-
ArtykułyJames Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński9
-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant10
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać467
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
2017-10-20
2017-10-15
2017-10-30
2017-08-28
2017-08-03
2017-06-20
Świetnie napisana książka, ale czy to może być zaskoczeniem?
Druga część słynnego (całkiem zasłużenie) cyklu. Po połknięciu pierwszej nie mogłam oczywiście odpuścić. Tym razem akcja rozwija się wolno i zdaje się nie mieć nic wspólnego z poprzednią częścią... do czasu.
Co mogę napisać? Jeśli ktoś sięgnął po pierwszą (a polecam czytać w kolejności, bo warto) i zasmakował w spokojnej prozie Ursuli Le Guin na pewno będzie ciekaw następnych książek.
No a dla mnie - miłośnika klimatów - po prostu "must-read".
Świetnie napisana książka, ale czy to może być zaskoczeniem?
Druga część słynnego (całkiem zasłużenie) cyklu. Po połknięciu pierwszej nie mogłam oczywiście odpuścić. Tym razem akcja rozwija się wolno i zdaje się nie mieć nic wspólnego z poprzednią częścią... do czasu.
Co mogę napisać? Jeśli ktoś sięgnął po pierwszą (a polecam czytać w kolejności, bo warto) i zasmakował w...
2017-07-18
Wciągająca i intrygująca historia. Zastanawiam się ile trzeba mieć weny twórczej żeby napisać tyle znakomitych książek z zaskakującym zakończeniem.
Bardzo podoba mi się klimat tych powieści i mam zamiar sięgać po nie i sięgać.... a najlepsze jest to że jest ich jeszcze duuuużo do przeczytania.
Polecam bez wahania - świat Herculesa Poirot jest tajemniczy, barwny i nieco egzotyczny dla XXI wiecznych czytelników.
Wciągająca i intrygująca historia. Zastanawiam się ile trzeba mieć weny twórczej żeby napisać tyle znakomitych książek z zaskakującym zakończeniem.
Bardzo podoba mi się klimat tych powieści i mam zamiar sięgać po nie i sięgać.... a najlepsze jest to że jest ich jeszcze duuuużo do przeczytania.
Polecam bez wahania - świat Herculesa Poirot jest tajemniczy, barwny i nieco...
2017-06-23
Niewątpliwie jest to klasyka kryminału. Aż wstyd, ale do tej pory jeszcze nie sięgnęłam po twórczość Agathy Christie. Zachęcona jednak piękną kolekcją stojącą na półce znajomych - rzuciłam się na pierwszą książkę z serii. (I z pewnością sięgnę po resztę.)
Czyta się bardzo dobrze. Nie jestem aż tak przenikliwym umysłem, żeby zgadnąć jaki będzie finał, pozwoliłam sobie jednak na odstawianie winnego; niezła zabawa.
Moim zdaniem książka ta powinna znaleźć się w biblioteczce każdego, nie tylko wielbiciela kryminałów. Język i klimat powieści w połączeniu z osobowością i metodami śledczymi Poirota tworzą coś zupełnie oryginalnego a jednocześnie klasycznego.
Trzeba przeczytać.
Niewątpliwie jest to klasyka kryminału. Aż wstyd, ale do tej pory jeszcze nie sięgnęłam po twórczość Agathy Christie. Zachęcona jednak piękną kolekcją stojącą na półce znajomych - rzuciłam się na pierwszą książkę z serii. (I z pewnością sięgnę po resztę.)
Czyta się bardzo dobrze. Nie jestem aż tak przenikliwym umysłem, żeby zgadnąć jaki będzie finał, pozwoliłam sobie...
