Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , , ,

Lepszego początku czytelniczego 2020 roku nie mogłam sobie wymarzyć! Wiedziałam, że to będzie świetna i wciągająca lektura, ale mimo wszystko, autorka bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Książkę można przeczytać praktycznie jednym tchem - prosty język, zabawne dialogi i całkiem ciekawe przygody bohaterów. Bardzo fajne jest to, że autorka w niektórych fragmentach sprytnie nawiązuje do przygód Gosi - swojej następczyni. Jedyne, czego żałuję, to fakt, iż dopiero teraz sięgnęłam po kolejny tom Kwiatu Paproci...
Mam nadzieję, że to nie koniec "szeptuchowych" przygód ;)

Lepszego początku czytelniczego 2020 roku nie mogłam sobie wymarzyć! Wiedziałam, że to będzie świetna i wciągająca lektura, ale mimo wszystko, autorka bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Książkę można przeczytać praktycznie jednym tchem - prosty język, zabawne dialogi i całkiem ciekawe przygody bohaterów. Bardzo fajne jest to, że autorka w niektórych fragmentach sprytnie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Bardzo podoba mi się pomysł autor na przedstawienie kolejnych opowiadań jako ilustracji fragmentów "Hymnu o Miłości". Niewątpliwie dają one do myślenia i zmuszają do rozważenia jednej z podstawowych wartości w naszym życiu, jaką jest tytułowa miłość. Niektóre opowiadania poruszają do łez, inne pozwalają na nieśmiały uśmiech w stronę bohatera - wszystko jednak ze smakiem i wyczuciem.
Całość napisana bardzo przyjemnym i prostym językeim, który można wręcz pochłaniać. Konstrukcja książki pozwala na czytanie wybranego opowiadania w dowolnym czasie, dzięki czemu można wybrać coś na aktualny moment życia.
Moim zdaniem, pozycja ta może być świetnym i przede wszystkim kreatywnym prezentem dla nowożeńców. Zanim jednak go podarujecie, przeczytajcie sami, bo warto ;)

Bardzo podoba mi się pomysł autor na przedstawienie kolejnych opowiadań jako ilustracji fragmentów "Hymnu o Miłości". Niewątpliwie dają one do myślenia i zmuszają do rozważenia jednej z podstawowych wartości w naszym życiu, jaką jest tytułowa miłość. Niektóre opowiadania poruszają do łez, inne pozwalają na nieśmiały uśmiech w stronę bohatera - wszystko jednak ze smakiem i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo rozczarowała mnie ta książka. Wszystkie poprzednie od Colleen Hoover czytałam z zapartym tchem i mocno kibicowałam bohaterom. W przypadku "Wszystkie nasze obietnice" główna bohaterka doprowadzała mnie do szalu ciągłym użalaniem się nad sobą i obwinianiem wszystkich dookoła o swoje nieszczęście.
Sam pomysł na fabułę bardzo ciekawy i można to było całkiem ladnie poprowadzić. Nie rozumiem zatem, dlaczego autorka zdecydowała się skupić praktycznie tylko na seksie. Momentami miałam wrażenie, że myśli gównej bohaterki skupiają się tylko na współżyciu - czy to dla przyjemności, czy dla zajścia w ciążę.
Pod względem językowym również słabo. Porównując tę pozycję do wcześniejszych wydań autorki, ta jest zdecydowanie mniej ambitna i momentami aż przykro czytać, niestety. Oddajcie mi dawną Colleen Hoover!

Bardzo rozczarowała mnie ta książka. Wszystkie poprzednie od Colleen Hoover czytałam z zapartym tchem i mocno kibicowałam bohaterom. W przypadku "Wszystkie nasze obietnice" główna bohaterka doprowadzała mnie do szalu ciągłym użalaniem się nad sobą i obwinianiem wszystkich dookoła o swoje nieszczęście.
Sam pomysł na fabułę bardzo ciekawy i można to było całkiem ladnie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

