rozwińzwiń

Samotne wyprawy

Okładka książki Samotne wyprawy Beata Pawlikowska
Okładka książki Samotne wyprawy
Beata Pawlikowska Wydawnictwo: Edipresse literatura podróżnicza
380 str. 6 godz. 20 min.
Kategoria:
literatura podróżnicza
Wydawnictwo:
Edipresse
Data wydania:
2018-05-23
Data 1. wyd. pol.:
2018-05-23
Liczba stron:
380
Czas czytania
6 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381175272
Tagi:
podróże poradnik
Średnia ocen

6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
173 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
424
398

Na półkach:

„Przewodnik jest próbą uproszczonego opisu pewnego miejsca na świecie.
Niechcący narzuca ci pewien sposób myślenia.
Przedstawia ci syntezę danego kraju,
Która jednak może mieć niewiele wspólnego z tym, jak to państwo wygląda w rzeczywistości
- wtedy kiedy jesteś tam na miejscu i doświadczasz go na własnej skórze.”
.
Przeczytałam tą książkę, bo chciałam się dowiedzieć kilku istotnych rzeczy na temat podróżowania. Tak naprawdę, to nie do końca było to, czego oczekiwałam.
.
To było prawie jak pamiętnik przemysleń autorki na temat podróży i życia. Na kilka pytań zawartych na okładce dostałam odpowiedz. Mam wrażenie, że jest to anty-książka, ponieważ autorka pisze, ze o podróżach nie da się czytać tylko trzeba je przeżyć na własnej skórze. Tak samo jak wydawać opinie o krajach, by nie bazować na zdaniu innych, tylko przekonać się na własnej skórze.
.
Czułam się jakbym czytała książka pt. „100 powodów dla których warto podróżować samemu” xD
.
Niektóre czarno-białe zdjęcia były dla mnie bez sensu, np. „Noc w Nowym Jorku” na którym praktycznie nic nie widać.
.
Czytając na każdej stronie czytelnik może napotkać wiele różnych refleksyjnych życiowych sentencji, co jest akurat na plus. Tylko miałam wrażenie, że czasami autorka narzucała swoje zdanie.
Ten poradniko-przewodnik nie do końca przypadł mi do gustu.

„Przewodnik jest próbą uproszczonego opisu pewnego miejsca na świecie.
Niechcący narzuca ci pewien sposób myślenia.
Przedstawia ci syntezę danego kraju,
Która jednak może mieć niewiele wspólnego z tym, jak to państwo wygląda w rzeczywistości
- wtedy kiedy jesteś tam na miejscu i doświadczasz go na własnej skórze.”
.
Przeczytałam tą książkę, bo chciałam się dowiedzieć kilku...

więcej Pokaż mimo to

avatar
325
56

Na półkach:

Klasyka!

Klasyka!

Pokaż mimo to

avatar
394
109

Na półkach:

Ocena wzrosła w miarę czytania, fajna

Ocena wzrosła w miarę czytania, fajna

Pokaż mimo to

avatar
309
195

Na półkach: ,

🧳Tytuł: „Samotne wyprawy” 🌍
Autor: Beata Pawlikowska. 🖋️
📚Ilość stron: 537
Wydawnictwo: Purple Book

🧳Pierwszy raz mam okazję recenzować literaturę podróżniczą, co więcej po raz pierwszy mam możliwość zapoznania się z twórczością Pani Beaty Pawlikowskiej.
Przyznam szczerze, że obawiałam się tego spotkania, ponieważ sądziłam, że będzie to kolejny nudy przewodnik. Nic bardziej mylnego!

📷Przede wszystkim książka jest pełna kolorowych i czarnobiałych zdjęć, które dodatkowo wzmagają doznania czytelnika. Co jakiś czas pojawiają się zabawne ilustracje zrobione przez samą autorkę i ciekawe podpisy. Mnie bardzo rozbawił rysunek małej kobietki, która stoi przy misce pełnej jedzenia. Z boku dorysowano larwy i pająki na patykach, a opis brzmi:

„W podróży jest czasem tak, że nie ma wyboru i kropka. Jesz to, co jest do zjedzenia”.

Nie brakuje tu także różnorakich przerywników oraz dialogów, które urozmaicają naszą podróż z Panią Beatą.

