-
ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel16
-
ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik2
-
ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać2
-
Artykuły„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra GajdzińskiegoMarcin Waincetel2
Biblioteczka
2024-01-29
2024-01-17
Prawdziwie poetycki zapis z kilku podróży Iwaszkiewicza na Sycylię. Ze wszystkich stron książki wypływa miłość autora do tej niezwykłej wyspy. W tym mocno rozbudowanym erudycyjnym eseju odnaleźć można całą paletę gatunków i stylów literackich.
Prawdziwie poetycki zapis z kilku podróży Iwaszkiewicza na Sycylię. Ze wszystkich stron książki wypływa miłość autora do tej niezwykłej wyspy. W tym mocno rozbudowanym erudycyjnym eseju odnaleźć można całą paletę gatunków i stylów literackich.
Pokaż mimo to2024-01-15
Biorąc do ręki "Ernesto" byłem przekonany, że lektura ta będzie skandalizująca i spodziewałem się wulgarnych opisów na granicy dobrego smaku. Jakież było moje pozytywne zaskoczenie, gdy na kolejnych stronach ujrzałem bohaterów szukających odrobiny czułości i zrozumienia w czasie i miejscu, w których wszystko, łącznie z miłością poddawane było surowej ocenie i wtłaczane w ciasne, bezwzględne formy.
Biorąc do ręki "Ernesto" byłem przekonany, że lektura ta będzie skandalizująca i spodziewałem się wulgarnych opisów na granicy dobrego smaku. Jakież było moje pozytywne zaskoczenie, gdy na kolejnych stronach ujrzałem bohaterów szukających odrobiny czułości i zrozumienia w czasie i miejscu, w których wszystko, łącznie z miłością poddawane było surowej ocenie i wtłaczane w...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-01-01
Zaskakująco dobra literatura. Historia tytułowej bohaterki i jej pięciu synów rozgrywa się na tle zmieniających się pór roku i związanych z nimi prac polowych. Deledda ukazuje surowość krajobrazu wsi położonej w północnych Włoszech w dolinie Padu oraz złożone relacje między ludźmi różniącymi się pochodzeniem i stanem posiadania. Ciekawie odmalowana jest także obyczajowość włoskiej wsi pierwszej połowy XX wieku.
Zaskakująco dobra literatura. Historia tytułowej bohaterki i jej pięciu synów rozgrywa się na tle zmieniających się pór roku i związanych z nimi prac polowych. Deledda ukazuje surowość krajobrazu wsi położonej w północnych Włoszech w dolinie Padu oraz złożone relacje między ludźmi różniącymi się pochodzeniem i stanem posiadania. Ciekawie odmalowana jest także obyczajowość...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-12-13
Italo Calvino w swoich opowiadaniach odsłania przed czytelnikiem zmysłowy świat ulotnych, pełnych udręki (na ogół tej słodkiej, towarzyszącej zakochaniu) i niepewności chwil. Pozorny brak akcji opowiadań nie jest ich wadą. Poszczególne "przygody" toczą się nieśpiesznie, najczęściej w umyśle ich bohaterów. Paleta ich emocji i stanów ducha pokazuje bogactwo warsztatu pisarskiego autora, który potrafi zrobić coś wielkiego z pozornie niewielu prostych elementów.
Italo Calvino w swoich opowiadaniach odsłania przed czytelnikiem zmysłowy świat ulotnych, pełnych udręki (na ogół tej słodkiej, towarzyszącej zakochaniu) i niepewności chwil. Pozorny brak akcji opowiadań nie jest ich wadą. Poszczególne "przygody" toczą się nieśpiesznie, najczęściej w umyśle ich bohaterów. Paleta ich emocji i stanów ducha pokazuje bogactwo warsztatu...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-12-07
Pełna smutku i nostalgii powieść o stracie. Opowieść o dwóch matkach i ich synach, o wymuszonych życiową sytuacją podróżach na zawsze, na linii Libia-Włochy.
Jest w tej tragicznej powieści dużo poezji. Jest też pewien niedosyt większego zagłębienia się w życie bohaterów.
Pełna smutku i nostalgii powieść o stracie. Opowieść o dwóch matkach i ich synach, o wymuszonych życiową sytuacją podróżach na zawsze, na linii Libia-Włochy.
Jest w tej tragicznej powieści dużo poezji. Jest też pewien niedosyt większego zagłębienia się w życie bohaterów.
2023-12-03
Melancholijne, spokojne wiersze Quasimoda pełne piękna przyrody i bogactwa mitów zawierają esencję śródziemnomorskiej poetyckości. Ich autor krąży po Sycylii i ościennych lądach i morzach, a czasem nawet zapuszcza się do zalanej pożogą wojny Polski.
