Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 19 kwietnia 2024LubimyCzytać331
- ArtykułyPrzeczytaj fragment książki „Będzie dobrze” Aleksandry KernLubimyCzytać1
- Artykuły100 najbardziej wpływowych osób świata. Wśród nich pisarka i pisarz, a także jeden PolakKonrad Wrzesiński1
- ArtykułyPięknej miłości drugiego człowieka ma zaszczyt dostąpić niewielu – wywiad z autorką „Króla Pik”BarbaraDorosz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Hans-Ulrich Rudel
2
6,9/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik
Hans-Ulrich Rudel (1916-1982),pułkownik hitlerowskiej Luftwaffe, był niekwestionowanym bohaterem wojennym, posiadaczem bodaj najchlubniejszej karty wojennej spośród 27 kawalerów Brylantów, 159 kawalerów Mieczy, 882 kawalerów Liści Dębowych i 7318 kawalerów Krzyża Rycerskiego w Wehrmachcie. Wybiwszy się na czoło tak heroicznego grona, pozostał w nim wyjątkową indywidualnością: rygorystycznie stronił od alkoholu, czynnie uprawiał sport będąc pupilem goebbelsowskiej propagandy, unikał rozgłosu i autopromocji, zachowując zawsze właściwą mu skromność i dyscyplinę. Przeszedł do historii wojskowości jako najskuteczniejszy w dziejach pilot lotnictwa pola walki, z kontem 2530 lotów bojowych, 519 zniszczonych czołgów, 13 zestrzelonych samolotów, a nawet kilku wyeliminowanych okrętów wojennych z sowieckim pancernikiem "Marat" na czele. Dowódcy wojsk lądowych, z którymi Rudel współdziałał, często porównywali jego wartość bojową do doświadczonej dywizji pancernej.
6,9/10średnia ocena książek autora
36 przeczytało książki autora
42 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Czas wojny Hans-Ulrich Rudel
7,2
Ilekroć czytam o konflikcie sowiecko-niemieckim mam bardzo mieszane uczucia, bo teoretycznie jako Polak powinienem się cieszyć z tej kłótni brunatnych z czerwonymi, ale tak naprawdę komu tu kibicować? Wybór między dżumą a cholerą.
Tak też miałem podczas lektury "Czasu wojny". Książka opisuje wyczyny wojenne Hansa Rudela, który na swoim Stukasie zniszczył rekordową liczbę sowieckich czołgów stając się jedną z wojennych legend III Rzeszy. Zaliczono mu oficjalnie ich około 1000, co jest skutkiem typowego dla warunków wojennych zawyżania ocen strat zadanych przeciwnikowi. Przez ile trzeba podzielić wspomnianą fantastyczną liczbę, nie wiem, Mark Sołonin w jednej ze swoich książek twierdzi, że szacunki pilotów toczących pojedynki powietrzne były zwykle przeszacowane trzykrotnie. Tu, mam wrażenie, krzywda by się Rudlowi nie stała, gdyby pomniejszyć jego dokonania dziesięciokrotnie.
Książkę czyta się dobrze. Podziwiać trzeba osobistą odwagę i pogardę dla śmierci, jaką wykazywał (a przynajmniej deklaruje na kartach książki, że wykazywał)autor. Rzecz zaciekawi jednak głównie pasjonatów tematyki, są to typowe wojenne wspomnienia.
Wrażenia popsuła mi końcówka książki. Na ostatnich stronach wychodzi bowiem z Rudla stereotypowa teutońska buta, którą my Polacy, tak kochamy. Hans Rudel, pilot niezwyciężony, zakończył wojnę z niewzruszoną wiarą w Fuhrera i końcowe zwycięstwo, pilotując pomimo amputacji nogi swego ukochanego Stukasa, konstrukcję równie solidną i toporną, co sam autor.
Moje życie w czasie wojny i pokoju Hans-Ulrich Rudel
6,7
Bardzo przyjemna pozycja. Rudel jak to Rudel pisze w sposób przyjazny czytelnikowi, i znów podczas lektury odnosiłem wrażenie, że to jakby przepiękna przygodowa opowieść a nie wspomnienia frontowe. Czytając Rudla ciągle powracam wspomnieniami do "Znaczy Kapitan" Borchardta, ale przyznam, że nie mam pojęcia dlaczego. Polecam lekturę wszystkim zainteresowanym Luftwaffe, jak również po prostu życiem człowieka, który do końca pozostał nazistą, a w sposób wyraźny przedstawia dlaczego. Dla zainteresowanych samą wojną bardziej odpowiednią pozycją jest "Pilot Sztukasa", ale dla ciekawych różnych ciekawostek jak najbardziej "Moje życie ..". Z treści książki wyłania się obraz człowieka po prostu nieśmiertelnego. Aż dziw bierze, że umarł w rzeczywistości ;)