Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Dwór Nocy i czegośtam.
Żałosne.
O ile początek pierwszej części i kawałek drugiej dało się czytać to trzecia została kompletnie spartaczona.
Bohaterowie wyjątkowo bez wyrazu, dosłownie. Tacy trochę płytcy.
Ach Och każdy jest cuuudowny. Albo piękny i Dobry (przez wielkie D), albo Złyyyy. Ewentualnie zmienia stronę.
Tylko Tamlin był mniej bezbarwny. Ciekawszy...
Tylko zbyt skomolikowany, lepiej rozwijać wątek użalania się nad sobą biednej głównej bohaterki- Frytki.
Wspimniałam, że Frytka jest biedna?
Ona cierpiiii.
Bardzo.
Ona czuje bóóól.
Straszny.
Jakie to przejmujące.
Ileż można.
Wystarczy.
Ale nie.
Ona ma b i e d n e siostry, które cierpią.
No ona teraz cierpi podwójnie bo je kocha.
Ach ten ból.
Wyrażony tak bezwartościowo, rozwleczony na wszelkie możliwe sposoby.
Irytujące.
Bezsensowne.
Płaskie.
GŁUPIE
Główna bohaterka mnie dobijała. Szczególnie jej podniosłe myśli, które wcalenie nie były ani trochę mądre, ani z jakąkolwiek wartością.
Mimo to były traktowne jak coś
niesamowitego i podkreślane.
Jesteśmy rodziną.
Kochamy się.
W sumie to poświęćmy się dla rodziny, bo ich kochamy, ale w sumie możemy się dla nich zabić.
Wtedy będą mniej cierpieć.
Poświęcenie.
Bałdzo.
No oczywiście ten motyw trzeba było powtórzyć z pięć razy. Bo czemu nie?

Wytrwałam, ale było ciężko.
Wytrwałam dla perełek.
Wyjątkowych bzdetów jakie sprawiały że zaczynałam się śmiać do rozpuku.
.
.
.
.
uwaga SPOILERY
.
.
.
.
.
Frytce jak zawsze wszystko się udaje. Martwi wracają do życia. Kochanek... Siostra... Przyjaciółka... Potwór...
No... o ile nie są zbędni jak ojciec.
Co też mnie irytuje.
Masz postać której potencjału nie potrafisz rozwinąć?
Podetnij jej żyły.
Wtedy wszystko staje się prostsze.
I zyskujesz kolejne dziesięć kartek na rozpisywania się o biednej bohaterce, która uwaga! Cierpi. Bardzo cierpi.

Dwór Nocy i czegośtam.
Żałosne.
O ile początek pierwszej części i kawałek drugiej dało się czytać to trzecia została kompletnie spartaczona.
Bohaterowie wyjątkowo bez wyrazu, dosłownie. Tacy trochę płytcy.
Ach Och każdy jest cuuudowny. Albo piękny i Dobry (przez wielkie D), albo Złyyyy. Ewentualnie zmienia stronę.
Tylko Tamlin był mniej bezbarwny. Ciekawszy...
Tylko zbyt...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

dobra książka,
ale to nie jest mój gatunek

spodziewałam się czegoś mocniejszego, książki bardziej przypominającej apokalipsę, a otrzymałamm coś a la kryminał

mimo przytłaczających opisów, bochaterowie byli w miarę dobrze wykreowani i sama fabuła była dosyć ciekawa

dobra książka,
ale to nie jest mój gatunek

spodziewałam się czegoś mocniejszego, książki bardziej przypominającej apokalipsę, a otrzymałamm coś a la kryminał

mimo przytłaczających opisów, bochaterowie byli w miarę dobrze wykreowani i sama fabuła była dosyć ciekawa

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka: w miarę oryginalna, nieprzewidywalna i wciągająca (przynajmniej na początku), dobre pomysły, ciekawa historia, dobre zarysy postaci, tylko autor niezbyt utalentowany w pisaniu.
Bohaterowie byli strasznie jednowymiarowi. Ci wszyscy bliźniacy. Byli tylko bliźnikami, zero cech charakterystycznych co do poszczególnycb osobowości. Te wszystkie postacie były takie jakieś... płaskie
Prswie nie dało się z nimi zżyć. Oprócz tego opisy miejsc. Nie wiem co było z nimi nie tak, ale zdecydowanie coś nie grało.
Ale tak ogólnie to dobra lektura. Przyjemnie się czyta.