"Wyspy Koralowe" to świetna propozycja nie tylko dla najmłodszych, ale również dla rodziców. Książka opowiada o małym chłopcu, który podejmuje się misji zebrania wszystkich stron z Wielkiej Księgi Pustelnika i dostarczenia ich na Ostatnią Wyspę, czyli tam, gdzie Pustelnik nie dotarł ze swoim nauczaniem. Na każdej wyspie chłopczyk poznaje niezwykłych ludzi i ich zwyczaje a każda ze znalezionych stron zawiera mądre przesłanie.
Autorka w bardzo przyjazny i nienachalny sposób przekazuje proste, ale jakże istotne zasady, którymi powinien kierować się w życiu każdy człowiek. Otwiera przed dzieckiem drzwi do świata, w którym każdy ma szansę na spełnianie marzeń i zmienianie świata - nawet mały, sympatyczny chłopczyk.
Po "Wyspy Koralowe" warto również sięgnąć ze względu na bardzo atrakcyjną formę wydania. Dynamiczne i pełne kolorów ilustracje z pewnością zaciekawią malucha i przyciągną go do lektury. Polecam nie tylko dzieiom, ale również dorosłym czytelnikom chcącym na chwilę oderwać się od szarej codzienności wyruszyć w krainę bananów o smaku truskawkowym, ortowców śmietanowców i smacznych chlebonów.

"Wyspy Koralowe" to świetna propozycja nie tylko dla najmłodszych, ale również dla rodziców. Książka opowiada o małym chłopcu, który podejmuje się misji zebrania wszystkich stron z Wielkiej Księgi Pustelnika i dostarczenia ich na Ostatnią Wyspę, czyli tam, gdzie Pustelnik nie dotarł ze swoim nauczaniem. Na każdej wyspie chłopczyk poznaje niezwykłych ludzi i ich zwyczaje a...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Zdecydowanie najlepsze czytelnicze rozpoczęcie nowego roku, jakie mogłam sobie wymarzyć.

"Chłopcy z Paranzy" to książka zupełnie inna, niż poprzednie napisane przez Roberto Saviano. Tym razem nie chodzi o przekazanie suchych faktów, ale o przedstwaiwnie czytelnikowi fikcyjnych bohaterów umieszczonych w realiach współczesnego Neapolu. Szczerze mówiąc, nie spodziewałam się niczego szczególnego, dlatego autor bardzo miło mnie zaskoczył. Opowieść okazała się bardzo spójna i przyjemna w odbiorze. Fabuła nieprzerysowana i opowiedziana w prosty sposób.
To czego obawiałam się najbardziej, to wplecenie przez autora fikcyjnych postaci w realne wydarzenia i miejsca. Zabieg ten wyszedł jednak bardzo naturalnie, a sama książka w ten sposób nabiera niesamowitej wartości. Każdy chłopak staje się bliski sercu czytelnika już po przeczytaniu kilku stron. Niejednokrotnie łapałam się na tym, że współczułam bohaterom a w chwilach radości czy świętowania, cieszyłam się razem z nimi.Z bólem serca odkładam "Chłopców z paranzy" na półkę z ulubionymi lekturami i z niecierpliwością czekam na kolejną część.

Zdecydowanie najlepsze czytelnicze rozpoczęcie nowego roku, jakie mogłam sobie wymarzyć.

"Chłopcy z Paranzy" to książka zupełnie inna, niż poprzednie napisane przez Roberto Saviano. Tym razem nie chodzi o przekazanie suchych faktów, ale o przedstwaiwnie czytelnikowi fikcyjnych bohaterów umieszczonych w realiach współczesnego Neapolu. Szczerze mówiąc, nie spodziewałam się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Moje oczekiwania co do tej książki były chyba zbyt wysokie...
Już dawno się tak nie namęczyłam przy czytanu :( Pierwsze 40 stron czytałam chyba przez tydzień. Jednak szczerze mówiąc, nie mam pojęca co było tego powodem. Może styl pisania, który nie do końca przypadł mi do gustu? Może postać głównej bohaterki, która drażniła mnie od pierwszej strony? Może fabuła, której do końca nie zrozumiałam?
Dziwi mnie również, że po przeczytaniu nie potrafiłam powiedzieć o czym tak właściwie jest ta książka. Pierwszy raz przytrafiło mi się coś takiego i zdecydowanie nie jest to miłe spostrzeżenie.

Moje oczekiwania co do tej książki były chyba zbyt wysokie...
Już dawno się tak nie namęczyłam przy czytanu :( Pierwsze 40 stron czytałam chyba przez tydzień. Jednak szczerze mówiąc, nie mam pojęca co było tego powodem. Może styl pisania, który nie do końca przypadł mi do gustu? Może postać głównej bohaterki, która drażniła mnie od pierwszej strony? Może fabuła, której do...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Podobno na świecie nie ma ludzi zdrowych - są tylko nieprzebadani...
Po przeczytaniu tej książki mogę stwierdzić, że jest to przerażająca prawda. Ludzie, którzy pozornie są "normalni", okazują się większymi wariatami niż ci zdiagnozowani i zmuszeni do leczenia w szpitalu psychiatrycznym. Warto przeczytać "Lot nad kukułchym gniazdem" chociażby właśnie po to, żeby dostrzec ten paradoks.

