Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Żeby ująć jednozdaniowo, calkiem przyjemna książka ale nie oczekujcie szalonych zwrotów akcji.
Opowieść jest spokojna i na swój sposób urocza, ale relaks jest trochę moim zdaniem zaburzony przez całą tą matematyczną rozprawę, bo mnie osobiście to trochę męczyło (ale może właśnie to odpowiada za cały ten efekt ?).

Co do bycia bestsellerem, nie dajcie sie zwieść, jak dla mnie to typowe pitolenie na okładkach książki. Moja teoria: trzeba mieć na uwadze, że pierwszeństwo w wyrażaniu opinii i kreowaniu trendów obyczajowych w Japonii mają głównie starsze osoby, co prawodpodobnie zadziało się i tutaj przy przyznawaniu nagrody tej książce przez jakis tam kolektyw księgarzy. Ciągnąc temat dalej, to właśnie trochę mi się nie podobało, historia trochę za bardzo przesłodzona o miłym obcym, zagubionym, samotnym staruszku i osobach ktore chciały sie nim zaopiekować. Jak wam to brzmi? No właśnie! Kolektyw księgarzy przyznający nagrodę na bank składał się ze staruszków myślących tęsknie "zeby młodzi byli właśnie tacy to świat byłby piękniejszy...". Wydaję mi się że trzeba zachować bezpieczny dystans.

Co jeszcze chciałbym od siebie...aha, radzę mieć jeszcze na uwadze że to japońska książka. Pomimo całej mojej sympatii do Azji to raczej nie przepadam za czytaniem azjatyckich lektur. Drażni mnie maniera azjatycka i co ważniejsze, jako europejczyk jestem świadom że mogę źle lub wgl nie zrozumieć pewnych sytuacji co prowadzić może do błędnej interpretacji, jakbym chciał co nieco z nich wyciągnąć, czy to dla fanu czy ze zwykłej ciekawości. Np. tą typową niechęć do łamania społecznej harmonii i podwójna japońska twarz w relacjach społecznych, wydaję mi się że widać to w niektórych scenach.

Czy w ogólności polecam? Myślę że tak, z uwagami powyżej, uważam, że można przeczytać i co nieco z niej wyciągnąć. Czy dobrze się bawiłem? Na pewno się zrelaksowałem, a tego mi bylo właśnie potrzeba i książka niejako spełniła moje oczekiwania. Miłej lektury i relaksujcie się dobrze ;).

Żeby ująć jednozdaniowo, calkiem przyjemna książka ale nie oczekujcie szalonych zwrotów akcji.
Opowieść jest spokojna i na swój sposób urocza, ale relaks jest trochę moim zdaniem zaburzony przez całą tą matematyczną rozprawę, bo mnie osobiście to trochę męczyło (ale może właśnie to odpowiada za cały ten efekt ?).

Co do bycia bestsellerem, nie dajcie sie zwieść, jak dla...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Naprawdę świetna książka, jestem nią zachwycony. Jeśli jesteś początkującym myślicielem jak ja i nie wiesz od czego zacząć to właśnie znalazłeś. Co mnie urzekło to krótkie, ładnie napisane rozdziały oraz trzeba też wspomnieć o wrażeniu wizualnym gdzie jest intrygujacy obrazek z nie dość typowym pytaniem które jeszcze bardziej zachęcają do przeczytania rozdziału. Całe szczęście nie ma tutaj męczącej, nudnej, suchej paplaniny dat i nazwisk, skomplikowanie przedstawionej myśli czy też odwrotnie, nie jest napisane jak dla dzieci z podstawowki. Jest intrygujaco, ciekawie, krotko, i dla przecietnego doroslego, swietnie wyważone, poprostu czyta się bardzo dobrze. Polecam

P.S. nie słuchajcie głosów które mówią "przeczytaj Tatarkiewicza". Ucz się na moich błędach, ja próbowałem ale w gąszczu innych codziennych zadań była to nie praktyczna cegła. Więc o ile jesteś ciekawy tematu i nie chcesz urwać w połowie to sugeruje zacząć od tej i będziesz zadowolony. Tatarkiewicz to dla wytrwałego entuzjasty tematu/lubiących się w dlugich historycznych książkach/specjalistów, dobra ale na pewno nie na początek głównie dla tego że jest długa i akademicka.

