-
ArtykułySherlock Holmes na tropie genetycznego skandalu. Nowa odsłona historii o detektywie już w StorytelBarbaraDorosz1
-
ArtykułyDostajesz pudełko z informacją o tym, jak długo będziesz żyć. Otwierasz? „Miara życia” Nikki ErlickAnna Sierant3
-
ArtykułyMagda Tereszczuk: „Błahostka” jest o tym, jak dobrze robi nam uporządkowanie pewnych kwestiiAnna Sierant1
-
ArtykułyLos zaprowadzi cię do domu – premiera powieści „Paryska córka” Kristin HarmelBarbaraDorosz1
Biblioteczka
Przeczytałem bo a-szukałem książki dla młodszej siostrzyczki i b-bo lubię bajki. Pierwszy tom Ani naprawdę mi się spodobał (mimo że mam 23 lata i jestem facetem!), "Ania z Avonlea" była już niestety bardziej "dziewczęca" przez co tematyką już mnie nie ujęła :P (elementy miłosnej poezji np.ten który zapamiętałem -"Gdyby pocałunek miał być kwiatem, byłby fiołkiem.", wioskowe ploteczki, kto się z kim paruje, jakiś dosyć częsty motyw "starych panien") mimo to przyjemnie mi się ją czytało (bardzo lubię naprawdę fajny styl pisarski L.M. Montgomery ). Nie zostało mi nic innego jak dać 8 zasłużonych gwiazdek i "dwa kciuki do góry" polecając ją każdemu (z naciskiem na rodzaj żeński) bez względu na wiek!! :)
Przeczytałem bo a-szukałem książki dla młodszej siostrzyczki i b-bo lubię bajki. Pierwszy tom Ani naprawdę mi się spodobał (mimo że mam 23 lata i jestem facetem!), "Ania z Avonlea" była już niestety bardziej "dziewczęca" przez co tematyką już mnie nie ujęła :P (elementy miłosnej poezji np.ten który zapamiętałem -"Gdyby pocałunek miał być kwiatem, byłby fiołkiem.",...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCóóóóóż, znów nie udało mi się przebrnąć do końca książki. Nie, nie dlatego że była nie ciekawa ale była za długa jak na krótki wstęp. Ja np. lubię kontemplować dłużej dochodząc do sedna (a nie na szybkiego jak podpowiada współczesny człowiek), jednak piękna pogoda (plaża !!) i tylko miesiąc wypożyczenia dla książki z biblioteki spowodowały to co spowodowały. Ale do rzeczy. Dobrze napisane, całkiem nie trudnym językiem (znaczy to że czytałem podręczniki historii filozofii [oczywiście też nie do końca i nawet nie mam zamiaru nazywać się znawcą] i uwierzcie mi ta wersja bez (pocę się na samą myśl) mnogości terminów w filozofii w końcu wydaję się całkiem przystępna). Historyjka w tle dopomaga w przebrnięciu od filozofa do filozofa. Całość okraszoną jest garstką historii dla przypomnienia lub nawet małymi ciekawostkami. Raczej polecam zarezerwować sobie trochę więcej na nią czasu i wybrać porę kiedy nie remontują wam klatki :) (raczej trzeba się skupić). Dlaczego 6 gwiazdek ? Bo po tym co napisali na odwrocie książki miałem niestrudzenie bez wysiłku, ba nawet z wielką chęcią gnać ku końcu historyjki...a jednak tak się nie stało (czasami się zmuszałem, może to przez wakacje)i książka ta podzieliła los innych podręczników do filozofii (status dokończę je później). Mimo wszystko polecam bo książka mimo mojej beznadziejnej opinii (przepraszam! mam nadzieję że mnie myślowo nie zlinczujecie :)) jest całkiem dobra. POZDRAWIAM
Cóóóóóż, znów nie udało mi się przebrnąć do końca książki. Nie, nie dlatego że była nie ciekawa ale była za długa jak na krótki wstęp. Ja np. lubię kontemplować dłużej dochodząc do sedna (a nie na szybkiego jak podpowiada współczesny człowiek), jednak piękna pogoda (plaża !!) i tylko miesiąc wypożyczenia dla książki z biblioteki spowodowały to co spowodowały. Ale do rzeczy....
