-
Artykuły„Małe jest piękne! Siedem prac detektywa Ząbka”, czyli rozrywka dla młodszych (i starszych!)Ewa Cieślik1
-
ArtykułyKolejny nokaut w wykonaniu królowej romansu, Emily Henry!LubimyCzytać2
-
Artykuły60 lat Muminków w Polsce! Nowe wydanie „W dolinie Muminków” z okazji jubileuszuLubimyCzytać2
-
Artykuły10 milionów sprzedanych egzemplarzy Remigiusza Mroza. Rozmawiamy z najpoczytniejszym polskim autoremKonrad Wrzesiński14
Biblioteczka
Chciałabym spotkać takiego Forresta Gumpa i zostać jego żoną.
Chciałabym spotkać takiego Forresta Gumpa i zostać jego żoną.
Pokaż mimo to"Złodziejka książek" Markusa Zusaka to najpiękniejsza książka, jaką kiedykolwiek przeczytałam. Uważam, że powinna obowiązkowo znaleźć się w kanonie lektur szkolnych. Jestem przekonana, że zachęciłaby znaczną część ludzi do czytania!
"Złodziejka książek" Markusa Zusaka to najpiękniejsza książka, jaką kiedykolwiek przeczytałam. Uważam, że powinna obowiązkowo znaleźć się w kanonie lektur szkolnych. Jestem przekonana, że zachęciłaby znaczną część ludzi do czytania!
Pokaż mimo to
Uwielbiam "Lot nad kukułczym gniazdem", dla mnie to majstersztyk.
Dzięki tej książce zrozumiałam, że warto mieć dystans do siebie oraz świata, a także pogodę ducha, ponieważ: "Człowiek traci grunt pod nogami, kiedy traci ochotę do śmiechu".
Jedna z moich ulubionych lektur.
Uwielbiam "Lot nad kukułczym gniazdem", dla mnie to majstersztyk.
Dzięki tej książce zrozumiałam, że warto mieć dystans do siebie oraz świata, a także pogodę ducha, ponieważ: "Człowiek traci grunt pod nogami, kiedy traci ochotę do śmiechu".
Jedna z moich ulubionych lektur.
Moja pierwsza myśl po skończeniu książki: "O co tutaj właściwie chodzi?". Strata czasu.
Moja pierwsza myśl po skończeniu książki: "O co tutaj właściwie chodzi?". Strata czasu.
Pokaż mimo toGeniusz tej książki polega na tym, że wystarczy przeczytać początek, aby wiedzieć, jak się zakończy. Bardzo prosty schemat: ona - szara myszka; on - tajemniczy chłopiec, którym ona jest zafascynowana, a który jej unika. Po jakimś czasie jednak nie mogą bez siebie żyć... Gniot.
Geniusz tej książki polega na tym, że wystarczy przeczytać początek, aby wiedzieć, jak się zakończy. Bardzo prosty schemat: ona - szara myszka; on - tajemniczy chłopiec, którym ona jest zafascynowana, a który jej unika. Po jakimś czasie jednak nie mogą bez siebie żyć... Gniot.
Pokaż mimo toTę książkę można opisać jednym słowem: nuda.
Tę książkę można opisać jednym słowem: nuda.
Pokaż mimo to
Nie rozumiem:
a) jak można sprzedać swoje dziecko;
b) jak można zmuszać piętnastoletnie dziecko do prostytucji;
c) jak można korzystać z usług piętnastoletniego dziecka.
Książka momentami mnie męczyła, ale też cholernie poruszała w momentach, kiedy dochodziło do zbliżenia Batuk z tymi obrzydliwymi, niewyżytymi samcami. Nie wiem co ja bym zrobiła na jej miejscu; czy byłabym tak pokorna i silna, jak ona.
Brzydzę się wszystkimi samcami, którzy nie panują nad swoim penisem i krzywdzą przy tym istoty żywe, czujące. Brzydzę się. To nie ludzie, to zwierzęta. Bo człowiek potrafi kontrolować swoje żądze!
Nie rozumiem:
a) jak można sprzedać swoje dziecko;
b) jak można zmuszać piętnastoletnie dziecko do prostytucji;
c) jak można korzystać z usług piętnastoletniego dziecka.
Książka momentami mnie męczyła, ale też cholernie poruszała w momentach, kiedy dochodziło do zbliżenia Batuk z tymi obrzydliwymi, niewyżytymi samcami. Nie wiem co ja bym zrobiła na jej miejscu; czy byłabym...
