-
ArtykułyKsiążka: najlepszy prezent na Dzień Matki. Przegląd ofertLubimyCzytać4
-
ArtykułyAutor „Taśm rodzinnych” wraca z powieścią idealną na nadchodzące lato. Czytamy „Znaki zodiaku”LubimyCzytać1
-
ArtykułyPolski reżyser zekranizuje powieść brytyjskiego laureata Bookera o rosyjskim kompozytorzeAnna Sierant2
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Czartoryska. Historia o marzycielce“ Moniki RaspenLubimyCzytać1
Biblioteczka
2024-05-21
2024-05-21
„Okno skąpane w mroku” to książka, która totalnie mnie wciągnęła. Mamy świat spowity mgłą, która doprowadza do obłędu i zacieśnia się wokół mieszkańców Blunder. Mamy dziewczynę, która ukrywa się przed uzdrowicielami, nie tylko z powodu gorączki którą przeszła jako dziecko, ale też koszmaru, który ukrył się w jej ciele i ciągle do niej przemawia. Znajdziemy tu karty tarota posiadające magię i oprócz tego jakiś delikatny romantyczny wątek. Wszystkie te rzeczy przemówiły do mnie tym bardziej, że każdy rozdział zaczynał się ciekawym fragmentem / wierszem z księgi umieszczonej jako element fabuły. Opisy autorki mam wrażenie, że były dobrze zbalansowane z dialogami i przez to czytało się super szybko. Naprawdę klimatycznie i ciekawie, a zakończenie sprawia, że po prostu trzeba sięgnąć natychmiast po kolejny tom.
https://www.youtube.com/@angelic_on_point
„Okno skąpane w mroku” to książka, która totalnie mnie wciągnęła. Mamy świat spowity mgłą, która doprowadza do obłędu i zacieśnia się wokół mieszkańców Blunder. Mamy dziewczynę, która ukrywa się przed uzdrowicielami, nie tylko z powodu gorączki którą przeszła jako dziecko, ale też koszmaru, który ukrył się w jej ciele i ciągle do niej przemawia. Znajdziemy tu karty tarota...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-05-17
Przeczytałam „Miłosne tajemnice” w oczekiwaniu na nowy sezon Bridgertonów i powiem, że świetnie się bawiłam. Nasyciłam swoją fiksację Colinem i Penelopą. W historii tej pary mamy przejście z przyjaźni do miłości, odkrywanie kłamstwa dotyczącego Lady Whistledown i gorące kłótnie. Niektóre sceny, jak pierwszy pocałunek czy sławetny powóz w delikatnie zmienionej odsłonie pojawiły się w serialu, mimo że fabuła została znaczącą zmieniona. Naprawdę całość przypadła mi do gustu :)
https://www.youtube.com/@angelic_on_point
Przeczytałam „Miłosne tajemnice” w oczekiwaniu na nowy sezon Bridgertonów i powiem, że świetnie się bawiłam. Nasyciłam swoją fiksację Colinem i Penelopą. W historii tej pary mamy przejście z przyjaźni do miłości, odkrywanie kłamstwa dotyczącego Lady Whistledown i gorące kłótnie. Niektóre sceny, jak pierwszy pocałunek czy sławetny powóz w delikatnie zmienionej odsłonie...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-04-28
Powoli rozwijająca się historia dwóch kobiet, będących w długoletnim małżeństwie. Mira oczekuje powrotu Leah z eksploatacji dna oceanu, która miała trwać trzy tygodnie, ale przedłużyła się aż do prawie sześciu miesięcy. Kiedy kobieta wraca, zaczynają się dziać dziwne rzeczy. Mira patrzy z odrealnieniem w stronę małżonki, która ciągle pije słoną wodę, krwawi z nosa i dziąseł, przebywa w wannie kilkanaście godzin dziennie, a jej skóra przechodzi dziwną transformację.