Książka leżała u mnie na półce już od dłuższego czasu i jakoś nie mogłam się do niej przekonać. Muszę przyznać, że początki również były ciężkie. Nie przemawiał do mnie styl pisania a dodatkowo zniechęcił fakt, iż historia jest opowiadana przez jednego z wariatów. Jednak z każdą przeczytaną stroną przekonywałam się, że jest to niezwykła wartość tej powieści. Czytelnik może bowiem wejść w głowę Wielkiego Wodza i razem z nim przyglądać się życiu w szpitalu oraz poznawać jego mieszkańców. Znacie to uczucie, kiedy zaczynacie kibicować bohaterom książki? Zaczynacie żyć razem z nimi w literackiej rzeczywistości? Jeśli tak, to doskonale wiecie jak czułam się podczas czytania "Lotu nad kukułczym gniazdem".
Wielki plus dla autora również za zakończenie, które mnie osobiście bardzo zaskoczyło i jest świetnym podsumowaniem moich przemyśleń po przeczytaniu książki.

Podobno na świecie nie ma ludzi zdrowych - są tylko nieprzebadani...
Po przeczytaniu tej książki mogę stwierdzić, że jest to przerażająca prawda. Ludzie, którzy pozornie są "normalni", okazują się większymi wariatami niż ci zdiagnozowani i zmuszeni do leczenia w szpitalu psychiatrycznym. Warto przeczytać "Lot nad kukułchym gniazdem" chociażby właśnie po to, żeby dostrzec...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Niesamowite, jak życie jednego człowieka może wpływać na innych, jak może kształtować a jednocześnie utrudniać ludzką egzystencję.
Książka "Tkanki" zmusiła mnie do wielu refleksji. Mimo, iż po przeczytaniu kilku stron stwierdziłam, że to nie jest historia dla mnie, z biegiem czasu pozwoliłam, aby pochłonęła mnie ona całkowicie. Jest to zapewne spowodowane między innymi sposobem narracji. Poznajemy historię Evi i Finyi z kilku perspektyw. Możemy poznać kolejne wydarzenia opowiedziane przez różne osoby. Zaskakujące, jak jedna sytuacja może zupełnie inaczej wyglądać w oczach różnych ludzi, jak bardzo wpływają na to postrzeganie uczucia i emocje. Jest to niewątpliwie jeden z największych atutów tej książki.
Historia oryginalna - nigdy wcześniej nie czytałam książki o podobnej tematyce. Brawo dla autorki za kreatywność i umiejętność uchwycenia w słowa trudnych przeżyć bohaterów.

Niesamowite, jak życie jednego człowieka może wpływać na innych, jak może kształtować a jednocześnie utrudniać ludzką egzystencję.
Książka "Tkanki" zmusiła mnie do wielu refleksji. Mimo, iż po przeczytaniu kilku stron stwierdziłam, że to nie jest historia dla mnie, z biegiem czasu pozwoliłam, aby pochłonęła mnie ona całkowicie. Jest to zapewne spowodowane między innymi...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Zdecydowanie najlepszy kryminał, jaki czytałam w swoim życiu - a muszę przyznać, że przeczytałam ich całkiem sporo ;)
Po przeczytaniu kilku pierwszych stron nie byłam do końca przekonana, czy autor czymkolwiek mnie zaskoczy w kolejnych rozdziałach. Szybko jednak się przekonałam, że bardzo się myliłam. Z każdym zdaniem wciągałam się coraz bardziej. Zaskakujące zwroty akcji, skomplikowane kreacje bohaterów i doskonale dopracowane opisy sprawiały, że nie potrafiłam oderwać się nawet na chwilę.To właśnie tego uczucia brakowało mi już od całkiem długiego okresu czasu - tego oczekiwania na moment, kiedy znów będę mogła spokojnie usiąść i czytać. Dlatego też wielki był mój smutek kiedy przeczytałam ostatnią stronę. Dało mi to jednak porządnego kopa do przeczytania poprzednich i kolejnych części serii.
Co do samego pomysłu na fabułę - jestem pod wrażeniem wyobraźni i wiedzy autora. Dawno nie czytałam kryminału z tak wieloma wątkami, które idealnie się zlewają i tworzą tak spójną całość. Aż zaczęłam się zastanawiać, skąd Jo Nesbo czerpał inspirację, bo stworzył coś zdecydowanie niesamowitego.
Mogłabym jeszcze bardzo długo rozwodzić się nad tym, jaka ta książka jest wspaniała. Pozostawię jednak miejsce dla tych, którzy jeszcze nie przeczytali i nie mieli okazji przekonać się o co tak właściwie chodzi z tym Nesbo.

