Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Nieprawdopodobna historia. Podziwiam bardzo bohaterkę, to musiało być bardzo bardzo trudne żeby przeżyć to wszystko i walczyć dalej z tymi, którzy wyśmiewają i umniejszają.

Nieprawdopodobna historia. Podziwiam bardzo bohaterkę, to musiało być bardzo bardzo trudne żeby przeżyć to wszystko i walczyć dalej z tymi, którzy wyśmiewają i umniejszają.

Wciągające

Wciągające

Nudna, odłożyłam po 1/3

Nudna, odłożyłam po 1/3

Poprzednia książka autorki mnie wciągnęła, ta nie. Lubię książki o takiej tematyce ale ta przeczytałam do połowy i odłożyłam bo nic się tam nie dzieje. Tą część co przeczytałam dałoby się zmieścić na 10 stronach.

Poprzednia książka autorki mnie wciągnęła, ta nie. Lubię książki o takiej tematyce ale ta przeczytałam do połowy i odłożyłam bo nic się tam nie dzieje. Tą część co przeczytałam dałoby się zmieścić na 10 stronach.

zostawiłam po paru stronach

zostawiłam po paru stronach

Nudna i średnio napisana ale może nie jestem targetem tej książki..

Nudna i średnio napisana ale może nie jestem targetem tej książki..

Początek fajny ale nie skończyłam. Tak poza głównym tematem książki bardzo denerwują mnie opisy w książkach (i filmach) gdzie bohaterka narzeka jaka to jest wykończona swoim "niegrzecznym" niemowlakiem a potem w książce to dziecko WIECZNIE śpi albo leży cały dzień w wózku gdy matka godzinami szlaja się po sklepach i kawiarniach albo nagle matka jedzie w 6godzinną podróż sama a jej paromiesięczne dziecko ot tak spontanicznie podrzuca sąsiadce? WTF

Początek fajny ale nie skończyłam. Tak poza głównym tematem książki bardzo denerwują mnie opisy w książkach (i filmach) gdzie bohaterka narzeka jaka to jest wykończona swoim "niegrzecznym" niemowlakiem a potem w książce to dziecko WIECZNIE śpi albo leży cały dzień w wózku gdy matka godzinami szlaja się po sklepach i kawiarniach albo nagle matka jedzie w 6godzinną podróż...

Przeczytałam połowę, parę razy się zaśmiałam ale potem już nudne bo w kółko to samo

Przeczytałam połowę, parę razy się zaśmiałam ale potem już nudne bo w kółko to samo

Przypomina bardzo serial black mirror, czyta się jednym tchem

Przypomina bardzo serial black mirror, czyta się jednym tchem

znudziła mnie trochę ale przebrnęłam

znudziła mnie trochę ale przebrnęłam

Szybko się czyta, typowe romansidlo z typowa bohaterka

Szybko się czyta, typowe romansidlo z typowa bohaterka

Szybko się czytało

Szybko się czytało

w połowie książki domyśliłam się zakończenia ale szybko i lekko się czytało

w połowie książki domyśliłam się zakończenia ale szybko i lekko się czytało

Fajnie lekko się czytało i jednak chciałam ją dokończyć, ale miałam do końca nadzieję że na końcu wydarzy się coś niespodziewanego

Fajnie lekko się czytało i jednak chciałam ją dokończyć, ale miałam do końca nadzieję że na końcu wydarzy się coś niespodziewanego

Głównym odbiorcą tej książki są pracownicy korporacji, dość dużo podobnych książek już przeczytałam - ta akurat wydała mi się trochę taka nijaka. Połowę książki "przewinęłam" do przodu.

Głównym odbiorcą tej książki są pracownicy korporacji, dość dużo podobnych książek już przeczytałam - ta akurat wydała mi się trochę taka nijaka. Połowę książki "przewinęłam" do przodu.

Lekko się czytało

Lekko się czytało

Jestem rozczarowana, połowa opowieści ta sama co w "Zielone drzwi"

Jestem rozczarowana, połowa opowieści ta sama co w "Zielone drzwi"

Skonczylam czytanie w 1/4 ksiazki, typowe plaskie romansidlo gdzie bohater plci meskiej widzac bohaterke plci zenskiej od razu sie zakochuje a ona udaje cnotke ale tez od razu na niego leci:)

Skonczylam czytanie w 1/4 ksiazki, typowe plaskie romansidlo gdzie bohater plci meskiej widzac bohaterke plci zenskiej od razu sie zakochuje a ona udaje cnotke ale tez od razu na niego leci:)

Pisana prostym jezykiem, ale przez to autentyczna, lekka lektura na 2-3 dni poprawiajaca humor

Pisana prostym jezykiem, ale przez to autentyczna, lekka lektura na 2-3 dni poprawiajaca humor

Zjadlam w jeden dzień

Zjadlam w jeden dzień