2017-07-08
Przeciętne prawie 600 stron.... więc jeśli ktoś ma czas na przebijanie się przez przeciętnej jakości i średnio interesujące pół tysiąca stron, to proszę bardzo: oto "Skrawki"
Nie byłoby to aż tak nużące, gdyby Autorka darowała sobie kilka wtrąceń, które absolutnie nic nie wnoszą a "zamulają" i tak płynącą leniwie akcję. Akcja jednak jest i to nawet całkiem ciekawa, zmieściłaby się jednak w czymś nieco krótszym. Przeczytałam całość z mieszanymi uczuciami, wahając się czy tracić czas na ciągnące się kolejne i kolejne strony. Jednak skończyłam. Z wrażeniem nie najlepszym. Niestety książka mimo kilku ciekawych momentów daje niewiele radości czytelnicznej. Do tego jako czysta fikcja nie ma w sobie nawet walorów dokumentu.
I jeszcze jedno: nie wiem naprawdę za co była nagroda za najlepszą powieść. Czy w Szwecji jest aż tak słabo z powieściami innymi niż kryminały?
Przeciętne prawie 600 stron.... więc jeśli ktoś ma czas na przebijanie się przez przeciętnej jakości i średnio interesujące pół tysiąca stron, to proszę bardzo: oto "Skrawki"
Nie byłoby to aż tak nużące, gdyby Autorka darowała sobie kilka wtrąceń, które absolutnie nic nie wnoszą a "zamulają" i tak płynącą leniwie akcję. Akcja jednak jest i to nawet całkiem ciekawa,...
2017-07-11
Jest coś w tej sadze baśniowego, (W klasycznym rozumieniu tego słowa) a może wręcz mitycznego?
"Najdalszy brzeg" podobał mi się bardzo - czy bardziej niż poprzednie części - nie ma to dla mnie znaczenia. Wszystkie są znakomite, każda nieco inaczej, mają jednak cechę wspólną: są w jakiś sposób krzepiące. A czy nie to powinno być wyznacznikiem naprawdę dobrej literatury -podnoszenie czytelnika na duchu i zmienianie go na lepsze; nawet jeśli zmiana jest bardzo subtelna? W mojej opinii - TAK.
Naprawdę chylę czoło przed kunsztem i umysłem pani Le Guin - nie na darmo powieści o Ziemiomorzu są uznawane za klasykę, mają bowiem w sobie owo niewytłumaczalne "coś", a może nawet "Coś".
Sposób opisywania kolejnych etapów wyprawy bohaterów i tego z czym się zmagają jest ponadczasowy. Cieszę się, że w końcu sięgnęłam po ten cykl i cieszę się również, że zostało mi jeszcze kilka książek do przeczytania.
Oczywiście że polecam.
Jest coś w tej sadze baśniowego, (W klasycznym rozumieniu tego słowa) a może wręcz mitycznego?
"Najdalszy brzeg" podobał mi się bardzo - czy bardziej niż poprzednie części - nie ma to dla mnie znaczenia. Wszystkie są znakomite, każda nieco inaczej, mają jednak cechę wspólną: są w jakiś sposób krzepiące. A czy nie to powinno być wyznacznikiem naprawdę dobrej literatury...
2017-06-16
2017-05-30
2017-05-11
2017-04-27
2017-03-30
2017-03-09
Muszę przyznać, że ostatnie zbiory opowiadań Pilipiuka zlewały mi się w jedno i nie były szczególnie odkrywcze. A tu proszę - pożyczona bez zbytniego entuzjazmu kolejna jego książka wciągnęła mnie i nie chciała wypuścić. Oczywiście - bez przesady to nie najwybitniejsza literatura z jaką mi przyszło obcować, ale jest to kawał przyzwoitego rzemiosła. Trzyma poziom, a nawet podnosi w stosunku do poprzednich zbiorów.
Jedno tylko opowiadanie trochę mi się dłużyło - to postapokaliptyczne - kto czytał wie. Jednak cała reszta - bardzo pozytywne wrażenie.
Na spokojne wieczory, dla lekkiej rozrywki - jak najbardziej!