Książka: w miarę oryginalna, nieprzewidywalna i wciągająca (przynajmniej na początku), dobre pomysły, ciekawa historia, dobre zarysy postaci, tylko autor niezbyt utalentowany w pisaniu.
Bohaterowie byli strasznie jednowymiarowi. Ci wszyscy bliźniacy. Byli tylko bliźnikami, zero cech charakterystycznych co do poszczególnycb osobowości. Te wszystkie postacie były takie...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Na miarę typowego fantazy dla młodzieży jest to naprawdę arcydzieło.
(chociaż ta książka to zdecydowanie nie jest typową literaturą dla młodzieży)
Ta książka w porównaniu z młodzieżówkami naprawdę zasługuje na 10 gwiazdek.
Za styl.
Za wykonanie.
Za nietypową księżniczkę.
I za barwną nieprzewidywalną, a także przedewszystkim nieschematyczną historię.

Na miarę typowego fantazy dla młodzieży jest to naprawdę arcydzieło.
(chociaż ta książka to zdecydowanie nie jest typową literaturą dla młodzieży)
Ta książka w porównaniu z młodzieżówkami naprawdę zasługuje na 10 gwiazdek.
Za styl.
Za wykonanie.
Za nietypową księżniczkę.
I za barwną nieprzewidywalną, a także przedewszystkim nieschematyczną historię.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Koleżanka strasznie polecała mi tę książkę, m.in. mówiła, że jest genialna. Dlatego dużo od niej wymagałam.
"Siewca Wojny" również autorstwa B, Sandersona jest o bardzo podobnej tematyce i jest dwa razy lepszy.
W "Elantris" autor ne wykorzystał w pełni swojego potencjału, ani potencjału swoich pomysłów. I do tego niestety książka , w porównaniu do jego innych powieści, jest wyjątkowo przewidywalna.

Koleżanka strasznie polecała mi tę książkę, m.in. mówiła, że jest genialna. Dlatego dużo od niej wymagałam.
"Siewca Wojny" również autorstwa B, Sandersona jest o bardzo podobnej tematyce i jest dwa razy lepszy.
W "Elantris" autor ne wykorzystał w pełni swojego potencjału, ani potencjału swoich pomysłów. I do tego niestety książka , w porównaniu do jego innych powieści,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

- i +
-tempa bohaterka
-gloryfikowanie bohaterów w każdym możliwym momencie przez autorkę
-naiwność fabuły
-walka pod górą (gdyby nie to COŚ ta książka nie była by aż takim gniotem)
-straaasznie trudna zagadka
-użalanie się nad sobą bohaterki
-większość rzeczy była strasznie przewidywalna
+ łatwo się to czytało
+ barwne opisy
Gdyby wyciąć fragment od przyjścia Frytki na dwór Amarantchy (czy jakoś tak) to ta książka nie byłaby taka zła

- i +
-tempa bohaterka
-gloryfikowanie bohaterów w każdym możliwym momencie przez autorkę
-naiwność fabuły
-walka pod górą (gdyby nie to COŚ ta książka nie była by aż takim gniotem)
-straaasznie trudna zagadka
-użalanie się nad sobą bohaterki
-większość rzeczy była strasznie przewidywalna
+ łatwo się to czytało
+ barwne opisy
Gdyby wyciąć fragment od przyjścia Frytki na...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Denerwuje mnie naiwność tych wszystkich 'genialnych' planów bohaterów. Najbardziej zapadła mi w pamięć masakra staruszki (np zrzucenie jej cegłówki na głowę), która nic Frytce nie zrobiła.
Prawie wzystkie motywy już przed tą książką przeczytałam, napisane dwa razy lepiej, nierówność między kastami, dwory pór roku, magiczne umiejętności, tempą główną bohaterkę...
Do tego jeszcze wychwalanie, gloryfikowanie Dobrych (przez wielkie D) postaci, ktore tak straszznie cierpiały i tak strasznie się poświęciły i tak strasznie są Dobre, że trzeba co chwilę otym przypominać...
No, ale są też plusy tej książki: szybko i łatwo się ją czytał + czytałam gorsze gnioty, w porównaniu z nimi to to nie było takie złe

