-
ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński13
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać347
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
-
Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
Biblioteczka
2023-07
Powieść Joanny Stogi posiada wiele tajemniczych skojarzeń, począwszy od tytułu i imion głównych bohaterów, poprzez przewijające się w lekturze kultowe książki i muzykę jazzową, a na fotografiach i filmach kończąc. Całe to bogactwo odniesień sprawia, że portret głównej bohaterki zyskuje psychologiczną głębię i wieloznaczność. Narracja jest wartka, a częste zaskakujące zwroty akcji, sąsiadujące w lirycznymi, poetyckimi albo realistycznymi opisami, sprawiają, że lektura "przykleja się" do czytelnika. Wiem o tym dobrze, bo sama utknęłam w powieści do tego stopnia, że ocknęłam się po trzeciej nad ranem 😄.
Całość recenzji na blogu:
https://kulturalneingrediencje.blogspot.com/2022/08/joanna-stoga-son-z-etretat-czyli-podroz.html
Powieść Joanny Stogi posiada wiele tajemniczych skojarzeń, począwszy od tytułu i imion głównych bohaterów, poprzez przewijające się w lekturze kultowe książki i muzykę jazzową, a na fotografiach i filmach kończąc. Całe to bogactwo odniesień sprawia, że portret głównej bohaterki zyskuje psychologiczną głębię i wieloznaczność. Narracja jest wartka, a częste zaskakujące zwroty...
więcej mniej Pokaż mimo to
"Powidoki codzienności" Rocha Sulimy jest nadzwyczaj udaną próbą opisania codzienności Polaków żyjących na progu XXI wieku - błyskotliwym dyskursem, w którym autor mierzy się ze współczesnością, mając solidne zaplecze badawcze, nie kategoryzując swoich sądów i niejako zapraszając czytelników do osobistej refleksji. Znakomita narracja oraz twórcze podejście do opisywanych zjawisk są dodatkowymi atutami, dla których warto sięgnąć po tę książkę.
Całość recenzji - na blogu:
https://kulturalneingrediencje.blogspot.com/2022/08/upadek-w-codziennosc-roch-sulima.html
"Powidoki codzienności" Rocha Sulimy jest nadzwyczaj udaną próbą opisania codzienności Polaków żyjących na progu XXI wieku - błyskotliwym dyskursem, w którym autor mierzy się ze współczesnością, mając solidne zaplecze badawcze, nie kategoryzując swoich sądów i niejako zapraszając czytelników do osobistej refleksji. Znakomita narracja oraz twórcze podejście do opisywanych...
więcej mniej Pokaż mimo to
Biografia Marylin Monroe, mająca rzekomo ujawnić tajemnice jej życia i śmierci, jest nie tylko książką pełną przekłamań, manipulującą wypowiedziami różnych osób, ale także napisaną bez talentu narracyjnego. Kiedyś mówiło się, że to poziom magla. Dziś nazwalibyśmy to raczej poziomem plotkarskich portali, które żerują na niesprawdzonych, często wyssanych z palca informacjach. Poziom to żenujący, niestety...
Całość recenzji - na blogu:
https://kulturalneingrediencje.blogspot.com/2022/08/bogini-bez-tajemnic-anthony-summers.html
Biografia Marylin Monroe, mająca rzekomo ujawnić tajemnice jej życia i śmierci, jest nie tylko książką pełną przekłamań, manipulującą wypowiedziami różnych osób, ale także napisaną bez talentu narracyjnego. Kiedyś mówiło się, że to poziom magla. Dziś nazwalibyśmy to raczej poziomem plotkarskich portali, które żerują na niesprawdzonych, często wyssanych z palca informacjach....
więcej mniej Pokaż mimo to
Książka Wiesława Myśliwskiego "W środku jesteśmy baśnią. Mowy i rozmowy" ukazała się w kwietniu z okazji 90 urodzin pisarza. Dobór tekstów, zdjęcia, a także oryginalny portret pisarza autorstwa Stanisława Baja, pozwalają lepiej poznać przemyślenia i sylwetkę Jubilata. To książka, do której można powracać wielokrotnie. Mój zaczytany egzemplarz z wypisami interesujących refleksji, które nierzadko przybierają postać aforyzmów, świadczy o tym najlepiej.
