Opinie użytkownika
Brak odwołań do japońskich źródeł trochę rozczarowuje.
Dodatkowo skład woła o pomstę do nieba. Za duża czcionka i interlinia, zdjęcia które zajmują tylko pół strony(reszta strony pusta) i nic na nich nie widać, nieczytelne mapy tylko trochę większe od znaczka pocztowego.
Ale mimo wszystko nie żałuje zakupu, chętnie sięgnę po kolejne książki autora jeśli powstaną.
Autor ukazuje wojny napoleońskie jako konflikt o zasięgu światowym. Skaczemy więc miedzy Europą a Indiami, Afryka a Karaibami. W efekcie wszystko jest opisane po łebkach. Dużą cześć książki zajmuje bibliografia która i tak nie przyda się 99% czytelników. Dodatkowo autor ma nie najlepszy styl, strasznie mnie książka wynudziła, odłożyłem w połowie i nie wydaje mi się abym...
więcej Pokaż mimo toMiało być dojrzałe fantasy a dostałem książkę w której bohaterowie prawią banały, że życie zależy od dobrego konia i ostrza. A, i strzelają do siebie z paintbalowych łuków.
Pokaż mimo toLiczyłem, na coś w rodzaju wcześniej wydanych przez Szczeliny książek Lubiny i Kochuta. Zamiast tego dostałem chaotyczny strumień świadomości. Większość książki jest o migracji mieszkańców Indii. Nic interesującego ponieważ migrują z tych samych powodów co mieszkańcy np. Polski :)
Pokaż mimo to
Obawiałem się, że to będzie skok na kasę i odcinanie kuponów od popularności na YouTube, ale zdecydowanie tak nie jest. Czyta się nieźle. Tylko raz czy dwa mi coś zazgrzytało Np. napisał, że de Gaulle sprzedał Polskę za sojusz z ZSRR, a dalszej treści rozdziału wynikało, że te słowa są mocno na wyrost.
Książka jest też "uczciwie wydana" - to znaczy nie jest napompowana...
Czyta się całkiem nieźle, ale uprzedzam, że książka ma już 10 lat, a autor często przytacza opinie jeszcze starsze.
Pokaż mimo toKsiążka raczej dla osób które już orientują się w historii Stanów. Skupia się na ideach, problemach politycznych i społecznych z którymi borykali się przywódcy i mieszkańcy USA. Wbrew temu co możemy przeczytać na okładce styl autorki nie jest nawet odrobine porywający.
Pokaż mimo toPrzez pierwsze 90 stron, do śmierci Cezara jest zdecydowanie za dużo grafomańskich wstawek rodem z taniego romansu. Później jest już tego znacznie mniej, autor skupia się na faktach i książkę czyta się znacznie lepiej.
Pokaż mimo toO ile pierwszy tom czytało się świetnie to przez drugi było mi ciężko przebrnąć. Od 70 strony to już nie jest autobiografia a laurka wystawiona władzy komunistycznej.
Pokaż mimo to