Pozytonowy detektyw
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Roboty (tom 1)
- Tytuł oryginału:
- The Caves of Steel
- Wydawnictwo:
- Rebis
- Data wydania:
- 2013-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1960-01-01
- Data 1. wydania:
- 1997-01-01
- Liczba stron:
- 232
- Czas czytania
- 3 godz. 52 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788373013490
- Tłumacz:
- Julian Stawiński
- Tagi:
- Isaac Asimov Roboty
Od Wielkiego Buntu stosunki między Ziemianami a ich potomkami Przestrzeńcami są napięte. Tymczasem w eksterytorialnym Kosmopolu, zamieszkiwanym przez dumnych obywateli Światów Zaziemskich, zamordowany zostaje prominentny naukowiec. Doktor Sarton zajmował się kontrowersyjnym projektem robotyzacji ludzkiego społeczeństwa. Śledztwo w tej sprawie prowadzi para niezwykłych detektywów - nowojorski policjant Elijah Baley i reprezentujący Przestrzeńców humanoid R. Daneel Olivaw. Jaki wpływ rezultaty ich dochodzenia będą miały na przyszłość Ziemi i jej mieszkańców? Czy Ziemianie nie utracą ostatniej szansy na stworzenie Imperium Galaktycznego?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Robot na tropie
Jeśli po przeczytaniu zbioru opowiadań Isaaca Asimova „Ja, robot” sądziliście, że na temat pozytonowych mózgów i trzech praw robotyki wiecie już wszystko, popełniliście duży błąd. To był dopiero początek wyprawy przez historię koegzystencji ludzi i ich mechanicznych pomocników, na którą zabiera nas amerykański autor. W „Pozytonowym detektywie”, rozpoczynającym czterotomowy cykl o przygodach Ziemianina Elijaha Baleya i robota Daneela Olivawa, pisarz postanowił połączyć scenografię science fiction z klasyczną powieścią kryminalną. Mariaż ten okazał się nad wyraz udany.
Popełniono morderstwo. I to nawet nie na Ziemi, a w eksterytorialnym Kosmopolu, w dodatku nie na Ziemianinie, a na Przestrzeńcu. Zależności między naszą planetą w odległej o trzy tysiące lat przyszłości a Światami Zaziemskimi, na których żyją Przestrzeńcy ― potomkowie pierwszych ziemskich kolonistów ― należą do skomplikowanych, a wzajemne stosunki do napiętych. Przeludniona i technologicznie zacofana Ziemia musi podporządkowywać się zarządzeniom silniejszych i bogatszych graczy. Kiedy więc nowojorski detektyw Baley zostaje przydzielony do rozwiązania sprawy zabójstwa, mężczyzna nie może zaprotestować. Nawet w chwili, gdy jego partnerem zostaje humanoidalny robot.
Głównym elementem utworu wydaje się intryga kryminalna i próba wykrycia tożsamości mordercy. Jak w typowej powieści detektywistycznej, obserwujemy przebieg śledztwa ― poznajemy kolejnych podejrzanych, jeździmy na przesłuchania, zbieramy dowody, próbujemy wyciągać wnioski wraz z funkcjonariuszami. Co jakiś czas autor podsuwa nam mylne tropy, na które dają się złapać nie tylko czytelnicy, ale i główny bohater. Kreacja Elijaha w znacznym stopniu różni się od obrazu typowego protagonisty rozwiązującego zagadkę zbrodni ― Baley nie jest geniuszem, choć bystrości mu nie brakuje; popełnia błędy, traci kontrolę nad emocjami, innym razem pozwala dojść do głosu własnym uprzedzeniom. Do tego cierpi na agorafobię, w czym można doszukiwać się autobiograficznych naleciałości (Asimov bał się latać samolotami i był klaustrofilem).
Od zagadkowego morderstwa ważniejsze są jednak aspekty socjologiczne „Pozytonowego detektywa”. W skali mikro jest to przede wszystkim relacja Ziemianina i jego partnera, pierwszego humanoidalnego robota skonstruowanego przez ludzkość. Daneel Olivaw to śledczy idealny ― inteligentny, spokojny, a do tego niezdolny do skrzywdzenia człowieka z uwagi na obowiązywanie trzech praw robotyki. Nie czyni go to jednak pożądanym towarzyszem Baleya, negatywnie nastawionego do mechanicznych pomocników odbierających ludziom pracę, a przy tym szukającego możliwych luk w tych konstruktach. Detektyw niejednokrotnie będzie się zastanawiał, na ile możliwe jest popełnienie przestępstwa przez androida, a nieszczęśliwe położenie wielu Ziemian zrzuca na karb rosnącej robotyzacji.
