-
Artykuły„Nie ma bardziej zagadkowego stworzenia niż człowiek” – mówi Anna NiemczynowBarbaraDorosz2
-
ArtykułyNie jesteś sama. Rozmawiamy z Kathleen Glasgow, autorką „Girl in Pieces”Zofia Karaszewska2
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Matki. Sprawdź propozycje wydawnictwa Czwarta StronaLubimyCzytać1
-
ArtykułyBabcie z fińskiej dzielnicy nadchodzą. Przeczytaj najnowszą książkę Marty Kisiel!LubimyCzytać2
Biblioteczka
2020-12-24
2020-12-24
2020-07-28
2020-07-28
2020-02-25
2016-07-28
2016-07-27
2016-07-12
2015-12-23
Apel do Mrozińskiego- Masz u mnie piwo, a nawet flaszkę wódki za wydalenie "Razzmatazz". Porównałbym książkę do czegoś, ale niestety nie mam pojęcia do czego. Hłasko Facebook'a? Może? Ale rzeczywistość autor komentuje w sposób niezwykle zabawny. Może momentami nieco zbyt wulgarnie, ale tego pewnie wymagała koncepcja lub kac, który deptał po głowie twórcy. Gadający pies, czy koń to nie jest zaskoczenie, to jest "performance". I uśmiałem się i upiłem, a nawet zalajkowałbym, ale jestem zbyt leniwy. Polecam na poprawienie humoru, jeśli nie mierzi Cię gadające gówno.
Apel do Mrozińskiego- Masz u mnie piwo, a nawet flaszkę wódki za wydalenie "Razzmatazz". Porównałbym książkę do czegoś, ale niestety nie mam pojęcia do czego. Hłasko Facebook'a? Może? Ale rzeczywistość autor komentuje w sposób niezwykle zabawny. Może momentami nieco zbyt wulgarnie, ale tego pewnie wymagała koncepcja lub kac, który deptał po głowie twórcy. Gadający pies, czy...
więcej mniej Pokaż mimo to2015-08-27
Czytam niepochlebne opinie o tej książce i klnę o pomstę do nieba, jak można nie doceniać takiego dzieła? Błyskotliwie, z ironią (która podobno jest przeznaczona dla osób inteligentnych) i goryczą. Takie słowa aż cisną się na usta, tudzież na klawisze. Felietony komentują stan kultury w Polsce, poruszają w sposób sarkastyczny podział Polaków. Krzysztof Varga udowadnia (i popiera swoje tezy) w sposób brawurowy, ze stylem powalającym, niesamowitym. Językowo to majstersztyk, który powinien być lekturą obowiązkową w szkołach i dla ludzi, którzy zajmują się kulturą. "Pójdę w patos"- ta książka jest arcydziełem polskiego i o Polsce traktującego dziennikarstwa. Jeśli komuś się książka nie spodoba, a bawi go np. "Kac Wawa", cóż, jedyna diagnoza to atrofia intelektualna. Ale jak wiemy "Polska mistrzem Polski" i tego tytułu nikt Polakom nie wyszarpie, bo skończy z rozerwaną tętnicą moralną.
Czytam niepochlebne opinie o tej książce i klnę o pomstę do nieba, jak można nie doceniać takiego dzieła? Błyskotliwie, z ironią (która podobno jest przeznaczona dla osób inteligentnych) i goryczą. Takie słowa aż cisną się na usta, tudzież na klawisze. Felietony komentują stan kultury w Polsce, poruszają w sposób sarkastyczny podział Polaków. Krzysztof Varga udowadnia (i...
więcej mniej Pokaż mimo to2015-08-25
Książka na jeden dzień, ale jakże refleksyjna. Rock&roll,śmierć, sentymentalizm, życiowy upadek, alkohol, narkotyki. Krzysztof Varga w swojej książce przedstawia, w sposób rewelacyjny życie gwiazd. Monolog prowadzony bez zbędnych upiększaczy i sterydów literackich. Język typowy dla grup punkowych, prosty, czytelny, troszkę wulgarny, ale jakże adekwatny w swej ordynarności. Niesamowita jest narracja, a raczej jej prawdziwość tudzież realizm, który powala. To nie nadęta gadanina, ale historia z "mięsa". Fabuła może niezbyt porywająca, ale jednak ciekawa. Bohater wygłaszający monolog jest utożsamieniem rozdarcia życiowego, chaosu i anarchii charakteryzującej punkrocka. Polecam zarówno fanom tego rodzaju muzyki, ale także każdemu, kto chciałby w jakiś sposób zreflektować się i pomyśleć. Bo, z pewnością, po przeczytaniu tej książki refleksja jest wskazana nad życiem, śmiercią, pieniędzmi, materializmem, filozofią życiową etc. Kawał dobrej literatury.
