-
Artykuły
James Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński7 -
Artykuły
Śladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8 -
Artykuły
Czytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać445 -
Artykuły
Znamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
2014-11-21
2010-07-12
****************************************************************************
Wspaniała książka na upalne dni!
Czaruje opisami, które przenoszą nas w lodowy, baśniowy świat.
Historia dziewczynki, która traci kogoś wyjątkowego, a jej cierpienie można porównać z zamarzaniem...
To historia, która została we mnie na zawsze.
****************************************************************************
https://www.facebook.com/bookijoany/photos/pcb.850693705081021/850686228415102/?type=3&theater
****************************************************************************
Wspaniała książka na upalne dni!
Czaruje opisami, które przenoszą nas w lodowy, baśniowy świat.
Historia dziewczynki, która traci kogoś wyjątkowego, a jej cierpienie można porównać z zamarzaniem...
To historia, która została we mnie na...
Minęło wiele lat odkąd ją przeczytałam, a nadal doskonale pamiętam przesłanie tej książki. Świat nigdy się nie zmienia, historia kołem się toczy, a my wciąż popełniamy te same błędy...
Minęło wiele lat odkąd ją przeczytałam, a nadal doskonale pamiętam przesłanie tej książki. Świat nigdy się nie zmienia, historia kołem się toczy, a my wciąż popełniamy te same błędy...
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2015-05-20
2015-12-02
2016-10-20
Pomimo paru miażdżących opinii, po przejrzeniu tej książki w księgarni, postanowiłam ją kupić. Kilkakrotnie odkładałam ją na półkę i po nią wracałam.
Sama nie wiem co mnie do niej ciągnęło? Widziałam przecież, że nie ma w niej wiele treści. A jednak właśnie taka forma książki, entuzjazm autorki i proste prawdy, zachęciły mnie do zakupu. Pani Ewa nie odkrywa nią Ameryki, jednak czasem potrzebujemy wsparcia aby coś zacząć lub wrócić na właściwe tory.
Ta książka właśnie po to jest.
Pomimo paru miażdżących opinii, po przejrzeniu tej książki w księgarni, postanowiłam ją kupić. Kilkakrotnie odkładałam ją na półkę i po nią wracałam.
Sama nie wiem co mnie do niej ciągnęło? Widziałam przecież, że nie ma w niej wiele treści. A jednak właśnie taka forma książki, entuzjazm autorki i proste prawdy, zachęciły mnie do zakupu. Pani Ewa nie odkrywa nią Ameryki,...
2009-02
2013-09-02
2012-07-12
Bardzo lubię panią Beatę, dlatego z ciekawością sięgnęłam po jej nową książkę. Zapowiadała się bardzo dobrze ale od połowy (opowieść o Adamie i Ewie), zaczęła mnie nużyć. Doczytałam ją jednak do końca i im dalej, tym znowu było lepiej.
Prawdy zawarte w tej książce, są dla mnie znane i oczywiste ale uważam, że nigdy dość przypominania ludziom, gdzie tkwi źródło naszego szczęścia. W plątaninie codzienności, czasem o tym zapominamy.
Niektórzy, będą pewnie uważać, że autorka się "wymądrza" ale ja tak nie uważam. Podziwiam ludzi, którzy mają odwagę głosić swoje prawdy, idą swoją drogą i żyją po swojemu, nie raniąc innych. Tego chce nas nauczyć autorka.
Mamy wziąć odpowiedzialność za własne życie, a w ten sposób wpłyniemy na życie innych ludzi, a nawet całej ludzkości.
Brzmi pięknie i wzniośle ale może najpierw, faktycznie, zacznijmy od siebie? :)
Reasumując, książka niegłupia, da się przeczytać ale chyba jednak nie zasługuje na maksymalną ilość gwiazdek.
Ale niech każdy przeczyta i oceni sam.
Bardzo lubię panią Beatę, dlatego z ciekawością sięgnęłam po jej nową książkę. Zapowiadała się bardzo dobrze ale od połowy (opowieść o Adamie i Ewie), zaczęła mnie nużyć. Doczytałam ją jednak do końca i im dalej, tym znowu było lepiej.
Prawdy zawarte w tej książce, są dla mnie znane i oczywiste ale uważam, że nigdy dość przypominania ludziom, gdzie tkwi źródło naszego...
To chyba najdziwniejsza i najbardziej "odjechana" książka jaką czytałam. Jest tak specyficzna, że rzadko ją proponuję Czytelnikom, no chyba, że pytają o coś... nadprzyrodzonego. Chociaż i to nie gwarantuje, że po oddaniu nie będą na mnie dziwnie patrzeć. :P
"Ograniczenie egzystencji człowieka do wymiaru materialnego jest jego okaleczeniem." - tak jednym zdaniem można streścić tę poruszającą książkę.
Przeczytaj, poczuj, spróbuj zrozumieć.
Uwierz?
To chyba najdziwniejsza i najbardziej "odjechana" książka jaką czytałam. Jest tak specyficzna, że rzadko ją proponuję Czytelnikom, no chyba, że pytają o coś... nadprzyrodzonego. Chociaż i to nie gwarantuje, że po oddaniu nie będą na mnie dziwnie patrzeć. :P
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to"Ograniczenie egzystencji człowieka do wymiaru materialnego jest jego okaleczeniem." - tak jednym zdaniem można...