Kruchość istnienia człowieka będącego igraszką żywiołów przyrody i dziejowych zawieruch doczekała się pochylenia nad nią poety, który choć bez egzaltacji, potrafi otulić słowami swych wierszy wszystkich, którzy cierpią i oddać im hołd.
Wierszy włoskiego noblisty nie należy czytać pośpiesznie, jeśli poddamy się ich spokojnemu rytmowi, bezpiecznie dopłyniemy do portu przeznaczenia, chociaż nieraz, jak Odyseusz, będziemy musieli otrzeć się o groźne rafy. Jego długa podróż nie była przecież tylko pasmem porażek, wielokrotnie doświadczał w czasie jej trwania momentów niezwykłego piękna. Tak też jest z wierszami Quasimoda, piękno wyziera z każdego, nawet smutnego utworu.
Melancholijne, spokojne wiersze Quasimoda pełne piękna przyrody i bogactwa mitów zawierają esencję śródziemnomorskiej poetyckości. Ich autor krąży po Sycylii i ościennych lądach i morzach, a czasem nawet zapuszcza się do zalanej pożogą wojny Polski.
Kruchość istnienia człowieka będącego igraszką żywiołów przyrody i dziejowych zawieruch doczekała się pochylenia nad nią...
2023-12-02
Obyczajowa powieść włoskiego noblisty zabiera nas do pewnego sycylijskiego miasteczka w niezbyt odległe czasy, kiedy młoda kobieta wchodząca w dorosłe życie była właściwie istotą ubezwłasnowolnioną, niemogącą nawet samodzielnie wybrać z kim spędzi resztę swoich dni.
Pomimo tego przerażającego z dzisiejszej perspektywy wątku, minipowieść Pirandella czyta się dosyć lekko. Autor wprowadził wyraziste postaci i całkiem sporo (czarnego) humoru.
Obyczajowa powieść włoskiego noblisty zabiera nas do pewnego sycylijskiego miasteczka w niezbyt odległe czasy, kiedy młoda kobieta wchodząca w dorosłe życie była właściwie istotą ubezwłasnowolnioną, niemogącą nawet samodzielnie wybrać z kim spędzi resztę swoich dni.
Pomimo tego przerażającego z dzisiejszej perspektywy wątku, minipowieść Pirandella czyta się dosyć lekko....
2023-10-25
Umberto Eco potrafi oczarować czytelnika nie tylko swoimi powieściami. Esej "O bibliotece" jest niezwykle wyraźnym przykładem na to, że włoski mistrz słowa potrafił również doprowadzić do perfekcji krótkie formy.
W tej niewielkiej książeczce bibliofil znajdzie prawdziwy deser intelektualny. Mnie osobiście urzekły opisy bibliotek i antybibliotek widzianych, bądź wykreowanych przez Eco.
Umberto Eco potrafi oczarować czytelnika nie tylko swoimi powieściami. Esej "O bibliotece" jest niezwykle wyraźnym przykładem na to, że włoski mistrz słowa potrafił również doprowadzić do perfekcji krótkie formy.
W tej niewielkiej książeczce bibliofil znajdzie prawdziwy deser intelektualny. Mnie osobiście urzekły opisy bibliotek i antybibliotek widzianych, bądź...
2023-09-30
Po lekturze "Ostatniego lata w mieście" zastanawiam się, które uczucie w stosunku do tej książki we mnie dominuje, poetycki smutek, czy irytacja postawą życiową głównego bohatera.
Jest coś nostalgicznego w tej upalnej atmosferze rzymskiego lata, coś bardzo filmowego, w stylu włoskiego kina lat '60-tych XX wieku. Myślę, że ekranizacja nakręcona na podstawie tej książki byłaby lepsza od niej samej. Nakreślone sceny są gotowymi scenami filmowymi. Bohaterowie jacyś tacy pretensjonalni, przerysowani, i irytujący, a jednak mający w sobie coś takiego, że budzą sympatię kiedy jest im dobrze i współczucie, kiedy, zdaje się z własnej winy, popadają w życiowe tarapaty.
Nawet, jeśli nie do końca czuję, że ta książka zagrała na strunach mojej wrażliwości literackiej, to sprawiła, że wkrótce znów sięgnę po włoską literaturę.
Po lekturze "Ostatniego lata w mieście" zastanawiam się, które uczucie w stosunku do tej książki we mnie dominuje, poetycki smutek, czy irytacja postawą życiową głównego bohatera.
Jest coś nostalgicznego w tej upalnej atmosferze rzymskiego lata, coś bardzo filmowego, w stylu włoskiego kina lat '60-tych XX wieku. Myślę, że ekranizacja nakręcona na podstawie tej książki...