Książka na jeden dzień, ale jakże refleksyjna. Rock&roll,śmierć, sentymentalizm, życiowy upadek, alkohol, narkotyki. Krzysztof Varga w swojej książce przedstawia, w sposób rewelacyjny życie gwiazd. Monolog prowadzony bez zbędnych upiększaczy i sterydów literackich. Język typowy dla grup punkowych, prosty, czytelny, troszkę wulgarny, ale jakże adekwatny w swej ordynarności....
więcej mniej Pokaż mimo to2015-08-21
Jacek Dehnel zasłużył na brawa. Książka Saturn to nie nudna biografia, ale dzieło wybitne. Nad książką z zapartym tchem siedząc, chłonąłem ją w sposób niezwykły. Historię przeżywałem, a nie po prostu czytałem. Genialny styl, język i mnóstwo pracy autora widać już od pierwszych stronic tekstu, jakże obrazowego.
Obrazowość owa łączy się zarówno z historią obrazów, ale także z żywym przekazem treści. Jacek Dehnel powala swoją przenikliwością, sposobem narracji, fabułą, językiem i przede wszystkim wyrazistością postaci. Cała rodzina de Goi na kartach tej powieści przypomina mi dzieło o rodzinie Borgiów (autorstwa Mario Puzo). Polski wybitny pisarz, któremu serdecznie muszę podziękować za rozrywkę zapewnioną na kartach tej powieści. Finezja, bogactwo i sprokurowanie takiej historii powala na kolana nawet wymagającego czytelnika. Polecam każdemu (bez wyjątku), czy lubi sztukę, czy od niej stroni.
Jacek Dehnel zasłużył na brawa. Książka Saturn to nie nudna biografia, ale dzieło wybitne. Nad książką z zapartym tchem siedząc, chłonąłem ją w sposób niezwykły. Historię przeżywałem, a nie po prostu czytałem. Genialny styl, język i mnóstwo pracy autora widać już od pierwszych stronic tekstu, jakże obrazowego.
Obrazowość owa łączy się zarówno z historią obrazów, ale także...
Jarosław Borszewicz, człowiek, który wyprzedził czas, miejsce i przestrzeń. Tomik poetycki "Zezowaty duet oraz nowe wiersze" to perfekcyjny przykład zabawy słowem, gdzie celna ironia, sarkazm i niezrównany poziom inteligencji bijący z wierszy plasuje to dzieło na szczytach literatury polskiej. Językowa zabawa, a przede wszystkim metaforyka, wysublimowana w sposób delikatny, pozwala czytelnikowi chłonąć wiedzę z wierszy autora. To nie kolejny snobistyczny tomik poezji, to próba zrozumienia najtrudniejszych zagadnień takich jak miłość, śmierć etc. Bezpośrednio skłania czytelnika do polemiki z własnym ego. Zastanawia mnie, dlaczego wiersze Borszewicza nie są dziełami obowiązkowymi w szkołach. I chyba znalazłem odpowiedź- edukacja chce nas zniechęcać do literatury. A tomik ten można tylko pokochać. Polecam każdemu, komu nieobca jest refleksja w świecie przebodźcowanym, gdzie człowiek stoi na drugim miejscu...
Jarosław Borszewicz, człowiek, który wyprzedził czas, miejsce i przestrzeń. Tomik poetycki "Zezowaty duet oraz nowe wiersze" to perfekcyjny przykład zabawy słowem, gdzie celna ironia, sarkazm i niezrównany poziom inteligencji bijący z wierszy plasuje to dzieło na szczytach literatury polskiej. Językowa zabawa, a przede wszystkim metaforyka, wysublimowana w sposób delikatny,...
więcej Pokaż mimo to