Generalnie książka jest napisana spokojnie, powoli zaczynamy dowiadywać się co zadziało się na dnie oceanu i dlaczego Leah powoli przestaje być sobą. Otrzymujemy skrawki relacji z sześciomiesięcznego okresu ciemności i beznadziei, a z drugiej stony mamy Mirę, która czuje się odsunięta od sytuacji, zaniepokojona i nie poznaje zachowania żony. Dreszczyk i bardzo dobrze przedstawiony niepokój. Polecam :)
https://www.youtube.com/@angelic_on_point
Powoli rozwijająca się historia dwóch kobiet, będących w długoletnim małżeństwie. Mira oczekuje powrotu Leah z eksploatacji dna oceanu, która miała trwać trzy tygodnie, ale przedłużyła się aż do prawie sześciu miesięcy. Kiedy kobieta wraca, zaczynają się dziać dziwne rzeczy. Mira patrzy z odrealnieniem w stronę małżonki, która ciągle pije słoną wodę, krwawi z nosa i...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-04-27
Kobieta zawieszona pomiędzy życiem, a śmiercią w bibliotece, dającej jej szansę na odnalezienie najlepszego życia i pozbycie się żalu o podejmowaniu złych decyzji to zalążek całkiem dobrze zapowiadającej się fabuły. Dobrze czytało się o życiu glacjolożki i pewnym niedźwiedziu polarnym, podobnie jak o sławie w postaci legendy rocka, ale było też dużo bardzo przyziemnych i zwyczajnie przedłużających się rozdziałów i żyć. Miałam w pewnym momencie trochę po korek moralizatorskiej nuty, ale całość naprawdę nie wyszła całkiem źle.
https://www.youtube.com/@angelic_on_point
Kobieta zawieszona pomiędzy życiem, a śmiercią w bibliotece, dającej jej szansę na odnalezienie najlepszego życia i pozbycie się żalu o podejmowaniu złych decyzji to zalążek całkiem dobrze zapowiadającej się fabuły. Dobrze czytało się o życiu glacjolożki i pewnym niedźwiedziu polarnym, podobnie jak o sławie w postaci legendy rocka, ale było też dużo bardzo przyziemnych i...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-04-23
Żyje i czuje się dobrze w mojej erze Harlequinów i romansu historycznego, ale „Dziedzic i panna” to taka przeciętna historia od A do Z przewidywalna i którą można sobie raczej odpuścić :)
https://www.youtube.com/@angelic_on_point
Żyje i czuje się dobrze w mojej erze Harlequinów i romansu historycznego, ale „Dziedzic i panna” to taka przeciętna historia od A do Z przewidywalna i którą można sobie raczej odpuścić :)
https://www.youtube.com/@angelic_on_point
2024-04-15
Szukałam tego romansu od lat, jako, że miałam okazję przeczytać go w specyficznym momencie mojego życia i kilka scen ze mną zostało. Jest to historia, którą szybko się czyta i uważałam, że dynamika między główną parą jest zdecydowanie kusząca, podobnie jak sceny erotyczne, bo cóż, ten romans od nich nie stronił. Naprawdę mogę ją z czystym sumieniem polecić dla fanów romansu historycznego.
https://www.youtube.com/@angelic_on_point
Szukałam tego romansu od lat, jako, że miałam okazję przeczytać go w specyficznym momencie mojego życia i kilka scen ze mną zostało. Jest to historia, którą szybko się czyta i uważałam, że dynamika między główną parą jest zdecydowanie kusząca, podobnie jak sceny erotyczne, bo cóż, ten romans od nich nie stronił. Naprawdę mogę ją z czystym sumieniem polecić dla fanów romansu...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-04-04
Nietuzinkowa i trochę pozytywno-mroczna historia o tym, że księżniczka zamknięta z wieży, może się tam znajdować nie bez powodu. Królestwo elfów i podmieńce z tych typowo mrocznych podań. Książka krótka na tyle, że może pomóc z zastojem czytelniczym :)
https://www.youtube.com/@angelic_on_point
Nietuzinkowa i trochę pozytywno-mroczna historia o tym, że księżniczka zamknięta z wieży, może się tam znajdować nie bez powodu. Królestwo elfów i podmieńce z tych typowo mrocznych podań. Książka krótka na tyle, że może pomóc z zastojem czytelniczym :)
https://www.youtube.com/@angelic_on_point
2024-03-21
Nieśmiała Kira, zabawny Aehako i pierwsza ‘nierezonansowa’ para w świecie Barbarzyńców. Oprócz tego, powrót złych kosmitów i autorka, która chyba powoli poprawia swój styl pisania z każdą częścią :)
Nieśmiała Kira, zabawny Aehako i pierwsza ‘nierezonansowa’ para w świecie Barbarzyńców. Oprócz tego, powrót złych kosmitów i autorka, która chyba powoli poprawia swój styl pisania z każdą częścią :)
Pokaż mimo to2024-03-20
Sytuacja w której opisujesz traumatyczne przeżycia 8-letniego uwięzienia, nie może być łatwa, ale mimo wszystko Natascha Kampusch odrzuciła rolę ofiary i nie zgodziła się z prostym zaszufladkowaniem jej jako przykładu syndromu sztokholmskiego. Od czasu totalnego uwięzienia w piwnicy o przestrzeni 5m2 aż poprzez bycie bitą i głodzoną, autorka w sposób bardzo wnikliwy przedstawia jak przetrwała trudny czas i jak udało jej się znaleźć siłę do ucieczki. Ciekawa pozycja i mam nadzieję, że Natascha będzie mogła spędzić swoje pozostałe życie w spokoju i szczęściu.