Denerwuje mnie naiwność tych wszystkich 'genialnych' planów bohaterów. Najbardziej zapadła mi w pamięć masakra staruszki (np zrzucenie jej cegłówki na głowę), która nic Frytce nie zrobiła.
Prawie wzystkie motywy już przed tą książką przeczytałam, napisane dwa razy lepiej, nierówność między kastami, dwory pór roku, magiczne umiejętności, tempą główną bohaterkę...
Do tego...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Mam tego dość, że moi rówieśnicy czytają coś takiego.
Mam dość słabych książek, które są tak dobrze oceniane.
Mam dość tego jak dobre wartościowe książki (w porównaniu z tym ...) są bardzo krytyczne oceniane przez dorosłych czytelników.
Mam dość przewidywalnej fabuły, przerywanej nic nic nie wnoszącymi nudnymi dialogami przeplatanymi ciągnącymi się jak flaki monologami.
Nie znoszę czytania książki wktórej wiem, że bohaterowi nic się nie wydarzy. Zawsze będzie idealnym, uśmiechniętym, któremu wszystko się udaje kiepskim monotonnym zlewającym się z innymi nic nie zanczącym postaciami słabego dystopijnego świata, który 'cudem' i z 'trudem' 'ocalą' od W i e l k i e g o Z Ł A.
Książkę czytałam ledwo miesiąc temu. Utknęłam w połowie.
Pamiętam jedynie Percego wspominanego od kolegi i koleżaniki na przerwie. Nie pamiętam, ani imienia głównego boatera, ani jego dziwczyny, ale pamiętam tą męczarnie czytania bez zainteresowania

Mam tego dość, że moi rówieśnicy czytają coś takiego.
Mam dość słabych książek, które są tak dobrze oceniane.
Mam dość tego jak dobre wartościowe książki (w porównaniu z tym ...) są bardzo krytyczne oceniane przez dorosłych czytelników.
Mam dość przewidywalnej fabuły, przerywanej nic nic nie wnoszącymi nudnymi dialogami przeplatanymi ciągnącymi się jak flaki monologami....

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Mnie jako nastolatce, która wyrosła już baśniborów i innych zwiadowców ta książka zrobiła duże wrażenie. Zawsze lubiłam jak coś nie było oczywiste i pełne dobrych rzeczy.Ta ponura książka jest dla mnie idealna.

Kocham specyficzny sposób pisania Sally Green.
Ta książka jest niesamowita, a jest tak,bo:
-zawiera świetnych bohaterów
-sceny walk są ciekawe, dynamiczne, realistyczne i jest ich trochę
-fabuła jest (by nie użyć zbyt dużo epitetów) niesamowita
-wykreowany świat złatwością wciąga czytenika
-świetni bohaterowie
-Nathan
-Nathan
-Nathan
Po prostu Nathan- interesujacy bohater z ciekawą historią i charakterem
Uwielbiam ponury charakter Nathana w tym ponurym świecie, a także styl pisania Sally Green z jakim nigdy wcześniej się nie spotkałam, a który bardzo mi się podoba. W porównaniu do innych książek dla nastolatków, ta naprawdę jest wybitna.

Mnie jako nastolatce, która wyrosła już baśniborów i innych zwiadowców ta książka zrobiła duże wrażenie. Zawsze lubiłam jak coś nie było oczywiste i pełne dobrych rzeczy.Ta ponura książka jest dla mnie idealna.

Kocham specyficzny sposób pisania Sally Green.
Ta książka jest niesamowita, a jest tak,bo:
-zawiera świetnych bohaterów
-sceny walk są ciekawe, dynamiczne,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Po pierwszej części od drugiej wymagałam/spodziewałam się czegoś conajmniej równie dobrego. Zawiodłam się. Między innymi dlatego, że dosyć ważnej rzeczy domyśliłam się sama za szczegółami.
Naszczęście nie zmienia to specyficznego pisania Sally Green, które uwielbiam.

Po pierwszej części od drugiej wymagałam/spodziewałam się czegoś conajmniej równie dobrego. Zawiodłam się. Między innymi dlatego, że dosyć ważnej rzeczy domyśliłam się sama za szczegółami.
Naszczęście nie zmienia to specyficznego pisania Sally Green, które uwielbiam.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Powiem krótko: najlepsza trylogia jaką w życiu czytałam.
Niesamowita, cudowna, nieprzewidywalna.
Kocham tych bohaterów- nawet tych, którzy pojawili się tylko dwa razy-Orion.
Ci których było dużo więcej też- Ragnara, Darowa, Mustang, nawet Szakala.

