Opinie użytkownika
Dobra narracja autora, ciekawe spojrzenie z "Dołów Warszawy". Sam autor mnie jednak irytował bo to w zasadzie była historia złodzieja lub złodziejaszka. Ukradł, poszedł pić z kolegami i postanowili zrobić jakiś napad i tak w kółko. Zaszkodził wielu ludziom pewnie nawet o tym nie wiedząc. Całość doprawiona sosem niby honoru.
Pokaż mimo toDobra, lekka do czytania, ale jednocześnie irytująca. Niespecjalnie będę polecał bo to dość prosty schemat.
Pokaż mimo toZgrabnie napisane, subiektywne zdanie o kraju w którym żyje autorka. OK. Po prostu OK, ale bez jakiś fajerwerków.
Pokaż mimo to
Bardzo dobra książka reporterska. Niesamowita wędrówka przez lata 70., 80., 90. i współczesne. Co zapamiętam (prócz oczywiście HJ) to to, że
parafia św. Brygidy była dawniej naszym Berlinem Zachodnim.
Na plus: młodzież po przeczytaniu serii tych książek ogarnia mitologię grecką. To robi wrażenie. Przez to właśnie sięgnąłem po tę książkę.
Czytało mi się jednak ciężko. Po prostu fantastyka nie trafia do mnie. Liczba przygód mnie przytłaczała.
To nie jest dobra książka dla lev40. na początek przygody z fantastyką.
Dobra subiektywna książka. To nie była żadna wyprawa jakich teraz wiele, ale wolontariat w siedzibach parków narodowych Alaski. Czyta się dobrze, dobre pióro autora.
Zadziwiająca jest szczerość autora, czasami aż zniewala, że człowiek musi wziąć oddech. Ta książka nie przeszła sita poprawności politycznej. W sumie za tą ją cenię, ale jednocześnie się dziwię, że autor nie...
Bardzo dobrze napisana, bardzo ciekawa. Widać dobry warsztat bo opowieść o Ukrainie jest przepleciona anegdotami wziętymi z życia. Fajny kawał o Gruzinie i Ukraińce.
Pokaż mimo toW ramach szybkiej recenzji napiszę, że dobrze się ją czytało (wielkie brawa dla J.R. Moehringera, który spisał chaotyczne rozmowy w chronologiczną, logiczną całość). Jednocześnie samemu tenisiście bardzo współczuję, że musiał przez tyle lat robić to do czego zmusił go ojciec-tyran. Kosztem szkoły i normalnego dorastania. Zamiast tego buntował się swoją postawą na korcie....
więcej Pokaż mimo to
Bardzo dobrze się czyta, jakby to był wywiad rzeka, który potem ktoś opracował i dodał do tego mnóstwo mięsa (fakty, dane, przypisy).
Zazdroszczę im tego co zrobili z Nowym Jorkiem. U nas wszędzie mamy niedasizm.
Książka nierówna, ma trudniejsze fragmenty (filozofowanie na temat granej wówczas sztuki teatralnej itp) ale w większości rewelacyjna, przenikliwa i odkrywcza. Szczególnie doceniam początkowe obserwacje autora dotyczące wojny oraz oczywiście wolność szczęśliwego człowieka jadącego rowerem podczas wojny. Ciekawy jestem co mogli by pomyśleć Francuzi po przeczytaniu tej książki.
Pokaż mimo toNie porwała mnie. Ciekawe przemyślenia, ale sam pomysł połączenia książki z publicystyką mnie nie porwał.
Pokaż mimo to
Oj, namęczyłem się z tą książką. Dwa miesiące czytania a ostatnie strony w ogóle już mnie nie cieszyły.
Nieraz dało się wyczuć, że forma przerosła treść. Zamysł był ciekawy, opowieść bardzo szeroka, wątki ciekawe i bardzo liczne. Najlepiej czytało mi się ją w środku, jak ci frankiści byli w tournee. Potem coś się zaczęło psuć. Jak wątki zaczęły się ze sobą łączyć to potem...
Publicystyka. Kilka ciekawych opinii i porad. Niezły styl.
Z książki zapamiętałem, że nauczyciel by nie zwariować musi "olewać" system i w dzienniku notować mądre tematy a uczniom serwować niezbędne minimum + najciekawsze filmy, które może uczniów czymś zaciekawią. Podobała mi się idea by w szkole nie było dzwonków.
Część pisana przez córkę autora mniej mnie zainteresowała...
Ciężko mi się czytało tę książkę. Dlaczego? Bo czasami patrzyłem za okno a tam: sąsiedzi chcą się od nas odgrodzić, w mieście chcą budować nową dwupasmową drogę i tunel, a przejście dla pieszych o które zabiegałem nie zostało zbudowane z racji na "Św. Przepustowość".
Większość rzeczy była dla mnie dość oczywista bo interesuję się tym tematem od paru lat. Doszło kilka liczb...
Książka, tak jak i inne Springera, napisana w reportażowym stylu. Przez to jest to dziwna, "szeroka" biografia, która przede wszystkim opisuje to co działo się wokół bohaterów. I ten opis jest bardzo udany. Bardzo udana jest kompozycja książki, rozdziały mimo różnej tematyki, w końcu pięknie łączą się w całość. Najbardziej podobało mi się zderzenie idealizmu Hansena z...
więcej Pokaż mimo toNajgorsze jest, że wiele z tych przepowiedni się sprawdziło. Zatarły się granice między wojną a pokojem, prawdą a kłamstwem. Nowomowa wszystko nam tłumaczy.
Pokaż mimo toBardzo ciekawa, wnikliwa opowieść o wsi, która była miastem. Najbardziej podobało mi się spojrzenie z wielu stron na te same problemy. Np kwestia zdjęcia dzwonu z kościoła widziana z perspektywy mieszkańców i urzędników.
Pokaż mimo toTę książkę kojarzę z wakacjami, zajadaniem się lodami z pudełka i głośnym śmiechem nad książką.
Pokaż mimo toTa książka to było prawdziwe odkrycie Afryki. Potężny cios w głowę, który zupełnie zmienić moje postrzeganie tego kontynentu. Czytałem to na V roku studiów akurat po serii wykładów z historii powszechnej współczesnej - także było to świetne dopełnienie nauki.
Pokaż mimo to