rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Po bardzo dobrej Intrydze Małżeńskiej i reewelacyjnym Middlesex sięgnęłam po Przekleństwa Niewinności. Szczerze mówiąc nie wiem skąd tak wiele pozytywnych opinii. Ja nie dostrzegam w nich żadnej głębi. Nudna historia, zero napięcia i brak sensownego zakończenia. Plusem jest fakt, że książkę czyta się szybko, chociaż bardziej dlatego, żeby wreszcie ją skończyć i sięgnąć po coś lepszego. 4 gwiazdki za to, że czasami ujawnia się fenomenalny styl autora.

Po bardzo dobrej Intrydze Małżeńskiej i reewelacyjnym Middlesex sięgnęłam po Przekleństwa Niewinności. Szczerze mówiąc nie wiem skąd tak wiele pozytywnych opinii. Ja nie dostrzegam w nich żadnej głębi. Nudna historia, zero napięcia i brak sensownego zakończenia. Plusem jest fakt, że książkę czyta się szybko, chociaż bardziej dlatego, żeby wreszcie ją skończyć i sięgnąć po...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Miało być dobrze a wyszło jak zwykle. Pomysł na książkę naprawdę ciekawy, opis zachęcający jednak ostatecznie mamy trochę przerost formy nad treścią. Przez pierwszą połowę (a biorąc pod uwagę grubość Miniaturzystki - dość długo) książka się dłuży, wieje nudą i w sumie nie wiadomo o co do konca chodzi i na czym się skupić. Później akcja się trochę rozkręca i za to nienajgorsza ocena. Jednak cały czas mam wrażenie że główny wątek miał dotyczyć tytułowej postaci a zniknęła ona zupelnie w tym calym zamieszaniu i tak na dobrą sprawę mogłaby kompletnie zniknąć i nie miało by to wpływu na historię.

Miało być dobrze a wyszło jak zwykle. Pomysł na książkę naprawdę ciekawy, opis zachęcający jednak ostatecznie mamy trochę przerost formy nad treścią. Przez pierwszą połowę (a biorąc pod uwagę grubość Miniaturzystki - dość długo) książka się dłuży, wieje nudą i w sumie nie wiadomo o co do konca chodzi i na czym się skupić. Później akcja się trochę rozkręca i za to...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jest dokładnie tak, jak czytamy na okładce - "Książka pełna ciepła i mądrości". Napisana w bardzo przyjemny sposób, każdy rozdział zawiera krótki opis dnia, nową przygodę i zabawne historie młodego weterynarza. Dzięki temu czyta się szybko, łatwo i przyjemnie. Polecam każdemu kto kocha zwierzęta i pragnie się zrelaksować. Sielski klimat, prości bohaterowie i niesforne zwierzęta sprawiają, że uśmiech towarzyszy od początku do końca!

Jest dokładnie tak, jak czytamy na okładce - "Książka pełna ciepła i mądrości". Napisana w bardzo przyjemny sposób, każdy rozdział zawiera krótki opis dnia, nową przygodę i zabawne historie młodego weterynarza. Dzięki temu czyta się szybko, łatwo i przyjemnie. Polecam każdemu kto kocha zwierzęta i pragnie się zrelaksować. Sielski klimat, prości bohaterowie i niesforne...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Moim zdaniem książka jest zbyt długa, na prawie 500 stronach zawarte jest to samo, co w kilku artykułach z gazet. Co więcej, osobiście nie dostrzegam tu obrazu Tokio - treść nie pokrywa się z zachęcającym opisem z okładki. Był potencjał, niestety zmarnowany.

Moim zdaniem książka jest zbyt długa, na prawie 500 stronach zawarte jest to samo, co w kilku artykułach z gazet. Co więcej, osobiście nie dostrzegam tu obrazu Tokio - treść nie pokrywa się z zachęcającym opisem z okładki. Był potencjał, niestety zmarnowany.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Historia Ovego i jego "nieznośnych" sasiadów jest niesamowicie zabawna a przy tym zaskakująco mądra. Wywołuje szereg emocji - od niepohamowanego, głośnego śmiechu do wzruszenia ściskającego gardło. Genialnie wykreowany główny bohater: zgorzkniały, gburowaty emeryt, który w gruncie rzeczy jest niesamowicie wrażliwy i potrafi kochać jak mało kto .Opis jego uczuć do żony rozczula i trafia prosto w serce. Będę polecać tę książkę każdemu. Jest lekcją lojalności i miłości o których tak często zapominamy w natłoku dzisiejszych spraw.
Ja właśnie skończyłam czytać i muszę na nowo pomalować rzęsy!

