Oddaliliśmy się od Natury, przestaliśmy ją rozumieć o szanować. Lecz najgorsze jest to, że zamiast zmieniać siebie, próbujemy na siłę zmieni...
Najnowsze artykuły
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Spotkanie“ Agnieszki PtakLubimyCzytać2
- ArtykułyŚwiętujemy Dzień Ziemi 2024. Oto najciekawsze książki dla każdego czytelnikaAnna Sierant17
- ArtykułyPokaż książkę, zgarnij kawę! Lubaszka łączy siły z Wydawnictwem W.A.B i UroborosLubimyCzytać2
- Artykuły„Muzea to miejsca cudów w zasięgu ręki” – wywiad z Thomasem Schlesserem, autorem książki „Oczy Mony”LubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Sebastian R. Bielak
1
5,7/10
Pisze książki: literatura podróżnicza
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.plhttp://www.sebastianbielak.pl/
5,7/10średnia ocena książek autora
50 przeczytało książki autora
23 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Odnoszę wrażenie, że żyjąc w obrębie cywilizacji, zyskujemy bezpieczeństwo i wygodę, ale tracimy smak prawdziwego życia, poczucie rzeczywist...
Odnoszę wrażenie, że żyjąc w obrębie cywilizacji, zyskujemy bezpieczeństwo i wygodę, ale tracimy smak prawdziwego życia, poczucie rzeczywistej wolności oraz możliwość mentalnego obcowania z otaczającą nas Naturą.
3 osoby to lubią
Najnowsze opinie o książkach autora
Po bezdrożach Alaski Sebastian R. Bielak
5,7
Pierwsze kilkadziesiąt stron przeczytałam szybko. Niestety, czym dalej tym gorzej. Zamiast cieszyć się krajobrazami Alaski, jej fauną i florą, musiałam walczyć z zażenowaniem. Autor bez jakiegokolwiek krytycyzmu komentuje, ocenia i wręcz wyśmiewa ludzi, tradycje i sposób życia mieszkańców. Sam przy tym według mnie wypada słabo, np. mówi o obrzydliwym żarciu, które wszyscy przynoszą na imprezę (taki zwyczaj),a sam przychodzi z pustymi rękami. Nienawidzi faceta, który ma lepsze jedzenie od niego i uważa, że przecież jego towarzysz POWINIEN się z nim podzielić. Ocenienie sylwetek ludzi, zwłaszcza kobiet jest wybitnie niesmaczne. Szczyt głupoty według mnie osiąga na koniec, gdy przestraszony pojawieniem się "trzech Murzynów" na lotnisku, zamyka się na całą noc w ubikacji dla niepełnosprawnych i z bagaży robi sobie łóżko. Tak własnie, spał obok ubikacji, która o dziwo w jego mniemaniu akurat była idealnie czysta. Po przeczytaniu tej książki wcale nie dziwię się, że Polacy za granicą mają tak fatalną opinię.
Po bezdrożach Alaski Sebastian R. Bielak
5,7
Nie spodziewałam się wygłaszania tak zaściankowych, ksenofobicznych opinii. Autor wydawałoby się człowiek wykształcony niestety mocno generalizuje i miejscami więcej skupia się na ocenianiu rozmówców, ich kuchni i sposobu wychowania niż faktycznie na opisach dzikiej przyrody.
Chwilami miałam wrażenie, że czytam relację z lat osiemdziesiątych. Zadziwienie nad różnorodnoscią rasową na lotnisku w Chicago, stosunek do Amerykanek, Indian alaskańskich, obchodzenia świąt- żenujący.