Powiem krótko: najlepsza trylogia jaką w życiu czytałam.
Niesamowita, cudowna, nieprzewidywalna.
Kocham tych bohaterów- nawet tych, którzy pojawili się tylko dwa razy-Orion.
Ci których było dużo więcej też- Ragnara, Darowa, Mustang, nawet Szakala.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Powiem krótko: najlepsza trylogia jaką w życiu czytałam.
Niesamowita, cudowna, nieprzewidywalna.
Kocham tych bohaterów- nawet tych, którzy pojawili się tylko dwa razy- kocham Orion.
Ci których było dużo więcej też- Ragnara, Darowa, Mustang, nawet Szakala.

Powiem krótko: najlepsza trylogia jaką w życiu czytałam.
Niesamowita, cudowna, nieprzewidywalna.
Kocham tych bohaterów- nawet tych, którzy pojawili się tylko dwa razy- kocham Orion.
Ci których było dużo więcej też- Ragnara, Darowa, Mustang, nawet Szakala.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Powiem krótko: najlepsza książka science fiction jaką (na razie) w życiu czytałam.
Niesamowita, cudowna, nieprzewidywalna.
Kocham tych bohaterów- nawet tych, którzy pojawili się tylko dwa razy-Orion.
Ci których było dużo więcej też- Ragnara, Darowa, Mustang, nawet Szakala.

Powiem krótko: najlepsza książka science fiction jaką (na razie) w życiu czytałam.
Niesamowita, cudowna, nieprzewidywalna.
Kocham tych bohaterów- nawet tych, którzy pojawili się tylko dwa razy-Orion.
Ci których było dużo więcej też- Ragnara, Darowa, Mustang, nawet Szakala.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Uwaga recenzja dosyć pesymistyczna więc kto chce przyczytać tę książkę z przyjemnością, lepiej jej nie czyta.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Dałabym 4 gwiazdki, ale ta książka ma za dobrą opinię, więc dam 1.

Przeciętna książka dla przeciętnej nastolatki, która lubi sztuczne postacie. Jak liczyłam to wśród masie postaci tylko 3 były szare, a reszta była, albo Złem przez wiekie Z, albo Dobrem przez wielkie D.
Główna bohaterka nie była najlepiej wykreowana.
Czytając to doszłam do wniosku, że jestem trochę sadystką, ponieważ kiedy Eden opisując swoje przeżycia myślała:''to co czuje to nie ból, to agonia'' autentyczne zaczęłam się śmiać. (Pisze to osaba, która nigdy nie śmiała się z Jasia Fasoli, bo było jej go żal.)
Prez większość książki nie lubiłam zbyt głównej bohaterki.
Jednak pod koniec uwieżyłam w nią i nawet ją polubiłam, niestety moja nadzieja szybko umarła.

Tak książka idealnie nada się na półkę 'do spalenia' :).

Jedno jest pewne ta książka NAPEWNO NIE ZASŁUGUJE na miano rewelacyjna, co najmniej przeciętna.

W porównaniu do książek tego typu, które przeczytałam ta zdecydowanie odstaje od przeciętych, niestety w złą stronę. Bohaterzy to banda nieodpowiedzialnych dzieciaków. Eden jest jeszcze gorsza, kreowana na najbardziej odpowiedzialną, jest strasznie naiwna i dosyć dziecinna. Całymi dniami z innymi gada o seksie, a później w domu chłopaka ogląda Króla Lwa.
Tyler, jej brat, niby taki maczo,przystojny, tajemniczy, kreowany na kogoś poza prawem,a tak naprawdę jest skrzywdzonym, gówniarzem wyżywającym się na otoczeniu. Mimo jego słabego charakteru, również tego, że go nie lubię, wedlug mnie jest jedną z lepiej wykreowanych postaci, która ma wiele do opowiedzenia.
Interesujące?
Jeśli kogoś ta książka zaciekawila polecam po nią sięgnąć i być optymistycznym, by za szybko się nie załamać, a jak ktoś chce się cieszyć tą lektórą, niech lepiej również zamknie oczy na błędy.

Uwaga recenzja dosyć pesymistyczna więc kto chce przyczytać tę książkę z przyjemnością, lepiej jej nie czyta.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Dałabym 4 gwiazdki, ale ta książka ma za dobrą opinię, więc dam 1.

Przeciętna książka dla przeciętnej nastolatki, która lubi sztuczne postacie. Jak liczyłam to wśród masie postaci tylko 3 były szare, a reszta była, albo Złem przez wiekie Z,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Kocham tę książkę i cały czas czekam na jej kontynuacje. Czytało mi się ją naprawdę niesamowicie. Uwielbiam całą konstrukcję tego niesamowitego świata.

