Po bezdrożach Alaski
- Kategoria:
- literatura podróżnicza
- Wydawnictwo:
- Zysk i S-ka
- Data wydania:
- 2018-10-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-10-01
- Liczba stron:
- 464
- Czas czytania
- 7 godz. 44 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381164450
- Tagi:
- Alaska literatura podróżnicza
W dalekim zakątku świata
Po bezdrożach Alaski to fascynująca relacja z podróży po Alasce – pełnej przygód, dzikiej przyrody oraz interesujących ludzi. Razem z autorem weźmiemy udział w raftingu na rzece Kenai, przepłyniemy łodzią lub kajakiem prawie 900 kilometrów wzdłuż biegu Jukonu – największej rzeki Alaski, będziemy obserwować z bliska niedźwiedzie grizzly, ursony i bieliki amerykańskie, łowić ryby w rzekach, w których aż roi się od wielkich szczupaków i wędrujących na tarło łososi. Powędrujemy leśnymi duktami pełnymi świeżych tropów baribali, przeżyjemy nawet rzeczne tsunami i pożar tajgi.
Oprócz wielu sympatycznych Amerykanów oraz północnoamerykańskich Indian spotkamy też potomków Polaków, którzy dawno temu przybyli na ten skrawek świata szukać szansy na lepsze życie.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 51
- 22
- 8
- 3
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Oddaliliśmy się od Natury, przestaliśmy ją rozumieć o szanować. Lecz najgorsze jest to, że zamiast zmieniać siebie, próbujemy na siłę zmieni...
RozwińOdnoszę wrażenie, że żyjąc w obrębie cywilizacji, zyskujemy bezpieczeństwo i wygodę, ale tracimy smak prawdziwego życia, poczucie rzeczywist...
Rozwiń
OPINIE i DYSKUSJE
,,Po bezdrożach Alaski" to relacja ze stażu, który Pan Bielak będący doktorantem odbył na Alasce. Książka napisana wnikliwym językiem skupia się przede wszystkim na obserwacji przyrody, co wcale nie nuży. Relacja do końca jest wartka i szybko się czyta. Jedyny ,,zgrzyt" to fakt, że autorowi zupełnie obce jest pojęcie ,,poprawności politycznej", co może niektórych razić.
,,Po bezdrożach Alaski" to relacja ze stażu, który Pan Bielak będący doktorantem odbył na Alasce. Książka napisana wnikliwym językiem skupia się przede wszystkim na obserwacji przyrody, co wcale nie nuży. Relacja do końca jest wartka i szybko się czyta. Jedyny ,,zgrzyt" to fakt, że autorowi zupełnie obce jest pojęcie ,,poprawności politycznej", co może niektórych...
więcej Pokaż mimo toZ książki bije duża pogarda wobec innych ludzi. Zamiast o zachwycie nad dziką i piękną naturą, czytamy o nastawieniu negatywnym podmiotu do otoczenia. Nie skończyłam , nie zamierzam do niej już wracać. Zdjęcia też nie są jakieś powalające.
Z książki bije duża pogarda wobec innych ludzi. Zamiast o zachwycie nad dziką i piękną naturą, czytamy o nastawieniu negatywnym podmiotu do otoczenia. Nie skończyłam , nie zamierzam do niej już wracać. Zdjęcia też nie są jakieś powalające.
Pokaż mimo toMuszę przyznać, że mam problem z oceną tej książki. Z jednej strony, przyzwoite opisy dot. samej przyrody Alaski, działania parków, w których staż odbywał autor, a także piękne zdjęcia. Z drugiej, filozofia na poziomie licealisty i to rodem z początków szkoły (język i styl pisania w części rozdziałów takoż),generalizowanie oparte na powierzchownych obserwacjach, truizmy i ograniczone horyzonty narratora irytowały i zniechęcały do tej pozycji.
W końcu zdecydowałam się podejść do tej książki jako do pamiętnika, nie pozycji podróżniczo-reportażowej, co pozwoliło na uznanie, że autor ma prawo do wypowiadania swoich opinii, nawet jeśli mnie wydawały się płytkie i wyrażane jako "prawdy objawione" rzadko poparte wnikliwą obserwacją. I z takiej perspektywy nie uważam za stracony czasu jej poświęconego, choć przyznać muszę, że nie raz zastanawiałam się, jak osoba, która interesuje się ochroną przyrody i wyrusza na drugi koniec świata po naukę może mieć tak ograniczone horyzonty, wykazywać się taką nietolerancją dla innych i powierzchownością sądów (no chyba że cała ta postawa została wykreowana niejako na potrzeby publikacji).