Zdecydowanie najlepszy kryminał, jaki czytałam w swoim życiu - a muszę przyznać, że przeczytałam ich całkiem sporo ;)
Po przeczytaniu kilku pierwszych stron nie byłam do końca przekonana, czy autor czymkolwiek mnie zaskoczy w kolejnych rozdziałach. Szybko jednak się przekonałam, że bardzo się myliłam. Z każdym zdaniem wciągałam się coraz bardziej. Zaskakujące zwroty akcji,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , ,

Moja ukochana książka! Czytałam ją kilka razy i za każdym razem odnajduję w niej coś nowego, coś, co w danym momencie mojego życia idealnie do mnie przemawia.
Pamiętam, że jako małolata próbowałam przebrnąć przez "Quo Vadis", ale wymiękałam już na pierwszej stronie. Uparłam się jednak i przeczytałam - od tego czasu sięgam regularnie i zawsze z tym samym zapałem.
Zachwyca przede wszystkim kreacja postaci. Wydaje mi się, że żadna z nich nie jest jednoznaczna. Każda ma ukryte cechy, które w miarę rozwoju akcji ujawniają się i tworzą piękną historię człowieka. Postacie, których na początku nie lubimy, nagle stają się nam bliskie i dostrzegamy, że ich postępowanie było wyłącznie dyktowane ich słabościami.
Opisy Sienkiewicza to coś, co się kocha albo nienawidzi. Są niewątpliwie cennym elementem każdej jego powieści, ale przyznaję, mnie również czasem męczą. Zdarza mi się nawet niektóre pominąć. Wydaje mi się, że jest to również powód, dla którego młodzież tak niechętnie sięga po twórczość tego autora. Niemniej jednak uważam, że "Quo Vadis" jest świetnym początkiem przygody z Henrykiem Sienkiewiczem, dlatego zdecydowanie polecam na "pierwsze spotkanie".

Moja ukochana książka! Czytałam ją kilka razy i za każdym razem odnajduję w niej coś nowego, coś, co w danym momencie mojego życia idealnie do mnie przemawia.
Pamiętam, że jako małolata próbowałam przebrnąć przez "Quo Vadis", ale wymiękałam już na pierwszej stronie. Uparłam się jednak i przeczytałam - od tego czasu sięgam regularnie i zawsze z tym samym zapałem.
Zachwyca...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Dawno żadna lektura mnie tak nie poruszyła...
Spodziewałam się, że będzie to mocna książka, ale mimo wszystko byłam bardzo pozytywnie zaskoczona. Bardzo dobrze czyta się prawdziwe historie opowiedziane bez zbędnego lukrowania i kolorowania. Urzeka przede wszystkim prosty język i (przynajmniej mnie) "subtelny", wojenny humor. To właśnie był chyba jeden z głównych powodów, dla których polubiłam autorkę. Tak, polubiłam - czytając czułam się wręcz jak jej koleżanka, która słucha jej opowieści po powrocie z wyjazdu. Wzruszałam się i oburzałam na ludzką krzywdę razem z nią, kibicowałam jej, kiedy chowała się podczas ostrzałów.
Świetna książka, zmuszająca do zastanowienia się nad tym, co dzieje się z dala od naszego kraju, od naszej bezpiecznej rzeczywistości.

Dawno żadna lektura mnie tak nie poruszyła...
Spodziewałam się, że będzie to mocna książka, ale mimo wszystko byłam bardzo pozytywnie zaskoczona. Bardzo dobrze czyta się prawdziwe historie opowiedziane bez zbędnego lukrowania i kolorowania. Urzeka przede wszystkim prosty język i (przynajmniej mnie) "subtelny", wojenny humor. To właśnie był chyba jeden z głównych powodów,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Męczyłam się z tą książką jakieś dwa tygodnie. Dawno żaden bohater tak bardzo mnie nie irytował jak tytułowy Grey. Myślałam, że będzie to lekka lektura na odstresowanie, a tymczasem było zupełnie odwrotnie.