Całość recenzji na blogu Kulturalne Ingrediencje:
https://kulturalneingrediencje.blogspot.com/2022/04/wiesaw-mysliwski-w-kopcu-narracji-w.html
Książka Wiesława Myśliwskiego "W środku jesteśmy baśnią. Mowy i rozmowy" ukazała się w kwietniu z okazji 90 urodzin pisarza. Dobór tekstów, zdjęcia, a także oryginalny portret pisarza autorstwa Stanisława Baja, pozwalają lepiej poznać przemyślenia i sylwetkę Jubilata. To książka, do której można powracać wielokrotnie. Mój zaczytany egzemplarz z wypisami interesujących...
więcej mniej Pokaż mimo toMądre przemyślenia na temat jakości życia, tego, co dla każdego z nas fundamentalne: sens życia, miłość, cierpienie, umieranie... Prof. Tadeusz Gadacz pisze o tym zwięzłym, zrozumiałym językiem, odwołując się do starożytnych filozofów, ale także do literatury i własnych doświadczeń. Dobra do snucia własnych refleksji. Powinno się mieć ją tuż przy łóżku i sięgać po nią ciągle.
Mądre przemyślenia na temat jakości życia, tego, co dla każdego z nas fundamentalne: sens życia, miłość, cierpienie, umieranie... Prof. Tadeusz Gadacz pisze o tym zwięzłym, zrozumiałym językiem, odwołując się do starożytnych filozofów, ale także do literatury i własnych doświadczeń. Dobra do snucia własnych refleksji. Powinno się mieć ją tuż przy łóżku i sięgać po nią ciągle.
Pokaż mimo to
Utrzymaną w odcieniach niebieskiego okładkę tomu "Niebieska godzina" zdobi instalacja Władysława Hasiora "Ogniste ptaki" - surrealistyczna, jakby inspirowana "Płonącą żyrafą" Dalego. Dodajmy, że niebieski - blue - jest w kulturze Afroamerykanów kolorem smutku i żałoby. Okładka wyraża najważniejsze cechy twórczości Yusefa Komunyakaa: jej surrealistyczną wyobraźnię oraz związki z muzyką Południa, gdzie w 1947 roku urodził się poeta.
Całość recenzji (?) na blogu:
https://kulturalneingrediencje.blogspot.com/2021/10/yusef-komunyakaa-niebieska-godzina.html
Utrzymaną w odcieniach niebieskiego okładkę tomu "Niebieska godzina" zdobi instalacja Władysława Hasiora "Ogniste ptaki" - surrealistyczna, jakby inspirowana "Płonącą żyrafą" Dalego. Dodajmy, że niebieski - blue - jest w kulturze Afroamerykanów kolorem smutku i żałoby. Okładka wyraża najważniejsze cechy twórczości Yusefa Komunyakaa: jej surrealistyczną wyobraźnię oraz...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-06
Biografia Witolda Lutosławskiego to znakomity przykład, w jaki sposób można popularyzować muzykę i jej twórców: interesująca narracja, humor, trafny dobór cytatów są walorami, które towarzyszą rzetelnemu warsztatowi muzykologa. Dzięki pasjonującej narracji czytelnik nagle znajduje się w zupełnie innym świecie. To doprawdy sztuka pomieścić tyle treści w tak zwięzłych ramach i na dodatek zachować swobodę stylu, nie stroniąc od anegdot i własnych przemyśleń.
Całość recenzji - na blogu:
https://kulturalneingrediencje.blogspot.com/2021/07/danuta-gwizdalanka-lutosawski-rowiesnik.html
Biografia Witolda Lutosławskiego to znakomity przykład, w jaki sposób można popularyzować muzykę i jej twórców: interesująca narracja, humor, trafny dobór cytatów są walorami, które towarzyszą rzetelnemu warsztatowi muzykologa. Dzięki pasjonującej narracji czytelnik nagle znajduje się w zupełnie innym świecie. To doprawdy sztuka pomieścić tyle treści w tak zwięzłych ramach...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-06
Cechą wspólną wszystkich tekstów jest oszałamiająca erudycja, piękna polszczyzna, a przy tym subtelna zachęta do refleksji. Książka została przepięknie i niezwykle starannie wydana. To jeden z tych rzadkich przypadków, kiedy wyrafinowanej formie towarzyszy ważka i interesująca myśl. Tego nie można ominąć!
Recenzja na blogu:
https://kulturalneingrediencje.blogspot.com/2021/06/marek-dyzewski-ocalic-od-zapomnienia.html
Cechą wspólną wszystkich tekstów jest oszałamiająca erudycja, piękna polszczyzna, a przy tym subtelna zachęta do refleksji. Książka została przepięknie i niezwykle starannie wydana. To jeden z tych rzadkich przypadków, kiedy wyrafinowanej formie towarzyszy ważka i interesująca myśl. Tego nie można ominąć!
Recenzja na...