Muszę przyznać, że mam problem z oceną tej książki. Z jednej strony, przyzwoite opisy dot. samej przyrody Alaski, działania parków, w których staż odbywał autor, a także piękne zdjęcia. Z drugiej, filozofia na poziomie licealisty i to rodem z początków szkoły (język i styl pisania w części rozdziałów takoż),generalizowanie oparte na powierzchownych obserwacjach, truizmy i...
więcej Pokaż mimo toBardzo dobra, świetnie napisana książka. Lekko a zarazem ciekawie poprowadzona narracja. Ciekawe opisy przyrody, spotkanych ludzi, kultury, relacji międzyludzkich. Mocno wciąga, szczególnie tych, których opisywana tematyka szczególnie interesuje. Zdecydowanie warto polecić. Każdy, kto lubi podróżować, interesuje się największym stanem USA, powinien obowiązkowo sięgnąć po ten tytuł.
Bardzo dobra, świetnie napisana książka. Lekko a zarazem ciekawie poprowadzona narracja. Ciekawe opisy przyrody, spotkanych ludzi, kultury, relacji międzyludzkich. Mocno wciąga, szczególnie tych, których opisywana tematyka szczególnie interesuje. Zdecydowanie warto polecić. Każdy, kto lubi podróżować, interesuje się największym stanem USA, powinien obowiązkowo sięgnąć po...
więcej Pokaż mimo toDobra subiektywna książka. To nie była żadna wyprawa jakich teraz wiele, ale wolontariat w siedzibach parków narodowych Alaski. Czyta się dobrze, dobre pióro autora.
Zadziwiająca jest szczerość autora, czasami aż zniewala, że człowiek musi wziąć oddech. Ta książka nie przeszła sita poprawności politycznej. W sumie za tą ją cenię, ale jednocześnie się dziwię, że autor nie zastosował autocenzury. Autor opisuje wizyty i spotkania u tamtejszych mieszkańców, wymieniając ich z imion i nazwisk (do znalezienia na Fb) i pisze, krytycznie o tym, że są płytcy/otyli/leniwi/bez ambicji. Pisze o jednym z mieszkańców, że "spoko koleś" i jednocześnie krytykuje to, że kompletnie nie umie zrobić zupy ani nawet herbaty.
Nie chciałbym, żeby o mnie ktoś tak napisał.
Ciekawe są spostrzeżenia, które się wydają spostrzeżeniami początkującego turysty. Wizyty na lotnisku to był chyba pierwszy lot autora i ciekawie się czyta takie oczywiste wrażenia o których my już zapomnieliśmy.
Dobra subiektywna książka. To nie była żadna wyprawa jakich teraz wiele, ale wolontariat w siedzibach parków narodowych Alaski. Czyta się dobrze, dobre pióro autora.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toZadziwiająca jest szczerość autora, czasami aż zniewala, że człowiek musi wziąć oddech. Ta książka nie przeszła sita poprawności politycznej. W sumie za tą ją cenię, ale jednocześnie się dziwię, że autor nie...
Autor to nie Bear Grylls, a ta książka to nie pełen niesamowitych obrazów film BBC z Davidem Attenborough. "Po bezdrożach Alaski' to tak naprawdę pamiętnik stażysty z trzech miesięcy pobytu na krańcu Ameryki. I jeśli się o tym pamięta, i nie ma zbyt dużych oczekiwań...wtedy jest to całkiem przyjemna lektura.
Mało w niej przygód, mało ciekawych spotkań, ale przynajmniej jest autentycznie. Autor nie koloryzuje, często narzeka, nie owija w bawełna, dzieli się spostrzeżeniami. Czasami przynudza, a czasami jest ciekawie. Szczególnie jeśli lubi się przyrodę i naturę.
Są też zdjęcia choć typowo albumowe, a nie reporterskie, czy artystyczne (a zdolny fotograf połączy wszystkie trzy cechy). Pod tym względem bez szału.
Autor to nie Bear Grylls, a ta książka to nie pełen niesamowitych obrazów film BBC z Davidem Attenborough. "Po bezdrożach Alaski' to tak naprawdę pamiętnik stażysty z trzech miesięcy pobytu na krańcu Ameryki. I jeśli się o tym pamięta, i nie ma zbyt dużych oczekiwań...wtedy jest to całkiem przyjemna lektura.
więcej Pokaż mimo toMało w niej przygód, mało ciekawych spotkań, ale przynajmniej...
Godna polecenia książka, dla wszystkich, którzy doceniają piękno dzikiej przyrody. Autor zabiera czytelnika w podróż do alaskańskich parków narodowych, w głąb pierwotnej północnoamerykańskiej tajgi, Opisy majestatycznej natury, okraszone są cennymi spostrzeżeniami na temat ludzi zamieszkujących Alaskę, ich zwyczajów i życia codziennego w tej surowej i pięknej krainie.