Męczyłam się z tą książką jakieś dwa tygodnie. Dawno żaden bohater tak bardzo mnie nie irytował jak tytułowy Grey. Myślałam, że będzie to lekka lektura na odstresowanie, a tymczasem było zupełnie odwrotnie.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Dawno nie czytałam tak poruszającej powieści.
Autorka w znakomity sposób ukazuje ludzkie uczucia i emocje. Czytając kolejne strony łapałam się na tym, że współczuję bohaterom a w chwilach szczęścia cieszę się razem z nimi. Bardzo sprytnie połączony wątek współczesności z przeszłością, co daje czytelnikowi możliwość szukania powiązań i schematów dotyczących działań ludzkich. To właśnie na kartach tej powieści możemy się przekonać, jak decyzja jednego człowieka może wpływać na losy wielu innych osób na przestrzeni lat.
Uwielbiam książki o takiej tematyce, ale ta jest zdecydowanie moim ulubieńcem kategorii. Polecam!

Dawno nie czytałam tak poruszającej powieści.
Autorka w znakomity sposób ukazuje ludzkie uczucia i emocje. Czytając kolejne strony łapałam się na tym, że współczuję bohaterom a w chwilach szczęścia cieszę się razem z nimi. Bardzo sprytnie połączony wątek współczesności z przeszłością, co daje czytelnikowi możliwość szukania powiązań i schematów dotyczących działań...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Jestem pod ogromnym wrażeniem wyobraźni autorki.
Nie przepadam za tego typu powieściami, ale cała seria "Kwiat paproci" urzekła mnie swoimi barwami ale jednocześnie prostotą. Czyta się świetnie. Wciąga od pierwszej strony. Każdy kolejny tom jest dopracowany i mega pobudzający wyobraźnie, która w moim przypadku ciągle pracowała na najwyższych obrotach.
Kiedy skończyłam czytać "Szeptuchę", trochę obawiałam się, że kolejne części nie będą już tak dobre. Jakże bardzo się pomyliłam! "Żerca" trzyma w napięciu do ostatniej strony i pozostawia czytelnika z miłym dreszczykiem w oczekiwaniu na dalszy ciąg. Już nie mogę się doczekać!

Jestem pod ogromnym wrażeniem wyobraźni autorki.
Nie przepadam za tego typu powieściami, ale cała seria "Kwiat paproci" urzekła mnie swoimi barwami ale jednocześnie prostotą. Czyta się świetnie. Wciąga od pierwszej strony. Każdy kolejny tom jest dopracowany i mega pobudzający wyobraźnie, która w moim przypadku ciągle pracowała na najwyższych obrotach.
Kiedy skończyłam...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Byłam bardzo sceptycznie nastawiona do tej książki. Nie przepadam za historiami o nastolatkach, którzy poszukują miłości itd. Jednak muszę przyznać, że jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Fabuła bardzo wciąga - niejednokrotnie wywołała uśmiech na mojej twarzy, by kilka stron później poruszyć do łez. I muszę przyznać, że wcale nie jest to ckliwa opowieść o nastolatkach, ale świetna historia zmuszająca do zastanowienia się nad sensem naszej przeszłości...

Byłam bardzo sceptycznie nastawiona do tej książki. Nie przepadam za historiami o nastolatkach, którzy poszukują miłości itd. Jednak muszę przyznać, że jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Fabuła bardzo wciąga - niejednokrotnie wywołała uśmiech na mojej twarzy, by kilka stron później poruszyć do łez. I muszę przyznać, że wcale nie jest to ckliwa opowieść o nastolatkach, ale...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Tak. Przeczytałam w jeden dzień.
Bardzo lekka i przyjemna lektura. Napisana prostym językiem, dzięki czemu czyta się bardzo szybko i nawet się nie spostrzegłam kiedy skończyłam ostatnią stronę.
Opowiedziana historia nie jest może jakimś mega odkryciem, ale uwielbiam opowieści gdzie kobieta i facet, delikatnie mówiąc, nie przepadają za sobą a potem nagle wyrasta między nimi miłość.
Polecam.

