Opinie użytkownika
Byłoby całkiem fajnie, gdyby nie kilka absurdów. Ktoś podkłada bombę pod samochód. I... nikt się tym nie przejmuje. A to byl samochód policjanta!!! W tym momencie wiarygodność i ocena książki poleciały na łeb, na szyję. A do tego - ktokolwiek stykał się z ofiarą od razu jest ogłaszamy mordercą. "Mamy go". Do momentu, gdy nie okaże się, że ktoś jeszcze później widział się z...
więcej Pokaż mimo toKompletnie nie rozumiem zachwytów nad tą książką. O ile pierwszy rozdział jeszcze jest ok, to później robi się coś ciężko zjadliwego. Policja snuje bardzo rozbudowane teorie na podstawie wątłych poszlak. Dowody zdobywają nielegalnie i łatwo udaje im się to ukryć. Leją podejrzanych podczas przesłuchań. Policjant jedzie sobie do innego kraju z bronią i jeszcze pozwalają mu...
więcej Pokaż mimo toRozczarowanie... Bo to nie jest książka o Polce w Korei, tylko o Korei. Książka ciekawa, ale po tytule liczyłem na coś całkiem innego. To prawie wikipediowy artykuł. Brakuje tu anegdod z życia. Tzn. kilka jest, ale za mało, żeby usprawiedliwić tytuł.
Pokaż mimo toFatalnie napisane... Książka kojarzyła mi się z filmami klasy B, ale bez akcji, za które kochamy te filmy. Sztuczne , wymyślone na siłę metafory "poetyckie" zahaczające o grafomaństwo. Głowna postać wzorowana na "Chandlera", której za cholerę nie da się polubić, a czasem nawet zrozumieć. Inne postacie - jednowymiarowe, sztuczne, oparte na stereotypach. Nie...
więcej Pokaż mimo toHistoria Wampira z Warszawy zajmuje jakieś 30‰ tej książki. Reszta to opis realiów powojennej Warszawy, technik kryminalistycznych, analiza psychiki seksualnych morderców seryjnych. I to mi się bardzo podobało - chociaż sporo wiem o tych czasach to jednak i tak dużo nowego się dowiedziałem. A dla młodszych, którzy o sytuacji w kraju tuż po wojnie nie wiedzą prawie nic...
więcej Pokaż mimo to
Po pierwsze - tytuł i okładka kłamią. To nie książka o policji tylko o systemie szkolenia na policjantów.
Po drugie - człowiek z nawet niewielkim doświadczeniem życiowym o takich historiach słyszał wcześniej i nic go tutaj nie zaskoczy. Tylko młodzi i naiwni mogą być zszokowani.
Po trzecie - warsztat literacki też pozostawia wiele do życzenia.
Po czwarte... Czytanie tej...
Jeśli obejrzałeś/aś serial, a nie czytałeś/aś książki - przeczytaj. Jeśli czytałeś/aś książkę, a nie obejrzałeś/aś serialu - obejrzyj. Obydwie pozycje są bardzo, bardzo dobre. Z lekkim wskazaniem na serial. Książka początkowo wydaje się wręcz dużo gorszą od serialu - ale piorunującą końcówka (nomen omen) wynagradza wszystko.
A jeśli nie znasz się na szachach - nic nie...
Na początku było ok. Z ciekawością czytałem o społeczności na Wyspach Owczych - to w końcu dla nas egzotyka. Sprawa kryminalna wydawała się ciekawa. Jednak potem robiło się absurdalnie. Policja znajduje u faceta rękawiczkę zamordowanej, aresztują go, a gdy dostają sms'a (cholera wie od kogo), że to nie on to go wypuszczają. W ogóle nie szukają kto mógł podrzucić rękawiczkę...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toOszczędzę Wam czas...Zamiast czytać tę książkę zerknijcie do Klasyfikacji Zawodów i Specjalności na opis zawodu Menedżer artystyczny. W opisie tego zawodu będzie wszystko co jest w tej książce. Bo tym jest Polski backstage. Opisem co robi menedżer. A średnio rozgarnięty człowiek zdaje sobie z tego sprawę. Książka nudna i właściwie zupełnie niepotrebna.
Pokaż mimo toMad Max po polsku. Ale nie ma walki o paliw, tylko o jedzenie i zamiast upału jest mróz. Kompletnie nie wiem po co powstała ta książka. To bardziej jest jak wprowadzenie do uniwersum, które nie rozwinęło się w coś większego. No i się nie dziwię, bo wizja autora jest po prostu nieciekawa i nudna. No i po co opis zabójstwa obserwatorki na księżycu? Chyba, że miało się to...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Książka po prostu nijaka. Ni to thriller, ni to kryminał, ni to powieść obyczajowa. Wiele zaznaczonych wątków poprowadzonych tak, że autor dał sobie możliwości napisania kilku dalszych (i wcześniejszych) wersji z prawie dowolną postacią.