Naprawdę świetna książka, jestem nią zachwycony. Jeśli jesteś początkującym myślicielem jak ja i nie wiesz od czego zacząć to właśnie znalazłeś. Co mnie urzekło to krótkie, ładnie napisane rozdziały oraz trzeba też wspomnieć o wrażeniu wizualnym gdzie jest intrygujacy obrazek z nie dość typowym pytaniem które jeszcze bardziej zachęcają do przeczytania rozdziału. Całe...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka jak najbardziej zasługuje na 7, wszystko jednak zależy od tego czego szukamy. Jest sporo akcji, nie ma rozwleczonych opisów, jak najbardziej na plus. Komuś brakowało rozwinięcia postaci, ale jak dla mnie były na tyle rozwinięte żeby poprowadzić akcję a nawet można było je polubić. Trzeba jasno powiedzieć - ta książka skupia się na akcji i przygodzie i nie dozna się tu duchowych objawień. Jest to moja pierwsza książka tego autora więc nie mam porównania i nawet jeśli można się zgubić wśród tych wszystkich żeglarskich terminów tak że czasami nie wiadomo co się dzieje to nie dałbym niżej niż 6, a ode mnie leci 7.

Książka jak najbardziej zasługuje na 7, wszystko jednak zależy od tego czego szukamy. Jest sporo akcji, nie ma rozwleczonych opisów, jak najbardziej na plus. Komuś brakowało rozwinięcia postaci, ale jak dla mnie były na tyle rozwinięte żeby poprowadzić akcję a nawet można było je polubić. Trzeba jasno powiedzieć - ta książka skupia się na akcji i przygodzie i nie dozna się...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Okładka książki Re: Zero - Życie w innym świecie od zera. Tom X Tappei Nagatsuki, Shinichirou Ootsuka
Ocena 7,9
Re: Zero - Życ... Tappei Nagatsuki, S...

Na półkach:

Jeśli herbata była z ... to z czego było ciasto... :D

Jeśli herbata była z ... to z czego było ciasto... :D

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Podobało mi się w tej książce że jakoś nie zamęczyła mnie jakimiś historycznymi suchymi faktami. Moja wiedza o tych "nowych Chinach" przed przeczytaniem książki była prawie że zerowa. Kojarzyłem Mao jako gościa którego zdjęcie wisiało na jakimś pałacu w Chinach i czasami pojawiał się w memach. Jestem strasznie apolityczny i też chciałem uniknąć ziewania bo ten temat zwykle taki u mnie wywołuje.

Historia wielu z tych ludzi w książce była niestety niesamowicie brutalna. Ma się też wrażenie przy czytaniu tej książki że w tych opowieściach powstaje taki schemat podyktowany historycznymi wydarzeniami. Właśnie to sprawiło że nie musiałem praktycznie czytać w necie na temat różnych wydarzeń bo to wyszło samo z siebie i samo "weszło" w pamięć, cały czas przewijało się to samo ale z innej perspektywy, kto inny o tym opowiadał, inaczej, i co innego.

Szczerze polecam i proponuję rozłożyć sobie książkę na dłuższy czas, pomimo że zwykle jest ciekawa, jak czyta się kolejne historie to można wpaść w rutynę.

Muszę jeszcze dodać że nie każda opowieść wiąże się z polityką, są w tej książce również wywiady nie poruszające tego tematu a po prostu nie typowe historie nie typowych ludzi osadzone w Chinach (moim faworytem "Kasiarz", czytało się jak opowieść sensacyjną :P).