Kocham tę książkę i cały czas czekam na jej kontynuacje. Czytało mi się ją naprawdę niesamowicie. Uwielbiam całą konstrukcję tego niesamowitego świata.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Przykład komedii całej serii.

Koniec rozdziału: "[...]umarł." (wreszcie :D)
Początek rozdziału: "[...] ,ale przeżył[...]"

I tak w każdej części przynajmniej 3 razy.

Genialny jest także okrzyk Jacka:"NIE!!!" i wtedy najczęściej kogoś ratuje.

W całej książce mnóstwo bitw i bijatyk z których "cudem uszedł z życiem". No i co 3 zdanie Jack Fleatcher to Jack Fleatcher tamto.
Tak jakby autor chciał zająć jak najwięcej miejsca.

Przykład komedii całej serii.

Koniec rozdziału: "[...]umarł." (wreszcie :D)
Początek rozdziału: "[...] ,ale przeżył[...]"

I tak w każdej części przynajmniej 3 razy.

Genialny jest także okrzyk Jacka:"NIE!!!" i wtedy najczęściej kogoś ratuje.

W całej książce mnóstwo bitw i bijatyk z których "cudem uszedł z życiem". No i co 3 zdanie Jack Fleatcher to Jack Fleatcher...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Tę książkę przeczytałam jako parodię dobrej książki. Książka tragiczna.
Tak jak przeczytałam z tyłu jej recenzję "Ścina z nóg i trzyma na podłodze aż do końca." i rzeczywiście głupota i fart głównego bohatera jest tak bez sensu... ,że ścina z nóg.

Nie można się nadziwić jak z tak ciekawego tematu zrobić taką komedie i to dosłownie.
Przykład komedii całej serii:

Koniec rozdziału: "[...]umarł." (wreszcie :D)
Początek rozdziału: "[...] ,ale przeżył[...]"

I tak w każdej części przynajmniej 3 razy.

Genialny jest także okrzyk Jacka:"NIE!!!" i wtedy najczęściej kogoś ratuje.

W całej książce mnóstwo bitew i bijatyk z których "cudem uszedł z życiem". No i co 3 zdanie Jack Fleatcher to Jack Fleatcher tamto.
Tak jakby autor chciał zająć jak najwięcej miejsca.

I tak zespół ludzi napisał 8 części i trzepie hajs.

Tę książkę przeczytałam jako parodię dobrej książki. Książka tragiczna.
Tak jak przeczytałam z tyłu jej recenzję "Ścina z nóg i trzyma na podłodze aż do końca." i rzeczywiście głupota i fart głównego bohatera jest tak bez sensu... ,że ścina z nóg.

Nie można się nadziwić jak z tak ciekawego tematu zrobić taką komedie i to dosłownie.
Przykład komedii całej serii:

Koniec...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Okładka książki Ujawniona Kristin Cast, Phyllis Christine Cast
Ocena 7,0
Ujawniona Kristin Cast, Phyll...

Na półkach:

Dałabym rewelacyjna ,ale przez to jedno głupie zdanie w tej książce nie dam. Mianowicie:
"To nie jest koniec to dopiero początek"
Jak tak można na jedenastej części...

Dałabym rewelacyjna ,ale przez to jedno głupie zdanie w tej książce nie dam. Mianowicie:
"To nie jest koniec to dopiero początek"
Jak tak można na jedenastej części...

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka niewarta przeczytania. Autorka nie mając pojęcia o sztukach walki, wzięła się za taką książkę. Główna bohaterka niby taka 'genialna' w stylach walki itd. chodziła niby 10 lat do jakiejś akademii she'a (czy coś takiego),a nie umie zrobić 5 pompek. Sorry ,ale na moim taekwondo 10-latki na spokojnie robią 10. Autorka w ogóle nie zaznajomiła się z tematem. Denerwujące były też jaj te miny z numerkami np. uśmiech nr 2 a teraz mina pełna wzburzenia nr 5124.
Jesyny plus to to, że tą książkę wmiarę zybko się czyta.

Książka niewarta przeczytania. Autorka nie mając pojęcia o sztukach walki, wzięła się za taką książkę. Główna bohaterka niby taka 'genialna' w stylach walki itd. chodziła niby 10 lat do jakiejś akademii she'a (czy coś takiego),a nie umie zrobić 5 pompek. Sorry ,ale na moim taekwondo 10-latki na spokojnie robią 10. Autorka w ogóle nie zaznajomiła się z tematem. Denerwujące...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Świetna naprawdę świetna książka!!!

Świetna naprawdę świetna książka!!!

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to