Momentami (szczególnie na początku) zbyt duże nagromadzenie naukowych nazw roślin, zwierząt - strasznie sztucznie to brzmi. I tak dobrze,...
Hm... Tak właściwie to nie wiadomo jakim cudem główny bohater dotarł do końca tej pseudointrygi. A właściwie wiem - cudownym cudem... Bo gdyby nie cud z wyciągnięciem zapalniczki to zginąłby na początku. Gdyby nie cud, gdy prawniczka z szacownej firmy wyjawia mu tajemnice firmy ot tak sobie to nie wiedziałby czego szuka. Gdyby nie cud, że 103 letni facet wyjawia nagle...
więcej Pokaż mimo toOj, rozczarowała mnie ta książka strasznie. To nie jest powieść. To bardziej chińska przypowiastka filozoficzna, albo dość słaby rys historyczny z przyszłości. Owszem, czasami daje do myślenia, ale ogólnie nuda :(
Pokaż mimo toKsiążka po prostu słaba..... Postacie jednowymiarowe, akcja całkowicie liniowa. Żadnych zaskoczeń, żadnych niespodziewanych zwrotów. Nie ma komu kibicować, bo wiadomo jak się skończy....
Pokaż mimo toJakiś pomysł na fabułę jest... Złe anioły są wśród nas. Się ukrywają i chcą wyjść z ukrycia. I trzeba ludzkość przed tym ochronić. Anioły zła są tak potężne i prawie nieśmiertelne, a jednocześnie nie mogę wytropić czegoś, co zwykły człowiek odkrywa w 24 godziny... W żaden sposób autorka nie przekonała mnie do swojego wymyślonego świata. Bzdury fabularne, dziwne zachowanie...
więcej Pokaż mimo to
Chcesz zaoszczędzić pieniądze?
1. Idź np. Empiku, weź tę książkę i przeczytaj jeden dowolny wywiad. Reszty nie musisz.
2. Przeczytaj to co teraz napiszę: Miałam trudne dzieciństwo. Zbłądziłam, bo nie miałam pomocy. To alkohol/narkotyki doprowadziły to tego. Żyję tylko dzięki temu, że mam dzieci. Pogodziłam się z Bogiem. Homoseksualizm nie jest dla mnie. Już tu nie wrócę....
Pewnie ja się nie znam, ale jak dla mnie bohaterowie są absolutnie niewiarygodni. Postępują idiotycznie i wbrew rozsądkowi. Działania policji raczej nie wyglądają tak w rzeczywistości. W żaden sposób autorka nie przekonała mnie do tej historii. Część postaci wrzucona na siłę - ani nic nie wnoszą, ani w rozsądny sposób nie uzupełniają tła. Dla mnie słabiutko...
Pokaż mimo to
Książka dla nikogo...
Myślałem, że dowiem się z niej czegoś naprawdę ciekawego, czegoś co przybliży mi żeński futbol - nic z tych rzeczy.
Autor często rzuca stwierdzenia w stwierdzeniu "Pamiętamy co zrobiła XXX w meczu YYY", "W pamiętnym pojedynku", "A jak to się skończyły wszyscy wiedzą", "Chyba wszyscy się zgodzą". Nie, nie pamiętamy, nie wiemy, nie zgadzamy się, nie...
Ta książka jest inna niż większość kryminałów. Całą akcję widzimy z perspektywy komisarza Wistinga. Ani na moment narrator nie odwraca się od niego. Na każdej stronie komisarz jest obecny. Tym samym nie dostajemy innych niż on sam wskazówek dotyczących śledztwa. Nie możemy sami wcześniej dojść do rozwiązania zagadki, bo nie znamy innych faktów. Czytelnik w trakcie czytania...
więcej Pokaż mimo to
Nie zgadzam się z wieloma opiniami zamieszczonymi tutaj i dotyczącymi tej książki. Dla mnie to najsłabsza powieść Cobena jaką przeczytałem. Nie znaczy to, że jest w ogóle słaba. Jest przeciętna.
Oprócz postaci Matta nic mnie w niej nie urzekło. Książki Cobena zaczynają mnie troszkę nudzić. Owszem, historie przez niego opowiedziane są najczęściej zaskakujące, ale te...