Podobało mi się w tej książce że jakoś nie zamęczyła mnie jakimiś historycznymi suchymi faktami. Moja wiedza o tych "nowych Chinach" przed przeczytaniem książki była prawie że zerowa. Kojarzyłem Mao jako gościa którego zdjęcie wisiało na jakimś pałacu w Chinach i czasami pojawiał się w memach. Jestem strasznie apolityczny i też chciałem uniknąć ziewania bo ten temat zwykle...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Szału nie ma.
Plusiki ?
Ogólnie przemyślenia są ciekawe, troszeczkę dowiedziałem się np. o Yakuzie czy o bezpieczeństwie w Japonii. Ciekawe dla mnie było to że Japonia po mimo chmurki technologicznego zaawansowania które ją okrywa w oczach np nas Europejczyków to wioski nie różnią się wcale od naszych. Zawsze wyobrażałem sobie to o wiele ładniej i przyjemniej.

Minusiki ?
Wielki minus za nie podpisane zdjęcia (co mi ze zdjęcia z obcego kraju które ma coś przedstawiać jak nie jest podpisane i przez to nie jest dla mnie prawie że użyteczne bo nic sobą nie wnosi, porozrzucane jakieś takie nieskładne do dziś nie wiem co poniektóre przedstawiały - ot takie zdjęcia żeby uatrakcyjnić wizualnie książkę - nie pomogło).

Jakoś słabo wyłożone te obcobrzmiące terminy, ale to może tylko moja opinia że ciężko było sobie zwizualizować pewne rzeczy/sytuacje/koncepcje.

Byłem przygotowany od początku po przeczytaniu wstępu (niestety dopiero w domu po fakcie dokonanym) że nie jest to książka o Japonii jako taka. Ale mimo wszystko coś można znaleźć w gąszczu przemyśleń i autobiografii autorki (niestety jako tako głównego tematu).

Podsumowanie: za mało tego co było interesujące, czyli Japonii.

Szału nie ma.
Plusiki ?
Ogólnie przemyślenia są ciekawe, troszeczkę dowiedziałem się np. o Yakuzie czy o bezpieczeństwie w Japonii. Ciekawe dla mnie było to że Japonia po mimo chmurki technologicznego zaawansowania które ją okrywa w oczach np nas Europejczyków to wioski nie różnią się wcale od naszych. Zawsze wyobrażałem sobie to o wiele ładniej i przyjemniej.

Minusiki...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie przeczytałem, gdyby nie te słabe dialogi... przetrzymałem kilkadziesiąt stron a później przekartkowałem żeby zobaczyć jak to będzie wyglądać dalej, no i chyba by lepiej nie było ,bez dobrych dialogów w odpowiedniej ilości książka jak dla mnie nie ma szans...a szkoda bo historia wydawała się ok, tak więc szukam dalej kolejnego fantasy.

Nie przeczytałem, gdyby nie te słabe dialogi... przetrzymałem kilkadziesiąt stron a później przekartkowałem żeby zobaczyć jak to będzie wyglądać dalej, no i chyba by lepiej nie było ,bez dobrych dialogów w odpowiedniej ilości książka jak dla mnie nie ma szans...a szkoda bo historia wydawała się ok, tak więc szukam dalej kolejnego fantasy.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie wiem jak ktoś mógł dać jej poniżej 7. Dobra obyczajówka ,ładnie napisana, barwni bohaterowie, czasami wzruszała. Fakt że dość dużo opisów i rozmyślań ale zawsze można przeskoczyć (czego nie robiłem). Mi się podobała choć jestem facetem który sięga też po kryminały i fantasy. Myślę że trzeba zwrócić honor starym polskim dziełom bo czasami nie okazują się nudne a wręcz odwrotnie. Może kiedyś zwrócę się w stronę książek w których zaczytywali się rodzice jak Pan Samochodzik czy Tomek w krainie...siakiej ale też nie ma co z nimi przesadzać i się katować na siłe. Ta książka szczerze mi się podobała. Polecam