2023-01-10
Wiersze napisane w ostatnich latach życia włoskiego noblisty to utwory pełne intelektualnego, filozoficznego spojrzenia na świat. Metafizyka i egzystencjalizm nie są jednak niepodzielnymi władcami poezji Montalego. Przez strony jego rozmyślań o rzeczach największych od czasu do czasu na miękkich łapkach przejdzie się kot, przemknie pies czy szczur, różnego rodzaju ptaki zapełnią otwartą przestrzeń stron i wszystkie one doczekają się czułego, pełnego troski spojrzenia tego z pozoru zajętego opisywaniem absolutu człowieka. Zarówno wielbiciele jego talentu, jak i te małe istoty mogą mieć pewność, że nie zabraknie im strawy.
Wiersze napisane w ostatnich latach życia włoskiego noblisty to utwory pełne intelektualnego, filozoficznego spojrzenia na świat. Metafizyka i egzystencjalizm nie są jednak niepodzielnymi władcami poezji Montalego. Przez strony jego rozmyślań o rzeczach największych od czasu do czasu na miękkich łapkach przejdzie się kot, przemknie pies czy szczur, różnego rodzaju ptaki...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-04-05
Wcześniejsza, jeszcze przedszekspirowska wersja opowieści o tragicznej miłości młodych kochanków z Werony. Chociaż historia Romea i Julii jest powszechnie znana, jednakże kolejne czytanie, tym razem dzieła włoskiego pisarza nieodmiennie dostarcza wzruszeń nad losem dwojga wchodzących w dorosłe życie ludzi.
Wcześniejsza, jeszcze przedszekspirowska wersja opowieści o tragicznej miłości młodych kochanków z Werony. Chociaż historia Romea i Julii jest powszechnie znana, jednakże kolejne czytanie, tym razem dzieła włoskiego pisarza nieodmiennie dostarcza wzruszeń nad losem dwojga wchodzących w dorosłe życie ludzi.
Pokaż mimo to2021-01-13
Poetycka opowieść o dojrzewaniu; o tym, że pewne rzeczy w życiu człowieka, zarówno te dobre, jak i te złe czasem przychodzą wcześnie. Plastyczne opisy zabierają czytelnika w świat widoków, dźwięków i zapachów biednej dzielnicy Neapolu, gdzie język włoski jest językiem obcym. Jest to także opowieść o dotyku, tym niechcianym, który zbyt szybko kończy dziecięcą niewinność, jak i tym wyczekiwanym, związanym z podążaniem za marzeniami.
Poetycka opowieść o dojrzewaniu; o tym, że pewne rzeczy w życiu człowieka, zarówno te dobre, jak i te złe czasem przychodzą wcześnie. Plastyczne opisy zabierają czytelnika w świat widoków, dźwięków i zapachów biednej dzielnicy Neapolu, gdzie język włoski jest językiem obcym. Jest to także opowieść o dotyku, tym niechcianym, który zbyt szybko kończy dziecięcą niewinność, jak...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-05-07
Swoją literacką znajomość z Magrisem zacząłem intensywnie, bo od bardzo dobrego zbioru esejów jakim jest "Podróż bez końca". W porównaniu z nim "Migawki" wypadają słabiej, co nie oznacza wcale, że źle. Pióro mistrza sprawnie uwiecznia momenty jego zadumy nad miejscami i ludźmi, z którymi dane było mu się zetknąć. Jest tu miejsce na wzruszenie, zadumę, sarkazm, autoironię i lekko zakamuflowaną samokrytykę. Wszystkie teksty cechuje szczerość i uczciwość przekazu...
Coś mi jednak nie do końca grało, chociaż trudno jednoznacznie powiedzieć co. Może była to długość tekstów. Na ogół wolę krótkie formy, których wątku nie stracę nawet po odłożeniu książki, ale tutaj ta krótkość wydawała mi się być wadą, sprawiała, że nie za bardzo mogłem "wejść" w opisywaną historię, bo po dwóch, trzech minutach tej historii już nie było. Była za to inna, równie poruszająca, równie krótka i równie łatwa do zapomnienia.
Oczywiście, jedna nieco słabsza (ale wciąż bardzo dobra) książka nie sprawi, że Claudio Magris nagle straci swoje miejsce na liście moich ulubionych pisarzy. Mam zamiar do niego wracać, słuchać jego wykładów i dawać mu się zabierać w podróże.
Swoją literacką znajomość z Magrisem zacząłem intensywnie, bo od bardzo dobrego zbioru esejów jakim jest "Podróż bez końca". W porównaniu z nim "Migawki" wypadają słabiej, co nie oznacza wcale, że źle. Pióro mistrza sprawnie uwiecznia momenty jego zadumy nad miejscami i ludźmi, z którymi dane było mu się zetknąć. Jest tu miejsce na wzruszenie, zadumę, sarkazm, autoironię i...
więcej mniej Pokaż mimo to2012-09-24
2013-11-24
2016-05-02
Krótkie felietony Eco dotyczą różnorakich zagadnień współczesnej kultury i radzenia sobie z nimi przez człowieka, który chcąc nie chcąc, musi za nimi nadążać. Eco celowo przerysowuje i wyolbrzymia niektóre problemy a czasami posuwa się do czystej farsy, co nie zmienia faktu, że bardzo celnie wyławia absurdy otaczającego nas świata. 7 gwiazdek za ironię i erudycję, która nie musi wcale być niestrawna dla zwykłego czytelnika.