Moim skromnym zdaniem bohaterce znudziło się życie seksualne z mężem, więc postanowiła skoczyć w bok. Trafiła na przygłupa, który upokarzał ją niemal na każdym kroku, robiąc z niej absolutną kretynkę, a ona jadła mu z ręki, bojąc się powiedzieć: "nie, tego nie chcę robić", kiedy naprawdę nie chciała.
Sadomasochistyczny związek? Z niej taka masochistka jak ze mnie karateka. Jej kochanek nie miał dla niej żadnego szacunku, a ona była zbyt głupia, żeby to dostrzec.
Moim skromnym zdaniem bohaterce znudziło się życie seksualne z mężem, więc postanowiła skoczyć w bok. Trafiła na przygłupa, który upokarzał ją niemal na każdym kroku, robiąc z niej absolutną kretynkę, a ona jadła mu z ręki, bojąc się powiedzieć: "nie, tego nie chcę robić", kiedy naprawdę nie chciała.
Sadomasochistyczny związek? Z niej taka masochistka jak ze mnie karateka....
Hell to bardzo smutna postać, zagubiona w swoim świecie pełnym luksusów. Jednak co z tego, że miała niemal wszystko, o czym marzy prawie każda przeciętna kobieta, skoro nie wiedziała, jak żyć i którą drogą pójść? Wegetowała, zapominając o smutkach dzięki alkoholowi i przygodnym seksie.
Ta książka świetnie ukazuje, że nie wszystko jest takie, na jakie wygląda z boku.
Hell to bardzo smutna postać, zagubiona w swoim świecie pełnym luksusów. Jednak co z tego, że miała niemal wszystko, o czym marzy prawie każda przeciętna kobieta, skoro nie wiedziała, jak żyć i którą drogą pójść? Wegetowała, zapominając o smutkach dzięki alkoholowi i przygodnym seksie.
Ta książka świetnie ukazuje, że nie wszystko jest takie, na jakie wygląda z boku.
Oceniłam książkę po okładce, ponieważ zdecydowałam się zakupić "Wyspę na prerii" ze względu na to, jak wyglądała - przepięknie. Ale wcale nie żałuję tego wyboru. Pierwszy raz czytałam coś pióra pana Cejrowskiego i chyba zasięgnę po więcej.
"Oczywiście można też całe życie unikać kłopotów, uciekać, uchylać się, zabezpieczać, nie wchodzić w konflikty, można, owszem, można całe życie być tchórzem... tylko co to za życie? Życie powinno zawierać przeżycia: przeżyłem to, przeżyłem tamto, myślałem, że nie przeżyję, ale jakoś dałem radę. Jeśli twoje życie nie zawiera tych elementów, to radzę ci, usiądź na jakimś mrowisku - bez tego fizycznego doświadczenia nie znajdziemy porozumienia. Abyśmy znaleźli wspólny język, musisz zostać pokąsany, i to na własną prośbę"
Oceniłam książkę po okładce, ponieważ zdecydowałam się zakupić "Wyspę na prerii" ze względu na to, jak wyglądała - przepięknie. Ale wcale nie żałuję tego wyboru. Pierwszy raz czytałam coś pióra pana Cejrowskiego i chyba zasięgnę po więcej.
"Oczywiście można też całe życie unikać kłopotów, uciekać, uchylać się, zabezpieczać, nie wchodzić w konflikty, można, owszem, można...
Książkę zakończyłam ze łzami w oczach, a jej klimat czułam przez kilka dni. Piękna opowieść o pięknej, wrażliwej dziewczynce o złotym sercu.
Książkę zakończyłam ze łzami w oczach, a jej klimat czułam przez kilka dni. Piękna opowieść o pięknej, wrażliwej dziewczynce o złotym sercu.
Pokaż mimo to
"Zwierzęta w ogrodzie patrzyły to na świnię, to na człowieka, potem znów na świnię i na człowieka, ale nikt już nie mógł się połapać, kto jest kim."
Genialna książka, aktualna do dziś.
Uważam, że każdy powinien znać jej treść.
"Zwierzęta w ogrodzie patrzyły to na świnię, to na człowieka, potem znów na świnię i na człowieka, ale nikt już nie mógł się połapać, kto jest kim."
Genialna książka, aktualna do dziś.
Uważam, że każdy powinien znać jej treść.
Po skończeniu "Dumy i Uprzedzenia" zaczęłam zastanawiać się, gdzie znaleźć takich mężczyzn i takie kobiety oraz taką miłość.