Nie wiem jak ktoś mógł dać jej poniżej 7. Dobra obyczajówka ,ładnie napisana, barwni bohaterowie, czasami wzruszała. Fakt że dość dużo opisów i rozmyślań ale zawsze można przeskoczyć (czego nie robiłem). Mi się podobała choć jestem facetem który sięga też po kryminały i fantasy. Myślę że trzeba zwrócić honor starym polskim dziełom bo czasami nie okazują się nudne a wręcz...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zakończenie dość...niespodziewane. Pierwsza książka z tej serii, zobaczymy dalej. Podoba mi się że była taka kieszonkowa i w końcu wygodnie i szybko dało się przeczytać :). W sumię polecam.

Zakończenie dość...niespodziewane. Pierwsza książka z tej serii, zobaczymy dalej. Podoba mi się że była taka kieszonkowa i w końcu wygodnie i szybko dało się przeczytać :). W sumię polecam.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Pratchett jednak nie stanie się moim ulubionym autorem. Fabuła fajna ale nie lubię tak pokręconych stylów pisania książek. Lubię dobry, głęboki, mądry opis ale jakby skrócił te wywody i pisał bardziej klarownie, jak dajmy na to "skręcił w lewo" a nie "gdyby skręcił trzy razy w prawo", to dałbym 10 gwiazdek. Autor nadaje się do pisania męczących choć ciekawych książek socjologiczno - psychologicznych a nie zgrabnych, fajnych opowiadań. To moja subiektywna opinia, można się z nią nie zgadzać. Pozdrawiam

Pratchett jednak nie stanie się moim ulubionym autorem. Fabuła fajna ale nie lubię tak pokręconych stylów pisania książek. Lubię dobry, głęboki, mądry opis ale jakby skrócił te wywody i pisał bardziej klarownie, jak dajmy na to "skręcił w lewo" a nie "gdyby skręcił trzy razy w prawo", to dałbym 10 gwiazdek. Autor nadaje się do pisania męczących choć ciekawych książek...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Kurczę, jakoś kryminały pasowały mi tylko na ekranie a w wersji książkowej co najwyżej "Kod Leonarda..." lub "Anioły i demony" ( nie mogę powiedzieć że np. Sherlock Holmes wymiatał [film był lepszy] ). Super zaskoczenie, bibliotekarka poleciła mi tą książkę ( i 1000 innych podobnych :) ) i to w sumie przypadek że na nią trafiłem. Ale nie ma przypadków. Sprawia że chcę się kilka spraw przemyśleć i....kupić lokalizator GPS małoletnim :). Gorąco polecam, mnie ujęła !

Kurczę, jakoś kryminały pasowały mi tylko na ekranie a w wersji książkowej co najwyżej "Kod Leonarda..." lub "Anioły i demony" ( nie mogę powiedzieć że np. Sherlock Holmes wymiatał [film był lepszy] ). Super zaskoczenie, bibliotekarka poleciła mi tą książkę ( i 1000 innych podobnych :) ) i to w sumie przypadek że na nią trafiłem. Ale nie ma przypadków. Sprawia że chcę się...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie ujęła mnie. Odpowiednia dla człowieka który jednak odwiedzał tamte tereny lub dla kogoś kto orientuję się w temacie (duża ilość niewytlumaczanych obcych słów , spowodowało że w większości siedziałem z włączonym google żeby jakoś sobie to wyobrazić przez co nie bylo tak przyjemnie ). Dla kompletnego laika jest średnia. Kilka ciekawych sytuacji ,przemyśleń opowiedzianych dość humorystyczne ale i tak czytałem na raty.