Historia Ovego i jego "nieznośnych" sasiadów jest niesamowicie zabawna a przy tym zaskakująco mądra. Wywołuje szereg emocji - od niepohamowanego, głośnego śmiechu do wzruszenia ściskającego gardło. Genialnie wykreowany główny bohater: zgorzkniały, gburowaty emeryt, który w gruncie rzeczy jest niesamowicie wrażliwy i potrafi kochać jak mało kto .Opis jego uczuć do żony...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Mam mieszne uczucia co do tej pozycji. Z jednej strony czuję, że ta historia była wyjątkowa, bliska mojemu sercu i opisująca niektóre uczucia i stany słowami, których sama nie potrafiłam znaleźć. Historia Anne z Brugii poruszająca do głębi. Tylko dlaczego w trakcie czytania się męczyłam? Strony tak powoli się przewijaly i nieustannie czekałam na zakończenie, aby z czystym sumieniem zabrać się za coś innego. Nie było tj klasycznej euforii 'że za chwilę będę mogła się w niej zagłębić'. Przecież nie ma w niej skomplikowanego słownictwa, zbyt dlugich opisów czy nadmiernej ilości postaci. Podsumowując, nie żałuję, że poswiecilam jej czas, ale cieszę się, że mam ją za sobą.

Mam mieszne uczucia co do tej pozycji. Z jednej strony czuję, że ta historia była wyjątkowa, bliska mojemu sercu i opisująca niektóre uczucia i stany słowami, których sama nie potrafiłam znaleźć. Historia Anne z Brugii poruszająca do głębi. Tylko dlaczego w trakcie czytania się męczyłam? Strony tak powoli się przewijaly i nieustannie czekałam na zakończenie, aby z czystym...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Za"Sekretne życie pszczół" zabrałam się od razu po skończeniu "Czarnych skrzydeł". Sięgałam po nią z ekscytacją, gdyż poprzednia pozycja autorki zrobiła na mnie spore wrażenie. I w trakcie lektury pojawiało się pewne rozczarowanie. Książka jest lekka i przyjemna, ale również przewidywalna i monotematyczna. Należy do gatunku typowej literatury kobiecej, nie wyróżniając się niczym szczególnym, aczkolwiek na leniwe popołudnie przy filiżance herbaty (z miodem oczywiście!) idealna.

Za"Sekretne życie pszczół" zabrałam się od razu po skończeniu "Czarnych skrzydeł". Sięgałam po nią z ekscytacją, gdyż poprzednia pozycja autorki zrobiła na mnie spore wrażenie. I w trakcie lektury pojawiało się pewne rozczarowanie. Książka jest lekka i przyjemna, ale również przewidywalna i monotematyczna. Należy do gatunku typowej literatury kobiecej, nie wyróżniając się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie jest to książka wybitna. Nie powala, nie zaskakuje, nie sprawia, że pragniesz więcej. Jednak warto po nią sięgnąć. Jest lekcją życia z której każdy wyniesie coś dla siebie. Nie opowiada bowiem tylko o uzależnieniu, alkoholiźmie, lecz przede wszystkim o poszukiwaniu własnego ja. O akceptacji samego siebie, poczuciu własnej wartości, pokonywaniu swoich słabości. Dodaje wiary we własne możliwości, bo przecież każdy z nas czuje się czasami najgorszym człowiekiem na świecie.