Tak. Przeczytałam w jeden dzień.
Bardzo lekka i przyjemna lektura. Napisana prostym językiem, dzięki czemu czyta się bardzo szybko i nawet się nie spostrzegłam kiedy skończyłam ostatnią stronę.
Opowiedziana historia nie jest może jakimś mega odkryciem, ale uwielbiam opowieści gdzie kobieta i facet, delikatnie mówiąc, nie przepadają za sobą a potem nagle wyrasta między nimi...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Po przeczytaniu opisu na okładce byłam przekonana, że pochłonę książkę w jakieś dwa dni a opowiedziana historia mnie zaczaruje tak jak inne z tej właśnie serii. Niestety tak się nie stało. W sumie to nawet ciężko mi określić dlaczego lektura nie przypadła mi do gustu.
Fabuła jest ciekawa i na jej korzyść działa fakt, iż jest to historia prawdziwa. Jednak czytając nie poczułam tej autentyczności, nie wczułam się w jej sytuacje, nie potrafiłam wciągnąć się w historię. Być może było to spowodowane językiem, jakim opowieść jest napisana. Jak dla mnie jest on troszkę zbyt monotonny. Ponadto zdarzało się, że przez kilka stron ciągnął się opis, który spokojnie można było zawrzeć na jednej stronie, co mogło by być mniej męczące.
Niemniej jednak opisana historia przeraża. Dlaczego? Bo wydarzyła się naprawdę.

Po przeczytaniu opisu na okładce byłam przekonana, że pochłonę książkę w jakieś dwa dni a opowiedziana historia mnie zaczaruje tak jak inne z tej właśnie serii. Niestety tak się nie stało. W sumie to nawet ciężko mi określić dlaczego lektura nie przypadła mi do gustu.
Fabuła jest ciekawa i na jej korzyść działa fakt, iż jest to historia prawdziwa. Jednak czytając nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Pierwszy raz miałam do czynienia z tego typu fabułą - tajni agenci, zawodowi mordercy i dwa wydarzenia, które okazują się ze sobą powiązane. W tym wypadku mój pierwszy raz wypadł bardzo dobrze, a nawet wręcz fantastycznie.
Nie potrafię zliczyć ile razy powtarzałam sobie "jeszcze jeden rozdział i idę spać", ale czyż nie po tym poznajemy naprawdę dobrą książkę?
Chcę więcej!

Pierwszy raz miałam do czynienia z tego typu fabułą - tajni agenci, zawodowi mordercy i dwa wydarzenia, które okazują się ze sobą powiązane. W tym wypadku mój pierwszy raz wypadł bardzo dobrze, a nawet wręcz fantastycznie.
Nie potrafię zliczyć ile razy powtarzałam sobie "jeszcze jeden rozdział i idę spać", ale czyż nie po tym poznajemy naprawdę dobrą książkę?
Chcę...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Ciekawa, wciągająca na długie godziny i zmuszająca wyobraźnię do pracy na bardzo wysokich obrotach.
Tematyka jak najbardziej aktualna: Islam, zamachy terrorystyczne i sekta. To połączenie sprawiło, że nie mogłam przestać czytać.
Jest jednak jedna kwestia, która zaważyła na ocenie. Zakończenie... Zaskakujące, aczkolwiek (moim zdaniem) zbyt naciągane i pozostawiające czytelnika z wielkim znakiem zapytania.
Już nie mogę się doczekać kolejnego tomu.

Ciekawa, wciągająca na długie godziny i zmuszająca wyobraźnię do pracy na bardzo wysokich obrotach.
Tematyka jak najbardziej aktualna: Islam, zamachy terrorystyczne i sekta. To połączenie sprawiło, że nie mogłam przestać czytać.
Jest jednak jedna kwestia, która zaważyła na ocenie. Zakończenie... Zaskakujące, aczkolwiek (moim zdaniem) zbyt naciągane i pozostawiające...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Lektura niewątpliwie godna polecenia! Poruszyła mnie niewyobrażalnie i zmusiła do zastanowienia się nad prawdziwym sensem życia ludzi nie tylko podczas wojny, ale także po jej zakończeniu.
Czytałam z zapartym tchem a zakończenie wzruszyło mnie do łez. Polecam!

Lektura niewątpliwie godna polecenia! Poruszyła mnie niewyobrażalnie i zmusiła do zastanowienia się nad prawdziwym sensem życia ludzi nie tylko podczas wojny, ale także po jej zakończeniu.
Czytałam z zapartym tchem a zakończenie wzruszyło mnie do łez. Polecam!

Pokaż mimo to