Nie ujęła mnie. Odpowiednia dla człowieka który jednak odwiedzał tamte tereny lub dla kogoś kto orientuję się w temacie (duża ilość niewytlumaczanych obcych słów , spowodowało że w większości siedziałem z włączonym google żeby jakoś sobie to wyobrazić przez co nie bylo tak przyjemnie ). Dla kompletnego laika jest średnia. Kilka ciekawych sytuacji ,przemyśleń...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Fajnie napisana że aż chcę się czytać ,wydaję się że książka jest całkiem niezła ale zobaczymy jakie efekty przyniesie :) (stąd 7 gwiazdek, za rok czy dwa dostawię lub odejmę jak sobie przypomnę :P) .Jedyny minus to cena, to pierwsza czesć jedynie, z pozostałymi wyniesie całkiem sporo, jest też opcja na biedaka pójść do księgarni, usiąść i....przeczytać :). POZDRAWIAM

Fajnie napisana że aż chcę się czytać ,wydaję się że książka jest całkiem niezła ale zobaczymy jakie efekty przyniesie :) (stąd 7 gwiazdek, za rok czy dwa dostawię lub odejmę jak sobie przypomnę :P) .Jedyny minus to cena, to pierwsza czesć jedynie, z pozostałymi wyniesie całkiem sporo, jest też opcja na biedaka pójść do księgarni, usiąść i....przeczytać :). POZDRAWIAM

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Zachęca do weganizmu i pomaga się w nim "rozejrzeć" ale wielką wadą tej książki jest nie przedstawianie wad a jedynie zalety, wszystko ma wady i zalety stąd książka wydaje się być troche nieobiektywna .... (są opisane w nim przypadki "specjalne" jak np. cukrzyca ale i tak trzeba być świadom ograniczeń i niebezpieczeństw jakie niesie np. zbyt częste spożywanie kapustowatych :) ).

Zachęca do weganizmu i pomaga się w nim "rozejrzeć" ale wielką wadą tej książki jest nie przedstawianie wad a jedynie zalety, wszystko ma wady i zalety stąd książka wydaje się być troche nieobiektywna .... (są opisane w nim przypadki "specjalne" jak np. cukrzyca ale i tak trzeba być świadom ograniczeń i niebezpieczeństw jakie niesie np. zbyt częste spożywanie kapustowatych...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Po kolorach magii obiecywałem sobie że nie spojrzę na żadną z jego książek ale po dobrej rekomendacji dwóch przypadkowych (a może przypadków nie ma) podróżnych których poznałem w trakcie podróży PKP (zapowiada się dobra podróż ) zdecydowałem się że jednak przeczytam chociaż jeszcze jedną i wtedy uznam autora lub strącę go w otchłań niepamięci. Książka ma sprawiać przyjemność ale ta oprócz dobrego moim zdaniem humoru ma też fajny charakter prześmiewczy stąd nie do końca jest lekką (dlatego na wakacyjne dni to średnio wybrałem bo wolę w takich okresach łatwiejsze w odbiorze książki). Mogłem spokojnie dać 8 gwiazdeczek i więcej bo książka jest spójną i humor dobry i wgl wgl ale nie jestem żadnym krytykiem literackim tylko zwykłym czytelnikiem o subiektywnej opinii. Pozdrawia was czule ! ;-)

Po kolorach magii obiecywałem sobie że nie spojrzę na żadną z jego książek ale po dobrej rekomendacji dwóch przypadkowych (a może przypadków nie ma) podróżnych których poznałem w trakcie podróży PKP (zapowiada się dobra podróż ) zdecydowałem się że jednak przeczytam chociaż jeszcze jedną i wtedy uznam autora lub strącę go w otchłań niepamięci. Książka ma sprawiać...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Cóż, po Harrym Potterze trudno znaleźć mi książkę którą z podobną przyjemnością bym przeżywał. Minęło kilka lat i już jako dorosły nie zaciekawili mnie tą książką (mimo że lubię bajki). Nie będę wypowiadać się za dzieci i wnerwia mnie jak dorośli tutaj oceniają czy mogłaby się spodobać najmłodszym. Napewno nie jest taka zła ale mnie osobiście nie porwała. Częste "chodź, ale tu jest wspaniale/spodoba ci się", traktowanie dzieci jak dorosłych a nie opowiadanie im na " dlaczego" psuły tę książkę bo jak może kogokolwiek coś zainteresować skoro brak ciekawych historyjek a jedynie opisy miejsc ? Nie urzekła mnie ta książka a już szczególnie na ostatnich stronach "tematy do dyskusji". To miała być lektura czy jak ...?!