Nie jest to książka wybitna. Nie powala, nie zaskakuje, nie sprawia, że pragniesz więcej. Jednak warto po nią sięgnąć. Jest lekcją życia z której każdy wyniesie coś dla siebie. Nie opowiada bowiem tylko o uzależnieniu, alkoholiźmie, lecz przede wszystkim o poszukiwaniu własnego ja. O akceptacji samego siebie, poczuciu własnej wartości, pokonywaniu swoich słabości. Dodaje...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Oh Lolito! Spodziewałam się książki niesamowitej i jedynej w swoim rodzaju i może to właśnie przez zbyt duże oczekiwania ocena taka a nie inna. I nie chodzi tu o trudny, kontrowersyjny temat, ktory wnioskując z opinii użytkowników jest główną przyczyną niskich ocen. Lolita jest pierwszym dziełem Nabokova z którym przyszło mi się zmierzyć i stwierdzam, ze to po prostu nie jest autor dla mnie. Dostrzegam ten wyjątkowy kunszt literacki, ale niezbyt przypadł mi on do gustu. Co więcej uważam, że historia się ciągnie, dłuży i zawiera zbyt wiele zbędnych opisów i szczegolow. Dodatkowo postać Lolity była dla mnie drażniąca i nie do zniesienia. Zatem Panie Nabokov - rozumiem, szanuję, ale niestety jestem na nie.

Oh Lolito! Spodziewałam się książki niesamowitej i jedynej w swoim rodzaju i może to właśnie przez zbyt duże oczekiwania ocena taka a nie inna. I nie chodzi tu o trudny, kontrowersyjny temat, ktory wnioskując z opinii użytkowników jest główną przyczyną niskich ocen. Lolita jest pierwszym dziełem Nabokova z którym przyszło mi się zmierzyć i stwierdzam, ze to po prostu nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Piękna, wzruszająca, a przede wszystkim prawdziwa. Przybliżająca wszystkim przyszłym mamom, ten niesamowity akt jakim jest poród, oraz przypominająca tę wyjątkową chwilę wszystkim kobietom, które mają juź to za sobą. Ciepło płynie z ksiązki oczywiscie za sprawą niesamowitej osoby jaką jest Jeannette. Az chce się stanac przed nia, spojrzec w jej dobre oczy i kojacy usmiech i powiedziec 'dziekuje'. Za wieczor z wspaniala ksiazka, pomoc tym wszystkim kobietom (jak i mezczyznom, bo nieladnie byloby pominac ich wazna role), za wszystkie zmiany w polskim poloznictwie oraz ze wzgledow własnych, jako (mam nadzieje) przyszla polozna, za przyblizenie blaskow i cieni tego zawodu.

Piękna, wzruszająca, a przede wszystkim prawdziwa. Przybliżająca wszystkim przyszłym mamom, ten niesamowity akt jakim jest poród, oraz przypominająca tę wyjątkową chwilę wszystkim kobietom, które mają juź to za sobą. Ciepło płynie z ksiązki oczywiscie za sprawą niesamowitej osoby jaką jest Jeannette. Az chce się stanac przed nia, spojrzec w jej dobre oczy i kojacy usmiech i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Oh, jak trudno mi się wypowiedzieć na ten temat. Tak wiele czynnikow składa się na moja opinię jak nigdy dotąd. Być może przez obszerność książki? Wyczekiwałam jej strasznie, ze względu na jej niedostępność. Tygodniami widniałam na bibliotecznej liście oczekujących. I dostałam ją! Spędziłam w towarzystwie bohaterów pare niekrótkich wieczorów, doznając mnóstwa sprzecznych uczuć. Od podziwu przez smutek, aż do pewnego zniesmaczeia. Spodziewając się książki o poważnej, przejmującej tematyce (do czego oczywiście można ją zaliczyć) natrafiam na zbyt dużo wulgarnej erotyki i moje pytanie: po co? Mam wrażenie, że seks trochę niepotrzebnie zdominował tę wyjątkową historię. Bo jednym jest tutaj odzyskiwanie pewnej kobiecości i pożądania przez Zofię, a czymś innym nieustanne samozadowalanie się i prymitywne myśli Stinga, co zresztą sam przyznaje. Natomiast duży plus za ciągłe napięcie, niespodziewane zakończenie i piękną ostatnią scenę stworzoną tak, że łzy same lecą po policzku, przez wspomnienie wszystkich postaci budujących historię. Moja ocena jest wysoka, bo uważam, że warto sięgnąć po tą pozycję, naprawdę.