Tak, jak dziś w wielu krajach można rozważać kwestie bezrobocia w powiązaniu z napływem imigrantów, tak u Isaaca Asimova tego typu problemy i konflikty dotyczą relacji człowiek ― robot. O ile słabo zaludnione Światy Zaziemskie zdają się czerpać pełnymi garściami z rozwoju robotyki, o tyle Ziemianie pozostają nieufni wobec technologicznych nowinek, a do pozytonowych kompanów odnoszą się z niechęcią czy wręcz jawną wrogością. Autor nie przeciwstawia jednak zacofanych ludzi perfekcyjnym maszynom, szuka raczej mocnych i słabych punktów obu stron, wykorzystując w tym celu rozmowy między detektywami, konfrontując ich definiowanie sprawiedliwości, moralności czy zła. Filozoficzne pogawędki wplatane w tok śledztwa to kolejny z mocnych punktów „Pozytonowego detektywa”.
Pierwsza powieść z cyklu poświęconego robotom to także przedstawienie futurystycznego ziemskiego krajobrazu. W świecie przyszłości Asimova miasta rozrosły się do niebotycznych rozmiarów kompleksów zasiedlanych przez dziesiątki milionów obywateli. Życie toczy się w hermetycznych przestrzeniach (stąd oryginalny tytuł powieści, „The Caves of Steel” ― jaskinie ze stali),a większość mieszkańców jest niezdolna do opuszczania ich i przeżycia w świecie zewnętrznym, w promieniach prawdziwego słońca, podmuchach prawdziwego wiatru. Mimo to Ziemianie odczuwają wyższość nad Przestrzeńcami, uważając życie według naturalnego rytmu wschodów i zachodów za zacofane i prymitywne. Wyjątek stanowi grupa „średniowieczników”, pragnących powrotu do uprawy roli czy takich zapomnianych wynalazków, jak okna. Jednocześnie Przestrzeńcy wywierają naciski na Ziemian, pragnąc zmusić ich do postępującej robotyzacji. Każda strona konfliktu ma swoje racje, a pisarz nie podpowiada nachalnie czytelnikom, po czyjej stronie powinni lokować sympatie.
Na tle wyrazistych, pogłębionych sylwetek pary głównych bohaterów znacznie słabiej wypadają z kolei postacie drugiego planu, którym Asimov nie poświęcił zbyt wiele uwagi. Nie jest to poważny mankament w ogólnym rozrachunku, ale czytelnikom przyzwyczajonym do lektur o większym rozmachu może nieco przeszkadzać kameralność „Pozytonowego detektywa”. Warto także zaznaczyć, iż pisarstwo Asimova wyróżnia przede wszystkim wizjonerstwo i pomysłowość, nie zaś stylistyczna wirtuozeria. Na rozbudowane opisy czy soczyste dialogi nie ma co liczyć ― jest prosto i rzeczowo, zwięźle i treściwie; na co zresztą po części wskazuje niewielka objętość tej jednowątkowej powieści.
Pewnej grupie odbiorców zapoznawanie się z twórczością Asimova może nastręczać jednak drobnych problemów ― motywy innowacyjne w latach 50. zdążyły zostać wykorzystane przez wielu następców amerykańskiego pisarza w ciągu kolejnych dekad, przez co dziś koncepcja współpracy ziemskiego detektywa z partnerem-robotem nie pachnie już taką świeżością. Moim zdaniem lepiej jednak powrócić do korzeni i zapoznać się z „Pozytonowym detektywem”, miast sięgać po nowsze ― i często gorsze ― realizacje tego pomysłu. Tym bardziej, że to dopiero początek wizji, która z tomu na tom coraz silniej rozkwita.
Marta Weronika Najman
Oceny
Książka na półkach
- 1 286
- 592
- 286
- 48
- 36
- 20
- 13
- 13
- 11
- 9
Cytaty
I dochodzę do wniosku, że tępienie tego, co nie powinno istnieć, to znaczy tego, co wy, ludzie, nazywacie złem, jest mniej słuszne niż przem...
RozwińChciałem jedynie przypomnieć, że ponieważ czasem ludzie wbrew przyjętym zwyczajny potrafią mordować, mogą również złamać mniej istotny zwycz...