Cóż, po Harrym Potterze trudno znaleźć mi książkę którą z podobną przyjemnością bym przeżywał. Minęło kilka lat i już jako dorosły nie zaciekawili mnie tą książką (mimo że lubię bajki). Nie będę wypowiadać się za dzieci i wnerwia mnie jak dorośli tutaj oceniają czy mogłaby się spodobać najmłodszym. Napewno nie jest taka zła ale mnie osobiście nie porwała. Częste...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Przeczytałem bo a-szukałem książki dla młodszej siostrzyczki i b-bo lubię bajki. Pierwszy tom Ani naprawdę mi się spodobał (mimo że mam 23 lata i jestem facetem!), "Ania z Avonlea" była już niestety bardziej "dziewczęca" przez co tematyką już mnie nie ujęła :P (elementy miłosnej poezji np.ten który zapamiętałem -"Gdyby pocałunek miał być kwiatem, byłby fiołkiem.", wioskowe ploteczki, kto się z kim paruje, jakiś dosyć częsty motyw "starych panien") mimo to przyjemnie mi się ją czytało (bardzo lubię naprawdę fajny styl pisarski L.M. Montgomery ). Nie zostało mi nic innego jak dać 8 zasłużonych gwiazdek i "dwa kciuki do góry" polecając ją każdemu (z naciskiem na rodzaj żeński) bez względu na wiek!! :)

Przeczytałem bo a-szukałem książki dla młodszej siostrzyczki i b-bo lubię bajki. Pierwszy tom Ani naprawdę mi się spodobał (mimo że mam 23 lata i jestem facetem!), "Ania z Avonlea" była już niestety bardziej "dziewczęca" przez co tematyką już mnie nie ujęła :P (elementy miłosnej poezji np.ten który zapamiętałem -"Gdyby pocałunek miał być kwiatem, byłby fiołkiem.",...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Cóóóóóż, znów nie udało mi się przebrnąć do końca książki. Nie, nie dlatego że była nie ciekawa ale była za długa jak na krótki wstęp. Ja np. lubię kontemplować dłużej dochodząc do sedna (a nie na szybkiego jak podpowiada współczesny człowiek), jednak piękna pogoda (plaża !!) i tylko miesiąc wypożyczenia dla książki z biblioteki spowodowały to co spowodowały. Ale do rzeczy. Dobrze napisane, całkiem nie trudnym językiem (znaczy to że czytałem podręczniki historii filozofii [oczywiście też nie do końca i nawet nie mam zamiaru nazywać się znawcą] i uwierzcie mi ta wersja bez (pocę się na samą myśl) mnogości terminów w filozofii w końcu wydaję się całkiem przystępna). Historyjka w tle dopomaga w przebrnięciu od filozofa do filozofa. Całość okraszoną jest garstką historii dla przypomnienia lub nawet małymi ciekawostkami. Raczej polecam zarezerwować sobie trochę więcej na nią czasu i wybrać porę kiedy nie remontują wam klatki :) (raczej trzeba się skupić). Dlaczego 6 gwiazdek ? Bo po tym co napisali na odwrocie książki miałem niestrudzenie bez wysiłku, ba nawet z wielką chęcią gnać ku końcu historyjki...a jednak tak się nie stało (czasami się zmuszałem, może to przez wakacje)i książka ta podzieliła los innych podręczników do filozofii (status dokończę je później). Mimo wszystko polecam bo książka mimo mojej beznadziejnej opinii (przepraszam! mam nadzieję że mnie myślowo nie zlinczujecie :)) jest całkiem dobra. POZDRAWIAM

