Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Dziwna i tajemnicza. Niestety, główny bohater jest okropny i nie da się dobrze czytać tej historii.

Dziwna i tajemnicza. Niestety, główny bohater jest okropny i nie da się dobrze czytać tej historii.

Świetny klimat. Słuchałam audiobooka - interpretacja Macieja Stuhra, rewelacja.

Świetny klimat. Słuchałam audiobooka - interpretacja Macieja Stuhra, rewelacja.

Dobrze, że była krótka. Nastawiłam się na historie, anegdoty, tymczasem 1/3 książki to autobiografia, która w ogóle mnie nie interesowała. Dopiero w drugiej części opisywana jest praca i przypadki. Kilka, przyznaję, mną wstrząsnęło. Ale to za mało, by dać lepszą ocenę.

Dobrze, że była krótka. Nastawiłam się na historie, anegdoty, tymczasem 1/3 książki to autobiografia, która w ogóle mnie nie interesowała. Dopiero w drugiej części opisywana jest praca i przypadki. Kilka, przyznaję, mną wstrząsnęło. Ale to za mało, by dać lepszą ocenę.

Dość ciężki styl książki, zbyt wiele "podręcznikowej" wiedzy i nawet, gdy jakieś tematy robiły się interesujące, to były przytłoczone łacińskim nazewnictwem i medycznymi pojęciami.

Dość ciężki styl książki, zbyt wiele "podręcznikowej" wiedzy i nawet, gdy jakieś tematy robiły się interesujące, to były przytłoczone łacińskim nazewnictwem i medycznymi pojęciami.

Czytadło na krótki wieczór. Bez nastawiania się na wybitne dzieło, da się rozerwać i uśmiechnąć.

Czytadło na krótki wieczór. Bez nastawiania się na wybitne dzieło, da się rozerwać i uśmiechnąć.

Opinię piszę kilka dni po skończeniu i tak naprawdę już nie pamiętam, o czym to było, a chyba nie o to chodziło autorowi... No chyba, że miało być tylko brutalnie, to się udało, bo akurat poszczególne sceny pamiętam bardzo wyraźnie. Jak dla mnie brak wyjaśnienia niektórych wątków, motyw morderstw niezrozumiały, a dojście do rozwiązania zagadki było, w skrócie mówiąc, rozczarowujące.

Opinię piszę kilka dni po skończeniu i tak naprawdę już nie pamiętam, o czym to było, a chyba nie o to chodziło autorowi... No chyba, że miało być tylko brutalnie, to się udało, bo akurat poszczególne sceny pamiętam bardzo wyraźnie. Jak dla mnie brak wyjaśnienia niektórych wątków, motyw morderstw niezrozumiały, a dojście do rozwiązania zagadki było, w skrócie mówiąc,...

Mocne, przygnębiające reportaże. Trochę otwiera oczy, jak niektóre sytuacje mogą wyglądać od drugiej strony (kitla). I jak wiele może zależeć nie od samego lekarza, tylko od systemu, który (delikatnie mówiąc) jest trochę nieudolny.

Mocne, przygnębiające reportaże. Trochę otwiera oczy, jak niektóre sytuacje mogą wyglądać od drugiej strony (kitla). I jak wiele może zależeć nie od samego lekarza, tylko od systemu, który (delikatnie mówiąc) jest trochę nieudolny.

Zapowiadało się nieźle, nastawiłam się na śmieszną książkę na wieczorne rozerwanie. Ale w pewnym momencie doszłam do wniosku, że to nie do końca jest zabawne, a kobieta ma prawdziwy problem z piciem...
A może ja jestem za mało wyluzowana?

Zapowiadało się nieźle, nastawiłam się na śmieszną książkę na wieczorne rozerwanie. Ale w pewnym momencie doszłam do wniosku, że to nie do końca jest zabawne, a kobieta ma prawdziwy problem z piciem...
A może ja jestem za mało wyluzowana?

Historia ciekawa i przerażająca, zwłaszcza, że opiera się na prawdziwych wydarzeniach.
Byłaby jednak lepsza, gdyby to był po prostu thriller psychologiczny, a te metafizyczne wstawki były pominięte.

Historia ciekawa i przerażająca, zwłaszcza, że opiera się na prawdziwych wydarzeniach.
Byłaby jednak lepsza, gdyby to był po prostu thriller psychologiczny, a te metafizyczne wstawki były pominięte.