Rozwiń
OPINIE i DYSKUSJE
Czy roboty kiedyś staną się tak inteligentne, że będą mogły nam zagrozić? Jakie są granice sztucznej inteligencji?
Po więcej informacji zapraszam do krótkiego wideo.
Czy roboty kiedyś staną się tak inteligentne, że będą mogły nam zagrozić? Jakie są granice sztucznej inteligencji?
Pokaż mimo toPo więcej informacji zapraszam do krótkiego wideo.
Bardzo ciekawa i inspirująca książka. Fantastyczne przedstawienie przyszłości, poprzez wątek kryminalno-detektywistyczny. Czytając odniosłem wrażenie, że ten wątek, był tylko tłem dla opowiedzenia wizyjnych prognoz stworzonych przez Asimova, odnośnie funkcjonowania mieszkańców ziemii w przyszłości. Dużo elementów już ma swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości. Pozostaje tylko czekać na ruchome chodniki, przybyszy z innego wymiaru i może uda nam się dożyć momentu zagrania w „Ucieczkę po pasach”.
Bardzo ciekawa i inspirująca książka. Fantastyczne przedstawienie przyszłości, poprzez wątek kryminalno-detektywistyczny. Czytając odniosłem wrażenie, że ten wątek, był tylko tłem dla opowiedzenia wizyjnych prognoz stworzonych przez Asimova, odnośnie funkcjonowania mieszkańców ziemii w przyszłości. Dużo elementów już ma swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości. Pozostaje...
więcej Pokaż mimo toPoczatek jest dosc meczacy, nie wiadomo o co chodzi, a autor niczego nie wyjasnia. Ale ksiazka szybko sie rozkreca i zaczyna byc bardzo ciekawa.
Mimo swoich lat, swietnie sie ja czyta. Widac, ze ma dziesiatki lat, bardzo wyraznie sie to odczuwa, ale w niczym to nie przeszkadza, wzbudza wesolosc, poblazliwosc i usmiech na twarzy.
Autor kompletnie i calkowicie inaczej patrzy na wiele spraw, niz teraz my, nie ma czegos takiego jak SI, owczesny robot to nie to samo co wspolczesny.
Poczatek jest dosc meczacy, nie wiadomo o co chodzi, a autor niczego nie wyjasnia. Ale ksiazka szybko sie rozkreca i zaczyna byc bardzo ciekawa.
więcej Pokaż mimo toMimo swoich lat, swietnie sie ja czyta. Widac, ze ma dziesiatki lat, bardzo wyraznie sie to odczuwa, ale w niczym to nie przeszkadza, wzbudza wesolosc, poblazliwosc i usmiech na twarzy.
Autor kompletnie i calkowicie inaczej patrzy...
Po prostu zajefajne. Polecam
Po prostu zajefajne. Polecam
Pokaż mimo toKryminał osadzony w świecie dalekiej przyszłości, w której nowojorskiemu detektywowi w rozwiązaniu sprawy morderstwa towarzyszy robot. Smaczku dodaje fakt, że roboty są na Ziemi znienawidzone. W książce wyczuwalny jest styl noir który bardzo lubię, brudne miasto, detektyw podążający po zapomnianych miejscach, zakamarkach. Po wejściu w świat Miasta nie mogłem się od niego uwolnić. Dodatkową zaletą tej książki są filozoficzne przemyślenia o wspólnej egzystencji ludzi i robotów, o ludzkiej przeszłości i przyszłości. W tych filozoficznych rozważaniach książka wcale się nie zestarzała. Polecam!
Kryminał osadzony w świecie dalekiej przyszłości, w której nowojorskiemu detektywowi w rozwiązaniu sprawy morderstwa towarzyszy robot. Smaczku dodaje fakt, że roboty są na Ziemi znienawidzone. W książce wyczuwalny jest styl noir który bardzo lubię, brudne miasto, detektyw podążający po zapomnianych miejscach, zakamarkach. Po wejściu w świat Miasta nie mogłem się od niego...
więcej Pokaż mimo toZachęcające wejście w świat przyszłości Asimova. Prowadzone ciekawie śledztwo stanowi narracyjną oś do pokazania możliwości współistnienia zaawansowanych sztucznych inteligencji z ludźmi. Asimov wiele lat temu postawił pytania, które dziś wzbudzają nową falę zainteresowań, obaw i potencjalnych problemów .