https://www.youtube.com/@angelic_on_point
Sytuacja w której opisujesz traumatyczne przeżycia 8-letniego uwięzienia, nie może być łatwa, ale mimo wszystko Natascha Kampusch odrzuciła rolę ofiary i nie zgodziła się z prostym zaszufladkowaniem jej jako przykładu syndromu sztokholmskiego. Od czasu totalnego uwięzienia w piwnicy o przestrzeni 5m2 aż poprzez bycie bitą i głodzoną, autorka w sposób bardzo wnikliwy...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-03-11
„Po kruchym lodzie” to krótki romans historyczny w klimatach Szkockich klanów, walk i niezgodności, w które wkracza nasza przebiegła bohaterka, próbując uchronić siostrę przed ożenkiem z okrutnikiem i demonem. Jednak kiedy Meg udając służkę, zbliża się do Evana, jego reputacja okazuje się mocno przesadzona.
Nic bardzo innowacyjnego, raczej typowa historia, której mimo wszystko dobrze się słuchało w audiobooku.
https://www.youtube.com/@angelic_on_point
„Po kruchym lodzie” to krótki romans historyczny w klimatach Szkockich klanów, walk i niezgodności, w które wkracza nasza przebiegła bohaterka, próbując uchronić siostrę przed ożenkiem z okrutnikiem i demonem. Jednak kiedy Meg udając służkę, zbliża się do Evana, jego reputacja okazuje się mocno przesadzona.
Nic bardzo innowacyjnego, raczej typowa historia, której mimo...
2024-03-04
„Tajny Klub Nietypowych Czarownic” to książka z nutą humoru, romansu, ale przede wszystkim plejada różnorodnych postaci i wątkiem found family, który uwielbiam. Zdecydowanie ‘cozy fantasy’ na poprawę humoru i uśmiech. Serdecznie polecam :)
„Tajny Klub Nietypowych Czarownic” to książka z nutą humoru, romansu, ale przede wszystkim plejada różnorodnych postaci i wątkiem found family, który uwielbiam. Zdecydowanie ‘cozy fantasy’ na poprawę humoru i uśmiech. Serdecznie polecam :)
Pokaż mimo to2024-03-01
„Kameliowy sklep papierniczy” to spokojna historia Hatoko, młodej dziewczyny która odziedziczyła sklep papierniczy wraz z rzemiosłem pisania listów w imieniu przeróżnych klientów. W trakcie jak powoli poznajemy nowe osoby, ich historie i słowa listów, które są dla nich przygotowywane, poznajemy również główną bohaterkę, która próbuje poradzić sobie ze swoim dzieciństwem, stratą mistrzyni i poukładać w spokoju własne życie.
Bardzo ładnie wydana, prosta historia, totalnie obrazowo wpleciona w założenia literatury pięknej i myślę, że bardzo dobra propozycja na prezent dla osoby w każdym wieku.
https://www.youtube.com/@angelic_on_point
„Kameliowy sklep papierniczy” to spokojna historia Hatoko, młodej dziewczyny która odziedziczyła sklep papierniczy wraz z rzemiosłem pisania listów w imieniu przeróżnych klientów. W trakcie jak powoli poznajemy nowe osoby, ich historie i słowa listów, które są dla nich przygotowywane, poznajemy również główną bohaterkę, która próbuje poradzić sobie ze swoim dzieciństwem,...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-02-24
„Wilki się czają” od Natashy Friend to książka, która porusza wiele tematów wokół wykorzystywania seksualnego nieświadomych dziewczyn i tego jak wiele rzeczy uchodzi chłopakom, którzy ‘mają całe życie przed sobą’. Łatwiej powiedzieć przecież, że krótka spódniczka czy zbyt duży w czyimś mniemaniu dekolt jest zaproszeniem.