Uważam ów dzieło za genialne, a pan Darcy to miłość mojego życia, zdecydowanie.
Po skończeniu "Dumy i Uprzedzenia" zaczęłam zastanawiać się, gdzie znaleźć takich mężczyzn i takie kobiety oraz taką miłość.
Uważam ów dzieło za genialne, a pan Darcy to miłość mojego życia, zdecydowanie.
Przyjemna książka, która uświadamia, że każde istnienie jest ważne, bowiem wszyscy urodziliśmy się w jakimś celu, a także, że śmierć wcale nie musi być taka straszna, jak nam się wydaje.
Przyjemna książka, która uświadamia, że każde istnienie jest ważne, bowiem wszyscy urodziliśmy się w jakimś celu, a także, że śmierć wcale nie musi być taka straszna, jak nam się wydaje.
Pokaż mimo to
Myślę, że autorka powinna dać sobie spokój po pierwszej części, ponieważ ta jest wielkim niewypałem. Bridget głupsza niż była, Mark Darcy okazał się idiotą, a jej przyjaciele... Hm, jej przyjaciele od początku byli żałośni.
Nie polecam.
Myślę, że autorka powinna dać sobie spokój po pierwszej części, ponieważ ta jest wielkim niewypałem. Bridget głupsza niż była, Mark Darcy okazał się idiotą, a jej przyjaciele... Hm, jej przyjaciele od początku byli żałośni.
Nie polecam.
Film oglądało się bardzo przyjemnie, głównie dzięki dwóm świetnym aktorom (Colin Firth i Hugh Grant). Jeśli zaś chodzi o książkę... cóż. Bridget bywała czasami zabawna, czasami irytująca; cholernie naiwna i zdesperowana. Nie powiem nic na temat jej przyjaciół, bo szkoda słów. Jedynie Mark Darcy zachował jakąś twarz, chociaż uważam, że grzechem autorki było nadanie mu nazwiska 'Darcy'.
Ogólnie książka jest w porządku na jakiś taki luźny wieczór przy kubku gorącej kawy, kiedy chce się coś koniecznie przeczytać, ale bez obciążania mózgu.
Film oglądało się bardzo przyjemnie, głównie dzięki dwóm świetnym aktorom (Colin Firth i Hugh Grant). Jeśli zaś chodzi o książkę... cóż. Bridget bywała czasami zabawna, czasami irytująca; cholernie naiwna i zdesperowana. Nie powiem nic na temat jej przyjaciół, bo szkoda słów. Jedynie Mark Darcy zachował jakąś twarz, chociaż uważam, że grzechem autorki było nadanie mu...
więcej mniej Pokaż mimo to
Nie mogę zrozumieć dlaczego co niektórzy chwytają się schematu szarej, nieśmiałej myszki, która ma pewną siebie, śmiałą przyjaciółkę i jeszcze dodatkowo trafia na przystojnego, tajemniczego łobuziaka, skrywającego jakiś sekret. Mało tego, wiedząc jedynie, jak ma na imię, ląduje z nim w łóżku. Owszem, do niczego nie dochodzi, ale zaczynają się migdalić już na drugi dzień swojej znajomości. Dodatkowo ich dialogi... Naprawdę, tak rozumują studenci? Tak się zachowują?
Fabuła jest żenująco śmieszna. Czytałam ebooka, ale jakieś piętnaście stron przed skończeniem usunęłam go z komputera stwierdziwszy, że i tak wystarczająco czasu na niego zmarnowałam. Teraz, widząc tak wysoką ocenę i czytając tyle pozytywnych opinii na temat "Utraty", zastanawiam się czy treść ebooka była zgodna z treścią książki...
Osobiście, nie polecam.
Nie mogę zrozumieć dlaczego co niektórzy chwytają się schematu szarej, nieśmiałej myszki, która ma pewną siebie, śmiałą przyjaciółkę i jeszcze dodatkowo trafia na przystojnego, tajemniczego łobuziaka, skrywającego jakiś sekret. Mało tego, wiedząc jedynie, jak ma na imię, ląduje z nim w łóżku. Owszem, do niczego nie dochodzi, ale zaczynają się migdalić już na drugi dzień...
więcej mniej Pokaż mimo to
"Człowiek miewa w życiu takie chwile, że lubi otaczać się przedmiotami, które przypominają smutek."
Dokładnie.
"Człowiek miewa w życiu takie chwile, że lubi otaczać się przedmiotami, które przypominają smutek."
Pokaż mimo toDokładnie.