Historia Kazimierza Nowaka i jego wyprawy do Afryki jest zupełnie niesłychana. Podobnie jak pośmiertne losy tego podróżnika. Dzięki edycji jego listów do żony możemy poznać go niejako prywatnie. Już pierwszy tom listów do żony ujawnia nieznaną dotąd twarz podróżnika. Jego dotychczasowe relacje były do tej pory zazwyczaj niepełne. W listach jawi się wielowymiarowy człowiek: zakochany w żonie, do której pisze czułe, pełne miłości, słowa, o którą się nieustannie martwi.
cd. recenzji na blogu:
https://kulturalneingrediencje.blogspot.com/2018/02/kazimierz-nowak-kochana-marys-listy-z.html
Historia Kazimierza Nowaka i jego wyprawy do Afryki jest zupełnie niesłychana. Podobnie jak pośmiertne losy tego podróżnika. Dzięki edycji jego listów do żony możemy poznać go niejako prywatnie. Już pierwszy tom listów do żony ujawnia nieznaną dotąd twarz podróżnika. Jego dotychczasowe relacje były do tej pory zazwyczaj niepełne. W listach jawi się wielowymiarowy człowiek:...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-05-28
Książka Marka Górlikowskiego jest znakomicie napisana - oddaje klimat minionych czasów, przedstawia pasjonująco ludzkie (i zwierzęce!) historie, bawi, wzrusza i prowokuje do refleksji. Autor jest nie tylko empatyczny i potrafi słuchać swoich licznych rozmówców, ale też posiada dar znajdowania naprawdę interesujących, wręcz malowniczych postaci. Gorąco zachęcam do lektury tej wspaniałej książki!
Całość recenzji - na blogu:
https://kulturalneingrediencje.blogspot.com/2021/05/marek-gorlikowski-panstwo-gucwinscy.html
Książka Marka Górlikowskiego jest znakomicie napisana - oddaje klimat minionych czasów, przedstawia pasjonująco ludzkie (i zwierzęce!) historie, bawi, wzrusza i prowokuje do refleksji. Autor jest nie tylko empatyczny i potrafi słuchać swoich licznych rozmówców, ale też posiada dar znajdowania naprawdę interesujących, wręcz malowniczych postaci. Gorąco zachęcam do lektury...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-05-21
Autorka pisze o kompozytorze z właściwym sobie dystansem, niezbędnym do tego, aby stworzyć portret człowieka skomplikowanego i pełnego sprzeczności. Sięga po dokumenty z epoki, po obfitą korespondencję, odczytując je jakby "obchodziła i okrążała, badając i opisując wielkiego artystę jak na przykład lwa albo tygrysa". W ten sposób maluje wielobarwny portret artysty, ukazując go w relacjach z innymi: rodziną, przyjaciółmi, kochankami... Poznajemy go także w roli kompozytora i pianisty, poety i pisarza.
Pełna recenzja na blogu:
https://kulturalneingrediencje.blogspot.com/2021/05/danuta-gwizdalanka-uwodziciel-rzecz-o.html
Autorka pisze o kompozytorze z właściwym sobie dystansem, niezbędnym do tego, aby stworzyć portret człowieka skomplikowanego i pełnego sprzeczności. Sięga po dokumenty z epoki, po obfitą korespondencję, odczytując je jakby "obchodziła i okrążała, badając i opisując wielkiego artystę jak na przykład lwa albo tygrysa". W ten sposób maluje wielobarwny portret artysty, ...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-03
Choć wydarzenia III części powieści rozgrywają się w epoce rozumu, a bohaterowie wydają się być przewidywalni jak postaci z komedii dell'arte, to jednak przy bliższym poznaniu okazują się ludźmi jak my - skrywają cierpienie, tęsknotę za miłością, za pełnią, za transcendencją. Wiedza i rozum stają się dla nich źródłem cierpienia i jedynie miłość sprawia, że życie nabiera sensu i barw.
Na koniec wyznam, że lektura trzeciego tomu nieco mnie rozczarowała. Zabrakło mi tych bujnych wielowymiarowych postaci, z którymi zetknęłam się wcześniej. Narracja nie jest tak obrazowa i błyskotliwa jak w poprzednich opowieściach. Szkoda...
Całość recenzji:
https://kulturalneingrediencje.blogspot.com/2021/03/kristina-sabaliauskaite-silva-rerum-iii.html
Choć wydarzenia III części powieści rozgrywają się w epoce rozumu, a bohaterowie wydają się być przewidywalni jak postaci z komedii dell'arte, to jednak przy bliższym poznaniu okazują się ludźmi jak my - skrywają cierpienie, tęsknotę za miłością, za pełnią, za transcendencją. Wiedza i rozum stają się dla nich źródłem cierpienia i jedynie miłość sprawia, że życie nabiera...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-12
Wyznam, że sięgnęłam po tę niedużą książkę z wielką ciekawością. Wyobrażałam sobie, że taki portret polifoniczny ukaże Wojciecha Kilara w relacjach, z nowej perspektywy. Przeżyłam jednak rozczarowanie. Po pierwsze dlatego, że Violetta Rotter-Kozera nie potrafi rozmawiać i albo zadaje banalne pytania, a czasami w ogóle nie są to pytania, lecz stwierdzenia, albo w ogóle nie potrafi być partnerem w rozmowie i tylko pasywnie notuje. Aby nie być gołosłowną podam przykłady. W rozmowie z Romanem Polańskim zadaje pytania od Sasa do lasa i nie widać w nich jakiegoś zamysłu. Zaczyna rozmowę od roli Papkina w "Zemście" (sic!) A. Wajdy, potem pada pytanie o Komedę, jest też wątek Gomułki rzucającego popielniczką w ekran, aby wreszcie dotrzeć do tematu znajomości z Kilarem od czasów studenckich. Sama o nich opowiada, zadając na końcu krótkie i bezradne: "Dlaczego?" (Polański zamówił muzykę u kompozytora po trzydziestu latach). Na koniec autorka pyta Polańskiego o "Pianistę", stwierdzając z niejakim wyrzutem: "Niewiele tam miejsca na muzykę". "No niewiele, ale to kwestia jakości, a nie ilości" - odpowiada przytomnie reżyser...