Książka nie tyle skupia się na miejscach odwiedzanych przez autorkę, ile na samotnych przeżyciach podczas tych podróży. Zwiedzamy z Pawlikowską cały świat; od dżungli amazońskiej przez cudowny, tajemniczy i magiczny afrykański świat, przez całą Amerykę Południową i Północną po szczyty Himalajów. Poznajemy dużo ciekawych zjawisk atmosferycznych, opisów wschodów i zachodów słońca. Dowiadujemy się, jak podróżuje się samemu, a jak w towarzystwie innych ludzi. Autorka zwykle korzysta z transportu publicznego, który przede wszystkim jest tańszy, ale również pomaga bardziej utożsamić się z tubylcami mimo jaśniejszego koloru skóry i włosów, niebieskich oczu. I kolejna rzecz, którą można zaobserwować, dotyczy samych kierowców, którzy często są mistrzami świata w prowadzeniu swoich pojazdów. Potrafią jeździć po zatłoczonych ulicach bez żadnej sygnalizacji, ale także po lokalnych, stromych, górskich drogach pełnych dziur, rozpadlisk. Do tego zawsze potrafią do „niby pełnego autobusu” przyjąć kolejnych kilku pasażerów.

Poza samymi podróżami i ciekawymi anegdotami jest kilka rozdziałów dotyczących ekwipunku, który należy z sobą zabrać w podróż. Jest kilka rad odnośnie pakowania. A jedno ze zdjęć zawiera kod qr, pod którym kryje się krótki poradnik dotyczący rzeczy do zabrania.

"Samotne wyprawy" bardzo pozytywnie mnie zaskoczyły. Mnóstwo porad dla osób podróżujących samotnie, szczegółowe informacje odnośnie planowania podróży, paszportu, prawa jazdy, ubezpieczenia i szczegółowa lista ekwipunku. Przyznam Wam szczerze, że nie słyszałam wcześniej o szybkoschnącym ręczniku 😁😁😁
Książka ta utwierdziła mnie się w przekonaniu, że bliżej mi do raju dla turystów, jakim jest Bali, niż do dżungli amazońskiej. Ale dziękuje, że miałam możliwość poznania podróżowania z zupełnie innej strony. Być może kiedyś również skorzystam z jakiejś wersji soft.
Dlatego na koniec zostawiam Was ze słowami autorki płynącymi wprost z książki "Samotne wyprawy":
" To, co jest napisane w przewodniku,
to tylko wycinek większej całości,
oglądany i opowiedziany oczami kogoś,
kto być może myśli i czuje zupełnie inaczej niż ty.

Jak jest tak naprawdę możesz się przekonać
tylko wtedy, kiedy osobiście wyruszysz w drogę,
dotrzesz do miejsca
i poczujesz własnym sercem czy ci się podoba, czy nie".

🧳Tytuł: „Samotne wyprawy” 🌍
Autor: Beata Pawlikowska. 🖋️
📚Ilość stron: 537
Wydawnictwo: Purple Book

🧳Pierwszy raz mam okazję recenzować literaturę podróżniczą, co więcej po raz pierwszy mam możliwość zapoznania się z twórczością Pani Beaty Pawlikowskiej.
Przyznam szczerze, że obawiałam się tego spotkania, ponieważ sądziłam, że będzie to kolejny nudy przewodnik. Nic...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1031
25

Na półkach: ,

Za nim przeczytałam tą książkę odbyłam w ciągu 7 miesięcy trzy samotne wyprawy do Ameryki Południowej. Każda kolejna wyprawa mnie czegoś nauczyła. Dzięki tej książce mogłam moje wyprawy przeżyć jeszcze raz, powróciły uczucia, które towarzyszyły mi w momentach, gdy spałam w hotelach dla lokalsów, gdy próbowałam lokalnych dań w typowych knajpkach nie dedykowanych dla turystów, gdy przemierzałam busikami Brazylię wzdłuż i wszerz... Jeżeli planuje się samotną podróż warto zapoznać się z tą książką, świetne rady. Żałuję, że nie przeczytałam jej wcześniej, mogłabym się wtedy lepiej przygotować do podróży. Przy następnej wyprawie na pewno skorzystam z wiedzy zawartej w tej książce. Polecam

Za nim przeczytałam tą książkę odbyłam w ciągu 7 miesięcy trzy samotne wyprawy do Ameryki Południowej. Każda kolejna wyprawa mnie czegoś nauczyła. Dzięki tej książce mogłam moje wyprawy przeżyć jeszcze raz, powróciły uczucia, które towarzyszyły mi w momentach, gdy spałam w hotelach dla lokalsów, gdy próbowałam lokalnych dań w typowych knajpkach nie dedykowanych dla...

więcej Pokaż mimo to

avatar
319
278

Na półkach:

Myślałam, że „Samotne wyprawy” będzie suchym poradnikiem pełnym faktów i wskazówek jak podróżować samemu. Liczyłam na to, że zmotywuję się do zwiedzania odległych zakątków świata bez obecności kogoś bliskiego, lub chociaż rozpałkę w sonie jakąś niewielką nadzieje na to.