Krótkie felietony Eco dotyczą różnorakich zagadnień współczesnej kultury i radzenia sobie z nimi przez człowieka, który chcąc nie chcąc, musi za nimi nadążać. Eco celowo przerysowuje i wyolbrzymia niektóre problemy a czasami posuwa się do czystej farsy, co nie zmienia faktu, że bardzo celnie wyławia absurdy otaczającego nas świata. 7 gwiazdek za ironię i erudycję, która nie...
więcej mniej Pokaż mimo to2016-05-06
Powtórzę opinię większości przedmówców: druga część felietonów Eco nie rzuca na kolana. Jest bardzo dobrze napisana, ale brak w niej humoru, czyli tego właśnie, co mnie tak urzekło w części pierwszej. Mimo wszystko warto przeczytać.
Powtórzę opinię większości przedmówców: druga część felietonów Eco nie rzuca na kolana. Jest bardzo dobrze napisana, ale brak w niej humoru, czyli tego właśnie, co mnie tak urzekło w części pierwszej. Mimo wszystko warto przeczytać.
Pokaż mimo to2017-02-19
"Miód" autorstwa Tonino Guerry to jeden z tomików prozy poetyckiej opisującej życie wsi - tej jednej, najbliższej autorowi. Są tu zebrane krótkie historie wioskowych dziwaków, odmieńców i oryginałów, jakich wspomina się nieraz jeszcze długo po ich śmierci. Nie brak tu także utworów z pogranicza świata realnego i duchowego. Wszystko to uzupełniają urzekające opisy przyrody i zachodzących w niej zmian.
"Miód" autorstwa Tonino Guerry to jeden z tomików prozy poetyckiej opisującej życie wsi - tej jednej, najbliższej autorowi. Są tu zebrane krótkie historie wioskowych dziwaków, odmieńców i oryginałów, jakich wspomina się nieraz jeszcze długo po ich śmierci. Nie brak tu także utworów z pogranicza świata realnego i duchowego. Wszystko to uzupełniają urzekające opisy przyrody i...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-03-28
Mogę powiedzieć "Nareszcie!", bo do sonetów Petrarki przymierzałem się od dawna. Udało się. Lektura nie odrzucała ani nie nudziła, a z każdym kolejnym sonetem coraz bardziej wczuwałem się w położenie autora (jakoś wolę to określenie niż "podmiot liryczny").
Bardziej przemówiły do mnie sonety, w których Petrarca zwraca się do Laury już nieżyjącej niż do żywej, a mimo to odległej. Ta tęsknota emanuje z każdego wiersza. Piękne to było. Szkoda tylko, że to wydanie zawiera wybór sonetów a nie całość.
Polecam.
Mogę powiedzieć "Nareszcie!", bo do sonetów Petrarki przymierzałem się od dawna. Udało się. Lektura nie odrzucała ani nie nudziła, a z każdym kolejnym sonetem coraz bardziej wczuwałem się w położenie autora (jakoś wolę to określenie niż "podmiot liryczny").
Bardziej przemówiły do mnie sonety, w których Petrarca zwraca się do Laury już nieżyjącej niż do żywej, a mimo to...
Myślę, że w czasach "cancel culture" jakie teraz panują, autor zostałby za tę książkę zlinczowany medialnie i skazany na niebyt, a sama książka pewnie by się doczekała wycofania z księgarń. Muszę przyznać, że wątek, który wywołał kontrowersje, był również dla mnie trudny do przejścia. Wprawdzie zajmuje on bardzo niewielką część książki, ale zastanawiam się czy naprawdę był potrzebny.
Poza tym, cała pozostała, przeważająca część "Księżyców" napisana jest naprawdę dobrze. Oniryzm, niepokój, atmosfera tajemnic i niedomówień sprawiają, że książkę bardzo dobrze się czyta.
Myślę, że w czasach "cancel culture" jakie teraz panują, autor zostałby za tę książkę zlinczowany medialnie i skazany na niebyt, a sama książka pewnie by się doczekała wycofania z księgarń. Muszę przyznać, że wątek, który wywołał kontrowersje, był również dla mnie trudny do przejścia. Wprawdzie zajmuje on bardzo niewielką część książki, ale zastanawiam się czy naprawdę był...
więcej Pokaż mimo to