-
ArtykułyJames Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński7
-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać455
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
Kiedy kolejny raz z rzędu, Czytelnik, zapytał mnie o "Wielkiego Marynarza" - stwierdziłam, że muszę szybko zaopatrzyć się w tę książkę.
I bardzo dobrze, bo to jedna z lepszych pozycji jakie mamy w bibliotece.
Jest to historia nietuzinkowej kobiety, która jest stanie zrobić wszystko, aby spełnić swoje marzenie. Nie wykorzystuje do tego swojej urody, ale siłę mięśni, upór i wytrzymałość.
W "Wielkim marnarzu", Catherine Poulain, opisuje swoje życie. Trudną, ale satysfakcjonującą codzienność kobiety, która chce żyć jak mężczyzna. Jest wolna i niezależna. Nie chce siedzieć w domu i zajmować się dziećmi. Robi to co kocha, chociaż jest to okupione ciężką pracą.
Widzimy jej upadki i wzloty oraz determinację w dążeniu do celu.
Książka, napisana jest prostym językiem. Krótkie zdania, ładne, ale bez zbędnych emocji. Czytając, utożsamiamy się z bohaterką. Wraz z nią niedosypiamy, ciężko pracujemy i chorujemy.
W pewnym momencie pojawia się nawet miłość. Ale...
To naprawdę wspaniała książka, nie chce się wierzyć, że przez prawie 30 lat, nikt nie chciał jej wydać. Cieszę się, że w końcu się udało, i wszyscy mogą o niej usłyszeć.
Catherine Poulain - chciałabym poznać ją osobiście.
:)
Książka i jej fragmenty: https://www.facebook.com/bookijoany/photos/pcb.1016012655215791/1016009841882739/?type=3&theater
Kiedy kolejny raz z rzędu, Czytelnik, zapytał mnie o "Wielkiego Marynarza" - stwierdziłam, że muszę szybko zaopatrzyć się w tę książkę.
I bardzo dobrze, bo to jedna z lepszych pozycji jakie mamy w bibliotece.
Jest to historia nietuzinkowej kobiety, która jest stanie zrobić wszystko, aby spełnić swoje marzenie. Nie wykorzystuje do tego swojej urody, ale siłę mięśni, upór i...
2019-09-27
2019-07-13
„Duch dżungli” Justyny Romanowskiej,
to opis doświadczania prawdziwego życia z jego intensywnością i niewygodami.
Pani Justyna, zrobiła coś, o czym zawsze marzyła – dotarła do amazońskiej dżungli, gdzie spotkała Indian i… siebie.
Książka zaczyna się od opisu podróży do Wenezueli, a tam „...życie toczy się w swoim tempie i według innych reguł niż nasze. Zasady gry się zmieniają, a jakiekolwiek plany rozbijają się o wenezuelską rzeczywistość.”
Jak by nie było, znajomość hiszpańskiego bardzo się jej przydaje i dociera w końcu do swojej wymarzonej dżungli.
Zatrzymuje się w indiańskiej wiosce, gdzie nie od razu jest przyjmowana życzliwie.
Z czasem zostaje dopuszczona do indiańskiej społeczności i może brać udział w jej życiu. Chodzi na polowania, przygotowuje jedzenie, pomaga chorym, poznaje indiańskie zwyczaje.
A wszystko to w dżungli, gdzie upał i wilgoć, ogromne pająki i kolorowe ptaki, roje owadów kochających krew. Przyjazne rybki w lagunie i drapieżne piranie. Cudowne wodospady na które można się wspiąć. Rośliny, które tną jak noże i kwiaty, które pachną jak nigdzie indziej.
Kilkudniowe monsuny i długie godziny, kiedy nie robi się nic.
Odosobnienie w którym można oszaleć, albo odnaleźć to, po co przyszliśmy na świat.
To właśnie o tym ta książka.
To tu to znajdziecie.
Może ocenicie ją jak ja...
https://www.facebook.com/bookijoany/photos/pcb.1343939342423119/1343934389090281/?type=3&theater
„Duch dżungli” Justyny Romanowskiej,
to opis doświadczania prawdziwego życia z jego intensywnością i niewygodami.
Pani Justyna, zrobiła coś, o czym zawsze marzyła – dotarła do amazońskiej dżungli, gdzie spotkała Indian i… siebie.
Książka zaczyna się od opisu podróży do Wenezueli, a tam „...życie toczy się w swoim tempie i według innych reguł niż nasze. Zasady gry się...
2019-01-18
Słuchałam audiobooka i nie powiem, był to całkiem miło spędzony czas, ale jeżeli chodzi o wartości poznawcze, to niestety niewiele więcej wiem o Islandii.
Szkoda, że miłość, która rozpoczęła się od puszki z rybami, nie okazała się na tyle intensywna, aby poświęcić jej książkę.
Słuchałam audiobooka i nie powiem, był to całkiem miło spędzony czas, ale jeżeli chodzi o wartości poznawcze, to niestety niewiele więcej wiem o Islandii.