Po lekturze książki Beaty Pawlikowskiej wiem tyle, ze niesamowicie podziwiam ją za jej działalność. Znam ją dzięki malutkim książeczkom, w których prowadziła kurs językowy, nagrany również na płycie. Swego czasu, gdy na dojazdy do pracy poswiecalam wiele czasu, to często tego słuchałam i dzięki temu ogarniam angielski, chociaż podstawowy.

Co do „Samotnych wypraw”. Miałam wrażenie, że czytam pamiętnik z powklejanymi zdjęciami. Ja, czytelniczka romansów pochłonęłam tą książkę w dwa popołudnia. Mimo olbrzymiej objętości pozycje tą czyta się niebywałe przyjemnie, głównie za sprawą stylu autorki. Czułam się, jakbym siedziała przy kawie z dobrą znajomą, a ona zdradzała mi kolejne niesamowite przygody, które przydarzyły się jej w jakimś odległym miejscu, raz zabawne innym razem mrożące krew w żyłach.

Musze rośniesz przyznać, ze samotne wyprawy chyba nie są dla mnie. Boje się zbyt wielu rzeczy (autorka porusza również kwestię strachu w swoich książkach),ale kto wie. Nie mówię nie, może kiedyś nastąpi jakiś przełomowy czas w moim życiu.

Polecam, może nie jako poradnik, bo nie raz przekonałam się, ze książka raczej nic nie zmieni (a może tylko ja tak mam),ale jako miłą odmianę od czytanych na okrągło gatunków.

Myślałam, że „Samotne wyprawy” będzie suchym poradnikiem pełnym faktów i wskazówek jak podróżować samemu. Liczyłam na to, że zmotywuję się do zwiedzania odległych zakątków świata bez obecności kogoś bliskiego, lub chociaż rozpałkę w sonie jakąś niewielką nadzieje na to.

Po lekturze książki Beaty Pawlikowskiej wiem tyle, ze niesamowicie podziwiam ją za jej działalność....

więcej Pokaż mimo to

avatar
0
0

Na półkach:

Pawlikowska w "Samotnych wyprawach" daje czytelnikowi wiele wskazówek przydatnych w podróżach w pojedynkę, jednak myślę, że są one na tyle uniwersalne, że nawet wybierając się za granicę w większą ilość osób możemy śmiało z nich skorzystać. Autorka opisuje w niej swoje samotne podróże skupiając się przede wszystkim na Ameryce Południowej, Afryce czy Azji, na wyprawach do krajów, które raczej nie słyną z rozwiniętego zaplecza turystycznego. Peru, Wenezuela, Boliwia, Brazylia czy Indie to tylko niektóre z państw, które odwiedziła Pawlikowska. Dla zwykłych ludzi, którzy wolą wykupić wczasy w biurze podróży, którym zależy na wypoczynku na leżaku i spędzania każdej wolnej chwili w basenie popijać owocowe koktajle, wyprawa do krajów Ameryki Południowej wydaje się być bardzo niebezpieczna i nie chcemy ryzykować swoim życiem. Wybieramy wygodę i bezpieczeństwo, natomiast Beata Pawlikowska wybiera podróż w nieznane i przygodę, bo tak właśnie lubi, chce poznać życie tubylców od podszewki, poczuć się choć przez jakiś czas jak ktoś, kto od zawsze mieszka w dżungli, a prąd czy bieżąca wodą to dobro luksusowe.
W książce "Samotne wyprawy"Pawlikowska przekazuje nam co może stać się podróżując samotnie lub też jakie niebezpieczeństwa na nas czyhają. Lepiej wybrać strój, dzięki któremu nie będziemy rzucać się w oczy udać się do hotelu przed zmierzchem. Jest również kilka stron poświęconych chorobom występujących w egzotycznych krajach takich jak denga, malaria czy w wyższych partiach gór- choroba wysokościowa. Osobiście nie jestem osobą, która lubi adrenalinę i dreszczyk emocji, cenię sobie bezpieczeństwo, jednak"Samotne wyprawy" czytałam z niezwykłą przyjemnością, zaciekawieniem, gdyż jak najbardziej lubię czytać, a nawet marzyć o tym na co nigdy się nie starczy mi odwagi.

