Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Genialna książka, genialny film stworzony na jej podstawie. Klasyka która powinna być szerzej poznana!

Genialna książka, genialny film stworzony na jej podstawie. Klasyka która powinna być szerzej poznana!

Powtórka. Drugi raz przeczytałem jeszcze szybciej ale z nie mniejszym zachwytem. Nadal zadziwia, śmieszy i miesza w głowie. Philip K Dick w stanie czystym (Uwaga! Autor czytany w nadmiernych ilościach potrafi uzależnić).

Powtórka. Drugi raz przeczytałem jeszcze szybciej ale z nie mniejszym zachwytem. Nadal zadziwia, śmieszy i miesza w głowie. Philip K Dick w stanie czystym (Uwaga! Autor czytany w nadmiernych ilościach potrafi uzależnić).

“Through the machineries of greed, pettiness, and the abuse of power, love occurs.”

Długo czekałem na lekturę opus magnum Thomasa Pynchona. Miałem nadzieję, że otrzymam powieść, która potwierdzi w moich oczach jej sławę. Chciałem jej doświadczyć. Po ponad czterech miesiącach spędzonych z "Tęczą Grawitacji" czuję, że moje życzenia się spełniły z nawiązką.
Wciąż świeżo po lekturze, trudno mi ogarnąć w pełni myśli. Do jej opisania użyć wielu epitetów, w tym przeważnie wykluczających się wzajemnie. Mroczna, niepokojąca, slapstickowa, obsceniczna, wulgarna, piękna, perwersyjna, wzruszająca, zabawna, groteskowa, liryczna, stymulująca, szalona, inteligentna, smutna, depresyjna, ekstremalna, apokaliptyczna, genialna. Narracja jest żartobliwym przewodnikiem, idącym pokrętnymi ścieżkami, strojącym kawały na czytelnikach, pogrążającym się w refleksjach nad krajobrazem, opowiadającym anegdoty, a w końcu okazującym się być paranoikiem. Podążanie za nim to podróż na której końcu nie będziemy w pełni tacy sami.

A więc trudno mi jeszcze spokojnie analizować "Tęczę Grawitacji" (dodam tylko, że czytałem powyższą, anglojęzyczną wersję), ale wiem jedno. Jej lektura była przeżyciem, czymś niezwykłym. Niepokój przez nią wywołany, bogactwo treści i obrazów, piękno języka którym posługuje się Pynchon zostaną ze mną na długi czas, a najpewniej na zawsze i przez kolejne do niej powroty. To dzieło wciąż mocne, niebezpieczne, szalone, genialne, wywołujące skrajne emocje, enfant terrible klasyki literatury.
Arcydzieło.

“Through the machineries of greed, pettiness, and the abuse of power, love occurs.”

Długo czekałem na lekturę opus magnum Thomasa Pynchona. Miałem nadzieję, że otrzymam powieść, która potwierdzi w moich oczach jej sławę. Chciałem jej doświadczyć. Po ponad czterech miesiącach spędzonych z "Tęczą Grawitacji" czuję, że moje życzenia się spełniły z nawiązką.
Wciąż świeżo po...

Surrealistyczna, prześmiewcza, przerażająca, zapadająca w pamięć powieść, która stała się jedną z moich ulubionych.
Polecam również obejrzeć mało popularny w Polsce film na jej podstawie.

Surrealistyczna, prześmiewcza, przerażająca, zapadająca w pamięć powieść, która stała się jedną z moich ulubionych.
Polecam również obejrzeć mało popularny w Polsce film na jej podstawie.

Człowiek jako obcy na Ziemi.
Piękne opisy i niesamowita wizja przyszłości. Autor jak zwykle niezwykle plastycznie i realistycznie opisuje futurystyczny świat. Książka zarazem bardzo ludzka, skupiajaca się na przemyśleniach głównego bohatera. Przemyśleniach niezwykłych i angażujących. Dzieło pełne melancholii i refleksji. Ten bardziej klasyczny Lem w najlepszym wydaniu.

Człowiek jako obcy na Ziemi.
Piękne opisy i niesamowita wizja przyszłości. Autor jak zwykle niezwykle plastycznie i realistycznie opisuje futurystyczny świat. Książka zarazem bardzo ludzka, skupiajaca się na przemyśleniach głównego bohatera. Przemyśleniach niezwykłych i angażujących. Dzieło pełne melancholii i refleksji. Ten bardziej klasyczny Lem w najlepszym wydaniu.