Cóóóóóż, znów nie udało mi się przebrnąć do końca książki. Nie, nie dlatego że była nie ciekawa ale była za długa jak na krótki wstęp. Ja np. lubię kontemplować dłużej dochodząc do sedna (a nie na szybkiego jak podpowiada współczesny człowiek), jednak piękna pogoda (plaża !!) i tylko miesiąc wypożyczenia dla książki z biblioteki spowodowały to co spowodowały. Ale do rzeczy....

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Śmieszna historia z tymi nowelami. Zacząłem je czytać po tym jak została mi w ręku po bitwie w statki z młodszym rodzeństwem, służąca mi za podkładkę :P. Z nudów zacząłem przeglądać (znałem kiedyś Janko Muzykanta który mi się spodobał no i nie przemawiającego do mnie Latarnika). O dziwo super sprawa. Sienkiewicza oczywiście znam także z lektur (tfu!) które dłużyły mi się niepomiernie ale i też z takich które dawały mi przyjemność. Mam inną książkę niż ta którą komentuje z kilkoma dodatkowymi nowelkami. Po przeczytaniu "Ta trzecia" doszedłem do ciekawego wniosku, że lubię nowele ! Krótkie opowiadanko, znakomita treść, fajnie i z humorem napisana, nie trącące nudą dialogi ,czegóż chcieć więcej ? I żeby nie było, nie przeczytałem wszystkich stąd wstrzymuje się z daniem jeszcze jednej gwiazdki (lub jej zabraniem) :). POZDRAWIAM

Śmieszna historia z tymi nowelami. Zacząłem je czytać po tym jak została mi w ręku po bitwie w statki z młodszym rodzeństwem, służąca mi za podkładkę :P. Z nudów zacząłem przeglądać (znałem kiedyś Janko Muzykanta który mi się spodobał no i nie przemawiającego do mnie Latarnika). O dziwo super sprawa. Sienkiewicza oczywiście znam także z lektur (tfu!) które dłużyły mi się...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Kliknąłem że przeczytane ale... niestety tak nie jest. Chciałem dać 3 gwiazdki ale ostatecznie autor starał się wplatać coś wartościowego. Okładka fajna i...na tym się kończy lista pozytywów. Chciałem poczytać sobie coś orientalnego. Poszedłem do biblioteki znalazłem Kumagai. Czytam boczek zagiętej okładki : autor poświęcił 10 lat na napisanie tej książki. Już nie zaglądałem do środka bo pomyślałem że taka rekomendacja wystarcza. O matko. To po prostu podręcznik do historii jest. Już wiem dlaczego 10 lat się z nią męczył. 0,0000009% dialogów (pytam się JAK TO). Nie mam nic do historii bo ją lubię i po to sięgnąłem też z grubsza po taką książkę ale to nie może być praktycznie TYLKO historia (oczywiście jest to moja osobista opinia).A tak fajnie się zapowiadało.

Podsumowując : jeśli ktoś lubi podręczniki do historii w tym przypadku interesujący się w szczególności tematem Japonii, prowadzony przez historię bohatera lubi tonąć w gąszczu nazwisk, wydarzeń i nikłego procenta dialogu to POLECAM !

Kliknąłem że przeczytane ale... niestety tak nie jest. Chciałem dać 3 gwiazdki ale ostatecznie autor starał się wplatać coś wartościowego. Okładka fajna i...na tym się kończy lista pozytywów. Chciałem poczytać sobie coś orientalnego. Poszedłem do biblioteki znalazłem Kumagai. Czytam boczek zagiętej okładki : autor poświęcił 10 lat na napisanie tej książki. Już nie...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to