Muszę przyznać, że ostatnie zbiory opowiadań Pilipiuka zlewały mi się w jedno i nie były szczególnie odkrywcze. A tu proszę - pożyczona bez zbytniego entuzjazmu kolejna jego książka wciągnęła mnie i nie chciała wypuścić. Oczywiście - bez przesady to nie najwybitniejsza literatura z jaką mi przyszło obcować, ale jest to kawał przyzwoitego rzemiosła. Trzyma poziom, a nawet...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-01-31
Niestety panie Szmidt, szału nie ma; na tle innych lepszych i gorszych twórców z kręgu Universum Metra "Otchłań" wypada raczej słabo.
Owszem - nasze podwórko, chociaż z topografią Wrocławia nie jestem specjalnie zaznajomiona - jednak jakoś ciężko było "wczuć" się w klimat. Główny bohater dosyć sztampowy i dla mnie mało wiarygodny, przez co nie potrafiłam traktować tej opowieści poważnie.
Jedynym światełkiem - nomen omen - w tunelu było nawiązanie do oryginalnej trylogii "Metra"(oczywiście szczegóły zachowam dla siebie). Całość jednak sprawia wrażenie mocno wtórne. Wszytko już było, a kiedy pod koniec elementy układanki "wskakują" na swoje miejsca, nawet mnie to specjalnie nie przejmuje.
Przeczytałam a jakże, ale jak ktoś nie jest fanem Universum, nie polecam. To już lepiej dla relaksu pożyczyć sobie "Do światła" Diakowa.
Niestety panie Szmidt, szału nie ma; na tle innych lepszych i gorszych twórców z kręgu Universum Metra "Otchłań" wypada raczej słabo.
Owszem - nasze podwórko, chociaż z topografią Wrocławia nie jestem specjalnie zaznajomiona - jednak jakoś ciężko było "wczuć" się w klimat. Główny bohater dosyć sztampowy i dla mnie mało wiarygodny, przez co nie potrafiłam traktować tej...
2017-01-27
Myślę,że jeśli wciągnęła Was pierwsza część to sięgniecie po drugą, aby przekonać się o co tak do końca chodzi. Wydźwięk eko, ale nie agresywny. Trochę wszystko za gładko idzie, kończy się nieco bajkowo, ale nie przeszkadzało mi to.
Szybka do przeczytania, dla znających klimaty trylogii "Brzydcy", "Śliczni", "Wyjątkowi" miły powrót do znanego świata.
Myślę,że jeśli wciągnęła Was pierwsza część to sięgniecie po drugą, aby przekonać się o co tak do końca chodzi. Wydźwięk eko, ale nie agresywny. Trochę wszystko za gładko idzie, kończy się nieco bajkowo, ale nie przeszkadzało mi to.
Szybka do przeczytania, dla znających klimaty trylogii "Brzydcy", "Śliczni", "Wyjątkowi" miły powrót do znanego...
2017-01-20
OCZYWIŚCIE że to nie pierwsze zachwyty Wędrowyczem. Fakt - postać jest już dosyć mocno eksploatowana, jednak daje radę.
Opowiadania wchodzą lepiej lub gorzej, ale nie mogę powiedzieć, żebym jakoś się przy nich męczyła:)
Całkiem przyzwoita pozycja raczej dla fanów Jakuba i jego zdegenerowanych przygód. Kto zna, ten wie czego się spodziewać i czy ma chętkę na jeszcze jeden tom.
OCZYWIŚCIE że to nie pierwsze zachwyty Wędrowyczem. Fakt - postać jest już dosyć mocno eksploatowana, jednak daje radę.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toOpowiadania wchodzą lepiej lub gorzej, ale nie mogę powiedzieć, żebym jakoś się przy nich męczyła:)
Całkiem przyzwoita pozycja raczej dla fanów Jakuba i jego zdegenerowanych przygód. Kto zna, ten wie czego się spodziewać i czy ma chętkę na jeszcze jeden tom.