W książce mamy do czynienia ze skomplikowanymi zależnościami naszej bohaterki z bratem, rodzicami i przede wszystkim z ojcem, kiedy kawałki prawdy wychodzą na jaw. Częściowo przesłuchałam na audiobooku i bardzo szybko płynęło się przez lekturę. Ważny temat podany w przystępny sposób i polska okładka wygrywa wszystko.
https://www.youtube.com/@angelic_on_point
„Wilki się czają” od Natashy Friend to książka, która porusza wiele tematów wokół wykorzystywania seksualnego nieświadomych dziewczyn i tego jak wiele rzeczy uchodzi chłopakom, którzy ‘mają całe życie przed sobą’. Łatwiej powiedzieć przecież, że krótka spódniczka czy zbyt duży w czyimś mniemaniu dekolt jest zaproszeniem.
W książce mamy do czynienia ze skomplikowanymi...
2024-02-22
„Yellowface” to książka, którą zdecydowanie chciałam przeczytać. Czytało się szybko, historia była całkiem prosta, ale zgodnie z założeniem, ukazywała dość ‘skopane’ realia nie tylko przemysłu związanego z wydawaniem książek, ale wszelkimi mediami. Czasami próbuję połapać się w tych wszystkich skandalach i jest dość ciężko, a zatwardziali przeciwnicy pewnych idei wylewają się z twitterowego światka.
Wracając do lektury, cały czas trzymałam kciuki za karmę, która powinna spotkać główną bohaterkę. Pewna scena z mamą zmarłej Ateny sprawiła, że moja nienawiść była jeszcze bardziej zaogniona, co jednak nie wpłynęło na ogólny odbiór. June nie dało się polubić, ale takich bohaterów też czasami potrzeba w literaturze.
https://www.youtube.com/@angelic_on_point
„Yellowface” to książka, którą zdecydowanie chciałam przeczytać. Czytało się szybko, historia była całkiem prosta, ale zgodnie z założeniem, ukazywała dość ‘skopane’ realia nie tylko przemysłu związanego z wydawaniem książek, ale wszelkimi mediami. Czasami próbuję połapać się w tych wszystkich skandalach i jest dość ciężko, a zatwardziali przeciwnicy pewnych idei wylewają...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-01-29
Świat z lukami fabularnymi, trójkąt miłosny, w którym nie otrzymamy hashtaga #teamDain, szkola w której codziennie możesz umrzeć i jeźdźcy smoków. Słuchając wcześniej totalnie spojlerowych recenzji „Fourth Wing”, stwierfdziłam, że to nie może się udać, bo ja uwielbiam jak książki mają sens i głupotki bardzo mnie uwierają. Więc jakim cudem tym razem te głupotki mnie mijały i jaoś bardzo się na nich nie skupiałam? Ano dlatego, że autorka ma tak lekki styl pisania, że te 530 stron przeczytałam w tydzień.
Czy jest to najlepszy świat? Nie. Czy bohaterowie są jacyś mocno zarysowani? No tak średnio. Czy fabuła ma sens? No jak momentami przymkniemy oko. A mimo wszystko to działa. Jako lekką, niewymagającą lekturę ze smokami, jak najbardziej :)
https://www.youtube.com/@angelic_on_point
Świat z lukami fabularnymi, trójkąt miłosny, w którym nie otrzymamy hashtaga #teamDain, szkola w której codziennie możesz umrzeć i jeźdźcy smoków. Słuchając wcześniej totalnie spojlerowych recenzji „Fourth Wing”, stwierfdziłam, że to nie może się udać, bo ja uwielbiam jak książki mają sens i głupotki bardzo mnie uwierają. Więc jakim cudem tym razem te głupotki mnie mijały i...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-02-07
Szybka, lekka, niewymagająca historia, a audiobook idealny kiedy krzątałam się po domu sprzątając :)
https://www.youtube.com/@angelic_on_point
Szybka, lekka, niewymagająca historia, a audiobook idealny kiedy krzątałam się po domu sprzątając :)
https://www.youtube.com/@angelic_on_point
2024-02-05
W zbiorze opowiadań „Przeklęty królik”, Bora Chung na wiele sposobów próbuje ograć motyw samotności, chociaż szczerze mówiąc dopiero posłowie autorki pozwoliło mi odnaleźć tą zależność. Tytułowy królik zdecydowanie mi się podobał i to opowiadanie było w moim odczuciu najlepsze, natomiast całość jest mocno nierówna. Trochę baśniowo, trochę obrzydliwie i z nutką grozy, więc myślę, że nie znajdzie się ogromna ilość osób, którym spodoba się każde z opowiadań. Dla mnie połowa z dziesięciu była całkiem ciekawa, a pozostałe raczej nie zostaną w pamięci.