Szkoda, że miłość, która rozpoczęła się od puszki z rybami, nie okazała się na tyle intensywna, aby poświęcić jej książkę.
2018-08-28
W książce "Jesteś wędrówką" - Paulina Młynarska, opowiada, skąd wzięła się jest miłość do podróżowania. Przybliża nam kilka ze swoich samotnych wypraw, które z czasem, stały się jej sposobem na życie.
Przyznaje, że dopiero z czasem, zrozumiała, że nie chodzi o dotarcie do celu, ale o samo "bycie w drodze".
Ktoś napisał, że ta książka to banał. Owszem, są tam informacje, które z pewnością znaleźlibyśmy w Internecie (jak się spakować, kupić tani bilet, czy zarezerwować odpowiedni hotel), ale zwraca również uwagę na wiele ważnych tematów. Mówi o wielonarodowości, o mediach, które ukrywają lub zmieniają prawdę, o zachowaniu białych ludzi w biedniejszych krajach świata, o tym jak są wciąż niezadowoleni i roszczeniowi. Autorka pisze też o wykorzystywaniu dzieci, o polskiej polityce, zahacza nawet o fizykę kwantową. 😮
Najbardziej jednak podobał mi się koniec tej książki. Autorka wymienia wszystkie wady i zalety życia na walizkach.
Tylko określony typ ludzi jest do tego stworzony.
Dla innych, brak zakotwiczenia, byłby końcem świata.
Dla Pani Młynarskiej, jest jego sensem.
https://www.facebook.com/bookijoany/photos/pcb.1129800847170304/1130150897135299/?type=3&theater
W książce "Jesteś wędrówką" - Paulina Młynarska, opowiada, skąd wzięła się jest miłość do podróżowania. Przybliża nam kilka ze swoich samotnych wypraw, które z czasem, stały się jej sposobem na życie.
Przyznaje, że dopiero z czasem, zrozumiała, że nie chodzi o dotarcie do celu, ale o samo "bycie w drodze".
Ktoś napisał, że ta książka to banał. Owszem, są tam informacje,...
2018-05-19
Książka, którą smakuje się niemal organoleptycznie , z apetytem przyswajając wyrazy i zdania.
Autor, jeździ po świecie, zwiedza znane miasta, gdzie każde z nich ma swój klimat i zapach, a on, odkrywa je, podążając za tymi aromatami.
Poznajemy je wszystkimi zmysłami, przy czym węch - jest tym najważniejszym. Opisuje je tak wyraziście, że ma się wrażenie przebywania w tym miejscu.
Targ w Marakeszu, czy zapach kadzidła w Meksyku - czytając, nabiera się chęci, by doświadczyć tych miejsc osobiście.
Cudowna i zmysłowa lektura.
Taka jak lubię.
;)
****************************************************************************
P.S. Autor czuje miętę do przedstawicieli własnej płci, co
dość często ujmuje na kartach tej książki.
*****************************************************************************
Jeszcze coś na zachętę: https://www.facebook.com/bookijoany/photos/pcb.1031133327037057/1031130913703965/?type=3&theater
Książka, którą smakuje się niemal organoleptycznie , z apetytem przyswajając wyrazy i zdania.
Autor, jeździ po świecie, zwiedza znane miasta, gdzie każde z nich ma swój klimat i zapach, a on, odkrywa je, podążając za tymi aromatami.
Poznajemy je wszystkimi zmysłami, przy czym węch - jest tym najważniejszym. Opisuje je tak wyraziście, że ma się wrażenie przebywania w tym...
2018-01-09
2017-11-16
2017-10-28
„Zbliżam się do obozu, poruszam się niemrawo, jak we śnie, chociaż nigdy nie byłam bardziej rozbudzona niż teraz. Nosiłam to miejsce przez tak długi czas, że teraz kiedy idę, mam wrażenie jakbym błądziła wewnątrz siebie samej.
Chodzę po własnym wnętrzu.”
Jako bibliotekarz, często mam kontakt z książkami, mnóstwo nowości przechodzi przez moje ręce, wiele czytam. Niektóre książki tylko przeglądam, bo z braku czasu nie mogę zapoznać się z wszystkimi. Niewiele książek robi na mnie wrażenie, chociaż istnieją wyjątki.
Z tą książką tak właśnie było.
Odkąd wzięłam ją do rąk, poczułam, że jest inna niż wszystkie. Miała taki... magnetyczny urok, taką moc przyciągania. I teraz, po przeczytaniu jej, to wrażenie nie znikło.
Wciąż leży tu koło mnie i niemal fosforyzuje....