Całość recenzji - na blogu:
https://kulturalneingrediencje.blogspot.com/2020/12/kilar-w-bliskim-planie-rozmowy-o.html
Wyznam, że sięgnęłam po tę niedużą książkę z wielką ciekawością. Wyobrażałam sobie, że taki portret polifoniczny ukaże Wojciecha Kilara w relacjach, z nowej perspektywy. Przeżyłam jednak rozczarowanie. Po pierwsze dlatego, że Violetta Rotter-Kozera nie potrafi rozmawiać i albo zadaje banalne pytania, a czasami w ogóle nie są to pytania, lecz stwierdzenia, albo w ogóle nie...
więcej mniej Pokaż mimo toZnakomicie napisana (pierwsza!) biografia Brunona Schulza. Autorka osadza pisarza w szerszym kontekście kulturowym, obyczajowym, "odkłamuje" stereotypy na jego temat, dając w zamian panoramiczny portret jednego z moich ulubionych pisarzy, a przy tym malarza. Będąc sama malarką na tym skupia się przede wszystkim. Korzysta obficie z archiwum Ficowskiego, więc jest dużo nowości i smaczków. No i wspaniale pisze - książkę, choć obszerna - czyta się jednym tchem.
Znakomicie napisana (pierwsza!) biografia Brunona Schulza. Autorka osadza pisarza w szerszym kontekście kulturowym, obyczajowym, "odkłamuje" stereotypy na jego temat, dając w zamian panoramiczny portret jednego z moich ulubionych pisarzy, a przy tym malarza. Będąc sama malarką na tym skupia się przede wszystkim. Korzysta obficie z archiwum Ficowskiego, więc jest dużo...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-01-31
Wyczerpująca biografia przedwcześnie zmarłego muzyka jazzowego wprowadza nas w świat obyczajowy tamtych lat, kiedy granie jazzu było manifestacją wewnętrznej wolności. Po znakomitym filmie M. Pieprzycy "Ikar. Legenda Mietka Kosza" warto po nią sięgnąć, aby dowiedzieć się więcej o tym wspaniałym muzyku i kompozytorze.
Wyczerpująca biografia przedwcześnie zmarłego muzyka jazzowego wprowadza nas w świat obyczajowy tamtych lat, kiedy granie jazzu było manifestacją wewnętrznej wolności. Po znakomitym filmie M. Pieprzycy "Ikar. Legenda Mietka Kosza" warto po nią sięgnąć, aby dowiedzieć się więcej o tym wspaniałym muzyku i kompozytorze.
Pokaż mimo to
Liczącą blisko pięćset stron biografię Magdaleny Abakanowicz przeczytałam od deski do deski, niczego nie pomijając, począwszy od zachęty do czytania autorstwa innego wybitnego artysty, Leona Tarasewicza, a na Posłowiu kończąc. Jej autor, Paweł Kowal, nakreślił portret artystki nie tylko rzetelnie, odwołując się do licznych źródeł (w tym do niepublikowanych dzienników), ale nadał swojej pracy osobisty ton. To jest w jakimś sensie JEGO Abakanowicz, w takim znaczeniu, jaki ma tytuł filmu Joanny i Krzysztofa Krauze "Mój Nikifor". Czy bowiem w ogóle możliwa jest biografia obiektywna?
Całość recenzji na blogu Kulturalne Ingrediencje
Liczącą blisko pięćset stron biografię Magdaleny Abakanowicz przeczytałam od deski do deski, niczego nie pomijając, począwszy od zachęty do czytania autorstwa innego wybitnego artysty, Leona Tarasewicza, a na Posłowiu kończąc. Jej autor, Paweł Kowal, nakreślił portret artystki nie tylko rzetelnie, odwołując się do licznych źródeł (w tym do niepublikowanych dzienników), ale...
więcej Pokaż mimo to