https://www.youtube.com/@angelic_on_point
W zbiorze opowiadań „Przeklęty królik”, Bora Chung na wiele sposobów próbuje ograć motyw samotności, chociaż szczerze mówiąc dopiero posłowie autorki pozwoliło mi odnaleźć tą zależność. Tytułowy królik zdecydowanie mi się podobał i to opowiadanie było w moim odczuciu najlepsze, natomiast całość jest mocno nierówna. Trochę baśniowo, trochę obrzydliwie i z nutką grozy, więc...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-01-20
„Ocean na końcu drogi” to niesamowicie bajkowa opowieść z nutką grozy, przenikania się światów, ale też o przyjaźni i poświęceniu.
Dorosły mężczyzna wraca do miejscowości ze swojego dzieciństwa, na pogrzeb ojca i trafiając na farmę swojej przyjaciółki z dzieciństwa, spaceruje i siada na brzegu jeziora, który Lettie Hempstock nazywała Oceanem. Wtedy mężczyzna wraca do wydarzeń z przeszłości i powoli przypomina sobie tajemnicze wydarzenia z czasów kiedy miał 7 lat.
Książka jest krótka, ale pięknie napisana, magiczna i w moim odczuciu wspaniała i wciągająca. Odpowiednia dla osoby, która chce się na krótką chwilę zanurzyć w kompletnej, magicznej historii.
https://www.youtube.com/@angelic_on_point
„Ocean na końcu drogi” to niesamowicie bajkowa opowieść z nutką grozy, przenikania się światów, ale też o przyjaźni i poświęceniu.
Dorosły mężczyzna wraca do miejscowości ze swojego dzieciństwa, na pogrzeb ojca i trafiając na farmę swojej przyjaciółki z dzieciństwa, spaceruje i siada na brzegu jeziora, który Lettie Hempstock nazywała Oceanem. Wtedy mężczyzna wraca do...
2024-01-22
„Steel Princess” to kolejny tom serii Royal Elite od Riny Kent. Jest to bardzo typowy bully romans z jakąś tajemnicą z przeszłości, gdzie bohaterowie mieli (no oczywiście) po 7 lat… Tą część o dziwo czytało mi się trochę lepiej i szybciej, a okładki w polskim wydaniu są bardzo udane. Tylko dla fanów szkolnego znęcania się i non con z dużym przymknięciem oka na niektóre akcje.
https://www.youtube.com/@angelic_on_point
„Steel Princess” to kolejny tom serii Royal Elite od Riny Kent. Jest to bardzo typowy bully romans z jakąś tajemnicą z przeszłości, gdzie bohaterowie mieli (no oczywiście) po 7 lat… Tą część o dziwo czytało mi się trochę lepiej i szybciej, a okładki w polskim wydaniu są bardzo udane. Tylko dla fanów szkolnego znęcania się i non con z dużym przymknięciem oka na niektóre...
więcej mniej Pokaż mimo to
Jestem przesadnie upartym człowiekiem. Z tego powodu praktycznie nie zdarza mi się porzucać książek, po prostu wracam do nich później i męczę sumarycznie na przestrzeni pół roku. No i próbowałam tak zrobić z „Królestwem Złowrogich”, ale się zwyczajnie nie udało, co jest bardzo smutne, bo poprzednie dwa tomy były świetne. Niestety zakończyłam swoją przygodę na stronie 225 czyli przeczytałam mimo wszystko ponad połowę. Nielogiczne wydarzenia, nudne opisy i jak już niby wskakujemy w ten ‘pociąg zwany pożądaniem’ to umierałam z cringe’u. Nie zdarzyło mi się jeszcze zrobić unhaulu na ostatnim tomie serii, ale na wszystko musi być ten pierwszy raz.
https://www.youtube.com/@angelic_on_point
Jestem przesadnie upartym człowiekiem. Z tego powodu praktycznie nie zdarza mi się porzucać książek, po prostu wracam do nich później i męczę sumarycznie na przestrzeni pół roku. No i próbowałam tak zrobić z „Królestwem Złowrogich”, ale się zwyczajnie nie udało, co jest bardzo smutne, bo poprzednie dwa tomy były świetne. Niestety zakończyłam swoją przygodę na stronie 225...
więcej Pokaż mimo to