Oh, jak trudno mi się wypowiedzieć na ten temat. Tak wiele czynnikow składa się na moja opinię jak nigdy dotąd. Być może przez obszerność książki? Wyczekiwałam jej strasznie, ze względu na jej niedostępność. Tygodniami widniałam na bibliotecznej liście oczekujących. I dostałam ją! Spędziłam w towarzystwie bohaterów pare niekrótkich wieczorów, doznając mnóstwa sprzecznych...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka ciepła, idealna dla miłośników toskańskich krajobrazów i wspaniałej kuchni. Optymistyczna, pogodna lecz bez specjalnej fabuły. Jednak duży plus za poczucie humoru autorki :)

Książka ciepła, idealna dla miłośników toskańskich krajobrazów i wspaniałej kuchni. Optymistyczna, pogodna lecz bez specjalnej fabuły. Jednak duży plus za poczucie humoru autorki :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka najbardziej wyjątkowa ze wszystkich, jakie spotkałam na swej literackiej drodze. Piękna historia opowiedziana w rewelacyjny i niespotykany sposób! To właśnie jedna z takich pozycji po której skończeniu patrzysz przed siebie i pragniesz więcej, chcesz aby stron przybyło o 100, 200 czy 500. Każdemu bardzo, bardzo gorąco polecam !

Książka najbardziej wyjątkowa ze wszystkich, jakie spotkałam na swej literackiej drodze. Piękna historia opowiedziana w rewelacyjny i niespotykany sposób! To właśnie jedna z takich pozycji po której skończeniu patrzysz przed siebie i pragniesz więcej, chcesz aby stron przybyło o 100, 200 czy 500. Każdemu bardzo, bardzo gorąco polecam !

Pokaż mimo to


Na półkach:

Całkiem niedawno zetknęłam się z literaturą Evansa i byłam nią strasznie zafascynowana. Zakochałam się w niej po 'Obiecaj mi'. 'Dotknąć nieba' dalej trzymało mnie w przekonaniu, że to jest idealny autor na relaks po ciężkim dniu, a przeczytanie jego książki zajmowało mi góra dwa dni.
Sięgając po kolejne pozycje natrafiłam na 'Kolory tamtego lata' i nagle wielkie rozczarowanie, coś jakby uderzenie w mur podczas szybkiego biegu. Wszystko byłoby jak najbardziej w porządku gdyby nie przesłodzone, banalne zakończenie. Zbliżając się ku końcowi lektury, myślałam: Eliana będzie do końca życia tęsknić za Rossem, najprawdopodobniej już nigdy go nie zobaczy, ale odmienił on jej życie. Uwolniła się od zdrad męża, wróciła do matki. Uważam zatem, że dołączenie wątku o 'nieoczekiwanym' spotkaniu z ukochanym było niepotrzebne i sprawiło, że z mniejszym entuzjazmem sięgnęłam po kolejną książkę Evansa.

Całkiem niedawno zetknęłam się z literaturą Evansa i byłam nią strasznie zafascynowana. Zakochałam się w niej po 'Obiecaj mi'. 'Dotknąć nieba' dalej trzymało mnie w przekonaniu, że to jest idealny autor na relaks po ciężkim dniu, a przeczytanie jego książki zajmowało mi góra dwa dni.
Sięgając po kolejne pozycje natrafiłam na 'Kolory tamtego lata' i nagle wielkie...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Była to druga książka tego autora po którą sięgnęłam. Zdecydowałam się gdyż, mimo, że nie przepadam za historiami w których występują różne postacie i zjawiska nadprzyrodzone poprzednia ("Światła września") wywarła na mnie duże wrażenie. Niestety uważam,że ta jest podobno, pisana w identycznym stylu, niezaskakująca. Jest dobra, lecz nie zachwyca.