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toŚmieszna historia z tymi nowelami. Zacząłem je czytać po tym jak została mi w ręku po bitwie w statki z młodszym rodzeństwem, służąca mi za podkładkę :P. Z nudów zacząłem przeglądać (znałem kiedyś Janko Muzykanta który mi się spodobał no i nie przemawiającego do mnie Latarnika). O dziwo super sprawa. Sienkiewicza oczywiście znam także z lektur (tfu!) które dłużyły mi się niepomiernie ale i też z takich które dawały mi przyjemność. Mam inną książkę niż ta którą komentuje z kilkoma dodatkowymi nowelkami. Po przeczytaniu "Ta trzecia" doszedłem do ciekawego wniosku, że lubię nowele ! Krótkie opowiadanko, znakomita treść, fajnie i z humorem napisana, nie trącące nudą dialogi ,czegóż chcieć więcej ? I żeby nie było, nie przeczytałem wszystkich stąd wstrzymuje się z daniem jeszcze jednej gwiazdki (lub jej zabraniem) :). POZDRAWIAM
Śmieszna historia z tymi nowelami. Zacząłem je czytać po tym jak została mi w ręku po bitwie w statki z młodszym rodzeństwem, służąca mi za podkładkę :P. Z nudów zacząłem przeglądać (znałem kiedyś Janko Muzykanta który mi się spodobał no i nie przemawiającego do mnie Latarnika). O dziwo super sprawa. Sienkiewicza oczywiście znam także z lektur (tfu!) które dłużyły mi się...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toUwielbiam bajki. Jak zacząłem czytać książkę wiedziałem że z Anią się polubimy ale nie wiedziałem że aż tak. Fabuła bardzo mi się spodobała szczególnie jeśli mam być szczery (a nie chce bo jestem facetem i muszę być "maczo") to musiałem się powstrzymać pod koniec żeby nie uronić łzy wzruszenia...naprawdę! Mam nadzieję że wielu się ze mną zgodzi, niesamowicie obrazowy i przyjazny styl pisarski pani Montgomery powinien wciągnąć nie jednego ludka +18 jak i poniżej :). Zachęcam !!!
Uwielbiam bajki. Jak zacząłem czytać książkę wiedziałem że z Anią się polubimy ale nie wiedziałem że aż tak. Fabuła bardzo mi się spodobała szczególnie jeśli mam być szczery (a nie chce bo jestem facetem i muszę być "maczo") to musiałem się powstrzymać pod koniec żeby nie uronić łzy wzruszenia...naprawdę! Mam nadzieję że wielu się ze mną zgodzi, niesamowicie obrazowy i...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toHmmm jeśli miałbym wydać opinię (o ile komuś nadarzy się okazja żeby wgl. na nią spojrzeć) o tej książce to.... dałbym jej kilka ocen. Oczekiwałem jednak więcej od fabuły (bardziej historycznie, prohibicja itd. a nie praktycznie 0,5 książki monotematu, w końcu zrobili z niej film) to za fabułę daje takie mocne "4,5"...no dobra niech będzie "5". Rzadko spotykam autora którego styl przypadłby mi do gustu i to jest właśnie ten styl przez co daje mu za niego "7,5". Oczywiście biorąc do ręki książkę tej wielkości nie spodziewałem się za wielu opisów a raczej mnóstwa dialogów ...o i tu trochę się rozczarowałem bo dialogów nie ma aż tak dużo w porównaniu do opisów które jednak w tak małej książce mogłyby być zmniejszone ( pan Fitzgerald mógł to zrobić dla mnie :) ). Cóż jak każdy człowiek przechodzący kurs matematyki w podstawówkach ,gimnazjach itd i lubi chwalić się umiejętnościami , tu by krzyczał o średnią a że jestem takim człowiekiem to wystawiam książce... kalkulator podpowiada 6,25 a że są tu tylko liczby całkowite więc 6!!!
Hmmm jeśli miałbym wydać opinię (o ile komuś nadarzy się okazja żeby wgl. na nią spojrzeć) o tej książce to.... dałbym jej kilka ocen. Oczekiwałem jednak więcej od fabuły (bardziej historycznie, prohibicja itd. a nie praktycznie 0,5 książki monotematu, w końcu zrobili z niej film) to za fabułę daje takie mocne "4,5"...no dobra niech będzie "5". Rzadko spotykam autora...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Nie wiem jak ktoś mógł dać jej poniżej 7. Dobra obyczajówka ,ładnie napisana, barwni bohaterowie, czasami wzruszała. Fakt że dość dużo opisów i rozmyślań ale zawsze można przeskoczyć (czego nie robiłem). Mi się podobała choć jestem facetem który sięga też po kryminały i fantasy. Myślę że trzeba zwrócić honor starym polskim dziełom bo czasami nie okazują się nudne a wręcz odwrotnie. Może kiedyś zwrócę się w stronę książek w których zaczytywali się rodzice jak Pan Samochodzik czy Tomek w krainie...siakiej ale też nie ma co z nimi przesadzać i się katować na siłe. Ta książka szczerze mi się podobała. Polecam
Nie wiem jak ktoś mógł dać jej poniżej 7. Dobra obyczajówka ,ładnie napisana, barwni bohaterowie, czasami wzruszała. Fakt że dość dużo opisów i rozmyślań ale zawsze można przeskoczyć (czego nie robiłem). Mi się podobała choć jestem facetem który sięga też po kryminały i fantasy. Myślę że trzeba zwrócić honor starym polskim dziełom bo czasami nie okazują się nudne a wręcz...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to