"Fundacja" jest początkiem cyklu, stawianego przez wielu obok "Kronik Diuny" oraz "Sagi o Enderze" jako największe dokonanie gatunku.
Pierwsza część jest bardzo interesująca, nie uchroniła się jednak od kilku wad. Najciekawszym elementem są polityczne kombinacje. Większość książki opiera się właśnie na nich. Wyjątkowym jest też sposób narracji, bowiem odbywa się praktycznie w całości w formie rozmów między bohaterami. Z nich oraz z fragmentów "Encyklopedii Galaktycznej", dowiadujemy się o bierzącej sytuacji.
Jednak taki sposób opowiadania też ma swoje minusy. Przede wszystkim brakowało mi opisów, dzięki którym mógłbym sobie lepiej wyobrazić świat powieści.
Mimo wszystko jest to pozycja obowiązkowa dla wszystkich wielbicieli gatunku i nie tylko. Całość mimo sposobu napisania i tematyki czyta się szybko i dobrze. Jestem ciekaw dalszego ciągu...

"Fundacja" jest początkiem cyklu, stawianego przez wielu obok "Kronik Diuny" oraz "Sagi o Enderze" jako największe dokonanie gatunku.
Pierwsza część jest bardzo interesująca, nie uchroniła się jednak od kilku wad. Najciekawszym elementem są polityczne kombinacje. Większość książki opiera się właśnie na nich. Wyjątkowym jest też sposób narracji, bowiem odbywa się...

Różni się od poprzednio przeczytanych przeze mnie powieści P. K. Dicka, co nie zmienia faktu, że jest to pozycja wybitna.
Jest to książka przepełniona smutkiem, gniewem i poszukiwaniami odpowiedzi. Bohater na skutek dziwnych wydarzeń twierdzi, że spotkał samego Pana Boga. Pisze więc egzegezę, na której kartach próbuje Go wyjaśnić.
Teorie głównego bohatera na temat Stwórcy nie są tu jednak najważniejsze i nie chodzi o to żebyśmy w nie wierzyli. Książka pokazuje poszukiwania człowieka, który doświadczył wiele cierpienia w życiu i stara się wyjaśnić jego sens.
Polecam lecz nie jako pierwsze spotkanie z twórczością Philipa K. Dicka. Czyta się wbrew pozorom szybciutko.

Różni się od poprzednio przeczytanych przeze mnie powieści P. K. Dicka, co nie zmienia faktu, że jest to pozycja wybitna.
Jest to książka przepełniona smutkiem, gniewem i poszukiwaniami odpowiedzi. Bohater na skutek dziwnych wydarzeń twierdzi, że spotkał samego Pana Boga. Pisze więc egzegezę, na której kartach próbuje Go wyjaśnić.
Teorie głównego bohatera na temat...

Absurd goni absurd. Wszechświat (i cała reszta) kreowany przez Douglasa jest jednym z najbardziej interesujących ponieważ zdarzyć się tu może praktycznie wszystko. Wir pełnego zrozumienia, zahibernowani fryzjerzy, gadające bydło, najgłośniejszy zespół wszechświata czy liczba 42 to tylko przedsmak ;)

Absurd goni absurd. Wszechświat (i cała reszta) kreowany przez Douglasa jest jednym z najbardziej interesujących ponieważ zdarzyć się tu może praktycznie wszystko. Wir pełnego zrozumienia, zahibernowani fryzjerzy, gadające bydło, najgłośniejszy zespół wszechświata czy liczba 42 to tylko przedsmak ;)

Wspaniała książka, do której będę na pewno wracał i analizował ;) Zdecydowanie jedna z moich ulubionych powieści sci - fi.

Wspaniała książka, do której będę na pewno wracał i analizował ;) Zdecydowanie jedna z moich ulubionych powieści sci - fi.

Wspaniałe dzieło sci-fi ! W tłumaczeniu Jerzego Łozińskiego, lecz na szczęście większość nazw własnych została zachowana poprawnie. Bardzo gorąco polecam !

Wspaniałe dzieło sci-fi ! W tłumaczeniu Jerzego Łozińskiego, lecz na szczęście większość nazw własnych została zachowana poprawnie. Bardzo gorąco polecam !

Druga książka Philipa K. Dicka i druga genialna ! Surrealizm, gra autora z czytelnikiem, interesujące postaci, zwroty akcji, a wszystko to czyta się szybko i lekko. Nic tylko czytać Philipa K. Dicka i jego "Ubika" :)

Druga książka Philipa K. Dicka i druga genialna ! Surrealizm, gra autora z czytelnikiem, interesujące postaci, zwroty akcji, a wszystko to czyta się szybko i lekko. Nic tylko czytać Philipa K. Dicka i jego "Ubika" :)