Była to druga książka tego autora po którą sięgnęłam. Zdecydowałam się gdyż, mimo, że nie przepadam za historiami w których występują różne postacie i zjawiska nadprzyrodzone poprzednia ("Światła września") wywarła na mnie duże wrażenie. Niestety uważam,że ta jest podobno, pisana w identycznym stylu, niezaskakująca. Jest dobra, lecz nie zachwyca.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Wypożyczyłam po czym przeczytałam dość nieciekawe opinie, ale postanowiłam się nie zniechęcać. Na szczęście, bo moim zdaniem książka rewelacyjna. Zawsze ceniłam Paulo Coelho za to, że potrafił skołonic mnie do zastanowienia sie nad własnym zyciem. Tę książke przeczytałam bardzo szybko i wykonujac codzienne obowiązki myślałam o tym, że za chwilę bede mogła po nią siegnąc i dalej poznawać mieszkańców Villette.

Wypożyczyłam po czym przeczytałam dość nieciekawe opinie, ale postanowiłam się nie zniechęcać. Na szczęście, bo moim zdaniem książka rewelacyjna. Zawsze ceniłam Paulo Coelho za to, że potrafił skołonic mnie do zastanowienia sie nad własnym zyciem. Tę książke przeczytałam bardzo szybko i wykonujac codzienne obowiązki myślałam o tym, że za chwilę bede mogła po nią siegnąc i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wzięłam do ręki mój zeszyt w który, zapisywałam ulubione cytaty z książek i zaczęłam go przeglądać znajdując również jeden z tej o to ksiązki i stwierdzam jedno: nie pamiętam do końce o czym była. Wniosek: zwykła,przeciętna książka na nudne zimowe wieczory. Mozna sięgnąć, lecz nie spodziewać sie rewelacji.

Wzięłam do ręki mój zeszyt w który, zapisywałam ulubione cytaty z książek i zaczęłam go przeglądać znajdując również jeden z tej o to ksiązki i stwierdzam jedno: nie pamiętam do końce o czym była. Wniosek: zwykła,przeciętna książka na nudne zimowe wieczory. Mozna sięgnąć, lecz nie spodziewać sie rewelacji.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Na ogół nie lubię książek tego typu, jednak wpadła mi w ręce i stwierdziłam: czemu nie? I tu miłe zaskoczenie - przeczytałam ją w 3 wieczory,a momentami ciarki przechodziły mi po plecach. Minus? Przewidywalność niektórych sytuacji.

Na ogół nie lubię książek tego typu, jednak wpadła mi w ręce i stwierdziłam: czemu nie? I tu miłe zaskoczenie - przeczytałam ją w 3 wieczory,a momentami ciarki przechodziły mi po plecach. Minus? Przewidywalność niektórych sytuacji.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zdecydowanie oceniam książkę na plus. Szybko się czyta, napisana z pomysłem, idealne wplatanie opowieści z przeszłości w teraźniejszość, bardzo dobra kreacja Emmanuela. Nie wiem jedynie co napisac na temat zakończenia, chyba sama nie jestem pewna czy dobrze je odebrałam, zrozumiałam. Tak czy inaczej uważam, że jest to pozycja warta polecenia ;)

Zdecydowanie oceniam książkę na plus. Szybko się czyta, napisana z pomysłem, idealne wplatanie opowieści z przeszłości w teraźniejszość, bardzo dobra kreacja Emmanuela. Nie wiem jedynie co napisac na temat zakończenia, chyba sama nie jestem pewna czy dobrze je odebrałam, zrozumiałam. Tak czy inaczej uważam, że jest to pozycja warta polecenia ;)

Pokaż mimo to

Okładka książki Córka nomadów Jeanne D'Haem, Waris Dirie
Ocena 6,7
Córka nomadów Jeanne D'Haem, Wari...

Na półkach:

Podzielam opinie większości. "Kwiat pustyni" jest zdecydowanie fantastyczną książką. sięgnęłam po drugą część i zawiodłam się, jak już zostało wspomniane - powtarzające się fragmenty.

Podzielam opinie większości. "Kwiat pustyni" jest zdecydowanie fantastyczną książką. sięgnęłam po drugą część i zawiodłam się, jak już zostało wspomniane - powtarzające się fragmenty.

Pokaż mimo to