-
ArtykułySięgnij po najlepsze książki! Laureatki i laureaci 17. Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać1
-
Artykuły„Five Broken Blades. Pięć pękniętych ostrzy”. Wygraj książkę i box z gadżetamiLubimyCzytać4
-
ArtykułySiedem książek na siedem dni, czyli książki tego tygodnia pod patronatem LubimyczytaćLubimyCzytać4
-
ArtykułyJames Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński9
Biblioteczka
2020-10-24
2021-11-07
Nie mogłam się już doczekać, aby opowiedzieć o książce, która zauroczyła mnie od pierwszego rozdziału, a fabuła była dla mnie nietuzinkowa oraz o wiele lepiej wykreowana i poprowadzona niż kultowe tytuły jak np. Niezgodna. I zarazem żałuję, że nie poznałam jej wcześniej, ale też zarazem się cieszę, bo właśnie takiej historii brakowało mi właśnie w momencie, w którym na nią natrafiłam.
June należy do elity i jest genialną agentką. Day zaś nieuchwytnym i nietuzinkowym przestępcą, mieszkającym w slumsach, poszukiwanym przez całą organizację. Chłopak jest owiany prawie że legendarną sławą człowieka poszukiwanego za liczne sabotaże. Jednakże Republika nigdy nie uchwyciła na kamerach twarzy chłopaka. Nigdy też nie zostawił po sobie śladu, który mógłby doprowadzić organizację na jego trop.
Jednakże pewnej nocy życie zarówno Daya, jak i June zmienia się diametralnie. Podczas jednej z akcji, chłopak został przyłapany i ścigany przez starszego brata June. Następnie pod wpływem niefortunnych zdarzeń Matias zostaje postrzelony. Day myśli, że zadał mu tylko niewinną ranę umożliwiającą mu biec. Jednakże potem dowiaduje się, że chłopak zmarł, a na jego głowę czyha June myśląca tylko o tym, by pomścić brata.
Jednakże czy aby to, co się stało tamtej nocy, było prawdą?
Od samego początku Day, June i Matias podbili moje serce, zaś cała akcja książki nie jest taka prosta i przewidywalna jak może się wydawać na początku. Świat, w którym naszym bohaterom przychodzi żyć, jest po licznych seriach katastrof naturalnych, wywołanych globalnym ociepleniem. Z tego też powodu co jakiś czas w rejonie slumsów mają miejsce epidemie coraz to różniejszych rodzajów i typów chorób.
Niestety w pewnym momencie rodzina Daya niespodziewanie zachoruje na jedną z tych chorób.
Legenda — niegdyś Rebeliant to jedna z tych książek, która zaskakuje skrywającą w sobie treścią oraz nie pozwala oderwać się czytelnikowi, podczas poznawania kolejnych tajemnic i chęci poznania jak zakończy się ten tom, by sięgnąć jak najszybciej po kolejny, bo poznać ciąg dalszy.
Mam nadzieję, że niebawem sięgnięcie po tę pozycję, o ile jeszcze tego nie zrobiliście. Moja ocena to +5/5
Nie mogłam się już doczekać, aby opowiedzieć o książce, która zauroczyła mnie od pierwszego rozdziału, a fabuła była dla mnie nietuzinkowa oraz o wiele lepiej wykreowana i poprowadzona niż kultowe tytuły jak np. Niezgodna. I zarazem żałuję, że nie poznałam jej wcześniej, ale też zarazem się cieszę, bo właśnie takiej historii brakowało mi właśnie w momencie, w którym na nią...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-12-25
2021-12-25
2021-07-28
Retelling Małej Syrenki, który momentami zdaje się, jakby był wierną kopią baśni Hansa Christiana Andersona.
I choć przedstawiony tam świat jest intrygujący i magiczny — to jednak zasady panujące w podwodnym królestwie, nie są wcale tak kolorowe, jak mogłyby się wydawać.
W tym świecie syreny mają być po prostu piękne i najlepiej nie zadawać pytań. Trwać u męża, którego zaaprobuje ojciec. Nie wyrażać własnego zdania. A najlepiej po prostu być idealna.
„Moje dziecko, jeszcze nie jesteś gotowa. Cierpliwości. Twój czas w końcu nadejdzie”.
Głęboko pod taflą zimnego, wzburzonego morza żyje Gaja, syrena, która marzy o świecie bez dworskich zasad i ojcowskich nakazów. W dzień swoich piętnastych urodzin wypływa na powierzchnię i dostrzega chłopaka, który sprawia, że dziewczyna pragnie dołączyć do jego świata.
Nie wiedziałam, co tak naprawdę skrywa w sobie ta historia. Nie czytałam żadnych recenzji ani nie czytałam opisu — bo zazwyczaj połowa informacji w nim zawartych, są albo błędne lub zawiera zbyt wiele informacji, które czytelnik miał poznać np. Dopiero pod koniec książki.
Dalej nie mogę otrząsnąć się tak ostatecznie po niej. Choć nie była to dla mnie idealna historia, to jednak dalej wracam do niej w myślach. Mroczny i brutalny retelling, który sprawiał, iż momentami przebiegał mi po plecach dreszcz strachu, a czytając ostatnie sto stron nie mogłam się oderwać. Ukazany świat i istoty, które żyją w głębinach po prostu mnie zachwyciły. Choć przyznam się szczerze, że obawiałam się tego, jak autorka przedstawiła świat na lądzie. Czy nie za bardzo ujmie całościowy wygląd opowieści.
Choć tak niektóre momenty nie do końca mi się spodobały, jednak myślę, że autorka miała powód, aby je dodać.
Moja ostateczna ocena to -7/10
https://www.instagram.com/p/CHLO31FhIHq/
Retelling Małej Syrenki, który momentami zdaje się, jakby był wierną kopią baśni Hansa Christiana Andersona.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toI choć przedstawiony tam świat jest intrygujący i magiczny — to jednak zasady panujące w podwodnym królestwie, nie są wcale tak kolorowe, jak mogłyby się wydawać.
W tym świecie syreny mają być po prostu piękne i najlepiej nie zadawać pytań. Trwać u męża, którego...