Dziesięć gwiazdek, to chyba za mało aby wyrazić uznanie dla tej pozycji, ale spróbuję:
* za pomysł, który dał początek wszystkiemu
* za pasję, która napędza ideę
* za godziny, miesiące i lata, stracone (zyskane?) na poszukiwanie prawdy
* za dokładność i szczegółowość, by i sam czytelnik, mógł wyciągnąć wnioski
* za chęć do nauki i skończenie studiów, które mogły pomóc w rozwikłaniu zagadki
* za przejmujące zdjęcia, historyczne i współczesne, które wprowadzają nas w klimat wyprawy i dokumentują zdarzenia i fakty
* za układ graficzny, przejrzysty i wzmagający napięcie
* za szukanie informacji z wszystkich, dosłownie wszystkich źródeł, nawet tych paranormalnych
* za klimat, który się czuje i który długo nie znika po przeczytaniu
* za wzruszenie, które łapie za serce, gdy myśli się o podróżnikach i Annie
* za zakończenie...
Czy muszę jeszcze coś dodawać?
Chyba nie. :)
Moje wizualne wrażenia: https://www.facebook.com/bookijoany/photos/pcb.923717877778603/923716601112064/?type=3&theater
„Zbliżam się do obozu, poruszam się niemrawo, jak we śnie, chociaż nigdy nie byłam bardziej rozbudzona niż teraz. Nosiłam to miejsce przez tak długi czas, że teraz kiedy idę, mam wrażenie jakbym błądziła wewnątrz siebie samej.
Chodzę po własnym wnętrzu.”
Jako bibliotekarz, często mam kontakt z książkami, mnóstwo nowości przechodzi przez moje ręce, wiele czytam. Niektóre...
2017-07-27
Tegoroczny urlop "spędziłam" w Hiszpanii, dzięki książce, która przeniosła mnie w specyficzne środowisko Ravalu. Ta podejrzana dzielnica Barcelony, okazała się idealnym miejscem dla Matyldy, która uwielbia wolność, podróże i zmiany.
Marząc o zostaniu pisarką, obserwuje codzienne życie, które staje się fabułą tej książki.
Codziennie, budzimy się z Matyldą, i wraz z nią poznajemy osoby, które są bohaterami kolejnych rozdziałów tej książki. Odwiedzamy bary i spożywamy duże ilości alkoholu, dajemy się też wciągnąć w niebezpieczne sytuacje, bo bohaterka bardzo lubi ryzyko...
Być może nie jest to zbyt mądre zachowanie ale o czym byłaby ta książka, gdyby nie przewrotny charakter Matyldy i jest zdolność opisywania kolorów życia?
Dodatkowym atutem tej książki są piękne czarno-białe fotografie, które jeszcze lepiej wprowadzają nas w klimat Barcelony.
Bardzo dobra książka, polecam!
https://www.facebook.com/bookijoany/photos/pcb.878868808930177/878862765597448/?type=3&theater
Tegoroczny urlop "spędziłam" w Hiszpanii, dzięki książce, która przeniosła mnie w specyficzne środowisko Ravalu. Ta podejrzana dzielnica Barcelony, okazała się idealnym miejscem dla Matyldy, która uwielbia wolność, podróże i zmiany.
Marząc o zostaniu pisarką, obserwuje codzienne życie, które staje się fabułą tej książki.
Codziennie, budzimy się z Matyldą, i wraz z nią...
2017-04-24
2015-10-23
2015-09-30
2015-05-20
2015-03-03
2014-12-30
Książka "Migot" Ilony Wiśniewskiej to niemal obowiązkowy reportaż dla miłośników podróży oraz prawdziwych historii. Opowiada o życiu mieszkańców północnej Grenlandii, o trudach życia i specyficznym spojrzeniu na świat. Również o ich niepewnej przyszłości.
Kilkuset ludzi żyje tam według zasad ustalonych przez naturę i przodków - wielkich łowców polujących na foki, morsy i niedźwiedzie.
Podziwiam autorkę za umiejętność przebywania w tym trudnym środowisku, podczas mrozów, nocy polarnej, jedząc niemal cały czas tylko mięso, nie mogąc się nawet zbyt często myć. Patrząc na bezustannie zabijane zwierzęta, głodne psy i brak pewności, że gdy zachorujemy, to ktoś nam pomoże...
Mimo tego codziennie oswajała ludzi, aby opowiedzieli jej swoje historie. Przypomina, że nie można oceniać kogoś, nie będąc w jego położeniu.
To nie jest łatwy reportaż, są miejsca, gdzie trudno się czyta, a zdjęcia szokują. Warto jednak przeczytać do końca.
Czy wiecie, że na Grenlandii, idąc w gości trzeba mieć własny nóż?
A kawę zrobią Wam tylko raz, potem wiecie już gdzie co leży i obsługujecie się sami.
Proste i genialne, prawda?
🙂
Książka nominowana do Literackiej nagrody „Nike” 2023
A tu moje ulubione zdjęcie: https://www.facebook.com/photo?fbid=633362189011041&set=pcb.633375805676346
Książka "Migot" Ilony Wiśniewskiej to niemal obowiązkowy reportaż dla miłośników podróży oraz prawdziwych historii. Opowiada o życiu mieszkańców północnej Grenlandii, o trudach życia i specyficznym spojrzeniu na świat. Również o ich niepewnej przyszłości.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKilkuset ludzi żyje tam według zasad ustalonych przez naturę i przodków - wielkich łowców polujących na foki, morsy i...