Pawlikowska w "Samotnych wyprawach" daje czytelnikowi wiele wskazówek przydatnych w podróżach w pojedynkę, jednak myślę, że są one na tyle uniwersalne, że nawet wybierając się za granicę w większą ilość osób możemy śmiało z nich skorzystać. Autorka opisuje w niej swoje samotne podróże skupiając się przede wszystkim na Ameryce Południowej, Afryce czy Azji, na wyprawach do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1562
656

Na półkach:

Świetnie się czytało. Pani Beata czasem ma górnolotne, duchowe i takie pro-eco wstawki, które czasem spowodują przewrót oczami, ale jej książki są wciągające i pouczające. Z tej konkretnej dowiedziałam się sporo nowych rzeczy, kilka rad wzięłam sobie do serca i zapamiętałam "na zaś". Podoba mi się u niej, a tytuł tej książki to podkreśla, że samotne wyprawy są fajne i nie trzeba się ich bać. Jeśli ktoś chce pojechać na fajną wyprawę, a nie ma z kim, to raz dwa proszę przeczytać tę pozycję i na pewno odwaga się pojawi.

Świetnie się czytało. Pani Beata czasem ma górnolotne, duchowe i takie pro-eco wstawki, które czasem spowodują przewrót oczami, ale jej książki są wciągające i pouczające. Z tej konkretnej dowiedziałam się sporo nowych rzeczy, kilka rad wzięłam sobie do serca i zapamiętałam "na zaś". Podoba mi się u niej, a tytuł tej książki to podkreśla, że samotne wyprawy są fajne i nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1758
58

Na półkach: ,

Odpadłam przy wyjaśnieniach, jak bardzo szkodzą okulary przeciwsłoneczne i filtry w kremach. Nie kupuję filozofii Beaty Pawlikowskiej, która odżegnuje się od wszelkich cywilizacyjnych udogodnień a jednocześnie produkuje kolejne książki podróżnicze, kucharskie, rozmówki, kursy językowe, kalendarze niemalże hurtowo. Co tutaj jest autentyczne?

Odpadłam przy wyjaśnieniach, jak bardzo szkodzą okulary przeciwsłoneczne i filtry w kremach. Nie kupuję filozofii Beaty Pawlikowskiej, która odżegnuje się od wszelkich cywilizacyjnych udogodnień a jednocześnie produkuje kolejne książki podróżnicze, kucharskie, rozmówki, kursy językowe, kalendarze niemalże hurtowo. Co tutaj jest autentyczne?

Pokaż mimo to

avatar
232
59

Na półkach: , ,

Była ze mną nad rzeką i nad morzem, wnosząc optymizm i nadzieję. Książka, która świetnie przygotowuje na każdą podróż, nie tylko samotną. Doświadczenie Beaty Pawlikowskiej jest nie do przecenienia i czytając można wiele się nauczyć. Przede wszystkim tego, żeby się nie bać i mimo planowania spróbować poddać się temu co przyniesie los. Przyznam, że dla mnie jest to trudne, bo lubię przewidywalność. Dlatego w podróży uczę się ufać życiu, być otwartą na to co przyniesie i nie bać się. Polecam szczególnie tym opornym, którzy marzą o podróżowaniu, ale boją sią zmian. Podróżowanie może być wspaniałą przygodą.

Była ze mną nad rzeką i nad morzem, wnosząc optymizm i nadzieję. Książka, która świetnie przygotowuje na każdą podróż, nie tylko samotną. Doświadczenie Beaty Pawlikowskiej jest nie do przecenienia i czytając można wiele się nauczyć. Przede wszystkim tego, żeby się nie bać i mimo planowania spróbować poddać się temu co przyniesie los. Przyznam, że dla mnie jest to trudne, bo...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    216
  • Chcę przeczytać
    85
  • Posiadam
    53
  • 2018
    13
  • Podróżnicze
    8
  • Teraz czytam
    7
  • Ulubione
    7
  • Beata Pawlikowska
    5
  • 2021
    5
  • Audiobooki
    4

Cytaty

Więcej
Beata Pawlikowska Samotne wyprawy Zobacz więcej
Beata Pawlikowska Samotne wyprawy Zobacz więcej
Beata Pawlikowska Samotne wyprawy Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także