Już wiem, co gdzie chcę wystartować za jakiś czas! :)

Już wiem, co gdzie chcę wystartować za jakiś czas! :)

Przyjemna, z lekkim dowcipem, ale wbrew pozorom mądra książka. Nie wiem tylko, co bardziej zaskakujące - czytelnicy, że potrafili wpaść na tak absurdalne pytania, czy autor, że szukał odpowiedzi i najczęściej udawało mu się ją znaleźć.

Przyjemna, z lekkim dowcipem, ale wbrew pozorom mądra książka. Nie wiem tylko, co bardziej zaskakujące - czytelnicy, że potrafili wpaść na tak absurdalne pytania, czy autor, że szukał odpowiedzi i najczęściej udawało mu się ją znaleźć.

Fanką VV nigdy nie byłam, właściwie znałam ją tylko przez pryzmat ostatnich lat jej życia - jej smutny upadek. A miała naprawdę kolorowe życie. Fakt, że nie zaczęłam namiętnie słuchać jej dyskografii przeczytaniu tej biografii, ale inaczej potrafię na nią spojrzeć - nie jest dla mnie już tylko starszą panią z demencją. Ona naprawdę była kiedyś wielką gwiazdą i zasługuje na szacunek.

Fanką VV nigdy nie byłam, właściwie znałam ją tylko przez pryzmat ostatnich lat jej życia - jej smutny upadek. A miała naprawdę kolorowe życie. Fakt, że nie zaczęłam namiętnie słuchać jej dyskografii przeczytaniu tej biografii, ale inaczej potrafię na nią spojrzeć - nie jest dla mnie już tylko starszą panią z demencją. Ona naprawdę była kiedyś wielką gwiazdą i zasługuje na...

Bardzo dobrze opisana okropna historia.

Bardzo dobrze opisana okropna historia.

Nie wiem, skąd tak niskie oceny tej książki. Fakt, na początek trzeba się przyzwyczaić do stylu pisania autorki, ale za chwilę zaczyna się go doceniać. Podobała mi się lekko wyczuwalna ironia i humor oraz dystans, z jakim podchodzi autorka do życia i wychowania trójki małych dzieci. A z pewnością nie są to wieczne wakacje.

Nie wiem, skąd tak niskie oceny tej książki. Fakt, na początek trzeba się przyzwyczaić do stylu pisania autorki, ale za chwilę zaczyna się go doceniać. Podobała mi się lekko wyczuwalna ironia i humor oraz dystans, z jakim podchodzi autorka do życia i wychowania trójki małych dzieci. A z pewnością nie są to wieczne wakacje.

Cieszę się, że ominęła mnie "przyjemność" życia w tym okresie. Zdecydowanie wolę przeczytać, jak to było kiedyś, niż doświadczyć tego na własnej skórze.

Cieszę się, że ominęła mnie "przyjemność" życia w tym okresie. Zdecydowanie wolę przeczytać, jak to było kiedyś, niż doświadczyć tego na własnej skórze.

Bez gwiazdek, bo ciężko ocenić - tragiczna historia, która nie może się podobać.

Bez gwiazdek, bo ciężko ocenić - tragiczna historia, która nie może się podobać.

Niesamowita, motywująca historia.

Niesamowita, motywująca historia.

Wprost czułam klaustrofobię, zanurzając się coraz głębiej w tekst. Ciężko się było oderwać. Jak dla mnie - niesamowita.

Wprost czułam klaustrofobię, zanurzając się coraz głębiej w tekst. Ciężko się było oderwać. Jak dla mnie - niesamowita.

Każdy jeden reportaż wstrząsa i przeraża. Nie wiadomo, który najlepszy, bo każdy jeden porusza inną, cieżką tematykę.

Każdy jeden reportaż wstrząsa i przeraża. Nie wiadomo, który najlepszy, bo każdy jeden porusza inną, cieżką tematykę.

Momentami naciągane, ale mimo wszystko dobrze się czyta. Dialogi Forst-Osica to czysta przyjemność. Duży plus za miejsce zdarzeń.

Momentami naciągane, ale mimo wszystko dobrze się czyta. Dialogi Forst-Osica to czysta przyjemność. Duży plus za miejsce zdarzeń.