Zachęcające wejście w świat przyszłości Asimova. Prowadzone ciekawie śledztwo stanowi narracyjną oś do pokazania możliwości współistnienia zaawansowanych sztucznych inteligencji z ludźmi. Asimov wiele lat temu postawił pytania, które dziś wzbudzają nową falę zainteresowań, obaw i potencjalnych problemów .
Pokaż mimo toMistrz gatunku w powieści detektywistycznej osadzonej w przyszłości gdzie część ludzkiej rasy skolonizowała Kosmos a część bytuje na Ziemi mieszkając w ogromnych, osłoniętych kopułami miastach. Każda z "podras" ze swoimi cechami, problemami i nadziejami.
Roboty - są normalnością u Przestrzeniowców a u Ziemian niemile widziane z wielu powodów.
I nagle dochodzi do morderstwa a nietypowy duet człowiek i robot nowej generacji próbują rozwikłać zagadkę: kto zabił?
W powieści mamy wszytko, co można oczekiwać od s-f (świat przyszłości z ekspansją kosmiczną w tle) oraz od kryminału (stopniowo, poszczególne fragmenty składają się w logiczną całość). Ponadto ciekawe postacie bezdusznego R.Daneela oraz detektywa Baleya wplecione w filozoficzne zagadnienia dotyczące nowej "rasy" - robotów.
Mistrz gatunku w powieści detektywistycznej osadzonej w przyszłości gdzie część ludzkiej rasy skolonizowała Kosmos a część bytuje na Ziemi mieszkając w ogromnych, osłoniętych kopułami miastach. Każda z "podras" ze swoimi cechami, problemami i nadziejami.
więcej Pokaż mimo toRoboty - są normalnością u Przestrzeniowców a u Ziemian niemile widziane z wielu powodów.
I nagle dochodzi do morderstwa...
Kryminał science-fiction - tak go też reklamuje Autor w przedmowie - które niesie ze sobą o wiele więcej. Wiele kryminałów to dość bezmyślne czytadła - ale równie potrzebne, nie każda książka musi służyć czemuś więcej niż rozrywce - i co najwyżej ustami bohaterów jest wyrażany jakiś komentarz, ewentualnie w ogólnej zagadce (typu zabił przez poglądy, z problemów społecznych etc).
Tutaj mamy historię naszpikowaną futurologicznymi rozważaniami; tak technologicznymi, jak i społecznymi. Jak może wyglądać społeczeństwo, wzajemne relacje Ziemian i kolonistów. A główną zagadką jest nie tyle morderstwo, co Prawa Robotyki - i to właśnie próbują rozwikłać bohaterowie.
Całość zaskakująco lekka i osobom zainteresowanym zwykłym relaksem również powinna się spodobać.
Kryminał science-fiction - tak go też reklamuje Autor w przedmowie - które niesie ze sobą o wiele więcej. Wiele kryminałów to dość bezmyślne czytadła - ale równie potrzebne, nie każda książka musi służyć czemuś więcej niż rozrywce - i co najwyżej ustami bohaterów jest wyrażany jakiś komentarz, ewentualnie w ogólnej zagadce (typu zabił przez poglądy, z problemów społecznych...
więcej Pokaż mimo toPara detektywów, człowiek i robot, współpracuje przy sledztwie nad morderstwem Przestrzeniowca. Kryminał SF osadzony w świecie, gdzie Ziemianie zdążyli zasiedlić już 50 innych planet i stracić z nimi dobre stosunki. Na Ziemi panuje coraz większy ścisk, grożący zagładą, a mimo wszystko niechęć do Robotów oraz Przestrzeniowców nadal przeszkadza w racjonalnym myśleniu i hamuje Ziemian przed wznowienie kolonizacji kolejnych planet.
Całkiem dobrze się to czyta choć bliżej książce do kryminału niż do typowego SF.
Para detektywów, człowiek i robot, współpracuje przy sledztwie nad morderstwem Przestrzeniowca. Kryminał SF osadzony w świecie, gdzie Ziemianie zdążyli zasiedlić już 50 innych planet i stracić z nimi dobre stosunki. Na Ziemi panuje coraz większy ścisk, grożący zagładą, a mimo wszystko niechęć do Robotów oraz Przestrzeniowców nadal przeszkadza w racjonalnym myśleniu i hamuje...
więcej Pokaż mimo toWartka akcja, trzyma w napięciu aż do końca.
Wartka akcja, trzyma w napięciu aż do końca.
Pokaż mimo to