Godna polecenia książka, dla wszystkich, którzy doceniają piękno dzikiej przyrody. Autor zabiera czytelnika w podróż do alaskańskich parków narodowych, w głąb pierwotnej północnoamerykańskiej tajgi, Opisy majestatycznej natury, okraszone są cennymi spostrzeżeniami na temat ludzi zamieszkujących Alaskę, ich zwyczajów i życia codziennego w tej surowej i pięknej krainie.
Pokaż mimo toKsiążka Sebastiana Bielaka „Po bezdrożach Alaski” to pasjonująca relacja z podróży i pobytu autora na Alasce. To zachwyt nad przyrodą, jak również ukazanie jej nieprzewidywalności.
Autor dynamicznie i z ogromną pasją relacjonuje czytelnikom swoją wyprawę – od momentu wyjazdu z Polski aż po powrót do kraju. Najbardziej skupia się jednak na samym pobycie na Alasce. Jeśli myślicie że ta pozycja to wyłącznie zachwyty nad Ameryką Północą, to jesteście w wielkim błędzie. Bielak snuje także gorzkie opowieści o Alaskanach, o ich zachowaniu, stylu życia. Oczywiście nie generalizuje i nie wkłada wszystkich do tego samego worka. Uważnie obserwuje i wyciąga wnioski.
Tę książkę czytałam jednym tchem i z pełnym zaangażowaniem. Trudno mi było się od niej oderwać. Sebastian Bielak pisze w taki sposób, który niesamowicie mnie ujął – lekko, barwnie, niemalże gawędziarsko. Czytając, miałam wrażenie, że siedzi obok mnie i opowiada o swoich przeżyciach – tych zabawnych, humorystycznych, ale także tych, które zapierają dech w piersiach. Bo i takich wiele było. To reportaż szczery do bólu. I, jak dla mnie, to jest jego duża zaleta. Dodatkowo, nie mogę pominąć jeszcze jednej rzeczy. Mianowicie tego, że całość jest wzbogacona o cudowne zdjęcia wysokiej jakości. Jest na nich przyroda, zwierzęta, budynki, a nawet udało się fotografom uchwycić trudne warunki, z jakimi musiał zmierzyć się autor „Po bezdrożach Alaski”.
Bardzo rzadko sięgam po literaturę podróżniczą, ale po przeczytaniu tej książki stwierdzam, że chcę to zmienić. Być może jeszcze będę chciała zgłębić wiedzę o Ameryce Północnej. Tym bardziej, że poczułam się zaintrygowana. Nie wykluczam, że „odwiedzę” też Amerykę Południową. Trudno mi powiedzieć, gdzie zechcę jeszcze zawędrować. Ale jedno wiem na pewno – skoro nie mogę odbywać dalekich podroży realnie, to z największą przyjemnością będę wyruszała w przeróżne zakątki naszego kraju i nie tylko. W końcu podróże kształcą.
Książka Sebastiana Bielaka „Po bezdrożach Alaski” to pasjonująca relacja z podróży i pobytu autora na Alasce. To zachwyt nad przyrodą, jak również ukazanie jej nieprzewidywalności.
więcej Pokaż mimo toAutor dynamicznie i z ogromną pasją relacjonuje czytelnikom swoją wyprawę – od momentu wyjazdu z Polski aż po powrót do kraju. Najbardziej skupia się jednak na samym pobycie na Alasce. Jeśli...
Bardzo lekka pozycja. Rodzaj pamiętnika z wyprawy. Można zarówno zachwycać się przyrodą na Alasce, jak i dostrzegać to jacy są ludzie.
Polecam dla kogoś kto jest miłośnikiem natury, lub fascynuje się stanami zjednoczonymi
Bardzo lekka pozycja. Rodzaj pamiętnika z wyprawy. Można zarówno zachwycać się przyrodą na Alasce, jak i dostrzegać to jacy są ludzie.
Pokaż mimo toPolecam dla kogoś kto jest miłośnikiem natury, lub fascynuje się stanami zjednoczonymi
Ciekawa pozycja dotycząca przyrody Alaski i opisów ludności zamieszkującej to terytorium. Czyta się lekko i przyjemnie, podoba mi się humor autora tej książki. Osobiście chciałabym, aby było w niej jeszcze więcej fotografii.
Ciekawa pozycja dotycząca przyrody Alaski i opisów ludności zamieszkującej to terytorium. Czyta się lekko i przyjemnie, podoba mi się humor autora tej książki. Osobiście chciałabym, aby było w niej jeszcze więcej fotografii.
Pokaż mimo to