Jesteśmy społecznością, która kocha książki

"Zostało z uczty bogów" jest swego rodzaju rozliczeniem się autora ze swoim dzieciństwem po kilkudziesięciu latach. Jest to o tyle istotne, że książka jest efektem spojrzenia w głąb siebie człowieka u kresu życia i jest to doskonale widoczne. Ten dystans jest jednak bardzo interesujący, gdyż nadaje książce szczególny wydźwięk. Newerly zabiera nas w podróż w czasie i przestrzeni, ale także w podróż po świadomości, świadomości chłopca wchodzącego w dojrzałość na wirażu historii. To własnie ewolucja tej świadomości od okresu dziecięcej niewinności do okresu męskiego jest tak bardzo fascynującym elementem książki. "Zostało..." czyta się jednym tchem. Liczne archaizmy i rusycyzmy jeszcze dodają dziełu Newerly'ego dodatkowej autentyczności i stanowią spójną całość z przeżyciami autora. Trzeba znać!

"Zostało z uczty bogów" jest swego rodzaju rozliczeniem się autora ze swoim dzieciństwem po kilkudziesięciu latach. Jest to o tyle istotne, że książka jest efektem spojrzenia w głąb siebie człowieka u kresu życia i jest to doskonale widoczne. Ten dystans jest jednak bardzo interesujący, gdyż nadaje książce szczególny wydźwięk. Newerly zabiera nas w podróż w czasie i...