na wydanie tej pozycji.

Średnio udany debiut literacki.
Autorka osadza fabułę w świecie wierzeń słowiańskich, w ogóle ich nie opisując. Jak dla mnie samo "wrzucenie" do fabuły słowa wąpierz, demon, Weles czy Perun to zdecydowanie za mało. Ponadto świat przedstawiony praktycznie nie istnieje. Opisów jest jak na lekarstwo, a te, które się pojawiają, w większości nie oddają realiów świata. Właściwie...

Szkoda, że to już koniec...

Szkoda, że to już koniec...

Rewelacyjna. Wg mnie powinien przeczytać ją każdy.
Zastanawiają mnie motywy postępowania O'Breina. Dlaczego dał Winstonowi książkę Goldsteina, skoro suma summarum okazał się być zagorzałym poplecznikiem partii?

Rewelacyjna. Wg mnie powinien przeczytać ją każdy.
Zastanawiają mnie motywy postępowania O'Breina. Dlaczego dał Winstonowi książkę Goldsteina, skoro suma summarum okazał się być zagorzałym poplecznikiem partii?

Dla mnie rewelacja.
Humorystyczne opowiadanie o Czerwonych Szóstkach. Świetnie się bawiłam, czytając je.

Dla mnie rewelacja.
Humorystyczne opowiadanie o Czerwonych Szóstkach. Świetnie się bawiłam, czytając je.

Bardzo nierówny zbiór opowiadań.
Zakupu dokonałam ze względu na opowiadanie "Pyszny głos" M. Rogalskiego i nie zawidołam się. Kilku innych autorów, których twórczości dotychczas nie znałam, zachęciło mnie do sięgnięcia po ich twórczość (np. F. Piątkowski, A. Kasiak). Natomiast kilka opowiadań, jak dla mnie nie powinno trafić do druku (pisane jakby na kolanie i o niczym; ewentualnie o niczym, a będące nawiązaniem do napisanej i wydaenj już książki).
W ogólnym rozrachunku, jak dla mnie, pozycja przeciętna i nawet tych kilka "perełek" nie nadrabia niedociągnięć słabszych opowiadań.
Nie dokońca podoba mi się pomysł mieszania gatunków.

Bardzo nierówny zbiór opowiadań.
Zakupu dokonałam ze względu na opowiadanie "Pyszny głos" M. Rogalskiego i nie zawidołam się. Kilku innych autorów, których twórczości dotychczas nie znałam, zachęciło mnie do sięgnięcia po ich twórczość (np. F. Piątkowski, A. Kasiak). Natomiast kilka opowiadań, jak dla mnie nie powinno trafić do druku (pisane jakby na kolanie i o niczym;...

Ta część zdecydowanie mniej przypadła mi do gustu. Wątek Lyss jakoś mnie nie porwały. Losy Hana i Breona przez większość czasu były mi obojętne. Najbardziej chciałam dowiedzieć się, coz Ashem (ale go nie było) i z Jenną (a jej wątek był tak skromny w tej części)... Niemniej jednak jestem ciekawa dlaszych części, a samą książkę przyjemnie się czytało.

Ta część zdecydowanie mniej przypadła mi do gustu. Wątek Lyss jakoś mnie nie porwały. Losy Hana i Breona przez większość czasu były mi obojętne. Najbardziej chciałam dowiedzieć się, coz Ashem (ale go nie było) i z Jenną (a jej wątek był tak skromny w tej części)... Niemniej jednak jestem ciekawa dlaszych części, a samą książkę przyjemnie się czytało.

Przyjemny powrót do świata Siedmiu Królestw.

Przyjemny powrót do świata Siedmiu Królestw.

Ta część jest po prostu super! Dużo się dzieje, akcja wartko płynie, dobry humor został utrzymany - ale wszystko to jest o wiele lepsze i bardziej intensywne. Ostatni rozdział jest mistrzostwem plot twist-u.
Jedyny minus jak dla mnie to sposób zakończenia: autorzy powinni mieć zakaz kończenia książek w tak kluczowych momentach i nie powinni móc zostawiać fanów w niepewności do kolejnego tomu, w szczególności, jeśli nie został jeszcze wydany.
Świetnie się bawiłam czytając II tom Obrońców Ahury.
Polecam serdecznie :)

Ta część jest po prostu super! Dużo się dzieje, akcja wartko płynie, dobry humor został utrzymany - ale wszystko to jest o wiele lepsze i bardziej intensywne. Ostatni rozdział jest mistrzostwem plot twist-u.
Jedyny minus jak dla mnie to sposób zakończenia: autorzy powinni mieć zakaz kończenia książek w tak kluczowych momentach i nie powinni móc zostawiać fanów w...

Bardzo udany debiut literacki. Lekka, humorystyczna i wciągająca powieść. Przygoda goni przygodę. Autor „kupił” mnie już na drugiej stronie opisem Shu, a w szczególności zdaniem: „Z tyłu chłop, z przodu smok” (bardzo mnie to rozbawiło :) ).
Niestety akcja mocno zwalnia po wydarzeniach w Zielonym Zamku, co dla mnie jest in minus, bo książka zaczęła mnie odrobinę nużyć i nie czerpałam już tak dużej przyjemności z samego czytania, jednak ogólne wrażenia mam jak najbardziej pozytywne :)
Na pewno sięgnę po kolejny tom! :)

Bardzo udany debiut literacki. Lekka, humorystyczna i wciągająca powieść. Przygoda goni przygodę. Autor „kupił” mnie już na drugiej stronie opisem Shu, a w szczególności zdaniem: „Z tyłu chłop, z przodu smok” (bardzo mnie to rozbawiło :) ).
Niestety akcja mocno zwalnia po wydarzeniach w Zielonym Zamku, co dla mnie jest in minus, bo książka zaczęła mnie odrobinę nużyć i...

Moja ocena: 6-.
Mam mieszane odczucia. Z jednej strony podobało mi się zakończenie, z drugiej zaś całość okropnie mi się dłużyła.
Zanim sięgnę po kolejne książki Hobb, będę musiała odpocząć od jej twórczości chwilkę.

Moja ocena: 6-.
Mam mieszane odczucia. Z jednej strony podobało mi się zakończenie, z drugiej zaś całość okropnie mi się dłużyła.
Zanim sięgnę po kolejne książki Hobb, będę musiała odpocząć od jej twórczości chwilkę.

Torochę ciężko było mi się "wbić" w świat, jednak zachęcona opinią koleżanki czytałam dalej. Od około połowy objętości, książka wreszcie mnie do siebie przekonała, a samą końcówkę czytało mi się zdecydowanie lepiej. Z dużą chęcią sięgnę po kolejny tom.

Torochę ciężko było mi się "wbić" w świat, jednak zachęcona opinią koleżanki czytałam dalej. Od około połowy objętości, książka wreszcie mnie do siebie przekonała, a samą końcówkę czytało mi się zdecydowanie lepiej. Z dużą chęcią sięgnę po kolejny tom.